-
11. Data: 2013-07-10 18:56:54
Temat: Re: ATARI :P
Od: Baranek <b...@h...invalid>
Dnia Wed, 10 Jul 2013 17:38:29 +0200, Piotr Rezmer napisał(a):
> Waz pisze:
>
>> a dzisiejszy sprzęt nie wytrzymuje nawet okresu gwarancyjnego
>
> Pamiętam jedno opowiadanie, chyba w miesięczniku Fantastyka. Wizja
> świata z produktami o bardzo krótkim okresie życia, np. samochody
> rozpadające się w proch po kilku miesiącach użytkowania. Opowiadanie
> mówiło o zbiorowej "awarii" wszystkich produktów - nagle wszystko
> zaczęło się dosłownie sypać zbyt szybko.
Nie pamiętasz. Produktom nadawano określony czas życia przez spryskanie
odpowiednią substancją, która po tym czasie powodowała rozpad w proch.
Zaczyna się od jazdy bohatera samochodem 'na granicy czasu używalności'.
Jedzie wolno, bo w końcu samochód mu się rozpada, a on ląduje tyłkiem na
drodze. A kończy się milknącym światem, po tym jak jakieś trzęsienie ziemi
niszczy największe na świecie zbiorniki z tymi cudownymi 'rozpadotwórczymi'
substancjami...
Pozdrawiam
Baranek
-
12. Data: 2013-07-10 21:17:37
Temat: Re: ATARI :P
Od: Grzexs <g...@g...pl>
> Nie pamiętasz. Produktom nadawano określony czas życia przez spryskanie
> odpowiednią substancją, która po tym czasie powodowała rozpad w proch.
> Zaczyna się od jazdy bohatera samochodem 'na granicy czasu używalności'.
> Jedzie wolno, bo w końcu samochód mu się rozpada, a on ląduje tyłkiem na
> drodze. A kończy się milknącym światem, po tym jak jakieś trzęsienie ziemi
> niszczy największe na świecie zbiorniki z tymi cudownymi 'rozpadotwórczymi'
> substancjami...
No, pamiętam! Radio mu za to zostało, co je dokupił osobno. A te
substancje to, zdaje się, ,,destructozole" się nazywały.
--
Grzexs
-
13. Data: 2013-07-10 21:31:53
Temat: Re: ATARI :P
Od: Piotr Rezmer <p...@b...pl>
Grzexs pisze:
> No, pamiętam! Radio mu za to zostało, co je dokupił osobno. A te
> substancje to, zdaje się, ,,destructozole" się nazywały.
Chiny mają bogate złoża destruktozoli.
--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar
-
14. Data: 2013-07-10 23:36:35
Temat: Re: ATARI :P
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik " ...:::WISKOLER:::..." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1keikic9cw1ha.1h3ltlisieb4i$.dlg@40tude
.net...
> O żarówkach też tak powiesz?
> Kiedyś żarówka świeciła się latami i nic jej nie było, teraz często tydzień
> i trzeba wymienić bo przepaliła się i na dodatek wywaliła bezpiecznik.
> Kiedyś nie wywalały bezpiecznika w trakcie zejścia.
To chujową masz instalację elektryczną.
-
15. Data: 2013-07-10 23:38:42
Temat: Re: ATARI :P
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "Piotr Rezmer" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:krkcre$g20$...@n...news.atman.pl...
> Chiny mają bogate złoża destruktozoli.
Akurat chiny mają najlepszych specjalistów (cały świat jest setki km za nimi).
-
16. Data: 2013-07-11 13:54:00
Temat: Re: ATARI :P
Od: "Mrzafka" <m...@d...com.pl>
Użytkownik "Piotr Rezmer" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
news:krjv5n$omc$1@node2.news.atman.pl...
>
> Pamiętam jedno opowiadanie, chyba w miesięczniku Fantastyka. Wizja świata
> z produktami o bardzo krótkim okresie życia, np. samochody rozpadające się
> w proch po kilku miesiącach użytkowania. Opowiadanie mówiło o zbiorowej
> "awarii" wszystkich produktów - nagle wszystko zaczęło się dosłownie sypać
> zbyt szybko.
>
> --
> pozdrawiam
> Piotr
> XLR250&bmw_f650_dakar
Janusz A. Zajdel - "...et in pulverem reverteri"
ze zbioru opowiadań "Ogon diabła" z 1982 r.
--
Mrzafka
m...@d...com.pl
-
17. Data: 2013-07-11 16:39:04
Temat: Re: ATARI :P
Od: " ...:::WISKOLER:::..." <j...@b...rh>
Na grupie pl.comp.pecet, osobnik mieniący się nazwą qwerty naskrobał(a):
> To chujową masz instalację elektryczną.
Instalacja ta sama, napięcie nieco wzrosło ostatnimi czasy.
--
...:::WISKOLER:::...
Stirlitz szedł nocą przez las i nagle zobaczył na gałęzi parę świecących
oczu
a do jego uszu dobiegło przeciągłe 'huhu'.
- Sowa - pomyślał Stirlitz.
- Sam jesteś sowa - pomyślał Müller.
-
18. Data: 2013-07-11 20:36:26
Temat: Re: ATARI :P
Od: gawfron <g...@s...pl>
W dniu 2013-07-10 21:31, Piotr Rezmer pisze:
> Grzexs pisze:
>
>> No, pamiętam! Radio mu za to zostało, co je dokupił osobno. A te
>> substancje to, zdaje się, ,,destructozole" się nazywały.
>
> Chiny mają bogate złoża destruktozoli.
>
>
Desktruktozoli to po prostu zatrudniają korporacje produkujące sprzęt. I
już oni to projektują tak, żeby szansa padu tuż po gwarancji była
maksymalnie duża.
-
19. Data: 2013-07-12 00:06:02
Temat: Re: ATARI :P
Od: Jawi <t...@p...pl>
W dniu 2013-07-09 19:39, kszyhu fr@ckowiak pisze:
>>> a dzisiejszy sprzęt nie wytrzymuje nawet okresu gwarancyjnego
>> Moje komputery (także firmowe) działają latami więc nie wiem co ci nie
>> wytrzymuje tego okresu gwarancji...
>> S.
>
> Hmm, np. pendrive Kingston DataTraveler 16GB, przeżył niecałe 7
> miesięcy. Właściwie to ciągle działa, tyle że z 16 zrobiły się 2 GB.
> Ktoś inny pewnie mógłby się pochwalić padniętym zasilaczem, HDD, SDD,
> RROD-em w X360, itd. itp.
Ale ten pen ma 16GB, a Atari ile? 64KB?
no to w tym penie jest się co psuć :)
--
-
20. Data: 2013-07-12 09:19:08
Temat: Re: ATARI :P
Od: Piotr Rezmer <p...@b...pl>
gawfron pisze:
7
> Desktruktozoli to po prostu zatrudniają korporacje produkujące sprzęt. I
> już oni to projektują tak, żeby szansa padu tuż po gwarancji była
> maksymalnie duża.
Słyszałem że Amica umieszcza w sprzęcie AGD dozownik środka smarnego
którego wystarcza na okres gwarancji. Nie da się tego dozownika uzupełnić.
--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar