eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 594

  • 451. Data: 2010-03-10 18:58:59
    Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik neelix a...@w...pl ...

    > No widzisz. Dużo jest takich.

    Tym łatwiej sobie z takimi poradzic.
    Ale to nie są jakies czeste sytuacje. Zdecydowanie czesciej widze problem z
    poprawnym obsługiwaniem sie kierunkowskazami, choc to w przepisach jest
    opisane i to na L-ce sie cwiczy. A i tak dla wielu kierowców
    najodpowiedniejszym momentem do wlaczenia kierunkowskazu jest moment
    skrecania kierownicy. Co zrobic, trzeba edukowac.


  • 452. Data: 2010-03-10 18:59:00
    Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik neelix a...@w...pl ...

    >>>> Co do podpuchy - oczywiscie ze mozliwa. Ale nie chciałbym byc w
    >>>> skorze tego, ktory by cos takiego zrobił, biorac pod uwage to, ze
    >>>> jego podpuche widziało kilku nastepnych kierowców.
    >>> I tak będzie wymuszenie i remont na koszt podpuszczonego jelenia.
    >> nie sadze.
    >> Jezeli inni kierowcy zeznaja, ze najpierw mnie wpuscił, a potem
    >> celowo spowodował stłuczke, to w zaleznosci od wiarygodnosci
    >> poszczegolnych zeznan
    >> wynik moze byc bardzo rozny.
    >> Pamietaj, ze nawet jezeli ktos łamie prawo, nie masz prawa w niego
    >> celowo wjechac.
    >
    > A kto powiedział, że celowo? To było zaskoczenie. Mnie tylko przydusił
    > się silnik a ten wjechacł przed maskę. I ktoś dla Ciebie będzie
    > chodził po sądach? Nie rozśmieszaj.

    Zdarzy sie kiedys to bedziemy dyskutowac.
    Ja bym widzac taka sytuacje, ze ktos mrugnał, machnał ręką - słowem
    przepuscił, a potem celowo wjechał, pierwszy podszedł, ze chetnie w sądzie
    opowiem, jak było. I moze nie kazdy, ale na pewno wielu chętnych by sie
    znalazło.


  • 453. Data: 2010-03-10 18:59:02
    Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik neelix a...@w...pl ...

    >>> Działania na drodze niezgodne z prawem są zagrożeniem, bo są
    >>> nieprzewidywalne.
    >> pora zrozumiec, ze tylko ty widzisz cos niezgodnego z prawem w
    >> zachowaniu odstepu umozliwiajacego wjechanie miedzy dwa samochody
    >> kogos z lewego pasa.
    >
    > Ktoś musi widzieć i przekazać swoje obserwacje.

    Alez ja nie bronie tobie takich obserwacji. Nie bronie równiez ich
    wyrazania.
    Od tego jest cała reszta pmsu, zeby ci powiedziec, ze twoje obserwacje są
    błedne.
    Co ty z tym zrobisz - twoja sprawa.


  • 454. Data: 2010-03-10 18:59:03
    Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik neelix a...@w...pl ...

    >>>> To się zdecyduj - najpierw piszesz, że przepisy o pierwszeństwie i
    >>>> ustępowaniu pierwszeństawa (w związku z czym trzecie pytanie jest
    >>>> jak najbardziej na miejscu), teraz, że zwalniając rzekomo utrudniam
    >>>> jazdę innym użytkownikom.
    >>> Utrudniasz i stwarzasz zagrożenie.
    >> Czyli z przepisów o pierwszeństwie zeszliśmy do cienkiego jak dupa
    >> węża argumentu, że zdjęcie nogi z gazu powoduje zagrożenie;) Nieźle:)
    >
    > Jeździsz na I biegu, że po zdjęciu nogi masz hamowanie? Nie, Ty po
    > prostu hamujesz w celu wpuszczenia kogoś bez pierwszeństwa, a to już
    > jest zagrożeniem.

    uuu, chcesz powiedziec, ze twój samochód na innym biegu niz 1 po puszczeniu
    gazu przespiesza? Ja mam toyote i nawet ona tego nie robi (choc w TV mówią,
    ze moze)


  • 455. Data: 2010-03-10 18:59:04
    Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik neelix a...@w...pl ...

    >>>>>>>> A jazdy na zamek próbowałeś? Też nie jest ujęta w przepisach a
    >>>>>>>> jak świetnie ułatwia podróżowanie...
    >>>>>>> Niezgodna z prawem. U nas nie do zrealizowania. Powodem są buraki
    >>>>>>> usiłujące hurtowo wyrąbać wszystkich. Jak zostawisz lukę to się
    >>>>>>> pięciu wpieprzy. Nawet narybek(kursanci) nie chce wpuszczać
    >>>>>>> cwaniaczków.
    >>>>>> jak wjezdza ci 5 buraków - znaczy ze nie umiesz jezdzic i
    >>>>>> zostawiasz za duzo miejsca.
    >>>>> Będziesz się kopał z 15-letnim volksem mając nowe auto??? To się
    >>>>> kop.
    >>>> No to pisze, ze chodzi o jeden samochod - to sie oczywiscie zdarza.
    >>>> Ale ty piszesz, ze tych volkswagenow jest 5.
    >>>> A tak przy okazji - tak czasai bede sie kopal z tym volksem. Dlaczego
    >>>> nie? Jezeli wpuszczam jednego a wciska sie jeszcze drugi, to na pewno
    >>>> zachowam sie dydaktycznie. Co z tego ze 15 letni?
    >>> Czyli jak? Wpuścisz następnego bo wciska się i drze ryja czy się
    >>> pokopiesz mając nowe auto?
    >> Wpuszczam jednego i koniec.
    >
    > Czyli z drugim się kopiesz.
    >
    no przeciez wyraznie ci to juz kilka razy napisałem, ze tak.
    Zostawiam miejsce dla jednego i raczej drugi chetny sie nie znajduje.
    Ale jak raz czy drugi sie znalazł, to szybko sie wycofał.

    >> Tak samo jak ja tez wjezdzam w pojedynke zgodnie z zasada lewo-prawo.
    >> W ostatecznosci sie pokopie.
    >> Coz tego ze nowe auto? To nie jest moje przedłużenie penisa. Ty sie
    >> przejmujesz kazda ryską?
    >
    > Zwłaszcza jak służbowe, nie?

    Równiez. Akurat równie czesto jezdze słuzbowym, co prywatnym. Wazne, zeby
    miało AC. Ale ja pisałem w innym watku, ze jedno z aut, którymi jezdze ma
    przejechane 800kkm - kilka wgniecen juz na nim jest...
    Oczywiscie wkurwiajace jest, ze ktos np. wjedzie ci gdzies na parkingu i
    spierdzieli ale zdenerwowanie trwa 2 godziny i przechodzi. Polecam.

    To tylko samochod!


  • 456. Data: 2010-03-10 18:59:05
    Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Adam Czajka n...@p...v ...

    >>> Jadąc na zamek jedziesz zgodnie z prawem i jednocześnie kulturalnie.
    >>> Jak ktoś jest normalny to jedno drugiego nie wyklucza.
    >> Udowodnij, ze nie następuje łamanie prawa o pierwszeństwi na pasie ruchu
    >> i utrudnianiu ruchu, stwarzaniu zagrożenia. Nie jesteś w stanie.
    >
    > Ja się wtrącę. Jadę równolegle do samochodu poruszającego się pasem,
    > który zanika. Z własnej woli zdejmuję nogę z gazu i zwalniam.
    > W krótkim czasie mija mnie on całą swoją długością, a samochód mnie
    > poprzedzający oddala się na odległość znacznie przekraczającą długość
    > tego obok. Zaczyna on więc manewr zmiany pasa i za chwilę go kończy,
    > wciąż się ode mnie oddalając. W żadnym momencie nie zmusza mnie on do
    > zmiany prędkości, a tym bardziej nie zmusza mnie do rezygnacji
    > z pierwszeństwa przejazdu. Wykonał standardowy manewr wyprzedzania
    > i nie złamał przy tym żadnych przepisów i obowiązków nakładanych na
    > wyprzedającego przez PORD. Zanikanie pasa po którym się poruszał
    > niczego tu nie zmienia. Jeśli wszyscy dojeżdżający stosowali by się
    > do tego, to ruch odbywał by się płynnie i bezpiecznie. CBDU
    > Jeśli zamierzasz z tym co napisałem polemizować, to musisz udowodnić,
    > że manewr wyprzedzania zakończony zmianą pasa na zajmowany przez
    > _wyprzedzony już_ pojazd jest niezgodny z PORD, powodzenia.

    wg neelixa t proste - pusciłes noge z gazu wiec:
    - spowodowałes niepotrzebne tamowanie ruchu
    - spowodowałes zagrozenie, bo zachowałes sie nieprzewidywalnie (po co
    puszczałes noge z gazu?)
    - generalnie złamałes przepisy, bo wpusciłes goscia na zamek a nie ma
    czegos takiego jak "na zamek"!


  • 457. Data: 2010-03-10 19:02:19
    Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
    Od: Shrek <l...@w...pl>

    neelix pisze:

    >> Czyli z przepisów o pierwszeństwie zeszliśmy do cienkiego jak dupa
    >> węża argumentu, że zdjęcie nogi z gazu powoduje zagrożenie;) Nieźle:)
    >
    > Jeździsz na I biegu, że po zdjęciu nogi masz hamowanie? Nie, Ty po
    > prostu hamujesz w celu wpuszczenia kogoś bez pierwszeństwa, a to już
    > jest zagrożeniem.

    Zwykle wystarczy przed skrzyżowaniem zdjąć nogę z gazu. Zauważ, że
    mówimy o sytuacji gdzie jest tłok (bo jak jest luźno to po co puszczać),
    a wtedy jeżdzi się raczej wolno.

    Shrek.


  • 458. Data: 2010-03-10 19:05:10
    Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
    Od: Shrek <l...@w...pl>

    neelix pisze:


    > Udowodnij, ze nie następuje łamanie prawa o pierwszeństwi na pasie ruchu
    > i utrudnianiu ruchu, stwarzaniu zagrożenia. Nie jesteś w stanie.

    Pozajączkowało ci się. W Polsce przyjęło się, że trzeba oskarżonemu
    udowodnić winę, nie wrzasnąć, że jest on winny, a jak nie to niech
    udowodni swoją niewinność.

    Shrek.


  • 459. Data: 2010-03-10 19:08:20
    Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
    Od: Shrek <l...@w...pl>

    neelix pisze:

    >>>> jej nad pedał hamulca). Jak nie chcesz skorzystać z mojej
    >>>> uprzejmości to twój problem.
    >>> Nie chcę.
    >> To nie korzystaj - twój problem.
    >
    > Problem??? Wybór.

    No to wybieraj - nikt cię nie zmusza z korzystania z czyjejś uprzejmości.

    >>> Na codzien trzeba jeździć przepisowo z poprawką, ze nikt nie jest
    >>> święty.
    >
    >> Zacznijmy od tego czy sprawdzasz wszystkie światła i pytasz
    >> przypadkowego przechodnia czy stopy świecą, czy prosisz go o
    >> zasiądniecie za kierownicą i wciśnięcie hamulca, żeby mieć pewność, że
    >> naprawdę świecą (bo może sie nie znać). A jeśli to drugie, to czy
    >> wcześniej sprawdzasz czy ma stosowne uprawnienia?
    >
    > Uprawnienia do tego by usiadł na fotelu kierowcy unieruchomionego
    > pojazdu??? Często sprawdzam światła, a "stopy" można również samemu. Na
    > pewno robię to przed wyjazdem w tzw. ruch.

    Jak unieruchomionego;) Siada za kółko i ma kluczyk w stacyjce, na
    dodatek nieznajomy - może ci po prostu auto buchnąć - jest gdzieś
    zapisany obowiązek właściwego zabezpieczenia samochodu - w ten sposób
    byś go złamał:)

    Przed każdym wyjazdem sprawdzasz światła?

    Shrek.


  • 460. Data: 2010-03-10 20:03:51
    Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
    Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>

    Budzik w <news:Xns9D37BD00FE87Abudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1
    >:

    > wg neelixa t proste - pusciłes noge z gazu wiec:
    > - spowodowałes niepotrzebne tamowanie ruchu

    Neeliś ma jakiegoś klona na grupie, który pisze, że skręcanie w lewo tez
    jest nielegalne
    > - generalnie złamałes przepisy, bo wpusciłes goscia na zamek a nie ma
    > czegos takiego jak "na zamek"!

    Heheh, a ja widziałem eLkę, która 200 metrów przed zwężeniem za /legulatola/
    usiłowała robić -- wypisz wymaluj neelix, który kolejne 3 godziny czeka na
    zwolnienie prawego pasa...

    --
    Tomasz Nycz
    [priv-->>X-Email]

strony : 1 ... 40 ... 45 . [ 46 ] . 47 ... 60


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: