-
41. Data: 2010-09-02 17:30:18
Temat: Re: w laptopie: SSD czy HD?
Od: RudeBoy <news@SPAM_BLOKmwds.pl>
W dniu 2010-09-02 12:52, MC pisze:
> Użytkownik "RudeBoy" <news@SPAM_BLOKmwds.pl> napisał w wiadomości
> news:4c7e9a00@news.home.net.pl...
>>
>> dysk: 64GB Samsung MCCOE64G8MPP-0VA
>
> To już stary model. Raczej nie będzie się sam czyścił.
Znaczy się trzeba się z tym nauczyć żyć...
--
RudeBoy Selecta
ASUS P5W DH Deluxe + Core2Duo E6750 @2,88GHz + 4GB RAM OCZ
Giagabyte GF 7600GT 256MB + Samsung 320GB + Cretive X-FI
DVD/RW Asus + CD LITE-ON + 2x Samsung 173p+ i Antec P182
-
42. Data: 2010-09-06 07:38:59
Temat: Re: w laptopie: SSD czy HD?
Od: Radosław Sokół <r...@m...com.pl>
W dniu 01.09.2010 17:28, poli pisze:
> Nie wiem czy zmieniło się do dziś coś w tym temacie, ale do niedawna
> dyski można było używać w każdej pozycji byle nie "do góry nogami".
Dzisiaj nie ma takich ograniczeń, choć sam bym tak dysku nie
montował. Inna sprawa, że trudno używać komputera przenośnego
położonego dołem do góry...
--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\...................................................
......./
-
43. Data: 2010-09-06 07:44:58
Temat: Re: w laptopie: SSD czy HD?
Od: Radosław Sokół <r...@m...com.pl>
W dniu 02.09.2010 08:51, Tomasz Chmielewski pisze:
> Ciekaw jestem, jak bedzie wygladal pobor pradu w dyskach SSD, gdy
> znacznie zwieksza one swoja pojemnosc. Np. z dzisiejszych "typowych"
> 32-64 GB do 512 GB, 1 TB czy wiecej.
Wszystko zależy od tego, jaka jest proporcja poboru mocy
sterownika i pamięci buforowej do pamięci Flash EEPROM.
Nie mam niestety takich informacji, ale podejrzewałbym,
że pamięć Flash nie jest tu największym odbiorcą energii.
Tym bardziej, że wysokoczęstotliwościowe układy sprzęgające
SATA są dosyć energochłonne, a mikroprogramowane sterowniki
dysku (często wręcz z wbudowanym normalnym rdzeniem ARM)
nie są wcale tak oszczędne.
Poza tym wzrost pojemności będzie musiał się wiązać ze
wzrostem skali integracji, a więc i zmniejszeniem poboru
mocy w przeliczeniu na jeden bit.
--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\...................................................
......./
-
44. Data: 2010-09-06 08:18:44
Temat: Re: w laptopie: SSD czy HD?
Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>
Dnia 2010-09-06, o godz. 09:38:59
Radosław Sokół <r...@m...com.pl> napisał(a):
> W dniu 01.09.2010 17:28, poli pisze:
> > Nie wiem czy zmieniło się do dziś coś w tym temacie, ale do niedawna
> > dyski można było używać w każdej pozycji byle nie "do góry nogami".
>
> Dzisiaj nie ma takich ograniczeń, choć sam bym tak dysku nie
> montował. Inna sprawa, że trudno używać komputera przenośnego
> położonego dołem do góry...
Dawniej też nie za bardzo były ograniczenia poza - czasami - wzmianką
w instrukcji. Pamiętam serię komputerów Optimusa (jeszcze za czasów
486/Penium 60 MHz) gdzie dyski 80 i 120MB były mocowane w uchwytach nad
zasilaczem elektroniką do góry. Czemu tak były wykonane ucgwyty w
obudowie nie mam pojęcia - w każdym razie inaczej niż "na plecach"
dysku nie dało rady tam wsadzić bo nie paswoały otwory montażowe. Kilka
tysięcy sztuk (to była seria zamówiona przez MEN dla szkół) działało
bez większych problemów przez swój czas i nie użytkownicy na awarie
dysków jakoś specjalnie częściej niż na inne modele nie narzekali.
Zdrówko
-
45. Data: 2010-09-06 11:16:55
Temat: Re: w laptopie: SSD czy HD?
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2010-09-06 10:18, Użytkownik Maciek Babcia Dobosz napisał:
>>> Nie wiem czy zmieniło się do dziś coś w tym temacie, ale do niedawna
>>> dyski można było używać w każdej pozycji byle nie "do góry nogami".
>> Dzisiaj nie ma takich ograniczeń, choć sam bym tak dysku nie
>> montował. Inna sprawa, że trudno używać komputera przenośnego
>> położonego dołem do góry...
>
> Dawniej też nie za bardzo były ograniczenia poza - czasami - wzmianką
> w instrukcji. Pamiętam serię komputerów Optimusa (jeszcze za czasów
> 486/Penium 60 MHz) gdzie dyski 80 i 120MB były mocowane w uchwytach nad
> zasilaczem elektroniką do góry. Czemu tak były wykonane ucgwyty w
> obudowie nie mam pojęcia - w każdym razie inaczej niż "na plecach"
> dysku nie dało rady tam wsadzić bo nie paswoały otwory montażowe. Kilka
> tysięcy sztuk (to była seria zamówiona przez MEN dla szkół) działało
> bez większych problemów przez swój czas i nie użytkownicy na awarie
> dysków jakoś specjalnie częściej niż na inne modele nie narzekali.
Zamontowanie dysku "do góry nagami" nie powinno być specjalnie
szkodliwe.
Były obudowy w których dyski montowało się pionowo i też nikt
specjalnie nie skarżył się na awaryjność, dziś spotyka się
często obudowy na dyski zewnętrzne z możliwością postawienia
ich w pionie i też nie słychać o jakiejś pladze awarii z tego
powodu.
Najweselej wyglądał montaż HD w Amigach 1200 w oryginalnej
obudowie, dysk leżał pochylony pod kątem. Mam dysk który
przepracował tak kilka lat i jeszcze jest sprawny.
:-)
Pozdrawiam