-
31. Data: 2009-04-26 15:13:37
Temat: Re: 230V i transoptor
Od: "T.M.F." <t...@n...mp.pl>
>> Po pierwsze - tam jest dioda - wiec napiecie jest bez znaczenia, wazny
>> jest prad. Po drugie tam sa dwie bardzo podobne diody - wiec cokolwiek
>> wplywa na nie wplywa symetrycznie, czyli przejscie jest zawsze w polowie
>> pomiedzy impulsami. Po trzecie - jesli ci zalezy na precyzyjnej detekcji
>> musisz zrobic PLL, bo w okolicach zera kazde zaklocenie sieci spowoduje
>> bledy.
>
> Ale prąd zależy od akurat położenia w sinusie i ten transoptot ma pewien
> CTR, który dokładnie widać przy granicy prądu świecenia ledów. Na
Mozesz smialo przyjac, ze nie zalezy w poblizu zera. Czy bedziesz mial
10V czy 5V to prad juz sie zmienia nieznacznie.
> tranzystorze jest trójkąt, a nie bardziej prostokąt z powodu tego że
> pracujemy na granicy świecenia i rezystor podciągający wpływa na tą stromość
> zbocza.
No trojkatem bym tego nie nazwal :) W tym zakresie napiecie na wyjsciu
transoprtora wynika z utworzonego dzielnika pradowego pomiedzy
rezystorem podciagajacym a przewodzacym zlaczem tranzystora. Jesli
zmniejszysz pull upa to osiagniesz nieco bardziej ostra szpilke. Na tych
oscylogramach, ktore pokazales tego dokladnie nie widac, ale szerokosc
szpilki to mniej niz 1ms, wiec calkiem niezle. IMHO jesli potrzebujesz
detekcje z wieksza dokladnoscia niz +/-0,5ms to tylko PLL. Przy napieciu
sieci zblizonym do zera bedziesz lapal kazde zaklocenie jako przejscie.
Gdzies nawet mam artykul na ten temat z jakiegos Journal of engineering.
> Niemniej układ działa i do detekcji sieci się nadaje. Bałbym sie go jednak
> używac do ściemniaczy i do sterowania tyrystorami/triakami i dużymi mocami
> :-)
A to dlaczego? Akurat testowalem go w charakterze sciemniacza i nie bylo
problemow.
> Ja myślałem na początku, że led w tym transoptorze potrzebuje dużo więcej
> prądu, a widać nie aż tyle.
Zajrzyj w koncu do datasheeta :) Tu naprawde nie trzeba gdybac, mozna
policzyc :)
-
32. Data: 2009-04-26 15:33:00
Temat: Re: 230V i transoptor
Od: "Nickelodeon" <N...@...b>
"T.M.F." <t...@n...mp.pl> wrote in message
news:gt1tcq$ak$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Nickelodeon pisze:
>> "T.M.F." <t...@n...mp.pl> wrote in message
>> news:gt1pic$lnr$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>>
>> Inne pytanie. Ty tam masz zdjęcie wtyczki ebus w sterowniku vailanta. Na
>> jakim procesorze jest on zrobiony? Czy masz zdjęcie PCB ?
>
> Na jakims dedykowanym procku OTP, nie pamietam firmy, kiedys o tmy tu
> toczyla sie dyskusja wiec to znajdziesz. A zdjecia plyty nie mam ale moge
> zrobic bo mam taki kociol. Tylko po co ci zdjecie PCB?
Może sie uda wyjąć kod z procka programatorem i ukrytymi komendami. Połowa
procesorów ma backdoory do testowania po ustawieniu fusebitów.
-
33. Data: 2009-04-26 17:49:17
Temat: Re: 230V i transoptor
Od: "T.M.F." <t...@n...mp.pl>
>>> Inne pytanie. Ty tam masz zdjęcie wtyczki ebus w sterowniku vailanta. Na
>>> jakim procesorze jest on zrobiony? Czy masz zdjęcie PCB ?
>> Na jakims dedykowanym procku OTP, nie pamietam firmy, kiedys o tmy tu
>> toczyla sie dyskusja wiec to znajdziesz. A zdjecia plyty nie mam ale moge
>> zrobic bo mam taki kociol. Tylko po co ci zdjecie PCB?
>
> Może sie uda wyjąć kod z procka programatorem i ukrytymi komendami. Połowa
> procesorów ma backdoory do testowania po ustawieniu fusebitów.
Szczegolnie jesli to jest OTP ;P
Pytanie podstawowe - po co ci wyciagac ten soft, skoro jest prosty jak
paczka gwozdzi? Napisanie czegos takiego bedzie krotsze niz analizowanie
czyjegos kodu w assemblerze.
-
34. Data: 2009-04-26 20:36:57
Temat: Re: 230V i transoptor
Od: "Nickelodeon" <N...@...b>
"T.M.F." <t...@n...mp.pl> wrote in message
news:gt27c4$fko$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Szczegolnie jesli to jest OTP ;P
> Pytanie podstawowe - po co ci wyciagac ten soft, skoro jest prosty jak
> paczka gwozdzi? Napisanie czegos takiego bedzie krotsze niz analizowanie
> czyjegos kodu w assemblerze.
Pisałeś, że protokołu nie znasz to zapytałem czy nie wyjąć wsadu i nie
przeanalizować?
Miałbyś prościej niż analizowac oscyloskopem.
Każdy procek ma te cholerne ukryte komendy, które pozwalają go czytac mimo
niby zabezpieczeń.
-
35. Data: 2009-04-27 06:37:20
Temat: Re: 230V i transoptor
Od: "T.M.F." <t...@n...mp.pl>
>> Szczegolnie jesli to jest OTP ;P
>> Pytanie podstawowe - po co ci wyciagac ten soft, skoro jest prosty jak
>> paczka gwozdzi? Napisanie czegos takiego bedzie krotsze niz analizowanie
>> czyjegos kodu w assemblerze.
>
> Pisałeś, że protokołu nie znasz to zapytałem czy nie wyjąć wsadu i nie
> przeanalizować?
Nie zawsze pisze prawde ;P
> Miałbyś prościej niż analizowac oscyloskopem.
> Każdy procek ma te cholerne ukryte komendy, które pozwalają go czytac mimo
> niby zabezpieczeń.
Podaj namiar na zrodlo tych informacji... Pierwszy raz o czyms takim
slysze, a juz zupelnie sobie tego nie wyobrazam w przypadku prockow OTP.
-
36. Data: 2009-04-27 11:32:42
Temat: Re: 230V i transoptor
Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Nickelodeon" <N...@...b> napisał w wiadomości
news:gst1i9$23i$1@opal.futuro.pl...
> Proponujesz dać tylko rezystor w szereg z transoptorem i olać kondensator
?
> Dać 47k/2W i zapomnieć?
Przeliczyć, uwzględniając CTR transoptora + zapas, czy to wystarczy i tak
właśnie zrobić. Przy okazji masz chyba najlepszą możliwą ochronę.
e.
-
37. Data: 2009-04-27 16:01:12
Temat: Re: 230V i transoptor
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Fri, 24 Apr 2009 09:11:09 +0200, Piotr Gałka wrote:
>> L1(faza sieci) ---- 220n/400V ---- 2kohm/2W ---- transoptor ------------ N
>> (neutralny sieci)
>Przyjmijmy impuls Surge 1kV/2ohm/50us (tak przyjmują normy line-line).
>Obliczenia są przybliżone.
>Rezystor 2k jest na tyle duży, że 1kV (+ to co na nim normalnie) nie powinno
>spowodować przeskoku iskry między jego końcówkami.
>1kV/2k = 0,5A (myślę, że diody w transoptorze wytrzymają impuls 0,5A/50us).
>0,5A*50us/220n=114V - o tyle zmieni się napięcie na 220n w czasie tego
>impulsu.
>Nie chce mi się liczyć jakie jest szczytowe napięcie na 220n w czasie
>normalnej pracy, góra 325V (szczytowe 230V).
>325V+114V=439V.
Ale zle liczysz. nieszczesliwie naladowany kondensator po poprzednim
uzyciu do 325V plus nieszczesliwie podlaczony do sieci w przy
szczytowym napieciu w przeciwna strone = 0.37A przez sporo dluzej niz
50us, bo trzeba sie przeladowac o 750V a nie 113.
Tak czy inaczej - smiem sie zalozyc o drobna kwote ze nie padnie.
Za to detekcja przejscia przez zero z kondesatorem przesuwajacym faze
.. oj, to sie tak latwo nie uda :-)
J.
-
38. Data: 2009-04-27 16:44:15
Temat: Re: 230V i transoptor
Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:belbv4t0pn2bn3i85n4p3e6rbk2knkm4q9@4ax.com...
>>Przyjmijmy impuls Surge 1kV/2ohm/50us (tak przyjmują normy line-line).
>>Obliczenia są przybliżone.
>>Rezystor 2k jest na tyle duży, że 1kV (+ to co na nim normalnie) nie
>>powinno
>>spowodować przeskoku iskry między jego końcówkami.
>>1kV/2k = 0,5A (myślę, że diody w transoptorze wytrzymają impuls
>>0,5A/50us).
>>0,5A*50us/220n=114V - o tyle zmieni się napięcie na 220n w czasie tego
>>impulsu.
>>Nie chce mi się liczyć jakie jest szczytowe napięcie na 220n w czasie
>>normalnej pracy, góra 325V (szczytowe 230V).
>>325V+114V=439V.
>
> Ale zle liczysz. nieszczesliwie naladowany kondensator po poprzednim
> uzyciu do 325V plus nieszczesliwie podlaczony do sieci w przy
> szczytowym napieciu w przeciwna strone = 0.37A przez sporo dluzej niz
> 50us, bo trzeba sie przeladowac o 750V a nie 113.
>
Ja szacuję maksymalne chwilowe napięcie na kondensatorze.
Ty szacujesz maksymalną energię wydzieloną chwilowo w rezystorze
(przynajmniej do tego zmierza Twoje obliczenie).
Nic dziwnego, że liczymy inaczej.
P.G.
-
39. Data: 2009-04-27 21:44:37
Temat: Re: 230V i transoptor
Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Piotr Gałka" <p...@C...pl> napisał w
wiadomości news:49f5e0dd$1@news.home.net.pl...
> Ja szacuję maksymalne chwilowe napięcie na kondensatorze.
> Ty szacujesz maksymalną energię wydzieloną chwilowo w rezystorze
> (przynajmniej do tego zmierza Twoje obliczenie).
> Nic dziwnego, że liczymy inaczej.
Dobry kondensator chwilowe a nawet nie tak bardzo chwilowe przepięcie
wytrzyma a zwiększony prąd też mu nie zaszkodzi. W przypadku rezystora to
już tak fajnie nie będzie szczególnie, że przeważająca część energii
przepięcia pójdzie właśnie w niego.
e.
-
40. Data: 2009-04-29 18:54:17
Temat: Re: 230V i transoptor
Od: Jerry1111 <j...@w...pl.pl.wp>
T.M.F. wrote:
>> Miałbyś prościej niż analizowac oscyloskopem.
>> Każdy procek ma te cholerne ukryte komendy, które pozwalają go czytac
>> mimo niby zabezpieczeń.
>
> Podaj namiar na zrodlo tych informacji... Pierwszy raz o czyms takim
> slysze, a juz zupelnie sobie tego nie wyobrazam w przypadku prockow OTP.
Prawda, prawda. Do ST62T10 nawet soft popelnilem swego czasu w tym celu.
Potem sie juz nie interesowalem (nie bylo potrzebne).
--
Jerry1111