Dnia Mon, 10 Jan 2011 15:08:17 +0100, Seba napisał(a):

> Borys, pomyśl dwa razy zanim rzetelnie odpiszesz - odpowiednią opinię
> przecież trzeba podtrzymywać ;)
> Chociaż nie - pisz prawdę. Przecież my te auta będziemy musieli kiedyś
> sprzedać ;)

Jak już kupiliśmy tanio to teraz trzeba ujawnić prawdę, by bardziej
trzymały wartość ;)

Choć walka z "urban legends" to prawie jak z wiatrakami.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry

Dnia Tue, 11 Jan 2011 01:27:31 -0800 (PST), marko napisał(a):

> 1. mało miejsca w środku - tzn dla mnie jest ok choć parę razy
> boleśnie uderzyłem się kolanem o deskę rozdzielczą przy wsiadaniu -

Nie potwierdzam, a niski nie jestem, do tego mam długie kopyta. Może masz
źle ustawioną kierownicę albo fotel za blisko?

W 156 chyba było ciaśniej, ale w 159 nie mam problemów by się mieścić.

> 2. Bagażnik nawet spory ale o ograniczonej funkcjonalności z powodu
> małego otworu i wysokiej krawędzi załadunku, niezbyt wygodnie się
> pakuje cokolwiek,

Jeśli wozisz nią pralki albo inny ciężki sprzęt to faktycznie może być
problem. Ale sam jeszcze tego nie odczułem, wożę zwykłe klamoty.

> 3. Dosyć duża średnica zawracania - ale to moje subiektywne odczucie w
> porównaniu z fokusem mk2 i bmw3 którymi jeździłem ostatnio,

Focus - 10,7m, 159 - 11.1

> 4. Auto miało dwie awarie póki co: rozsczelnienie zbiorniczka płynu
> wspomagania układu kierowniczego (przy 50 kkm) - usunięte w ramach
> gwarancji

Usterka z serii "TTTM", niestety też zaliczyłem.

> - skrzynia 6 biegów - bezcenne w trasie

Ale wkurzające w mieście ;)

> - system blue&me - świetna rzecz - sparował się z iphonem

Zazdroszczę, mam zwykłego Connect Nav+, gdzie trzeba włożyć kartę SIM by
mieć telefon. Ale duży ekran sam w sobie jest super.

> - jednym z pierwszych (no może w drugiej dziesiątce) słów które
> nauczył się mój dwuletni sysnek była ALFA taty ;-) bezcenne

:)

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry

Dnia Mon, 10 Jan 2011 19:26:17 +0100, Kenjiro napisał(a):

>> Blisko dwuletnie, co chcesz wiedzieć? :)
>
> Ogólnie, czy awaryjna, czy faktycznie zawieszenie można łatwo rozwalić
> na dziurach, ot tak zupełnie ogólnie.

Urban legends.

Nie wiem czy i kiedy poprzedni właściciel wymieniał zawieszenie, ale u
mnie jak na razie żadnych problemów (aktualnie 170kkm, 2007). A czasem
dostaje w kość - dziurami albo drogami gruntowymi.

Awaryjność? Z usterek nie na własne życzenie: wymiana zbiorniczka płynu do
wspomagania (TTTM), wymiana zapchanego EGR tuż po zakupie, padnięty czujnik
cofania (z tym uszkodzeniem kupiłem), skorodowane linki hamulcowe po
ostatniej zimie. I przepalone żarówki.

> I koszty eksploatacji duże?

Zależy jaką masz nogę ;)

1.9 16V teraz średnio wciąga mi 8l, ale ostatnio więcej po mieście jeżdżę.
Na autostradzie jak przyciśniesz to ile wlejesz tyle spali. Po emerycku
zejdziesz do 6.4l.

Reszta to standard - olej, opony, klocki, klima, itp. Ceny w normie.

Widok na twarzach innych - bezcenny ;)

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry

On 11/01/2011 12:43, Borys Pogoreło wrote:
> Dnia Mon, 10 Jan 2011 15:08:17 +0100, Seba napisał(a):
>
>> Borys, pomyśl dwa razy zanim rzetelnie odpiszesz - odpowiednią opinię
>> przecież trzeba podtrzymywać ;)
>> Chociaż nie - pisz prawdę. Przecież my te auta będziemy musieli kiedyś
>> sprzedać ;)
>
> Jak już kupiliśmy tanio to teraz trzeba ujawnić prawdę, by bardziej
> trzymały wartość ;)
>
> Choć walka z "urban legends" to prawie jak z wiatrakami.


Tu tez same urban legends:

http://www.reliabilityindex.com/manufacturer

i tutaj:

http://www.whatcar.com/car-news/what-car-reliability
-survey-2010/alfa-romeo---kia/250839


a takze tutaj:


http://www.roadtestreports.co.uk/news/index.php/2010
/07/01/honda-tops-used-car-reliability-index-for-fif
th-year/



Oczywiscie ankiety tysiecy wlascicieli alf czy dane statystyczne z
awarii assistance to urban legeds, w przeciwienstwie do opinii trzech
gosci z polskiego internetu. ;)





--
Pozdrawiam
Kamil

do góry

Dnia Tue, 11 Jan 2011 13:05:39 +0000, kamil napisał(a):

>> Choć walka z "urban legends" to prawie jak z wiatrakami.
>
> Tu tez same urban legends:
> (...)

Gdzie konkretnie tam jest wskazana 159?

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry

On 11/01/2011 13:13, Borys Pogoreło wrote:
> Dnia Tue, 11 Jan 2011 13:05:39 +0000, kamil napisał(a):
>
>>> Choć walka z "urban legends" to prawie jak z wiatrakami.
>>
>> Tu tez same urban legends:
>> (...)
>
> Gdzie konkretnie tam jest wskazana 159?


Nawet, jesli zawyza srednia calej marce, to i tak kiepsko to wyglada.




--
Pozdrawiam
Kamil

do góry

Dnia Tue, 11 Jan 2011 13:14:01 +0000, kamil napisał(a):

>> Gdzie konkretnie tam jest wskazana 159?
>
> Nawet, jesli zawyza srednia calej marce, to i tak kiepsko to wyglada.

To poczekaj, aż w testach zaczną przeważać nowe modele.
156 jeszcze była z tych awaryjnych, a robili ją do 2006.

159 to już nowa konstrukcja. Giulietta jest cała od zera zrobiona i jak na
razie co chwilę wygrywa jakiś "car of the ...". Ciekawe co pokaże Giulia.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry

Sun, 9 Jan 2011 21:06:57 +0100, w <igd4eu$h6c$1@inews.gazeta.pl>, "=Marcos="
<marcos.MALPA@.wyprawa.NIE.DLA.SPAMU.info> napisał(-a):

> > Myślę o Alfie 159, ale niepokoją mnie reakcje ludzi, że Alfy nie warto, bo
> > to kitu zawieszenie, awaryjna itd... Jak to jest? Macie jakieś
> > doświadczenia ze 159-tką?
>
> Naprawa maglownicy 1500zł
> Znajomy miał problem ze skrzynią selespeed, naprawiali jakiś aktywator czy
> coś takiego, nie wiem nawet co to, ale kosztowało 4500zł :P

Tak, to jest przewaga 159 Selespeed nad 156 Selespeed -- są tańsze aktywatory
:).

do góry

Mon, 10 Jan 2011 02:05:17 +0100, w
<6u9b50f4qrpn$.1j9lrc85mre5p.dlg@40tude.net>, Borys Pogoreło
<b...@p...edu.leszno> napisał(-a):

> 159 to już zupełnie inne auto niż poprzedniczka.

Zależy jak spojrzeć. Mnie ta srebrna środkowa konsola niczym chiński plastik
nie urzekła -- bałbym się dotknąć paznokciem.

To samo ten reling na dachu.

do góry

Tue, 11 Jan 2011 14:17:40 +0100, w <dymi3x5aj2l6$.pdh5v8iu5odn.dlg@40tude.net>,
Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno> napisał(-a):

> Giulietta jest cała od zera zrobiona i jak na
> razie co chwilę wygrywa jakiś "car of the ...". Ciekawe co pokaże Giulia.

156 nie była "car of the year"? :)

do góry