-
21. Data: 2018-09-26 12:48:05
Temat: Re: we mgle
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Queequeg" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:7cd184c3-36d1-4ef7-9dc8-b9c1ad3f1e1f@tr
ust.no1...
J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>> no, nie we mgle, tylko w dymie z opon ... ale cos nasi kierowcy nie
>> potrafia dopasowac predkosci do warunkow ...
>
>> ... i czy to wina podpalaczy, ze nie potrafia ?
>Jest trup, to komuś zarzuty trzeba postawić...
>Inna sprawa że raz w życiu zdarzyło mi się jechać w takiej mgle, że
>faktycznie nawet 5 km/h to było za dużo.
Moje auto tak wolno nie jezdzi :-(
Fakt, ze taka mgla to mi sie trafila raptem dwa razy, ale ona byla o
tyle dobra, ze z daleka widoczna.
I gestosc narasta stopniowo.
Czarny dym po nocy moze byc trudniejszy do zauwazenia.
Ale nasi kierowcy karambole robia i luzniejszej mgle.
J.
-
22. Data: 2018-09-26 19:31:52
Temat: Re: we mgle
Od: kk <k...@o...pl>
W dniu 2018-09-21 o 15:42, J.F. pisze:
> A to jeszcze Slask ... autostrada tam nie jest oswietlona ?
S1?