eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodywiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 594

  • 221. Data: 2010-03-01 19:59:04
    Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik neelix a...@w...pl ...

    >>>>> Co jest w tym chorego?: Jak widzę z prawej, na podporządkowanej
    >>>>> samochód który chce skręcic w prawo to zwalniam prawy pas aby
    >>>>> sobie na niego wjechał. Coś mi się stanie jak komuś ułatwię życie?
    >>>> To jest gruba przesada, która rozbestwia.
    >>> Zmiana pasa, żeby ułatwić włączenie się do ruchu to coś złego albo
    >>> dziwnego? Czy Ty się dobrze czujesz?
    >> Niestety ludzie tak jezdza. Upłynnianie rozumieja jako rozbestwiającą
    >> przesadę...
    >
    > I jest to zgodne z prawem, a tańce po pasach bez powodu to
    > pajacowanie.

    przekrecasz moje słowa. Nic nie pisałem, ze to jest niezgodne z prawem.
    Natomiast co do pajacowania - dla mnie pajacowaniem jest jazda prawym
    pasem, podczas gdy ktos z prawej strony chce sie wlaczyc do ruchu a lewy
    pas jest wolny.

    > Masz jechać możliwie blisko prawej krawędzi. Jaki jest
    > powód by od niej odjeżdżać? Nie ma.

    Zdanie "nie ma" to jest tzw. "zdanie pokazujące nelixo-fakt..."


  • 222. Data: 2010-03-01 20:26:06
    Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
    Od: DoQ <p...@g...com>

    KJ Siła Słów pisze:

    > Zawsze mialeś "ale" do motocykli, ale wcześniej nie było w tym tyle
    > chamstwa. Życie boli czy jak ?

    Alez skad, wieksze grono moich przyjaciół to właśnie motocykliści.
    Motocykliści, a nie popisowe przygłupy.

    > Zbiórki pod Zygmuntem mają w sobie dużo (a może nawet wszystko) z
    > showroom-u, owszem.
    > Ale możesz przecież stanąć obok swoim autem.
    > Nie trzeba od razu z daleka zazdrościć, bo to brzydkie uczucie.
    Faktycznie, wyżyna pożądania. Kupić plastik za dyche, powarczeć i zjarać
    gumę pod kolumną. ROTFL.


    Pozdrawiam
    Paweł


  • 223. Data: 2010-03-01 20:27:30
    Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
    Od: to <t...@a...xyz>

    neelix wrote:

    > Znakomicie. Sam się chyba źle czujesz. Ułatwiać to trzeba jedynie
    > autobusowi na przystanku jesli wyraża taką potrzebę. Włączający się do
    > ruchu ma psi obowiązek czekać.

    Ale Ty nie masz obowiązku zachowywać się po buracku.

    --
    cokolwiek


  • 224. Data: 2010-03-01 20:35:30
    Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
    Od: "aari^^^" <a...@t...email.is.invalid.pl>

    Dnia Mon, 1 Mar 2010 19:06:40 +0100, neelix powiedział:

    >>> Zwolnić nieznacznie a zmieniać pas to zasadnicza różnica i gruba
    >>> uprzejmość, i gruba przesada. Następnym razem tamten wyjedzie na wydrę.
    >> Jak dla mnie, zmiana pasa jest co najmniej równie łatwa i w dodatku mniej
    >> kosztowna, niż hamowanie: strata energii, strata prędkości, zużycie
    >> hamulców ... :)
    >> Dlatego pas zmieniam w miarę chętnie, a hamuję niechętnie.
    > Taka sytuacja zachodzi po wymuszeniu. Jak wymusi to zmieniasz. Nie ma powodu
    > robić tego wcześniej. Co to za jakaś nowomoda???

    Kultura jest wystarczającym powodem.

    --
    Bright light is the end
    of the black light district.


  • 225. Data: 2010-03-01 20:55:22
    Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
    Od: Czarek Daniluk <c...@u...com>

    W dniu 2010-03-01 00:53, Adam Płaszczyca pisze:

    > Upewniłem się. I co więcej - mam to na rejestratorze.
    >

    i masz pobocze widoczne na rejestratorze z tyłu i inne pasy ruchu z
    przodu, chyba że już popadłeś w taką paranoję że jeździsz z czymś takim
    na dachu jak chłopaki z google'a jak robili zdjęcia ulic ;P

    Pozdrawiam !!


  • 226. Data: 2010-03-01 22:18:34
    Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
    Od: to <t...@a...xyz>

    Andrzej Lawa wrote:

    > Mam porównanie i każdy, kto miał okazję do takiego porównania,
    > poświadczy, że pole widzenia w samochodzie osobowym jest dużo bardziej
    > ograniczone, niż w dowolnym motocyklu - trzeba się solidnie powyginać,
    > żeby upewnić się, że w żadnym miejscu dookoła nie pałęta się jakiś mały
    > obiekt typu motocykl czy pieszy. A w motocyklu taka sama kontrola wymaga
    > najwyżej minimalnego poruszenia głowę w lewo/prawo.

    Jeśli nie ogarniasz jazdy samochodem, to nim nie jeździj.

    > W samochodzie wszędzie są jakieś cholerne słupki...

    Tak, tak, atakują zewsząd.

    > Taaa, i znowu "trzysta na tylnym kole"... Może jeszcze przy okazji
    > gwałcił jakaś staruszkę w ciąży? I bajeczka się rozwija...

    Bajki to Ty opowiadasz, chociaż prosiłem Cię, żebyś zachował je dla
    miśków którzy zatrzymają Cię za łamanie ograniczeń prędkości. Ja wiem ile
    jeżdżą dawcy na motorkach w mojej okolicy.

    >>> Co więcej jeśli mówimy już o włączaniu się do ruchu, to nawet jeśli
    >>> się na nim jeszcze nie znalazł, to miał pierwszeństwo, bo włączający
    >>> się do ruchu muszą je ustępować wszystkim.
    >>
    >> Miał pierwszeństwo tam gdzie go nie było i mogło wcale nie być? Ciekawa
    >> konstrukcja (nie)logiczna.
    >
    > Najwyraźniej podstawowe przepisy są dla ciebie zbyt trudne do
    > zrozumienia...

    Pierwszeństwo można mieć tam gdzie się jest, a nie tam, gdzie się nie
    jest.

    --
    cokolwiek


  • 227. Data: 2010-03-01 22:24:02
    Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
    Od: to <t...@a...xyz>

    Andrzej Lawa wrote:

    >> Tak, tak, zobaczył motocyklistę na lewym pasie z włączonym prawym
    >> kierunkowskazem po czym specjalnie i złośliwie wyjechał na środkowy pas
    >> żeby go zabić. Niezwykle prawdopodobne.
    >
    > Raczej nie popatrzył dość dokładnie.
    > (...)

    Oczywiście można założyć, że Pablo totalnie nie ogarnia prowadzenia auta
    i trafił na jedynego w okolicy dawce jadącego zgodnie z przepisami, ale
    ja wolę przyjąć bardziej prawdopodobne założenie, niż bujać w obłokach.

    >> Takie bajeczki zachowaj dla miśków, ja nie muszę mieć certyfikowanego
    >> radaru, żeby oszacować prędkość dawcy na podstawie punktów odniesienia
    >> poruszających się ze znaną mi prędkością.
    >
    > Masz homologację? Pokaż.

    Rozumiesz to co czytasz?

    --
    cokolwiek


  • 228. Data: 2010-03-01 23:08:34
    Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
    Od: złoty <g...@g...pl>

    neelix pisze:

    > Znakomicie. Sam się chyba źle czujesz. Ułatwiać to trzeba jedynie
    .
    .kazdemu (w miare mozliwosci)

    ...no chyba, ze jestes burakiem z Polski. Przepisy to nie wszystko, co
    wazne na drodze. Powiedzialbym nawet, ze to margines tego, co nalezy
    wiedziec/umiec na drodze..ale pewno mnie tu "miszczowie" zjedza ;P A z
    reszta..sral ich pies...

    pzdr
    A.


  • 229. Data: 2010-03-01 23:22:19
    Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
    Od: "P_ablo" <o...@o...pl>

    Użytkownik "Bydlę" <bydl?@bydl?.pl> napisał w wiadomości
    news:hmg4do$ani$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > To, co pozostaje do wyjaśnienia, to to, skąd u autora myśl o tym, że to
    > inni muszą autorowi ustępować wprew logice i prawu.

    Bredzisz chlopcze!

    Oczywiscie Ty w takiej sytuacji wpatrujesz sie w lusterko caly czas.
    Oczywiscie wjezdzasz tez w bok autobusu ktory nie zdazyl zjechac ze
    skrzyzowania bo zgodnie z przepisami nie ma prawa go tam byc a jesli juz nie
    wjezdzasz to stoisz przed nim z wcisnietym klaksonem - spotkalem nie raz
    takie typy...

    --
    Picasso



  • 230. Data: 2010-03-01 23:29:35
    Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
    Od: "P_ablo" <o...@o...pl>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:4b8a7a2c$1@news.home.net.pl...

    > Zapewne mistrzunio w samochodzie zmienił pas nie sygnalizując niczego
    > lub w najlepszym razie mignął sobie raz już podczas wykonywania manewru,
    > a dodatkowo nie patrzył co się dookoła dzieje podczas wykonywania manewru.



    Teraz mi sie przypomnialo.
    Gosc zapierdalal az sie kurz po obu stronach jezdni podnosil i na dodatek
    robil to na jednym kole. Celowo podjechal strabil mnie i odjechal dalej na
    jednym kole przecinajac skrzyzowanie na czerwonym swietle. Za skrzyzowaniem
    potracil staruszke i trzyletnie dziecko na pasach...

    --
    Picasso



strony : 1 ... 10 ... 22 . [ 23 ] . 24 ... 30 ... 60


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: