-
1. Data: 2009-09-02 18:24:03
Temat: zawyzony poziom elektrolitu w akumulatorze
Od: "E" <W...@p...onet.pl>
Witam
W maju kupilem motocykl w ktorym podobno byl swierzo wymieniany akumulator.
Moze to i prawda bo wygladal faktycznie jak nowy. Dzis patrze i widze ze w
dwu celach jest zawyzony poziom elektrolitu. Zawyzony jest na tyle ze wg
mnie siega prawie dekla (jezeli moge tak powiedziec). W pozostalych celach
jest w normie. Czy nalezy cos z tym zrobic? "Odciagnac"? Czy dac sobie z tym
spokój. Prosze o podpowiedz.
Pozdrawiam
Edi
-
2. Data: 2009-09-02 18:37:23
Temat: Re: zawyzony poziom elektrolitu w akumulatorze
Od: "Grzybol" <g...@w...pl>
Użytkownik "E" <W...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:h7md85$ha2$1@mx1.internetia.pl...
> Witam
> W maju kupilem motocykl w ktorym podobno byl swierzo wymieniany
> akumulator. Moze to i prawda bo wygladal faktycznie jak nowy. Dzis
> patrze i widze ze w dwu celach jest zawyzony poziom elektrolitu.
> Zawyzony jest na tyle ze wg mnie siega prawie dekla (jezeli moge tak
> powiedziec). W pozostalych celach jest w normie. Czy nalezy cos z tym
> zrobic? "Odciagnac"? Czy dac sobie z tym spokój. Prosze o podpowiedz.
> Pozdrawiam
> Edi
Edi, czy jak pojawiają Ci się wrzody na kutasie, to coś z tym robisz czy
dajesz sobie spokój? :-)
--
Grzybol
-
3. Data: 2009-09-02 19:21:08
Temat: Re: zawyzony poziom elektrolitu w akumulatorze
Od: "E" <W...@p...onet.pl>
Użytkownik "Grzybol" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h7meka$8u7$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "E" <W...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:h7md85$ha2$1@mx1.internetia.pl...
>> Witam
>> W maju kupilem motocykl w ktorym podobno byl swierzo wymieniany
>> akumulator. Moze to i prawda bo wygladal faktycznie jak nowy. Dzis
>> patrze i widze ze w dwu celach jest zawyzony poziom elektrolitu.
>> Zawyzony jest na tyle ze wg mnie siega prawie dekla (jezeli moge tak
>> powiedziec). W pozostalych celach jest w normie. Czy nalezy cos z tym
>> zrobic? "Odciagnac"? Czy dac sobie z tym spokój. Prosze o podpowiedz.
>> Pozdrawiam
>> Edi
>
> Edi, czy jak pojawiają Ci się wrzody na kutasie, to coś z tym robisz czy
> dajesz sobie spokój? :-)
>
> --
> Grzybol
Dzieki Grzybol za cenny choc krotki (a szkoda) wyklad o kut....... Czytajac
Twoje pytanie mialem wrazenie jakbym ogladal nowy odcinek Kapitana Bomby w
ktorym podwladny Bomby zadaje pytania w Twoim stylu - "Panie kapitanie co by
pan zrobil gdyby na ...... mial pan wrzody".
A tak na marginesie to czy przed napisaniem postu pieprznales sie dobrze
gumowym mlotkiem w pusty leb? Jezeli nie to zrob to teraz.
Jak sie ktos grzecznie pyta, to sie grzecznie odpowiada albo zwraca sie
uwage ze ........ . Tylko prawdziwy pustak odpowiada pytaniem na pytanie.
-
4. Data: 2009-09-02 21:46:25
Temat: Re: zawyzony poziom elektrolitu w akumulatorze
Od: Jacot <j...@m...pl>
"E" <W...@p...onet.pl> wrote:
>A tak na marginesie to czy przed napisaniem postu pieprznales sie dobrze
>gumowym mlotkiem w pusty leb? Jezeli nie to zrob to teraz.
Myslisz ze to pomoze?
A w akumulatorze... ja to sie nie znam, ale po mojemu cos z nim bylo
robione nie tak.
Normalnie to bym wzial na ladowarke i ladowal. Najlepiej na misce bo
moze sie elektrolit nie zmiescic. Potem zlewa sie elektrolit, nalewa
wody destylowanej i laduje, laduje, laduje. Mozna powtorzyc zlanie i
nalanie, w zalzeznosci od cierpliwosci. Na koniec nalewa sie swiezy
elektrolit do nominalnego poziomu.
--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl/
http://www.stokrotka.ath.cx/
-
5. Data: 2009-09-02 22:29:29
Temat: Re: zawyzony poziom elektrolitu w akumulatorze
Od: "Wojciech G." <w...@w...ursynet.com>
Użytkownik "E" napisał :
> Jak sie ktos grzecznie pyta, to sie grzecznie odpowiada albo zwraca sie
> uwage ze ........ . Tylko prawdziwy pustak odpowiada pytaniem na pytanie.
W przypadku ponurego zgrzybialca mamy do czynienia z uporczywym prymitywem,
wybitnie natarczywym na grupie, na dodatek wybitnie chamskim
śmiecio-syfiarzem. Uprasza się o nie wyciąganie z wora poprzez cytowanie. Z
góry dzięki.
--
PZDR
Wojciech G.
K1200RSport, Wawa zone.
-
6. Data: 2009-09-03 05:56:46
Temat: Re: zawyzony poziom elektrolitu w akumulatorze
Od: "Grzybol" <g...@w...pl>
Uzytkownik "Jacot" <j...@m...pl> napisal w wiadomosci
news:1mpt95ps8fn3o1hnapqvrktmm4evlf67oh@4ax.com...
> "E" <W...@p...onet.pl> wrote:
>>A tak na marginesie to czy przed napisaniem postu pieprznales sie dobrze
>>gumowym mlotkiem w pusty leb? Jezeli nie to zrob to teraz.
> Myslisz ze to pomoze?
> A w akumulatorze... ja to sie nie znam, ale po mojemu cos z nim bylo
> robione nie tak.
> Normalnie to bym wzial na ladowarke i ladowal. Najlepiej na misce bo
> moze sie elektrolit nie zmiescic. Potem zlewa sie elektrolit, nalewa
> wody destylowanej i laduje, laduje, laduje. Mozna powtorzyc zlanie i
> nalanie, w zalzeznosci od cierpliwosci. Na koniec nalewa sie swiezy
> elektrolit do nominalnego poziomu.
Ale pieprzysz chlopie... Kupil motura z rozladowanym akumulatorem. Ktos w
nim uzupelnil wode do kreski. Po ladowaniu wylazlo, bo zawsze wylizie.
Kurwa, pytanie idioty. Jakiej tu odpowiedzi sie spodziewacie Jacoty
Wojciechy i Edie? Az takie jestescie cipy techniczne?
--
Grzybol
-
7. Data: 2009-09-03 06:20:14
Temat: Re: zawyzony poziom elektrolitu w akumulatorze
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Jacot wydusil z siebie te slowy:
> "E" <W...@p...onet.pl> wrote:
>
>> A tak na marginesie to czy przed napisaniem postu pieprznales sie
>> dobrze gumowym mlotkiem w pusty leb? Jezeli nie to zrob to teraz.
>
> Myslisz ze to pomoze?
>
> A w akumulatorze... ja to sie nie znam, ale po mojemu cos z nim bylo
> robione nie tak.
> Normalnie to bym wzial na ladowarke i ladowal. Najlepiej na misce bo
> moze sie elektrolit nie zmiescic. Potem zlewa sie elektrolit, nalewa
> wody destylowanej i laduje, laduje, laduje. Mozna powtorzyc zlanie i
> nalanie, w zalzeznosci od cierpliwosci. Na koniec nalewa sie swiezy
> elektrolit do nominalnego poziomu.
tylko po co - w przypadku za wysokiego stanu elektrolitu?!
Przeciez nie wzial sie z powietrza. Ktos musial nalac za duzo wody, innej
mozliwosci nie ma.
To co Ty piszesz to odsiarczanie plyt .. ale co to ma wspólnego z za duza
iloscia wody w celach?!
--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI
-
8. Data: 2009-09-03 06:21:00
Temat: Re: zawyzony poziom elektrolitu w akumulatorze
Od: "WOJO" <s...@a...unknown.hehe>
> Ale pieprzysz chlopie... Kupil motura z rozladowanym akumulatorem. Ktos w
> nim uzupelnil wode do kreski. Po ladowaniu wylazlo, bo zawsze wylizie.
Hmm.Chcesz powiedzieć, że po naładowaniu objętość elektrolitu wzrosła i to
tylko w niektórych celach ?
Ciekawa teoria :)
O ile się nie mylę, to każda cela w akumulatorze ma przelew z celą obok.
Stawiam raczej, na to, że akumulator został "położony" na tą stronę, gdzie
jest więcej tego elektrolitu w celach.
Elektrolit nie wrócił do swoich cel i stąd różnica poziomów.
Pozdrawiam !
WOJO
-
9. Data: 2009-09-03 06:43:16
Temat: Re: zawyzony poziom elektrolitu w akumulatorze
Od: "Grzybol" <g...@w...pl>
Użytkownik "WOJO" <s...@a...unknown.hehe> napisał w wiadomości
news:h7nnco$sie$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Hmm.Chcesz powiedzieć, że po naładowaniu objętość elektrolitu wzrosła i
> to tylko w niektórych celach ?
Tak.
> Ciekawa teoria :)
Może dla Ciebie tak, jeśli pierwszy raz o tym słyszysz...
> O ile się nie mylę, to każda cela w akumulatorze ma przelew z celą obok.
Mylisz się.
> Stawiam raczej, na to, że akumulator został "położony" na tą stronę,
> gdzie jest więcej tego elektrolitu w celach.
> Elektrolit nie wrócił do swoich cel i stąd różnica poziomów.
A ja na to nie stawiam.
--
Grzybol
-
10. Data: 2009-09-03 06:45:33
Temat: Re: zawyzony poziom elektrolitu w akumulatorze
Od: "Grzybol" <g...@w...pl>
Uzytkownik "Kuba (aka cita)" <y...@w...pl> napisal w wiadomosci
news:h7nn76$7aj$1@inews.gazeta.pl...
> tylko po co - w przypadku za wysokiego stanu elektrolitu?!
> Przeciez nie wzial sie z powietrza. Ktos musial nalac za duzo wody, innej
> mozliwosci nie ma.
> To co Ty piszesz to odsiarczanie plyt .. ale co to ma wspólnego z za duza
> iloscia wody w celach?!
Jacot podal komunistyczny sposób na domowa metode regeneracji akumulatora. W
czasach gdy byly na wage zlota. Metado gówno warta - sprawdzana. Jak byl
trup tak bedzie trup. Pytanie pytka bylo conajmniej jak pytanie dziecka z
podstawówki, a widze, ze jednak jest wiecej Misków którzy o akumulatorach
maja takie same pojecie co o cumulonibusach...
--
Grzybol