-
111. Data: 2010-01-27 09:57:58
Temat: Re: nowe spostrzezenia
Od: "Michał Gut" <m...@w...pl>
Będziesz wiedział na którym garnku pogięte zawory.
chyba ze to lancuch przeskoczyl to moze nie pogiete....sie połudzic moge...
sprobuje zawiezc do mechanika i zobacze jaka bedzi jego wersja
-
112. Data: 2010-01-27 09:58:58
Temat: Re: -27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Od: Karolek <d...@o...pl>
Michał Gut pisze:
>> W tym rzecz, ze to cisnienie oleju wcale tak szybko nie rosnie przy takich
>> temperaturach.
>> Olej jest gesty i nie napompuje tak szybko napinacza, w efekcie silnik
>
> no ok, ale - na mój chłopski rozum - zwiększając obroty silnika zwiększam
> wydajność pompy oleju i szybciej przepchnie mazut:) przez kanaliki
> zle mi sie wydaje?
Zle niestety :/ Wczesniej (zanim bedzie odpowiednie cisnienie oleju) jak
zycie pokazuje moga wystapic efekty specjalne :<
Kup sobie wskaznik cisnienia oleju i zamontuj w samochodzie.
Zobaczysz co tak w rzeczywistosci sie dzieje jak olej jest cieply, jak
jest zimny i jak jest baardzo zimny.
--
Karolek
-
113. Data: 2010-01-27 10:01:15
Temat: Re: nowe spostrzezenia
Od: Marcin Stankiewicz <e...@...sigu.invalid>
Dnia Wed, 27 Jan 2010 01:22:39 +0100, Adam Płaszczyca na pl.misc.samochody
napisał(a):
> Jesli już, to PAN Płaszczyca.
Ktoś mi kiedyś powiedział, że zwrócienie się per "Pan" do kogoś w usenecie,
to tak jakby prosto w twarz powiedzieć mu "Ty Penisie"
--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Czas jest bezwzględnym rzeźbiarzem ludzi. William Faulkner"
-
114. Data: 2010-01-27 10:31:53
Temat: Re: -27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Od: "P_ablo" <o...@o...pl>
Użytkownik "DoQ" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:hjmkdu$n7$2@mx1.internetia.pl...
>
>
> Kpl. rozrzad co 180/240kkm - z przewaga na 180kkm w PL warunkach.
>
Polskie powietrze tak mu nie sluzy?
--
Picasso
-
115. Data: 2010-01-27 10:48:48
Temat: Re: -27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Od: "Michał Gut" <m...@w...pl>
> Kup sobie wskaznik cisnienia oleju i zamontuj w samochodzie.
> Zobaczysz co tak w rzeczywistosci sie dzieje jak olej jest cieply, jak
> jest zimny i jak jest baardzo zimny.
przymierzalem sie do tego tylko ze znalazlem tylko narazie jakies tuningowe
z bajerami - a ja potrzebuje cos prostego.... masz moze jakis namiar na
sklep ktory ma takie wskazniki bez wodotryskow?
-
116. Data: 2010-01-27 11:18:16
Temat: Re: nowe spostrzezenia
Od: szymo <s...@w...pl>
> chyba ze to lancuch przeskoczyl to moze nie pogiete....sie połudzic moge...
Wątpię żeby się pogięły raczej się oparły żeby pogiąć zawory trzeba mimo
wszystko się trochę przyłożyć do tego.
-
117. Data: 2010-01-27 12:12:01
Temat: Re: nowe spostrzezenia
Od: Czarek Daniluk <c...@n...com>
szymo pisze:
>> chyba ze to lancuch przeskoczyl to moze nie pogiete....sie połudzic
>> moge...
>
> Wątpię żeby się pogięły raczej się oparły żeby pogiąć zawory trzeba mimo
> wszystko się trochę przyłożyć do tego.
Wystarczy minimalnie - przecież to diesel, zawory praktycznie leżą w
tłokach, wystarczy o 2 ząbki że przeskoczy i już cuda się dzieją.
Tak jak napisałem - walenie dymem w dolot nie świadczy że w silniku jest
wszystko w porządku !!
Raczej świadczy o tym że jakieś niezłe kuku ...
Pozdrawiam !!
-
118. Data: 2010-01-27 12:13:46
Temat: Re: -27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Od: Czarek Daniluk <c...@n...com>
Michał Gut pisze:
> no hobbystycznie to i ja sobie dlubie - ot dziwny jestem - lubie.
> ale skads musze sie dowiedziec jak np dostac sie do rozrusznika(w statym
> punto potrafie go sam wymontowac rozebrac na czesci pierwsze, zakonserwowwac
> i wlozyc spowrotem - zajmowalo mi to wczesniej ok 4-5h a teraz robie to w 30
> minut bez kanalu:))))
>
> wiem ze niektore rzeczy trzeba dzielic przez 2 albo i nawet 3 ale jak
> wypowie sie 10 osob to mozna wywnioskowac ktore moga miec racje a ktore nie,
> ponadto moga dostarczuc zwyklych wskazowek czy pomysłów - a czasami to juz
> duzo. nie chodzi o recepty, choc manuale na autokaciku bardzo pomagaja mi :)
>
> sir
>
>
Też jestem informatyk, z tą róznicą że wychowałem się praktycznie przy
warsztacie samochodowym, i nawet przez ponad rok czasu pracowałem jako
mechanik.
Wcześniej jak już byłem większy - oczywiście każde wakacje pomagałem w
warsztacie :)
Pozdrawiam !!
-
119. Data: 2010-01-27 12:54:08
Temat: Re: -27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Od: "Michał Gut" <m...@w...pl>
Też jestem informatyk, z tą róznicą że wychowałem się praktycznie przy
warsztacie samochodowym, i nawet przez ponad rok czasu pracowałem jako
mechanik.
Wcześniej jak już byłem większy - oczywiście każde wakacje pomagałem w
warsztacie :)
szczerze mowiac troche ci zazdroszcze:)
-
120. Data: 2010-01-27 15:24:30
Temat: Re: -27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Od: Czarek Daniluk <c...@n...com>
Michał Gut pisze:
> szczerze mowiac troche ci zazdroszcze:)
>
>
Lubię podłubać w wozie, w swoim jak do tej pory robiłem wszystko sam ;)
Ale na pewne roboty to już troszkę siły brakuje, nie wiem czy jakbym
miał wyjmować skrzynię to czy samemu chciałoby mi się to robić ;) a
jeszcze 2 lata temu wyciągnąłem ją z Golfa, ale co ku... poleciało przy
wkładaniu to tylko ja to wiem :D
Jakbym miał wyjmowac silnik, to wolałbym to zrobić po 100kroć w Garbusie
niż w jakimś przednionapędowym z poprzecznie ułożonym silnikiem :D
Pozdrawiam !!