Mirek Ptak nabazgrał(a):

> Dnia 2013-03-11 21:49, *ZIWK* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
> odpisać:
>>> Zakpi?em niedawno opla Vectre C GTS
>>> w komisie, który sprowadza auta,
>> No to masz 3 rozwiązania:
>> 1 - apteka - kupujesz duże opakowanie wazeliny, smarujesz się, idziesz
>> do tego komisu i schylasz się po zagubionego 1gr. Jak lubisz...
>> 2 - ASO i z pisemną opinią idziesz aby komis pokrył koszt doprowadzenia
>> auta do porządku
>> 3 - prawnik i sąd...
>> ps.
>> Sprawdź czy VIN dawcy licznika nie jest na liście skradzionych w UE
>> pojazdów.
> Równolegle możesz też spróbować napisać (na telefon raczej tego nie
> załatwisz - ale warto też spróbować) do Opla w PL i ew. w Niemczech. Podaj
> oba VIN opisz sprawę i poproś o podanie kodu - może się uda. ASO tez by
> mogło w tym pomóc jak sądzę.
> Pozdrawiam - Mirek

Nic nie podadzą przez telefon.

Napisz pytanie na poniższej stronie to ci chłopaki powiedzą albo daj VIN
tutaj to ci sprawdzę.

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

do góry

K nabazgrał(a):

> to ja sie podlacze i zapytam: czy komus w tym kraju udalo sie kupic
> samochod od komisu/handlarza i nie zostal przy tym zrobiony w chuja?

Tak .. do tego naprawili wszystkie wady które występowały za free (głównie
lakiernicze) i dodali opony.

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

do góry

>> Sprzedający się wyprze, powie że takie auto sprowadził z Niemiec.
>> Gówno mu zrobią.
>>
> to kontakt z osoba, od ktorej kupil.
> Okaze sie, ze poprzedni wlasciciel stwierdzi cos, co jednak tego handlarza
> pograzy.
> Zdaje sobie sprawe, ze moze byc to wszystko upierdliwe, ale moze co jednak
> da.
> Pozostaje jeszcze kwestaia kto byl w rubryce 'sprzedajacy' (komis czy
> poprzedni faktyczny wlasciciel).

Komis na Fakturę
kupiono

do góry

> "auto kupione sprawdone na stacji diagnostycznej oraz moj mechanik
> ogladal ludzi z komisu grudzinskiego wporzadku polecam"
>
>
> Dalej podtrzymujesz to co napisałeś?

śednio

poza tym problemem
wszystko wporządku, pozatym auto bardzo zadbane

do góry

Użytkownik "Chris" <c...@s...pl> napisał w wiadomości
news:khmnt1$es7$1@node2.news.atman.pl...
> Mirek Ptak nabazgrał(a):
>
>> Dnia 2013-03-11 21:49, *ZIWK* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
>> odpisać:
>>>> Zakpi3em niedawno opla Vectre C GTS
>>>> w komisie, który sprowadza auta,
>>> No to masz 3 rozwiązania:
>>> 1 - apteka - kupujesz duże opakowanie wazeliny, smarujesz się, idziesz
>>> do tego komisu i schylasz się po zagubionego 1gr. Jak lubisz...
>>> 2 - ASO i z pisemną opinią idziesz aby komis pokrył koszt doprowadzenia
>>> auta do porządku
>>> 3 - prawnik i sąd...
>>> ps.
>>> Sprawdź czy VIN dawcy licznika nie jest na liście skradzionych w UE
>>> pojazdów.
>> Równolegle możesz też spróbować napisać (na telefon raczej tego nie
>> załatwisz - ale warto też spróbować) do Opla w PL i ew. w Niemczech.
>> Podaj oba VIN opisz sprawę i poproś o podanie kodu - może się uda. ASO
>> tez by mogło w tym pomóc jak sądzę.
>> Pozdrawiam - Mirek
>
> Nic nie podadzą przez telefon.
>
> Napisz pytanie na poniższej stronie to ci chłopaki powiedzą albo daj VIN
> tutaj to ci sprawdzę.

To jest z tego licznika, którego auto mialo przebieg 29tys i zmienili tu na
130tys, to z auta signum z 2004roku

WOL OZCF 3541027964

tylko nie wiem czy to O czy 0 ?

pozdrawiam

do góry

>
> No to masz 3 rozwiązania:
> 1 - apteka - kupujesz duże opakowanie wazeliny, smarujesz się, idziesz do
> tego komisu i schylasz się po zagubionego 1gr. Jak lubisz...
> 2 - ASO i z pisemną opinią idziesz aby komis pokrył koszt doprowadzenia
> auta do porządku
> 3 - prawnik i sąd...
>
> ps.
> Sprawdź czy VIN dawcy licznika nie jest na liście skradzionych w UE
> pojazdów.


a gdzie to sprawdzasz?
pozdrawiam

do góry

W dniu 2013-03-11 22:57, K pisze:
> W dniu 11-03-2013 21:03, AL pisze:
>> W dniu 2013-03-11 20:56, AT pisze:
>>
>>> co by?cie zrobili w takim przypadku?Czy faktycznie jest ryzyko ze si?
>>> cos
>>> wywali?
>>> Powiedzieli mi ze jak bym mial security kod z tego licznika
>>> zmienianego, to
>>> nei byloby ryzyka,
>>> zastanawiam sie czy jest sens sie szarpa? z sprzedaj?cym wytaczaj??
>>> spraw?
>>> cywiln? (a mo?e to podpada pod karn??)
>>>
>>> wlozylem narazie ok 3tys w naprawy ale narazie poza b??dami jest w super
>>> stanie auto
>>>
>>> po co kombinowali z tym licznikiem?co mieli na celu?, tylko problem
>>> niepotrzebny.
>>> a mo?e jest tu jakis dobry ekspert, co mo?e mi pom?c?
>>> b??dy mam nast?puj?ce
>>>
>> podjechalbym do sprzedajacego i zaproponowal pokrycie przez niego zakupu
>> nowego licznika.
>> Wez jakas ekspertyze z serwisu, gdzie to stwierdzili - na podkladke.
>>
>> Jak sie nie zgodzi - do sprawa do sadu.
>> Moze jak komus w koncu dupe skopia, to takie historie sie skoncza.
>>
>> Adam
>>
>>
>
> to ja sie podlacze i zapytam: czy komus w tym kraju udalo sie kupic
> samochod od komisu/handlarza i nie zostal przy tym zrobiony w chuja?

Witam

Mi się udało kupić Renault Clio z 2001 roku bez wad ukrytych - zakupu
dokonałem w 2008 roku i jestem zadowolony. Oczywiście przed zakupem
byłem na oględzinach w serwisie Renault.

Pozdrawiam

do góry

W dniu 2013-03-12 08:14, Kris_Polska pisze:

> ... kupione od tej samej osoby ?:P
Nie - w różnych miejscach, w różnym czasie, różnej klasy :) choć jednej
marki

> ja tez kupilem autentyczne auta 9letnie z przebiegiem 120tys
> sprawdzone w aso... przebieg itp...
>
> u handlarza bylo 3-4 miechy, ale mysialem zaplacic .. n ie chcial oddac
> za grosze:)
Zależy czego się szuka.
Jak handlarz widzi napalonego naiwniaka, który wierzy w (znane każdemu
handlarzowi) parkingi zastawione po horyzont "paskami w tedeju po
starszych panach co to do kościoła..." no zaciera tłuste od plack-a i
motor-doktora łapska i wciska przystanek-padlinę.

Ale jeśli ktoś zaczyna szukać samochodu od zakurzonych kupek
nieszczęścia upchniętych na tyłach placu (aby nie psuły obrazu swoją
marką czy kompletnym brakiem prestiżu) to taki klient raczej potrafi
wycenić na ile handlarz chce go naciąć i ile na prawdę jest warte auto z
przeszłością (widać coś było) przerywającym silnikiem (bo świece
wymieniono 200.000km temu) i stukami wybitych wahaczy. Handlarz wiele
nie zarobi ale uwolni miejsce i $.

--
/\ Wojciech Smagowicz - Kraków /\
/\ SzpachelSzmelcPussyWagen - Polo '93 /\

do góry

W dniu 2013-03-11 22:57, K pisze:

> to ja sie podlacze i zapytam: czy komus w tym kraju udalo sie kupic
> samochod od komisu/handlarza i nie zostal przy tym zrobiony w chuja?

Często bywa tak, że kupujący do pewnego czasu nie zorientuje się, że
kupił samochód naprawiany po wypadku, bez poduszek i z ćwiartką z modelu
po FL. Do czasu, aż nie zajdzie potrzeba jakiejś większej naprawy, np.
wymiany zawieszenia (choć w takim przypadku mechanik nie będzie
niepokoił przykrymi wiadomościami klienta, o ile da się wpasować jakoś
graty), naprawy powypadkowej, albo jak się coś urwie i widać, że pod
zderzakiem to jest niebieski, a nie czerwony. Takie nówki po
dziadku-ateiście-działkowiczu to się czasem lubią też złamać na drzewie,
choć przed wypadkiem szły prosto.

Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE sedan '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan '01

do góry

Dnia 2013-03-12 09:45, *AT* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

> To jest z tego licznika, którego auto mialo przebieg 29tys i zmienili tu na
> 130tys, to z auta signum z 2004roku
>
> WOL OZCF 3541027964
>
> tylko nie wiem czy to O czy 0 ?

0 znaczy zero :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

do góry