-
1. Data: 2013-01-13 22:26:17
Temat: wycena używanego laptopa
Od: gadacz <g...@o...pl>
Witajcie,
mam takie oto ustrojstwo SONY VGN-FW21E,
i jest osoba, która go chętnie kupi,
tylko pojęcia nie mam jak go wycenić,
komputer kupiony w 2009 roku, - cena zakupu około 3,5-4k pln.
na alledrogo, nie znalazłem tego modelu.(był na amazonie "used" za 450?
ale to chyba przegięcie ;) )
Podpowie ktoś z Was ile może być warty?
Stan prawie jak ze sklepu,
używany 1-3 razy w miesiącu,
więcej na półce przeleżał...
Oczywiście cenę mam na myśli taką,
aby nie zedrzeć z osoby kupującej (rodzina)
ani, żeby nie pluć sobie w twarz, że ktoś więcej za niego zapłaci.
Za wszelką pomoc z góry dziękuję.
pozdrawiam
gadacz
-
2. Data: 2013-01-13 22:43:57
Temat: Re: wycena używanego laptopa
Od: rs <n...@n...spam.pl>
On Sun, 13 Jan 2013 22:26:17 +0100, gadacz <g...@o...pl>
wrote:
>Witajcie,
>
>mam takie oto ustrojstwo SONY VGN-FW21E,
>i jest osoba, która go chętnie kupi,
>tylko pojęcia nie mam jak go wycenić,
>komputer kupiony w 2009 roku, - cena zakupu około 3,5-4k pln.
>na alledrogo, nie znalazłem tego modelu.(był na amazonie "used" za 450?
>ale to chyba przegięcie ;) )
przegiecie w ktora strone?
jesli uwazasz, ze 450 funtow to za malo i bedziesz chcial wiecej, to
potencjalny kupujacy, moze ci grzecznie podziekowac i kupic sobie ten
sam model na amazonie. to chyba oczywiste.
jesli uwazasz, ze 450 funtow to za duzo, to oddaj ten laptop tej
osobie za przyslowiowa flaszke i moze fama w rodzinie pojdzie, ze
jestes dobry wujek, co moze byc bezcenne.
>Podpowie ktoś z Was ile może być warty?
>Stan prawie jak ze sklepu,
>używany 1-3 razy w miesiącu,
>więcej na półce przeleżał...
>
>Oczywiście cenę mam na myśli taką,
>aby nie zedrzeć z osoby kupującej (rodzina)
>ani, żeby nie pluć sobie w twarz, że ktoś więcej za niego zapłaci.
pewnie zawsze sie taki znajdzie, wiec dla spokoju sumienia, nie
poruszaj tematu. watroba ci na dluzej starczy. <rs>
-
3. Data: 2013-01-13 22:52:52
Temat: Re: wycena używanego laptopa
Od: gadacz <g...@o...pl>
W dniu 2013-01-13 22:43, rs pisze:
> On Sun, 13 Jan 2013 22:26:17 +0100, gadacz <g...@o...pl>
> wrote:
<ciach>
>> na alledrogo, nie znalazłem tego modelu.(był na amazonie "used" za 450?
>> ale to chyba przegięcie ;) )
>
> przegiecie w ktora strone?
że to dość wysoka cena.
> jesli uwazasz, ze 450 funtow to za malo i bedziesz chcial wiecej, to
> potencjalny kupujacy, moze ci grzecznie podziekowac i kupic sobie ten
> sam model na amazonie. to chyba oczywiste.
> jesli uwazasz, ze 450 funtow to za duzo, to oddaj ten laptop tej
> osobie za przyslowiowa flaszke i moze fama w rodzinie pojdzie, ze
> jestes dobry wujek, co moze byc bezcenne.
takie coś to chyba tylko mastercard daje ;)
a tak poważnie,
to jak do tego się zabrać?
gdyby był to jakiś stacjonarny sprzęt,
to idzie to wycenić po częściach patrząc na alledrogo,
a tutaj kicha nieco.
Poniżej parametry tego sprzętu,
jak na obecne czasy, sądzę, że całkiem przyzwoite.
http://www.sony.pl/product/vn-fw-series/vgn-fw21e
pozdrawiam
gadacz
-
4. Data: 2013-01-13 23:04:15
Temat: Re: wycena używanego laptopa
Od: rs <n...@n...spam.pl>
On Sun, 13 Jan 2013 22:52:52 +0100, gadacz <g...@o...pl>
wrote:
>W dniu 2013-01-13 22:43, rs pisze:
>> On Sun, 13 Jan 2013 22:26:17 +0100, gadacz <g...@o...pl>
>> wrote:
><ciach>
>>> na alledrogo, nie znalazłem tego modelu.(był na amazonie "used" za 450?
>>> ale to chyba przegięcie ;) )
>> przegiecie w ktora strone?
>że to dość wysoka cena.
to ja naprawde nie widze problemu.
>> jesli uwazasz, ze 450 funtow to za malo i bedziesz chcial wiecej, to
>> potencjalny kupujacy, moze ci grzecznie podziekowac i kupic sobie ten
>> sam model na amazonie. to chyba oczywiste.
>> jesli uwazasz, ze 450 funtow to za duzo, to oddaj ten laptop tej
>> osobie za przyslowiowa flaszke i moze fama w rodzinie pojdzie, ze
>> jestes dobry wujek, co moze byc bezcenne.
>takie coś to chyba tylko mastercard daje ;)
>a tak poważnie,
>to jak do tego się zabrać?
ja bym ten sprzet oddal za darmo. tak jak oddaje, znajomym czy
rodzinie wszystko to, co mi nie jest juz potrzebne, a przedstawia
jakas wartosc, albo moze sie komus przydac. to samo robi wiekszosc
moich znajomych. ale to ja.
zaproponuj ekwiwalent 450 funtow. jesli ta osoba nie bedzie
zainteresowana, to spytaj, ile moze wydac i za ile jest zainteresowana
i tak dalej. cos z pewnoscia uzgodnicie. typowa negocjacja podczas
transakcji. brokesrka wycena, moze niewiele dac, jesli w ukladzie sa
powiazania osobiste. <rs>
-
5. Data: 2013-01-14 10:13:52
Temat: Re: wycena używanego laptopa
Od: m <m...@g...com>
W dniu 13.01.2013 22:52, gadacz pisze:
> to jak do tego się zabrać?
> gdyby był to jakiś stacjonarny sprzęt,
> to idzie to wycenić po częściach patrząc na alledrogo,
> a tutaj kicha nieco.
Wystawiasz ten sprzęt na allegro za 1zł. Prosisz znajomego (może być ten
któremu chcesz sprzedać) żeby zalicytował za kwotę 450GBP. W ten sposób
- na zakończenie licytacji laptop będzie miał cenę rynkową + wartość
przebicia.
Koszt - prowizja allegro. Jeżeli ktoś przebije te "przegięte" 450GBP -
to niech sobie kupi - zakłądam że cena "przegięta" to jest cena i tak za
wysoka za którą by twój potencjalny kupujący i tak nie kupił.
p. m.
-
6. Data: 2013-01-14 11:17:57
Temat: Re: wycena używanego laptopa
Od: Skylla <s...@n...op.pl>
W dniu 2013-01-13 22:26, gadacz pisze:
> SONY VGN-FW21E
Ponieważ nowy wydajny dostatecznie laptop przyzwoitej firmy kosztuje
obecnie od ok 2000 zł to proponuje góra połowę tej ceny czyli 1000zł
(lub mniej jeśli osoba bliska).
-
7. Data: 2013-01-14 12:38:54
Temat: Re: wycena używanego laptopa
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2013-01-14 10:13, Użytkownik m napisał:
>> gdyby był to jakiś stacjonarny sprzęt,
>> to idzie to wycenić po częściach patrząc na alledrogo,
>> a tutaj kicha nieco.
>
> Wystawiasz ten sprzęt na allegro za 1zł. Prosisz znajomego (może być ten
> któremu chcesz sprzedać) żeby zalicytował za kwotę 450GBP. W ten sposób
> - na zakończenie licytacji laptop będzie miał cenę rynkową + wartość
> przebicia.
>
> Koszt - prowizja allegro. Jeżeli ktoś przebije te "przegięte" 450GBP -
> to niech sobie kupi - zakłądam że cena "przegięta" to jest cena i tak za
> wysoka za którą by twój potencjalny kupujący i tak nie kupił.
Miał byś racje w przypadku kiedy ta cena 450 funtów była by
ceną rynkową u nas. Ja mam wątpliwości. Może nie być. I jeśli
nikt ceny 450 funtów nie przebije będzie to oznaczało że ten
chętny przepłacił. Jedyny skuteczny sposób poznania wartości
sprzętu u nas to wystawienie sprzętu i wycofanie go z licytacji
przed zakończeniem z informacją że pies zepsuł czy dziecko
pogryzło. Z punktu widzenia licytujących metoda bardzo nie
elegancja ale skuteczna.
Pozdrawiam
-
8. Data: 2013-01-14 13:16:48
Temat: Re: wycena używanego laptopa
Od: m <m...@g...com>
W dniu 14.01.2013 12:38, RadoslawF pisze:
> Dnia 2013-01-14 10:13, Użytkownik m napisał:
>
>>> gdyby był to jakiś stacjonarny sprzęt,
>>> to idzie to wycenić po częściach patrząc na alledrogo,
>>> a tutaj kicha nieco.
>>
>> Wystawiasz ten sprzęt na allegro za 1zł. Prosisz znajomego (może być
>> ten któremu chcesz sprzedać) żeby zalicytował za kwotę 450GBP. W ten
>> sposób - na zakończenie licytacji laptop będzie miał cenę rynkową +
>> wartość przebicia.
>>
>> Koszt - prowizja allegro. Jeżeli ktoś przebije te "przegięte" 450GBP -
>> to niech sobie kupi - zakłądam że cena "przegięta" to jest cena i tak
>> za wysoka za którą by twój potencjalny kupujący i tak nie kupił.
>
> Miał byś racje w przypadku kiedy ta cena 450 funtów była by
> ceną rynkową u nas.
Nie, wtedy własnie bym nie miał racji. Bo zamiast wycenić, byśmy
sprzedali, a chcemy tylko poznać cenę.
> Ja mam wątpliwości. Może nie być.
I ja zakładam właśnie że te 450 funtów to jest dużo więcej niż cena
rynkowa.
> I jeśli
> nikt ceny 450 funtów nie przebije będzie to oznaczało że ten
> chętny przepłacił. Jedyny skuteczny sposób poznania wartości
> sprzętu u nas to wystawienie sprzętu i wycofanie go z licytacji
> przed zakończeniem z informacją że pies zepsuł czy dziecko
> pogryzło. Z punktu widzenia licytujących metoda bardzo nie
> elegancja ale skuteczna.
Nie jest to jedyny sposób. Sposób który opisałem jest IMHO
skuteczniejszy, elegancki, nikogo nie wystawiasz do wiatru, nieco
niezgodny z regulaminem allegro (ale mniej niż to co opisujesz), czyli
innymi słowy:
1. wystawiasz sprzęt za 1zł bez ceny minimalnej,
2. prosisz kogoś żeby zalicytował duży pieniądz na tym (np - 2000 za coś
warte max 1000),
3. czekasz.
nikt nie przebije tych 2000, więc cena twojego znajomego jest najwyższa,
wyższa o "kwant ceny" od tej którą zaoferował najhojniejszy obcy. Przez
co, masz kwotę którą zaproponowałby obcy. Przez co - masz cenę rynkową.
No a jak obcy zaproponuje 2001 i przebije twojego znajomego - well, to
też nie jest tragedia - w końcu sprzedajesz za około 2x tyle ile jest to
warte.
p. m.
-
9. Data: 2013-01-14 13:38:31
Temat: Re: wycena używanego laptopa
Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>
Dnia 2013-01-14 12:38, *RadoslawF* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
odpisać:
>> Wystawiasz ten sprzęt na allegro za 1zł. Prosisz znajomego (może być
>> ten któremu chcesz sprzedać) żeby zalicytował za kwotę 450GBP. W ten
>> sposób - na zakończenie licytacji laptop będzie miał cenę rynkową +
>> wartość przebicia.
>>
>> Koszt - prowizja allegro. Jeżeli ktoś przebije te "przegięte" 450GBP -
>> to niech sobie kupi - zakłądam że cena "przegięta" to jest cena i tak
>> za wysoka za którą by twój potencjalny kupujący i tak nie kupił.
>
> Miał byś racje w przypadku kiedy ta cena 450 funtów była by
> ceną rynkową u nas. Ja mam wątpliwości. Może nie być. I jeśli
> nikt ceny 450 funtów nie przebije będzie to oznaczało że ten
> chętny przepłacił.
Kiedy ostatnio coś licytowałeś na Allegro? - wydaje mi się, że dawno, bo
zasad nie znasz zupełnie :)
Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
-
10. Data: 2013-01-14 15:19:51
Temat: Re: wycena używanego laptopa
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2013-01-14 13:38, Użytkownik Mirek Ptak napisał:
>>> Koszt - prowizja allegro. Jeżeli ktoś przebije te "przegięte" 450GBP -
>>> to niech sobie kupi - zakłądam że cena "przegięta" to jest cena i tak
>>> za wysoka za którą by twój potencjalny kupujący i tak nie kupił.
>>
>> Miał byś racje w przypadku kiedy ta cena 450 funtów była by
>> ceną rynkową u nas. Ja mam wątpliwości. Może nie być. I jeśli
>> nikt ceny 450 funtów nie przebije będzie to oznaczało że ten
>> chętny przepłacił.
>
> Kiedy ostatnio coś licytowałeś na Allegro? - wydaje mi się, że dawno, bo
> zasad nie znasz zupełnie :)
A tak szerzej ?
Bo z mojego punktu widzenia sztucznie postawił cenę o równowartości
tych 450 funtów, jeśli ktoś to przebił to poznamy realną wartość.
Jeśli nikt nie przebił to nie znamy realnej wartości, jedyne co
wiemy że jest mniejsza od tych 450 funtów.
Pozdrawiam