Użytkownik "jerzu" <t...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:v36ph6tfblkfvv069uug43knbja1mkapc3@4ax.com...
> On Thu, 30 Dec 2010 12:10:01 +0100, "Cavallino"
> <c...@k...pl> wrote:
>
>>Megane było katastrofalnie awaryjne, podobnie jak obsługa w ASO Renault i
>>jego ceny.
>
> Dodaj: moje Megane.

Dodam: nie tylko moje.
Z kim nie gadałem z właścicieli podobnych rocznikowo Megane, to mieli dużo
bardzo podobnych albo gorszych problemów.
W necie też znajdowałem opisy identycznych awarii, które trapiły mój
egzemplarz.

Wyjątkiem jest Megane mojego kuzyna - oprócz masy stłuczek nie chce się
psuć.

do góry

Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
news:4d1c9dbb$0$2451$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "jerzu" <t...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:v36ph6tfblkfvv069uug43knbja1mkapc3@4ax.com...
>> On Thu, 30 Dec 2010 12:10:01 +0100, "Cavallino"
>> <c...@k...pl> wrote:
>>
>>>Megane było katastrofalnie awaryjne, podobnie jak obsługa w ASO Renault i
>>>jego ceny.
>>
>> Dodaj: moje Megane.
>
> Dodam: nie tylko moje.
> Z kim nie gadałem z właścicieli podobnych rocznikowo Megane, to mieli dużo
> bardzo podobnych albo gorszych problemów.
> W necie też znajdowałem opisy identycznych awarii, które trapiły mój
> egzemplarz.
>
> Wyjątkiem jest Megane mojego kuzyna - oprócz masy stłuczek nie chce się
> psuć.

To nasza jest drugim wyjątkiem. Już drugi rok jej stuknął w naszych łapach i
jak do tej pory główne utrapienie to nie wracająca do pozycji wyjściowej
klamka drzwi pasażera.

do góry

W dniu 2010-12-30 17:05, Przemek V pisze:
> Użytkownik "Cavallino"<c...@k...pl> napisał w wiadomości
> news:4d1c9dbb$0$2451$65785112@news.neostrada.pl...
>> Użytkownik "jerzu"<t...@p...onet.pl> napisał w
>> wiadomości news:v36ph6tfblkfvv069uug43knbja1mkapc3@4ax.com...
>>> On Thu, 30 Dec 2010 12:10:01 +0100, "Cavallino"
>>> <c...@k...pl> wrote:
>>>
>>>> Megane było katastrofalnie awaryjne, podobnie jak obsługa w ASO Renault i
>>>> jego ceny.
>>>
>>> Dodaj: moje Megane.
>>
>> Dodam: nie tylko moje.
>> Z kim nie gadałem z właścicieli podobnych rocznikowo Megane, to mieli dużo
>> bardzo podobnych albo gorszych problemów.
>> W necie też znajdowałem opisy identycznych awarii, które trapiły mój
>> egzemplarz.
>>
>> Wyjątkiem jest Megane mojego kuzyna - oprócz masy stłuczek nie chce się
>> psuć.
>
> To nasza jest drugim wyjątkiem. Już drugi rok jej stuknął w naszych łapach i
> jak do tej pory główne utrapienie to nie wracająca do pozycji wyjściowej
> klamka drzwi pasażera.

Przypomnę się ze swoją rezerwacją, gdy będziecie ją sprzedawać. ;)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

do góry

Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <e...@3...lp> napisał w
wiadomości news:ifiavg$9le$2@news.dialog.net.pl...

>> To nasza jest drugim wyjątkiem. Już drugi rok jej stuknął w naszych
>> łapach i
>> jak do tej pory główne utrapienie to nie wracająca do pozycji wyjściowej
>> klamka drzwi pasażera.
>
> Przypomnę się ze swoją rezerwacją, gdy będziecie ją sprzedawać. ;)

;)

do góry

Witam!

W dniu 29.12.2010 21:31, ttt pisze:
> Jaki z vanow rodzinnych byscie proponowali brac pod uwage? Przede wszystkim
> chodzi o koszty eksploatacji tj. zuzycie paliwa, czesci, itp.
>
> Na razie porownuje Citroena Picasso, Citroena C4 Picasso, Renault Scenic,
> Ford C-Max. Jakie jeszcze? Chodzi mi o ten rzad cenowy.
>
> Dzieki za sugestie.

Jakiś czas temu szukałem VAN-a i po prawie roku oglądania i testowania
kupiłem samochód którego wcześniej w ogóle nie brałem pod uwagę, a teraz
po roku z hakiem nie zamieniłbym na żaden inny (no chyba że na taki sam
ale lepiej wypasiony).
Kupiłem mianowicie Dodge-a Durango. Oczywiście koszty paliwa są większe
niż w klekocie 1.4, ale mam samochód wielkości małego autobusu z
niezłymi możliwościami terenowymi (jak na VAN-a).
Silnik mocy 303KM doskonale daje sobie radę w każdych warunkach,
spalanie LPG 19-20l to mniej więcej tyle co 10l benzyny.
Durango ma też bardzo dobry układ siedzeń: 2-3-3. Czyli można mieć
samochód na 5 osób z wieeeeelkim bagażnikiem, na 6 osób z dużym
bagażnikiem, na 7 osób ze średnim i na 8 osób z małym bagażnikiem.
W zeszył roku wracałem z ferii zimowych wioząc w bagażniku komplet
rzeczy dla 5 osób, w tym sanki i sprzęt narciarski.
Jazda w zimie po górach ze stałym napędem na cztery koła to czysta
przyjemność - ludzie walczą z jakimiś łańcuchami a ja po prostu jadę.
No i jeszcze jedno: Durango jest wysokie i dobrze przeszkolone -
widoczność dookoła jest po prostu rewelacyjna.
Pozdrawiam
J.

do góry

Dnia pięknego Wed, 29 Dec 2010 21:31:42 +0100 osobnik zwany ttt wystukał:

> Jaki z vanow rodzinnych byscie proponowali brac pod uwage? Przede
> wszystkim chodzi o koszty eksploatacji tj. zuzycie paliwa, czesci, itp.
>
> Na razie porownuje Citroena Picasso, Citroena C4 Picasso, Renault
> Scenic, Ford C-Max. Jakie jeszcze? Chodzi mi o ten rzad cenowy.
>
> Dzieki za sugestie.

znaczy, który z nich jest VANem?




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

On 01/03/2011 11:54 PM, masti wrote:
> Dnia pięknego Wed, 29 Dec 2010 21:31:42 +0100 osobnik zwany ttt wystukał:
>
>> Jaki z vanow rodzinnych byscie proponowali brac pod uwage? Przede
>> wszystkim chodzi o koszty eksploatacji tj. zuzycie paliwa, czesci, itp.
>>
>> Na razie porownuje Citroena Picasso, Citroena C4 Picasso, Renault
>> Scenic, Ford C-Max. Jakie jeszcze? Chodzi mi o ten rzad cenowy.
>>
>> Dzieki za sugestie.
>
> znaczy, który z nich jest VANem?

Oczywiscie zaden, to taki test na czujnosc ;)

Polecam Forda Galaxy MK2 (po lifcie od 2000 r), to to samo co Sharan, a
tanszy troche jest.

do góry