-
1. Data: 2011-02-10 07:06:10
Temat: zabezpieczenie układu
Od: rosaldorosa <r...@p...onet.pl>
Mam układ elektroniczny zabezpieczony dwoma bezpiecznikami na zasilaniu.
Oba 200mA
Ponadto do układu podłączone jest USB. Sam układ pobiera max 100mA
mój problem polega na tym, że od czasu do czasu następuje przepalenie
bezpiecznika masy i równocześnie uszkodzenie urządzenia.
Ciekawostką jest to, że USB nie musi być podłączone. Wtedy jednak myślę,
że przyczyną, jest załączanie i wyłączanie zasilacza (słaby kontakt) co
prowadzi do wzrostu prądu kondensatora na wejściu.
W przypadku podłączonego USB prawdopodobnie prąd płynie między minusem
zasilacza a masą USB.
Zastosowanie bezpiecznika wynikało z tego, ze w podobnym układzie
mierzyłem prądy wyrównawcze mas ok. 3A, gdy prąd zasilanego układu
wynosił 100mA
Pozdrowienia
robert
-
2. Data: 2011-02-10 08:41:41
Temat: Re: zabezpieczenie układu
Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>
Użytkownik "rosaldorosa" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ij035q$crh$1@mx1.internetia.pl...
> Mam układ elektroniczny zabezpieczony dwoma bezpiecznikami na zasilaniu.
> Oba 200mA
> Ponadto do układu podłączone jest USB. Sam układ pobiera max 100mA
> mój problem polega na tym, że od czasu do czasu następuje przepalenie
> bezpiecznika masy i równocześnie uszkodzenie urządzenia.
>
> Ciekawostką jest to, że USB nie musi być podłączone. Wtedy jednak myślę,
> że przyczyną, jest załączanie i wyłączanie zasilacza (słaby kontakt) co
> prowadzi do wzrostu prądu kondensatora na wejściu.
> W przypadku podłączonego USB prawdopodobnie prąd płynie między minusem
> zasilacza a masą USB.
> Zastosowanie bezpiecznika wynikało z tego, ze w podobnym układzie
> mierzyłem prądy wyrównawcze mas ok. 3A, gdy prąd zasilanego układu wynosił
> 100mA
>
Jak masy są różne (skoro prądy wyrównawcze różne od zera) to izolacja wydaje
się niezbędna.
P.G.
-
3. Data: 2011-02-10 09:36:57
Temat: Re: zabezpieczenie układu
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Piotr,
Thursday, February 10, 2011, 9:41:41 AM, you wrote:
[...]
>> Zastosowanie bezpiecznika wynikało z tego, ze w podobnym układzie
>> mierzyłem prądy wyrównawcze mas ok. 3A, gdy prąd zasilanego układu wynosił
>> 100mA
> Jak masy są różne (skoro prądy wyrównawcze różne od zera) to izolacja wydaje
> się niezbędna.
Po prostu jest niezbędna.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
4. Data: 2011-02-10 11:47:59
Temat: Re: zabezpieczenie układu
Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:1617003903.20110210103657@pik-net.pl...
> Hello Piotr,
>
> Thursday, February 10, 2011, 9:41:41 AM, you wrote:
>
> [...]
>
>>> Zastosowanie bezpiecznika wynikało z tego, ze w podobnym układzie
>>> mierzyłem prądy wyrównawcze mas ok. 3A, gdy prąd zasilanego układu
>>> wynosił
>>> 100mA
>> Jak masy są różne (skoro prądy wyrównawcze różne od zera) to izolacja
>> wydaje
>> się niezbędna.
>
> Po prostu jest niezbędna.
>
Można by pewnie też dać szynę wyrównawczą.
P.G.
-
5. Data: 2011-02-10 12:01:16
Temat: Re: zabezpieczenie układu
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Piotr,
Thursday, February 10, 2011, 12:47:59 PM, you wrote:
>>>> Zastosowanie bezpiecznika wynikało z tego, ze w podobnym układzie
>>>> mierzyłem prądy wyrównawcze mas ok. 3A, gdy prąd zasilanego układu
>>>> wynosił
>>>> 100mA
>>> Jak masy są różne (skoro prądy wyrównawcze różne od zera) to izolacja
>>> wydaje
>>> się niezbędna.
>> Po prostu jest niezbędna.
> Można by pewnie też dać szynę wyrównawczą.
Szyna wyrównawcza może mieć bardzo małą rezystancję ale będzie miała
niezerową impedancję. Przy transmisji sygnałów niesymetrycznych względem
masy szyna nie pomoże. Tu mowa o USB.
Osobiście bardzo martwiłby mnie tak duży prąd na masie. To świadczy o
błędach w instalacji zasilającej - PE połączony z N, zasilanie z mocno
różnych obwodów. Tak się nie robi w przypadku urządzeń, które mają mieć
galwaniczne połączenie sygnałowe.
O kuriozum w postaci bezpiecznika na masie też warto wspomnieć. Skoro
takie coś jest i się przepala, to należy sobie zdawać sprawę z twego, że
po przepaleniu bezpieczników na pozostałych liniach pojawiają się
potencjały zupełnie niezgodne z oczekiwanymi i nie ma nic dziwnego w
tym, że to wszystko płonie.
Połączenie galwaniczne można stosować między urządzeniami, które nie mają
innego połączenia mas. Najczęściej w ten sposób można łączyć urządzenia
klasy II izolacji (czyli bez przewodu PE).
Na ten temat można książkę napisać :(
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
6. Data: 2011-02-10 12:10:05
Temat: Re: zabezpieczenie układu
Od: Michoo <m...@v...pl>
W dniu 10.02.2011 08:06, rosaldorosa pisze:
> Mam układ elektroniczny zabezpieczony dwoma bezpiecznikami na zasilaniu.
> Oba 200mA
> Ponadto do układu podłączone jest USB. Sam układ pobiera max 100mA
> mój problem polega na tym, że od czasu do czasu następuje przepalenie
> bezpiecznika masy i równocześnie uszkodzenie urządzenia.
>
> Ciekawostką jest to, że USB nie musi być podłączone. Wtedy jednak myślę,
> że przyczyną, jest załączanie i wyłączanie zasilacza (słaby kontakt) co
> prowadzi do wzrostu prądu kondensatora na wejściu.
"Prądu kondensatora na wejściu" sugeruje, że jest tam zasilacz
beztransformatorowy. Mam nadzieję, że Cię źle zrozumiałem?
> Zastosowanie bezpiecznika wynikało z tego, ze w podobnym układzie
> mierzyłem prądy wyrównawcze mas ok. 3A, gdy prąd zasilanego układu
> wynosił 100mA
No to dasz większy bezpiecznik, diodę szybką chroniącą przed ujemnymi
szpilkami, diodę zenera chroniącą przed dodatnimi i wsio będzie
"działać"...
--
Pozdrawiam
Michoo
-
7. Data: 2011-02-10 12:20:53
Temat: Re: zabezpieczenie układu
Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:979180847.20110210130116@pik-net.pl...
>
> Szyna wyrównawcza może mieć bardzo małą rezystancję ale będzie miała
> niezerową impedancję. Przy transmisji sygnałów niesymetrycznych względem
> masy szyna nie pomoże. Tu mowa o USB.
W ogóle trudno mi sobie wyobrazić 2 urządzenia uziemione w różnych punktach
i łączone USB. USB nie bardzo jest do tego, lub raczej kompletnie nie jest
do tego.
> O kuriozum w postaci bezpiecznika na masie też warto wspomnieć.
Kiedyś dawno (1990.. 92) robiliśmy Emulator EPROMu zasilany ze złącza
klawiatury PC-ta.
Nie daliśmy izolacji (wtedy koszty->cena były priorytetem). Aby przez
ścieżki masy nie płynęły za duże prądu (przy jakichś zakładanych niewielkich
różnicach napięć między masą PC-ta, a uruchamianego przez kogoś urządzenia
zasilanego prawdopodobnie z zasilacza laboratoryjnego) w ścieżkę masy
wstawiliśmy 10 om (1206).
Ogólnie urządzenie się sprawdzało u klientów.
Ale trafił się klient w zakładzie energetycznym, który podłączył to do
jakiegoś uruchamianego przez siebie sterownika w podstacji 4kV. Działało do
czasu, gdy coś tam łupnęło.
W naszym Emulatorze po otwarciu było czarno.
>
> Na ten temat można książkę napisać :(
Pewnie już nie jedną napisano i pewnie nadal jest o czym napisać.
P.G.
-
8. Data: 2011-02-10 13:03:24
Temat: Re: zabezpieczenie układu
Od: Lechu <l...@p...fm>
W dniu 2011-02-10 13:01, RoMan Mandziejewicz pisze:
> (...)
> Osobiście bardzo martwiłby mnie tak duży prąd na masie. To świadczy o
> błędach w instalacji zasilającej - PE połączony z N, zasilanie z mocno
> różnych obwodów. Tak się nie robi w przypadku urządzeń, które mają mieć
> galwaniczne połączenie sygnałowe.
>
Niestety są miejsca gdzie masy się różnią. Od ładnych paru lat robię
układy do małych elektrowni i tam masa sieci energetycznej a masa
(środek uzwojenia generatora) to dwa różne potencjały. Teoretycznie
prądnica powinna oddawać taką samą moc na każdej fazie ale pewnie układ
wzbudzenia i niedokładności wykonania powodują że potencjał masy pływa.
Były nawet próby połączenia listwą obu mas. Skończyło się na tym że
listwa się gotowała. I tak jeśli jest potrzeba jednoczesnych pomiarów
"od strony sieci" i "od strony generatora" to izolacja jest po prostu
konieczna. Na dodatek spora moc i układy zasilania są źródłem takich
zakłóceń że dodatkowym problemem jest zapewnienie normalnych warunków
pracy elektroniki sterującej. Ale to już inna bajka.
Pozdrawiam
Lechu