W dniu 2013-08-15 13:48, doomx pisze:
> opóźnienia w odczycie i zapisie danych, ale może to też doprowadzić do
> błędu zapisu/odczytu. Program NoSleepHD powinien pomóc.
> http://nosleephd.codeplex.com/releases/view/24052

Features of the program:

Stops the External Hard Drive going to Auto-Sleep mode after a few
minutes of inactivity.


Wygląda na to, że ten program nie jest lekarstwem na moją sytuację
(jeszcze go nie sprawdzałem), bo wyraźnie tu jest napisane, że chodzi o
przejście w tryb uśpienia po kilku minutach braku aktywności. A mój
staje co chwilę w czasie jego używania (zapis i odczyt).

G

do góry

W dniu 2013-08-15 13:48, doomx pisze:
> W dniu 2013-08-14 19:10, GAD ZombiE pisze:
>> Witam
>>
>> Za poradą z grupy, kupiłem właśnie dysk zewnętrzny na USB: ADATA HD710
>> 1TB.
>> Testuję go właśnie w ten sposób, że wrzucam na niego większe partie
>> plików, potem próbuję odczytać i patrzę na efekty. Ogólnie działa, ale
>> zaniepokoiło mnie jedno zachowanie.
>> Co niedługi czas dysk staje w czasie zapisu lub odczytu na kilka sekund.
>> Przykładowo wrzucam plik 4GB na niego i średnio raz na pół minuty staje
>> na kilka sekund, w tym czasie nic się nie dzieje - lampka dysku
>> przestaje migać, system wyraźnie czeka na dysk, a po chwili znowu rusza
>> i leci dalej. Błędów nie zgłasza żadnych.
>> To samo dzieje się przy odczycie z dysku, jak i przy zapisywaniu na
>> niego.
>>
>> Na wykresie wygląda to tak:
>> http://imageshack.com/a/img10/1526/12m.png
>>
>> Widać wyraźnie, że w ciągu minuty dysk dwa razy stanął na chwilę. Dolny
>> wykres pokazuje, że w tym czasie prędkość spadła do zera, ale za to
>> (górny wykres) aktywność dysku wzrosła do 100%. W tym czasie, gdy ten
>> wykres się generował, po prostu wrzucałem na dysk większą partię plików.
>> Szło z prędkością 31MB/s.
>>
>> Czy to normalne? Może zwiastuje to szybki pad dysku? Nie wiem czy go
>> reklamować, czy jak. Trochę boję się na nim trzymać ważne dane, jeśli ma
>> takie zachowania.
>>
>> Pozdrawiam
>> Grzesiek
>
> Niosę Wam kaganek wiedzy, bo Panowie błądzą w ciemności ;)
> Przydałaby się jakaś lektura nt działania USB. Wiele kontrolerów usb ma
> coś takiego jak wymuszony tryb uśpienia. Co określony okres, wynoszący x
> sekund, wyłączane jest zasilanie podpiętego urządzenia, nawet jeśli
> przesyłane są dane. Ma to związek z oszczędzaniem energii. Nie zależy to
> od wersji usb. Nie jest to też żadna awaria dysku czy kontrolera. Tak po
> prostu kontroler ma zapisane w programie. Skutkami ubocznymi są właśnie
> opóźnienia w odczycie i zapisie danych, ale może to też doprowadzić do
> błędu zapisu/odczytu. Program NoSleepHD powinien pomóc.
> http://nosleephd.codeplex.com/releases/view/24052

Jestem technikiem, nie inżynierem więc nie wiem jak to szczegółowo
działa ale wypróbuj. Nie wiem czy to jest w twoim przypadku. Program
jest malutki, nie wymaga instalacji i sprawdzenie zajmie ci parę minut.
Przychodzi mi do głowy jeszcze jeden pomysł. Zaktualizuj sterowniki do
chipsetu, bo tam są zawarte sterowniki do kontrolera. Co do różnicy
między dyskiem usb 3.0 a kontrolerem 2.0, to wszystkie (aż do 1.0) są
kompatybilne wstecz, tego akurat jestem pewien.

do góry

GAD ZombiE wrote:
> W dniu 2013-08-14 21:47, RadoslawF pisze:
>> Dnia 2013-08-14 19:10, Użytkownik GAD ZombiE napisał:
>>
>>> Czy to normalne? Może zwiastuje to szybki pad dysku? Nie wiem czy go
>>> reklamować, czy jak. Trochę boję się na nim trzymać ważne dane,
>>> jeśli ma takie zachowania.
>>
>> Najpierw ustal czy to aby na pewno wina tego dysku a nie komputera.
>> Podepnij inny dysk o podobnej prędkości transferu i porównaj.
>
> Dobra rada. Myślisz, że mam tych dysków kilka? Kupiłem dziś jeden,
> skąd wezmę więcej?
>
> Sprawdziłem natomiast dysk na innym komputerze. Transfery mniejsze, bo
> ok. 20MB/s, ale nie zauważyłem tych przestojów, więc może dysk jest
> ok. Nie wiem tylko skąd te przestoje u mnie.

bo sie sterownik USB w obudowie dysku nie wyrabia :)

do góry

W dniu 2013-08-15 16:22, doomx pisze:
> Jestem technikiem, nie inżynierem więc nie wiem jak to szczegółowo
> działa ale wypróbuj. Nie wiem czy to jest w twoim przypadku. Program
> jest malutki, nie wymaga instalacji i sprawdzenie zajmie ci parę minut.
> Przychodzi mi do głowy jeszcze jeden pomysł. Zaktualizuj sterowniki do
> chipsetu, bo tam są zawarte sterowniki do kontrolera. Co do różnicy
> między dyskiem usb 3.0 a kontrolerem 2.0, to wszystkie (aż do 1.0) są
> kompatybilne wstecz, tego akurat jestem pewien.


Ostatnio daję wam niechcąco wiele ciekawych zagadek ;). Znowu mam
rozwiązanie problemu.

Otóż dysk działa już normalnie. Przestoje się skończyły. Odkryłem też co
było przyczyną i na szczęście na to wpadłem, chociaż początkowo byłem
zaskoczony. Podpinałem dysk przez krótki przedłużacz USB (ok. 40cm), bo
dysk ma bardzo krótki kabel i nie starczało mi go, by wpiąć dysk z tyłu
komputera i położyć go na obudowie. Sprawdziłem teraz co się stanie, jak
włączę go bez przedłużacza. Postawiłem komputer na podłodze, obok stołek
i na tym dysk, więc jakoś kabelek starczył. Swoją drogą to lekka
przesada - kabel dodany do dysku ma długość ok 20cm. To naprawdę tak
mało, że nie można podłączyć dysku i postawić na komputerze...
Od tego czasu dysk działa normalnie, czyli bez żadnych przestojów.

G.

do góry

W dniu 2013-08-15 23:58, GAD Zombie pisze:
> W dniu 2013-08-15 16:22, doomx pisze:
>> Jestem technikiem, nie inżynierem więc nie wiem jak to szczegółowo
>> działa ale wypróbuj. Nie wiem czy to jest w twoim przypadku. Program
>> jest malutki, nie wymaga instalacji i sprawdzenie zajmie ci parę minut.
>> Przychodzi mi do głowy jeszcze jeden pomysł. Zaktualizuj sterowniki do
>> chipsetu, bo tam są zawarte sterowniki do kontrolera. Co do różnicy
>> między dyskiem usb 3.0 a kontrolerem 2.0, to wszystkie (aż do 1.0) są
>> kompatybilne wstecz, tego akurat jestem pewien.
>
>
> Ostatnio daję wam niechcąco wiele ciekawych zagadek ;). Znowu mam
> rozwiązanie problemu.
>
> Otóż dysk działa już normalnie. Przestoje się skończyły. Odkryłem też co
> było przyczyną i na szczęście na to wpadłem, chociaż początkowo byłem
> zaskoczony. Podpinałem dysk przez krótki przedłużacz USB (ok. 40cm), bo
> dysk ma bardzo krótki kabel i nie starczało mi go, by wpiąć dysk z tyłu
> komputera i położyć go na obudowie. Sprawdziłem teraz co się stanie, jak
> włączę go bez przedłużacza. Postawiłem komputer na podłodze, obok stołek
> i na tym dysk, więc jakoś kabelek starczył. Swoją drogą to lekka
> przesada - kabel dodany do dysku ma długość ok 20cm. To naprawdę tak
> mało, że nie można podłączyć dysku i postawić na komputerze...
> Od tego czasu dysk działa normalnie, czyli bez żadnych przestojów.

Będziesz się niestety musiał wykosztować i dokupić kompatybilny dłuższy
kabel.
Ja też mam krótki kabel, ale podpiam go z przodu komputera i stawiam
obok drukarki i komputera na półce niżej. Czasami jak dysk jest mi
potrzebny tylko na chwilę to kładę to maleństwo obok na krześle. (Dysk
Toshiba na USB - 500 GB).



--
animka

do góry

W dniu 2013-08-16 02:49, animka pisze:
>(...)
> Ja też mam krótki kabel, ale podpiam go z przodu komputera i stawiam
> obok drukarki i komputera na półce niżej. Czasami jak dysk jest mi
> potrzebny tylko na chwilę to kładę to maleństwo obok na krześle. (Dysk
> Toshiba na USB - 500 GB).
>

Animka, uważaj co robisz.
HDD nie lubią pracować w różnych pozycjach - skraca się ich czas życia.
Staraj się zawsze albo stawiać, albo kłaść - i to też zawsze tą samą
stroną do góry.

--
Pozdrawiam.

Adam.

do góry

Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:kuoo5q$h9g$...@u...news.interia.pl...
> Animka, uważaj co robisz.
> HDD nie lubią pracować w różnych pozycjach - skraca się ich czas życia. Staraj
> się zawsze albo stawiać, albo kłaść - i to też zawsze tą samą stroną do góry.

Mit.

do góry

W dniu 2013-08-17 22:58, Adam pisze:
> W dniu 2013-08-16 02:49, animka pisze:
>> (...)
>> Ja też mam krótki kabel, ale podpiam go z przodu komputera i stawiam
>> obok drukarki i komputera na półce niżej. Czasami jak dysk jest mi
>> potrzebny tylko na chwilę to kładę to maleństwo obok na krześle. (Dysk
>> Toshiba na USB - 500 GB).
>>
>
> Animka, uważaj co robisz.
> HDD nie lubią pracować w różnych pozycjach - skraca się ich czas życia.
> Staraj się zawsze albo stawiać, albo kłaść - i to też zawsze tą samą
> stroną do góry.

Nic nowego nie wymyślileś. Nie kładę go "do góry nogami". Dysk jest
maleki, ale bardzo wydajny.
Amen.

--
animka

do góry