-
31. Data: 2013-12-16 22:59:26
Temat: Re: zalany laptop
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik J.F napisał:
> Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" napisał w wiadomości
>> Utopiłem (uszy uczciwszy) w krowim gównie Poloneza, skrzynkę antenową
>> AT-180 Icoma i, na koniec - Ericssona M75 - niby odporny na takie akcje
>
> Siemensa chyba
>
>> ale w to bajoro wypadł mi z ręki po odłączeniu od ładowarki a przed
>> wetknięciem zaślepki.
>
> Gniazdo moze byc szczelne i tylko styki narazone.
Nie było. Bez zaślepki puszczało wode do środka.
>
> Ja utopilem C35 - to nie jest szczelny telefon, ale ze od razu
> wyciagnalem baterie, to przezyl jeszcze pare lat.
> Nawet mimo tego ze wysuszyc od razu nie moglem - trudno to zrobic na
> wczasach bez narzedzi i internetu.
> Ale w ciagu doby zakonserwowalem w spirytusie i to mu pomoglo przetrwac.
>
>> Parę lat wcześniej domyłem komputer który przetrwał pobyt w strefie
>> oddymiania pożaru - kineskop monitora szczotką w misce z wodą myłem,
>
> On tam nie ma roboczej warstwy grafitu ?
Ten grafit jest dosyć mocny i sklejony jakimś lakierem - woda mu
niespecjalnie szkodz. Tylko cewki trzeba omijać.
--
Darek
-
32. Data: 2013-12-18 01:48:02
Temat: Re: zalany laptop
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <d...@n...pl> napisał w
wiadomości news:52ae01bb$0$2353$65785112@news.neostrada.pl...
>> A jeśli to IPA? :)
>
> Oj tam, oj tam - transplantologia poczyniła spore postępy, najwyżej trzeba
> będzie sobie nową wątrobę sprawić!
Immunologia ma jednak słabe miejsca nadal - raczej wolałbym nie brać
immunosupresantów do końca życia.
>
> Co się izopropanolu nawąchałem w życiu to się nawąchałem - ale
Mnie trochę przygrzanym drewnem jedzie...
> procesu. A rozcieńczony wodą dejonizowaną o rezystywności 18 MOhm*cm - kto
> tak czystą wódkę pijał?
Ja chyba nie, a osmoza co na to? :))
Kiedyś do kumpla na centrali, zanabyłem dwie butelki dojczespirytu Royal,
chyba litrowe, albo litr w sumie, nawet nie tak tragiczne cenowo.
Jakieś fotki z bunkrów, zaprawialiśmy, kumpel, ja i towarzystwo, tymże
C2H5OH, rozrobionych wodą cieplą przegotowaną, po mieszaniu przestudzone
nieco. Nie było to najmądrzejsze posunięcie :)) (choć wchodziło dość
łatwo... ale... juz wiecie co potem) :))
>
> Darek
>
> P.S. Przegryzanie się spirtu z dejonizatką świetnie przyspieszała pluczka
> ultradźwiękowa.
To nie wystarczyło pomieszać? Jakoś nie wyobrażam sobie różnicy... :)
Czy chodzio o wzajemne ułożenie się cząsteczek, aby zajęły jak najmniej
miejsca? :)
--
ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!
-
33. Data: 2013-12-18 01:50:07
Temat: Re: zalany laptop
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "PcmOl" <...@...com> napisał w wiadomości
news:l8ke0o$o1q$1@mx1.internetia.pl...
> Z podspodu niektórych scalaków konieczne jest wydmuchanie wody sprężonym
> powietrzem.
> W przeciwnym wypadku będzie schło "ruski miesiąc".
Gorąca suszarka i dopóki w paluchy za bardzo nie parzy, jadziem, sporo
pomagało. Potem wywiesić na balkon, wiatr to owiewał i następnego dnia było
suche. Sprawdzenie, czy coś nie zalega i jeśli nie - złożenie do kupy.
Tak sobie musiałem radzić, sprężarki nie mając.
--
ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!
-
34. Data: 2013-12-18 01:52:08
Temat: Re: zalany laptop
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <d...@n...pl> napisał w
wiadomości news:52ae0237$0$2353$65785112@news.neostrada.pl...
> Albo wymycie dosyc silnym (strzykawka 20 ccm z igłą do injekcji
> śródskórnych) strumieniem alkoholu - dla taniości najlepiej izopropanolem.
To już szybciej... ale czy napewno czegoś nie rozpuszczę? (Nadruki, pleksa
sporadycznie spotykana, itd)
--
ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!