-
1. Data: 2015-11-20 13:44:39
Temat: 2 VW na jednego pilota
Od: Jacek <k...@a...com>
Kolega ma 2 auta od VW (konkretnie to Jetta i jakiś Seat).
Rozładował mu się akumulator w Jetcie i podłączył ładowanie. W tak
zwanym międzyczasie przyszła żona po Seata, pilotem (w kluczyku)
otworzyła go i pojechała.
Od tego czasu Jetta nie widzi swojego pilota w kluczyku ale daje się
otworzyć tym od Seata. W serwisie otworzyli na ten temat przewód
doktorski i na początek chcą wymieniać centralkę.
Macie jakiś pomysł, jak to uzdrowić?
Jacek
-
2. Data: 2015-11-20 14:27:30
Temat: Re: 2 VW na jednego pilota
Od: Alf/red/ <a...@u...waw.pl>
W dniu 20.11.2015 o 13:44, Jacek pisze:
> Od tego czasu Jetta nie widzi swojego pilota w kluczyku ale daje się
> otworzyć tym od Seata.
Próbował powtórzyć sytuację, ale otworzyć tym prawidłowym?
--
Alf/red/
-
3. Data: 2015-11-20 16:22:12
Temat: Re: 2 VW na jednego pilota
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2015-11-20 o 14:27, Alf/red/ pisze:
> W dniu 20.11.2015 o 13:44, Jacek pisze:
>> Od tego czasu Jetta nie widzi swojego pilota w kluczyku ale daje się
>> otworzyć tym od Seata.
>
> Próbował powtórzyć sytuację, ale otworzyć tym prawidłowym?
>
W instrukcjach niektórych aut jest opisana procedura "kodowania" pilotów
w centralce - czyli przypisania pilotów do tejże centralki po odłączeniu
akumulatora.
Czyli inaczej mówiąc, centralka zapisuje pierwszy sygnał pilota, jaki
jej się nawinie.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
4. Data: 2015-11-20 18:11:32
Temat: Re: 2 VW na jednego pilota
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 20.11.2015 o 14:27, Alf/red/ pisze:
> W dniu 20.11.2015 o 13:44, Jacek pisze:
>> Od tego czasu Jetta nie widzi swojego pilota w kluczyku ale daje się
>> otworzyć tym od Seata.
>
> Próbował powtórzyć sytuację, ale otworzyć tym prawidłowym?
Zapewne najprostsze rozwiązania są dla ludzie najtrudniejsze do
wymyślenia.....
-
5. Data: 2015-11-20 22:05:00
Temat: Re: 2 VW na jednego pilota
Od: Scobowski <s...@t...pl>
W dniu 2015-11-20 o 16:22, Adam pisze:
siarpacz: słuchaj Adama.
-
6. Data: 2015-11-21 10:55:37
Temat: Re: 2 VW na jednego pilota
Od: spider <"spajder78[wytnij]"@wp.pl>
W dniu 2015-11-20 o 13:44, Jacek pisze:
> W serwisie otworzyli na ten temat przewód
> doktorski i na początek chcą wymieniać centralkę.
Proponuję zmienić serwis.
Przypadek ten utwierdza mnie tylko w przekonaniu, że jak jest jakiś
problem z autem to najpierw google/grupy dyskusyjne/fora, diagnoza
kablem diagnostycznym o ile posiadamy, a dopiero później mechanik
któremu wykładamy kawę na ławę gdzie ma zacząć szukać usterki :)
Można się śmiać że każdy Polak jest w Internecie prawnikiem, lekarzem,
inżynierem, ale prawda jest taka, że po odfiltrowaniu tego szumu
informacyjnego jest to ogromna baza wiedzy.
Niestety dobrych serwisantów samochodowych jest jak na lekarstwo.
-
7. Data: 2015-11-21 12:47:25
Temat: Re: 2 VW na jednego pilota
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 2015-11-21 o 10:55, spider pisze:
> Proponuję zmienić serwis.
> Przypadek ten utwierdza mnie tylko w przekonaniu, że jak jest jakiś
> problem z autem to najpierw google/grupy dyskusyjne/fora, diagnoza
> kablem diagnostycznym o ile posiadamy, a dopiero później mechanik
> któremu wykładamy kawę na ławę gdzie ma zacząć szukać usterki :)
> Można się śmiać że każdy Polak jest w Internecie prawnikiem, lekarzem,
> inżynierem, ale prawda jest taka, że po odfiltrowaniu tego szumu
> informacyjnego jest to ogromna baza wiedzy.
> Niestety dobrych serwisantów samochodowych jest jak na lekarstwo.
Też mu radziłem pojechać do jakiegoś elektronika, który nie ma VW na
szyldzie, ale on jest wierny jednemu serwisowi. Poza tym, jak zaczęli od
propozycji wymiany centralki, to ja bym tam więcej nie pojechał.
Jacek
-
8. Data: 2015-11-21 15:18:45
Temat: Re: 2 VW na jednego pilota
Od: Czesław Wiśniak <k...@w...pl>
>> W serwisie otworzyli na ten temat przewód
>> doktorski i na początek chcą wymieniać centralkę.
>
> Proponuję zmienić serwis.
> Przypadek ten utwierdza mnie tylko w przekonaniu, że jak jest jakiś
> problem z autem to najpierw google/grupy dyskusyjne/fora, diagnoza
> kablem diagnostycznym o ile posiadamy, a dopiero później mechanik
> któremu wykładamy kawę na ławę gdzie ma zacząć szukać usterki :)
> Można się śmiać że każdy Polak jest w Internecie prawnikiem, lekarzem,
> inżynierem, ale prawda jest taka, że po odfiltrowaniu tego szumu
> informacyjnego jest to ogromna baza wiedzy.
> Niestety dobrych serwisantów samochodowych jest jak na lekarstwo.
Trafiłeś w "sedno tarczy":)