On Wed, 14 Aug 2013 00:17:18 +0200, dee <d...@6...eu> wrote:

>Po wstępnym zapytaniu: Nigdy nie używamy takich określeń.
>Uściślając określenia i okoliczności użycia: Nigdy. Większość z nas to
>wykształceni potomkowie szlachty. Jednak rozrost firmy spowodował
>konieczność zatrudnienia młodzieży po politechnice ze znikomą kulturą
>osobistą. Staramy się z tym walczyć, jednak powyżej pewnej proporcji
>nowych pracowników do starszych pracowników wyniki są niesatysfakcjonujące.
>Okoliczności: Trójmiasto.
>Gdy spotykam się z takim słownictwem myślę: wieś, prowincja, potomek
>chłopa, warszawa, posiadacz VW golfa.
>Dominujący poziom wykształcenia: Wyższe; Roczniki poniżej circa 2003
>szybciej osiągają wyższe stanowiska, aktualne roczniki == papier
>toaletowy (tłumaczenie: "gówno warty" zwłaszcza dla roczników >
>2005-współczesność).
>Liczba pracowników: 1000+ lokalnie, x100 globalnie.
>Opis budynku: duży.
>Używane w pracy technologie: wszystkie.
>
>Pracuję dla największego producenta procesorów na świecie.
>

A u mnie jestes w KF

A.L.

do góry

W dniu 2013-08-14 01:47, Roman W pisze:
> On Wed, 14 Aug 2013 00:17:18 +0200, dee <d...@6...eu> wrote:
>> Po wstępnym zapytaniu: Nigdy nie używamy takich określeń.
>> Uściślając określenia i okoliczności użycia: Nigdy. Większość z nas
> to
>> wykształceni potomkowie szlachty. Jednak rozrost firmy spowodował
>> konieczność zatrudnienia młodzieży po politechnice ze znikomą
> kulturą
>> osobistą. Staramy się z tym walczyć, jednak powyżej pewnej
> proporcji
>> nowych pracowników do starszych pracowników wyniki są
> niesatysfakcjonujące.
>> Okoliczności: Trójmiasto.
>> Gdy spotykam się z takim słownictwem myślę: wieś, prowincja,
> potomek
>> chłopa, warszawa, posiadacz VW golfa.
>> Dominujący poziom wykształcenia: Wyższe; Roczniki poniżej circa
> 2003
>> szybciej osiągają wyższe stanowiska, aktualne roczniki == papier
>> toaletowy (tłumaczenie: "gówno warty" zwłaszcza dla roczników >
>> 2005-współczesność).
>> Liczba pracowników: 1000+ lokalnie, x100 globalnie.
>> Opis budynku: duży.
>> Używane w pracy technologie: wszystkie.
>> Pracuję dla największego producenta procesorów na świecie.
>
> No, w końcu jakiś inteligentniejszy troll.

Zanęta miała potencjał, jednak przesadził. "Wykształceni
potomkowie szlachty" było niebezpieczne, ale i dawało nadzieję
na podtrollociąg polityczno-komunistyczny, nie mówiąc o dysonansie
między taką autocharakterystyką, a stylem wypowiadania się.
Ostatnie 4 linijki kładą niestety wszystko.

pzdr
bartekltg

do góry

Użytkownik "R.e.m.e.K" <g...@d...null> napisał w wiadomości
news:520aa477$0$1223$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia Tue, 13 Aug 2013 20:08:59 +0000 (UTC), Edek napisał(a):
>
>>> PLOOOOOOONK!!!!!
>>
>> Dzidzia, sprawia mi przyjemność fakt, że mnie nie lubisz.
>
> Ale on to nie do Ciebie pisal.

Nawet se czlowiek nie pozartuje bez pojawiania sie przydupasa.

To byla z jego strony taka zagrywka socjotechniczna, przewidzial, ze ktos
zareguje na ta glupawke i mi go wyjmie z KFa. Jak widac ma doswiadczenie.
Tylko po co mu to?

do góry

Użytkownik "dee" <d...@6...eu> napisał w wiadomości
news:kueb9a$vf3$1@news.task.gda.pl...

> Dominujący poziom wykształcenia: Wyższe; Roczniki poniżej circa 2003
> szybciej osiągają wyższe stanowiska, aktualne roczniki == papier toaletowy
> (tłumaczenie: "gówno warty" zwłaszcza dla roczników > 2005-współczesność).

To mlodych tam zatrudniajo. 8 do 10 lat, zdolna mamy dzisiaj mlodziez.

do góry

Szarym od mżawki świtem Wed, 14 Aug 2013 07:04:50 +0200, bartekltg
wyrzucił pustą ćwiartkę i oznajmił:

> W dniu 2013-08-14 01:47, Roman W pisze:
>> On Wed, 14 Aug 2013 00:17:18 +0200, dee <d...@6...eu> wrote:

>> No, w końcu jakiś inteligentniejszy troll.
>
> Zanęta miała potencjał, jednak przesadził. "Wykształceni
> potomkowie szlachty" było niebezpieczne, ale i dawało nadzieję
> na podtrollociąg polityczno-komunistyczny, nie mówiąc o dysonansie
> między taką autocharakterystyką, a stylem wypowiadania się.
> Ostatnie 4 linijki kładą niestety wszystko.

Mnie rozłożyło na łopatki "warszawa, VW Golf".

Pogadajcie sobie z Ghostem. Trollem to on nie jest, intelignetnym
trollem na pewno.

--
Edek

do góry

Szarym od mżawki świtem Wed, 14 Aug 2013 08:23:24 +0200, Ghost wyrzucił
pustą ćwiartkę i oznajmił:

> Użytkownik "R.e.m.e.K" <g...@d...null> napisał w wiadomości
> news:520aa477$0$1223$65785112@news.neostrada.pl...
>> Dnia Tue, 13 Aug 2013 20:08:59 +0000 (UTC), Edek napisał(a):
>>
>>>> PLOOOOOOONK!!!!!
>>>
>>> Dzidzia, sprawia mi przyjemność fakt, że mnie nie lubisz.
>>
>> Ale on to nie do Ciebie pisal.
>
> Nawet se czlowiek nie pozartuje bez pojawiania sie przydupasa.

Nie używaj dzidzia słów, których do końca nie rozumiesz. Przydupas?
LOL...

> To byla z jego strony taka zagrywka socjotechniczna, przewidzial, ze ktos
> zareguje na ta glupawke i mi go wyjmie z KFa. Jak widac ma doswiadczenie.
> Tylko po co mu to?

Blablabla...

--
Edek

do góry

Szarym od mżawki świtem Wed, 14 Aug 2013 08:23:24 +0200, Ghost wyrzucił
pustą ćwiartkę i oznajmił:

> Użytkownik "R.e.m.e.K" <g...@d...null> napisał w wiadomości
> news:520aa477$0$1223$65785112@news.neostrada.pl...
>> Dnia Tue, 13 Aug 2013 20:08:59 +0000 (UTC), Edek napisał(a):
>>
>>>> PLOOOOOOONK!!!!!
>>>
>>> Dzidzia, sprawia mi przyjemność fakt, że mnie nie lubisz.
>>
>> Ale on to nie do Ciebie pisal.
>
> Nawet se czlowiek nie pozartuje bez pojawiania sie przydupasa.

Ktoś nazywał cię przydupasem a czasami dziwką i powtarzasz jak małpka?

> To byla z jego strony taka zagrywka socjotechniczna, przewidzial, ze ktos
> zareguje na ta glupawke i mi go wyjmie z KFa. Jak widac ma doswiadczenie.
> Tylko po co mu to?

Doświadczenie. Mhm.

--
Edek

do góry

Szarym od mżawki świtem Tue, 13 Aug 2013 20:16:18 +0100, Bronek Kozicki
wyrzucił pustą ćwiartkę i oznajmił:

> On 13/08/2013 19:07, Edek wrote:
>> Uściślając, chodzi o określenia
>
> ja codziennie bluzgam na źródła i kolegów którzy je napisali,
> dwujęzycznie (czyli koledzy rozumieją co najmniej połowę). Przepraszam
> jak zaczynają się dziwnie patrzeć, co się rzadko zdarza.

Bluzgać to jedno, określenia typu "srająca k..a" raczej nie padają,
wszyscy mieliby oczy dość szeroko otwarte. Z drugiej strony w środku
"dyskusji" padają czasami określenia bardziej wyrafinowane, ale nie
nazwałbym ich lepszymi.

> Potem sprawy załatwiam kulturalnie (naprawdę!) przez maila.

Znajomy kiedyś zrobił odwrotnie: najpierw załatwił sprawę kulturalnie,
a potem musiał coś powiedzieć więc się pożegnał słowami "do widzenia
sierściuchy" - a wszyscy oczywiście odpowiedzieli z uśmiechem
"See ya tomorrow", "take care" - miał swój ubaw :)

--
Edek

do góry

o europejczyk...

do góry

Użytkownik "Ministerstwo Propagandy" <...@...s> napisał w wiadomości
news:kufr8h$t26$1@node2.news.atman.pl...
>o europejczyk...

zapomniales o tusku napisac, popraw sie

do góry