-
1. Data: 2013-08-13 20:07:26
Temat: [ANKIETA] Jak często wyzywacie się od dziwek w pracy?
Od: Edek <e...@g...com>
Uściślając, chodzi o określenia
- kurwy
- dziwki
- szmaty
- biurwy (biurowe kurwy)
ale także
- skurwieli
- wiązanki ("kurwa pierdolony huj w dupę jebany")
- niewymienione słowa i zwroty nieparlamentarne mające źródłosłów
seksualny
Możliwe odpowiedzi (wielokrotny wybór):
a) gdy nie ma kobiet w pobliżu (nigdy nie ma)
b) jak hujowo wyglądam gorzej niż zwykle a kurwa się gapi
c) mniej od szmaty zarabiam
d) więcej od szmaty zarabiam
e) zarabiam tyle samo co ta dziwka, co za niespraweidliwość
f) staram się tak nie zwracać do kolegów ale czasami nie ma wyboru,
sqlviele tak mają i sami są sobie winni
g) tylko po zebraniach
h) ja czasami bekam, ale jak ktoś w pokoju pierdnie...
i) nic co ludzkie nie jest mi obce
j) do szefa tak mi niestety nie wolno
h) co to kurwa za pytania?
l) kiedy dziwka nie rozumie chociaż jej po raz dziesiąty tłumaczę
m) tylko gdy nikt nie słyszy, szeptem
z) Własnymi słowami: ......................................
Nie byłoby od rzeczy gdyby dodać jakiś opis miejsca pracy, miasto,
kraj, wieś, dominujący poziom wykształecenia, liczba pracowników,
opis budynku (jak duże pokoje, czy open-space, jak
ściśnione, czy są kwiatki w doniczkach) - cokolwiek, byle do rzeczy,
może być nazwa ukończonej uczelni jeżeli da się publicznie zdradzić
a i używane w pracy technologie
Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi ;)
--
Edek
-
2. Data: 2013-08-13 21:16:18
Temat: Re: [ANKIETA] Jak często wyzywacie się od dziwek w pracy?
Od: Bronek Kozicki <b...@s...net>
On 13/08/2013 19:07, Edek wrote:
> Uściślając, chodzi o określenia
ja codziennie bluzgam na źródła i kolegów którzy je napisali,
dwujęzycznie (czyli koledzy rozumieją co najmniej połowę). Przepraszam
jak zaczynają się dziwnie patrzeć, co się rzadko zdarza.
Potem sprawy załatwiam kulturalnie (naprawdę!) przez maila.
B.
-
3. Data: 2013-08-13 21:20:24
Temat: Re: [ANKIETA] Jak często wyzywacie się od dziwek w pracy?
Od: Roman W <b...@g...pl>
Wylądowales w moim KF.
RW
-
4. Data: 2013-08-13 21:26:56
Temat: Re: [ANKIETA] Jak cz?sto wyzywacie si? od dziwek w pracy?
Od: A.L. <a...@a...com>
On Tue, 13 Aug 2013 20:16:18 +0100, Bronek Kozicki <b...@s...net>
wrote:
>On 13/08/2013 19:07, Edek wrote:
>> Uściślając, chodzi o określenia
>
>ja codziennie bluzgam na źródła i kolegów którzy je napisali,
>dwujęzycznie (czyli koledzy rozumieją co najmniej połowę). Przepraszam
>jak zaczynają się dziwnie patrzeć, co się rzadko zdarza.
>
>Potem sprawy załatwiam kulturalnie (naprawdę!) przez maila.
>
>
>B.
Mozna prosic o nei wyciaganie trolla z KF?
A.L.
-
5. Data: 2013-08-13 21:37:13
Temat: Re: [ANKIETA] Jak często wyzywacie się od dziwek w pracy?
Od: Edek <e...@g...com>
Szarym od mżawki świtem Tue, 13 Aug 2013 20:20:24 +0100, Roman W wyrzucił
pustą ćwiartkę i oznajmił:
> Wylądowales w moim KF.
OK.
Przytaczałem określenia dla zobrazowania, nie mam 5 lat. Trudno jest mówić
o czymś bez najmniejszego przykładu, świadomie przegiąłem (oops, znowu..).
Nie przypomniam sobie, żebym nadużywał wulgaryzmów na grupie, ale wiem,
że kilka razy mi się zdarzyło.
--
Edek
-
6. Data: 2013-08-13 22:02:07
Temat: Re: [ANKIETA] Jak często wyzywacie się od dziwek w pracy?
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Roman W" <b...@g...pl> napisał w
wiadomości news:almarsoft.8540817162184668004@news.plus.net...
> Wylądowales w moim KF.
>
PLOOOOOOONK!!!!!
-
7. Data: 2013-08-13 22:08:59
Temat: Re: [ANKIETA] Jak często wyzywacie się od dziwek w pracy?
Od: Edek <e...@g...com>
Szarym od mżawki świtem Tue, 13 Aug 2013 22:02:07 +0200, Ghost wyrzucił
pustą ćwiartkę i oznajmił:
> PLOOOOOOONK!!!!!
Dzidzia, sprawia mi przyjemność fakt, że mnie nie lubisz.
--
Edek
-
8. Data: 2013-08-13 23:26:16
Temat: Re: [ANKIETA] Jak często wyzywacie się od dziwek w pracy?
Od: "R.e.m.e.K" <g...@d...null>
Dnia Tue, 13 Aug 2013 20:08:59 +0000 (UTC), Edek napisał(a):
>> PLOOOOOOONK!!!!!
>
> Dzidzia, sprawia mi przyjemność fakt, że mnie nie lubisz.
Ale on to nie do Ciebie pisal.
--
pozdro
R.e.m.e.K
-
9. Data: 2013-08-14 00:17:18
Temat: Re: [ANKIETA] Jak często wyzywacie się od dziwek w pracy?
Od: dee <d...@6...eu>
Po wstępnym zapytaniu: Nigdy nie używamy takich określeń.
Uściślając określenia i okoliczności użycia: Nigdy. Większość z nas to
wykształceni potomkowie szlachty. Jednak rozrost firmy spowodował
konieczność zatrudnienia młodzieży po politechnice ze znikomą kulturą
osobistą. Staramy się z tym walczyć, jednak powyżej pewnej proporcji
nowych pracowników do starszych pracowników wyniki są niesatysfakcjonujące.
Okoliczności: Trójmiasto.
Gdy spotykam się z takim słownictwem myślę: wieś, prowincja, potomek
chłopa, warszawa, posiadacz VW golfa.
Dominujący poziom wykształcenia: Wyższe; Roczniki poniżej circa 2003
szybciej osiągają wyższe stanowiska, aktualne roczniki == papier
toaletowy (tłumaczenie: "gówno warty" zwłaszcza dla roczników >
2005-współczesność).
Liczba pracowników: 1000+ lokalnie, x100 globalnie.
Opis budynku: duży.
Używane w pracy technologie: wszystkie.
Pracuję dla największego producenta procesorów na świecie.
Dee
Edek wrote:
> Uściślając, chodzi o określenia
> - kurwy
> - dziwki
> - szmaty
> - biurwy (biurowe kurwy)
>
> ale także
> - skurwieli
> - wiązanki ("kurwa pierdolony huj w dupę jebany")
> - niewymienione słowa i zwroty nieparlamentarne mające źródłosłów
> seksualny
>
> Możliwe odpowiedzi (wielokrotny wybór):
>
> a) gdy nie ma kobiet w pobliżu (nigdy nie ma)
> b) jak hujowo wyglądam gorzej niż zwykle a kurwa się gapi
> c) mniej od szmaty zarabiam
> d) więcej od szmaty zarabiam
> e) zarabiam tyle samo co ta dziwka, co za niespraweidliwość
> f) staram się tak nie zwracać do kolegów ale czasami nie ma wyboru,
> sqlviele tak mają i sami są sobie winni
> g) tylko po zebraniach
> h) ja czasami bekam, ale jak ktoś w pokoju pierdnie...
> i) nic co ludzkie nie jest mi obce
> j) do szefa tak mi niestety nie wolno
> h) co to kurwa za pytania?
> l) kiedy dziwka nie rozumie chociaż jej po raz dziesiąty tłumaczę
> m) tylko gdy nikt nie słyszy, szeptem
> z) Własnymi słowami: ......................................
>
> Nie byłoby od rzeczy gdyby dodać jakiś opis miejsca pracy, miasto,
> kraj, wieś, dominujący poziom wykształecenia, liczba pracowników,
> opis budynku (jak duże pokoje, czy open-space, jak
> ściśnione, czy są kwiatki w doniczkach) - cokolwiek, byle do rzeczy,
> może być nazwa ukończonej uczelni jeżeli da się publicznie zdradzić
> a i używane w pracy technologie
>
> Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi ;)
>
--
dee
-
10. Data: 2013-08-14 01:47:33
Temat: Re: [ANKIETA] Jak często wyzywacie się od dziwek w pracy?
Od: Roman W <b...@g...pl>
On Wed, 14 Aug 2013 00:17:18 +0200, dee <d...@6...eu> wrote:
> Po wstępnym zapytaniu: Nigdy nie używamy takich określeń.
> Uściślając określenia i okoliczności użycia: Nigdy. Większość z nas
to
> wykształceni potomkowie szlachty. Jednak rozrost firmy spowodował
> konieczność zatrudnienia młodzieży po politechnice ze znikomą
kulturą
> osobistą. Staramy się z tym walczyć, jednak powyżej pewnej
proporcji
> nowych pracowników do starszych pracowników wyniki są
niesatysfakcjonujące.
> Okoliczności: Trójmiasto.
> Gdy spotykam się z takim słownictwem myślę: wieś, prowincja,
potomek
> chłopa, warszawa, posiadacz VW golfa.
> Dominujący poziom wykształcenia: Wyższe; Roczniki poniżej circa
2003
> szybciej osiągają wyższe stanowiska, aktualne roczniki == papier
> toaletowy (tłumaczenie: "gówno warty" zwłaszcza dla roczników >
> 2005-współczesność).
> Liczba pracowników: 1000+ lokalnie, x100 globalnie.
> Opis budynku: duży.
> Używane w pracy technologie: wszystkie.
> Pracuję dla największego producenta procesorów na świecie.
No, w końcu jakiś inteligentniejszy troll.
RW