-
1. Data: 2010-10-14 09:54:09
Temat: A kiedy akcja w sprawie rowerzystów, też musi zginąć kilkunastu na raz?
Od: "Sahim" <n...@g...com>
Kraków, Bieżanowska, dziś rano. Droga nierówna i wąska, ruch spory,
ciemnawo, mgła, doganiam jakiś cień po prawej stronie - a jakże,
proekologiczny młody facet, w wieku jakieś 20-kilka, wypasiony rowerek, kask
na głowie, odpowiednie aerodynamiczne ubranko.. Zrównałem się z nim odkręcam
okno i wołam żeby światło sobie włączył bo go nie widać w tej mgle - a co on
na to? Ano: "przecież mam odblaski" intonacja i ton głosu dodawały jeszcze
"odwal się". No więc odwaliłem się, i pojechałem dalej, ale zastanawiam się
ilu musi zginąć na raz żeby w przepisach pojawił się zapis o _obowiązku_
używania świateł w rowerze? Wiem, wiem, było i w ogóle, nudny jestem..
( i żeby to jeszcze baba to bym zrozumiał, ale jak młody facet okazuje się
kretynem na drodze to zawsze mnie dziwi)
S.
-
2. Data: 2010-10-14 10:08:45
Temat: Re: A kiedy akcja w sprawie rowerzystów, też musi zginąć kilkunastu na raz?
Od: "Robert_J" <d...@o...pl>
> ilu musi zginąć na raz żeby w przepisach pojawił się zapis
> o _obowiązku_ używania świateł w rowerze?
Problem polega na tym, że trudno 18 osób na rower wepchać
;-). Nawet na rikszy by się chyba nie zmieścili...
A poważne to zgadzam się z Tobą. Zwłaszcza że obecnie za
śmieszne pieniądze kupić można lampy do roweru, które
wydatnie zwiększają widzialność takiego delikwenta...
-
3. Data: 2010-10-14 10:14:57
Temat: Re: A kiedy akcja w sprawie rowerzystów, też musi zginąć kilkunastu na raz?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Robert_J" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:i96dqr$jvh$1@news.onet.pl...
>> ilu musi zginąć na raz żeby w przepisach pojawił się zapis o _obowiązku_
>> używania świateł w rowerze?
>
> Problem polega na tym, że trudno 18 osób na rower wepchać ;-).
Mogą zginąć osobno, co za różnica.
> A poważne to zgadzam się z Tobą. Zwłaszcza że obecnie za śmieszne
> pieniądze kupić można lampy do roweru, które wydatnie zwiększają
> widzialność takiego delikwenta...
A policja stoi w krzakach z radarem....
-
4. Data: 2010-10-14 10:29:01
Temat: Re: A kiedy akcja w sprawie rowerzystów, też musi zginąć kilkunastu na raz?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl>
> Użytkownik "Robert_J" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
>>> ilu musi zginąć na raz żeby w przepisach pojawił się zapis o
>>> _obowiązku_ używania świateł w rowerze?
>> Problem polega na tym, że trudno 18 osób na rower wepchać ;-).
>
> Mogą zginąć osobno, co za różnica.
Bardzo duza, jak widac na zalaczonym obrazku :-)
Moze kiedys jakas ciezarowka wjedzie w krytykantow masowych i sie
skonczy :-)
J.
-
5. Data: 2010-10-14 12:11:00
Temat: Re: A kiedy akcja w sprawie rowerzystów, też musi zginąć kilkunastu na raz?
Od: rzymo <r...@g...com>
On 14 Paź, 09:54, "Sahim" <n...@g...com> wrote:
> ( i żeby to jeszcze baba to bym zrozumiał, ale jak młody facet okazuje się
> kretynem na drodze to zawsze mnie dziwi)
Może trafiłeś na takiego, dla którego lampka to -20 do lansu, który to
współczynnik jest ważniejszy od jego własnego życia... :)
Też tego nie rozumiem - lampka ani nie przeszkadza, ani nie kosztuje
majątku (zwłaszcza zestawiając jej cenę z kosztem dobrego roweru), a
daje sporo.
-
6. Data: 2010-10-14 12:16:19
Temat: Re: A kiedy akcja w sprawie rowerzystów, też musi zginąć kilkunastu na raz?
Od: "Robert_J" <d...@o...pl>
> Mogą zginąć osobno, co za różnica.
Różnica taka, że o "zginiętych" osobno mówi się lakonicznie
i anonimowo (jeśli w ogóle się mówi), natomiast poległa
grupa jest pretekstem do żałoby, do pieprzenia farmazonów
przez różnych mądrali w TV, do prób wprowadzania
idiotycznych zmian w prawie, do pokazówek policyjnych itd.
Osobno to na drogach ginie w Polsce ok. 20 osób dziennie i
jakoś nic się z tego powodu nie dzieje. A popatrz, 18
sztywnych jednorazowo, którzy wsiedli do auta prowadzonego
przez nienachalnie mądrego kierowcę (zresztą wsiadający tam
dobrowolnie też mądrością chyba nie grzeszyli) i już jest
nagonka :-). O 6 rano goście rozpieprzyli się, a np. u mnie
na dzielnicy o 7-8 stały korki, bo nawiedzona policja
zatrzymywała "rutynowo" co trzecie auto osobowe i chyba
każdego busa :-). Żona zamiast jechać do pracy 20 minut
jechała chyba 50... I co? Tydzień takiej pokazówki i
wszystko wróci do niechlubnej normy, czyli tak jak mówisz,
pały staną w krzaczkach przy prostej drodze i będą łapać za
100/90... A spróbuj ich zawezwać dzwoniąc że gówniarze pod
oknami urządzają sobie wyścigi, albo że żuliki
napierdzielają się tulipanami :-). Owszem, przyjadą, ale po
trzech godzinach...
-
7. Data: 2010-10-14 12:18:11
Temat: Re: A kiedy akcja w sprawie rowerzystów, też musi zginąć kilkunastu na raz?
Od: "Sahim" <n...@g...com>
> Może trafiłeś na takiego, dla którego lampka to -20 do lansu, który to
> współczynnik jest ważniejszy od jego własnego życia... :)
To chyba właśnie o to chodziło - bo pozostały sprzęt i ubiór "mega profi" :)
> Też tego nie rozumiem - lampka ani nie przeszkadza, ani nie kosztuje
> majątku (zwłaszcza zestawiając jej cenę z kosztem dobrego roweru), a
> daje sporo.
No właśnie, jeszcze w jasny słoneczny dzień to pal sześć - ale wczesnym
rankiem we mgle? A lampki niedrogie, ładne, bardzo wydajne dzięki małemu
poborowi prądu jasnych LEDów, wiele modeli ma możliwość łatwego odczepiania
żeby lepkich rączek nie kusiło - dosłownie same plusy
S.
-
8. Data: 2010-10-14 12:18:21
Temat: Re: A kiedy akcja w sprawie rowerzystów, też musi zginąć kilkunastu na raz?
Od: Mario <c...@o...pl>
żeby w przepisach pojawił się
> zapis o _obowiązku_ używania świateł w rowerze?
Tak, najpierw we mgle, za kilka lat całą dobę cały rok, bo przecież
zacieniony las bla bla, stara gadka. Później przyjdzie czas na pieszych,
najpierw w nocy, później we mgle, no i kiedyś 24h będą wszyscy łazić z
lampkami na czole bo przecież skoro można choć jedno życie uratować to
warto. Tak argumentują światłoluby.
pozdrawiam
mario
-
9. Data: 2010-10-14 12:19:35
Temat: Re: A kiedy akcja w sprawie rowerzystów, też musi zginąć kilkunastu na raz?
Od: Mario <c...@o...pl>
> Też tego nie rozumiem - lampka ani nie przeszkadza, ani nie kosztuje
> majątku (zwłaszcza zestawiając jej cenę z kosztem dobrego roweru), a
> daje sporo.
Zgadza się ale mnożenie durnych przepisów określających każdą czynność
życia jest chore.
pozdrawiam
mario
-
10. Data: 2010-10-14 12:20:06
Temat: Re: A kiedy akcja w sprawie rowerzystów, też musi zginąć kilkunastu na raz?
Od: "Robert_J" <d...@o...pl>
> Tak, najpierw we mgle, za kilka lat całą dobę cały rok, bo
> przecież zacieniony las bla bla, stara gadka. Później
> przyjdzie czas na pieszych, najpierw w nocy, później we
> mgle, no i kiedyś 24h będą wszyscy łazić z lampkami na
> czole bo przecież skoro można choć jedno życie uratować to
> warto. Tak argumentują światłoluby.
A co na to lekarz? ;-)