-
421. Data: 2010-03-09 18:55:47
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "MadMan" <m...@n...wp.pl> napisał w wiadomości
news:ah9ebjmyfzhv.dlg@pedalarstwo.to.moja.pasja.net.
..
> Dnia Fri, 5 Mar 2010 17:59:22 +0100, neelix napisał(a):
>
>>>> Skandalem jest, że
>>>> przy dopuszczaniu do korzystania z motoroweeru decyduje wiek(18 lat), a
>>>> nie
>>>> wyłącznie papier na znajomość przepisów.
>>> I co ten papier miałby dać?
>> Potwierdzenie znajomości przepisów.
> Ha, ha, ha.
> Raczej potwierdzenie wykucia na pamięć pytań testowych i umiejętność
> przejechania "ósemki" na placu manewrowym.
> Ewentualnie wyuczenie się na pamięć trasy egzaminacyjnej.
Trasa to nie przepisy. Był czas, że wielu ryło na pamięć odpowiedzi do
każdego testu. Pytania testowe nie są oderwane od rzeczywistości.
neelix
-
422. Data: 2010-03-09 18:59:00
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik neelix a...@w...pl ...
> Działania na drodze niezgodne z prawem są zagrożeniem, bo są
> nieprzewidywalne.
pora zrozumiec, ze tylko ty widzisz cos niezgodnego z prawem w zachowaniu
odstepu umozliwiajacego wjechanie miedzy dwa samochody kogos z lewego pasa.
-
423. Data: 2010-03-09 19:00:43
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: "Czabu" <grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl>
Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hn61rm$ge4$2@nemesis.news.neostrada.pl...
> Mających świadomość stwarzanego przez Was niepotrzebnego dodatkowego
> zagrożenia.
Znaczy jeżdżenia samochodem? Zdajesz sobie sprawę, że jeżdżąc samochodem
przyspieszasz, zwalniasz, zmieniasz pasy i wykonujesz wiele innych manewrów.
Próbujesz nam wmówić, że stwarzamy tym zagrożenie wykraczające poza normy
związane z kierowaniem pojazdem? Jeżeli naprawdę w to wierzysz, to
zdecydowanie masz coś nie tak z głową.
Pozdrawiam (mimo wszystko, bo zdrowia zdecydowanie potrzebujesz)
Czabu
-
424. Data: 2010-03-09 20:59:00
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik neelix a...@w...pl ...
>>> Czyli jak? Wpuścisz następnego bo wciska się i drze ryja czy się
>>> pokopiesz mając nowe auto?
>> Wpuszczam jednego i koniec.
>> Tak samo jak ja tez wjezdzam w pojedynke zgodnie z zasada lewo-prawo.
>> W ostatecznosci sie pokopie.
>> Coz tego ze nowe auto? To nie jest moje przedłużenie penisa. Ty sie
>> przejmujesz kazda ryską?
>
> No taaak. Co tam jeszcze jedno wgniecenie. Pokopię się. Mam czas i mam
> gdzieś jakim szrotem się poruszam. Co za racjonalność!
Dlaczego jeszcze jedno? Na razie jest tylko kilka od wózków marketowych.
Choc poruszam sie najczesciej autem z 2008 roku, to tu masz zdecydowanie
racje, ze mam gdzies, jakim szrotem sie poruszam. Byleby było sprawne, w
miare wygodne, miało klimatyzacje i jezdziło.
Czasu nie mam w nadmiarze, ale pomimo tego, ze kilka razy takich
cwaniaczków przeciagnałem, to jeszcze zaden mi nie puknał - z prostego
powodu - oni maja podejscie do samochodów podobne do twojego - musza miec
wychuchane autko, zeby ktos nie powiedział, ze jezdza szrotem.
-
425. Data: 2010-03-09 20:59:02
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik neelix a...@w...pl ...
>>>>>>>>> Ktoś spał, jak mówili na kursie o martwym polu lusterek?
>>>>>>>> ty chcesz powiedziec, ze on tego motocykliste na lewym pasie
>>>>>>>> widział w martwym polu lusterka?
>>>>>>> Ja tylko zwracam uwagę, że trzeba się oglądać, a nie liczyć na
>>>>>>> lusterka.
>>>>>> ale co to ma wspolnego z tematem? Przeciez w opisywanym watku
>>>>>> motocyklista nie pozostał niezauwazony.
>>>>> To po co wtrącasz charakterystykę lusterka?
>>>> ja? mozesz przytoczyc odpowiedni fragment?
>>> Może nie wprost, ale kontynuujesz wątek. Ja nic więcej nie chciałem
>>> powiedzieć poza stwierdzeniem faktu.
>> O, delikatnie ale jednak odszczekujesz - no w koncu...
>
> Nadal nie rozumiesz.
nadal nie rozumiesz...
-
426. Data: 2010-03-09 20:59:03
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik neelix a...@w...pl ...
>> Co do podpuchy - oczywiscie ze mozliwa. Ale nie chciałbym byc w skorze
>> tego, ktory by cos takiego zrobił, biorac pod uwage to, ze jego podpuche
>> widziało kilku nastepnych kierowców.
>
> I tak będzie wymuszenie i remont na koszt podpuszczonego jelenia.
>
nie sadze.
Jezeli inni kierowcy zeznaja, ze najpierw mnie wpuscił, a potem celowo
spowodował stłuczke, to w zaleznosci od wiarygodnosci poszczegolnych zeznan
wynik moze byc bardzo rozny.
Pamietaj, ze nawet jezeli ktos łamie prawo, nie masz prawa w niego celowo
wjechac.
>>>>> Co do suwaka
>>>>> zwalnianiem prędkości utrudniasz ruch i znowu obaj naruszacie
>>>>> przepisy o zmianie pasa ruchu i pierwszeństwie. Do przepisów masz
>>>>> się stosować. Kulturę, lepiej dla wszystkich, zostaw w domu.
>>>> ja jezdze na suwak w taki sposób ze przepisów dot. pierwszenstwa i
>>>> zmiany pasa ruchu nie lamie.
>>> Nie, oczywiiiiście, że nie. Włazisz po palcu jednym, a utrudniasz
>>> innym. A może jest tak, że po prostu sam wciskasz się z boku nazywając
>>> to suwakiem? neelix
>> Pytasz czy korzystam z zamka jadac rowniez lewym pasem?
>> No oczywiscie! Przeciez to na tym polega!
>> Zawsze albo jednego wpuszczam, albo jako jeden sie "wciskam".
>
> Jednak się bezprawnie wciskasz co było do przewidzenia.
Bezprawnie, to jakas twoja mantra.
"Wciskam" sie oznacza wjezdzam w pozostawione dla mnie miejsce (jakos
kierowcy nie maja z tym problemu), wiec o bezprawnosci nie ma mowy.
-
427. Data: 2010-03-09 22:57:06
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: Shrek <l...@w...pl>
neelix pisze:
> Bez łaski, cwaniaczenia i naruszenia prawa? A co, nie wolno?
No podobno nie wolno - ten na sąsiednim pasie ma pierwszeństwo. Jak się
złośliwie zaraz za tobą zatrzyma, to będziecie stać do usranej śmierci;)
Shrek.
-
428. Data: 2010-03-09 23:04:49
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: Shrek <l...@w...pl>
neelix pisze:
>> To się zdecyduj - najpierw piszesz, że przepisy o pierwszeństwie i
>> ustępowaniu pierwszeństawa (w związku z czym trzecie pytanie jest jak
>> najbardziej na miejscu), teraz, że zwalniając rzekomo utrudniam jazdę
>> innym użytkownikom.
>
> Utrudniasz i stwarzasz zagrożenie.
Czyli z przepisów o pierwszeństwie zeszliśmy do cienkiego jak dupa węża
argumentu, że zdjęcie nogi z gazu powoduje zagrożenie;) Nieźle:)
Shrek.
-
429. Data: 2010-03-09 23:06:14
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: Shrek <l...@w...pl>
neelix pisze:
>>>> Może po prostu ciągle próbuje zdać;)
>>> Też wolę tę wersję. Bo jeśli ktoś taki uczy innych to była by porażka.
>> Niestety masz racje:(
>
> Z takimi poglądami musicie formalnie zapisać koalicję.
Dobra - ja zostanę skarbnikiem.
Shrek.
-
430. Data: 2010-03-09 23:13:56
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: Shrek <l...@w...pl>
neelix pisze:
>> No i git - ja jadę zgodnie z prawem, bo żadne nie zabrania mi zdjęcia
>> nogi z gazu przed skrzyżowaniem (wręcz przeciwnie szczególna
>> ostrożność sugeruje zdjęcie nogi z gazu i przeniesienie jej nad pedał
>> hamulca). Jak nie chcesz skorzystać z mojej uprzejmości to twój problem.
>
> Nie chcę.
To nie korzystaj - twój problem.
>>> Na chama pchają się chamy, których należy tępić.
>> Zgadzam się. Choć często mam wątpliwości co do metod.
>
> Stukanie się to raczej zła metoda.
Generalnie problem w tym, że wszystkie skuteczne metody są złe:P
>> To można leczyć;)
>
> Debilenie się czy udupianie na zapas?
Paranoję.
>>> Na codzień trzeba jeździć przepisowo jak na egzaminie.
>> Nie trzeba a się powinno. Co nie zmienia postaci rzeczy, że ktoś
>> twierdzący, że na codzień jeździ jak na egzaminie jest po prostu
>> hipokrytą.
>
> Na codzien trzeba jeździć przepisowo z poprawką, ze nikt nie jest święty.
Zacznijmy od tego czy sprawdzasz wszystkie światła i pytasz
przypadkowego przechodnia czy stopy świecą, czy prosisz go o
zasiądniecie za kierownicą i wciśnięcie hamulca, żeby mieć pewność, że
naprawdę świecą (bo może sie nie znać). A jeśli to drugie, to czy
wcześniej sprawdzasz czy ma stosowne uprawnienia?
Shrek.