-
21. Data: 2010-10-26 04:44:26
Temat: Re: używany oscyloskop analog czy cyfra?
Od: Tom <t...@n...spam.invalid>
On 26/10/2010 6:34 AM, konieczko wrote:
> W dniu 2010-10-21 21:13, Mario pisze:
>> W dniu 2010-10-25 17:25, konieczko pisze:
>>> W dniu 2010-10-25 17:06, ToTylkoJa pisze:
>>>> konieczko wrote:
>>>>
>>>> [ciach]
>>>>>
>>>>>
>>>>> Obawiam sie ze za 800zl to o cyfrowym moze zapomniec, z tego co
>>>>> widze to
>>>>> znalogow na allegro nic sensownego nie widac w tej cenie.
>>>>
>>>> no dobra zacisnę zęby i wydam 1000 zł. Czy to coś zmieni? A
>>>> przystawki do
>>>> komputera?
>>>
>>>
>>> Nawet 1000zl to za malo, kupisz za jakiegos uzywanego parchatego owona z
>>> pasmem 20MHz. Zeby kupic cos sensownego to jakis tektronix
>>>
>>> np ten
>>> http://allegro.pl/oscyloskop-cyfrowy-model-tektronix
-tds350-i1285945866.html
>>>
>>>
>>>
>>
>> IMHO lepiej kupić (do celów amatorskich) 25MHz parchatego owona niż 15
>> letniego markowego, który może mu paść po 3 miesiącach.
>>
>
>
>
> I tu sie bardzo mylisz, osobiscie znam sprzeta ponad 30 letnie ktore
> bija na glowe bele jakiego owona !
Ja tez znam stare i dobre ale nie byly sprzedawane/kupowane po pare razy
i co sie z tym wiaze nie byly byly rzucane na pake i zrzucane na ziemie
przez kurierow. Nie mowiac o tym ze nie wiesz kto w nich grzebal.
Tomek
-
22. Data: 2010-10-26 06:33:00
Temat: Re: używany oscyloskop analog czy cyfra?
Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>
Użytkownik "Irek N." <j...@t...tajny.jest> napisał w wiadomości
news:ia4mas$7bp$2@news.dialog.net.pl...
> Jeszcze mi się przypomniało...
> NIE Hameg......
>
Ale ci Hameg zalazł za skórę.
Ja jestem zadowolony, ale nie 407 tylko 1507. W momencie kupowania nie
znalazłem korzystniejszej oferty. Porównywalne w cenie były najtańsze
Tektronixy - pasmo chyba 40MHz, wyświetlacz miał chyba coś koło 250 pixli w
poziomie (wystarczy popatrzyć na taki ekran, aby nie brać go pod uwagę).
Fakt, po 3 latach wszystkie pokrętła (nie potencjometry tylko impulsatory -
może to się inaczej nazywa) zaczęły wariować, ale zdjąłem z każdego osłonę
(udaje się bez wylutowywania z płytki), usunąłem nadmiar smaru i tak już z 7
lat jest spokój.
P.G.
-
23. Data: 2010-10-26 06:49:27
Temat: Re: uĹźywany oscyloskop analog czy cyfra?
Od: "Andrzej Kamieniecki" <a...@t...com.pl>
> W dniu 2010-10-25 17:06, ToTylkoJa pisze:
[ciap]
> Nawet 1000zl to za malo, kupisz za jakiegos uzywanego parchatego owona z
> pasmem 20MHz. Zeby kupic cos sensownego to jakis tektronix
>
> np ten
> http://allegro.pl/oscyloskop-cyfrowy-model-tektronix
-tds350-i1285945866.html
drobiazg: TDS300 nie mają interfejsu do zasilania sond aktywnych. W przypadku
przetwornic mogłoby być przydatne podpiąć sondę prądową czy różnicową. TDS300
wygląda z daleka jakby to miał, ale nie ma, tylko kształt panelu tak sugeruje.
Plusem jest zasilacz, który od biedy można samodzielnie naprawić częściami z
szuflady. TDS400 też czasem bywa na allegro. Ma zasilanie do sond, ale sam
zasilacz napędza hybryda praktycznie nie do zdobycia.
Andrzej Kamieniecki
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
24. Data: 2010-10-26 10:17:01
Temat: Re: używany oscyloskop analog czy cyfra?
Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>
> Ale ci Hameg zalazł za skórę.
To nawet nie kwestia impulsatorów czy jakości switchy. Pamiętam ten sam
prostokąt oglądany na owym i na 2230 tek-a (100MHz analogu i 20MS/s w
porywach cyfry). Na Hamegu wszystko było cacy do momentu pracy w trybie
analogowym. Po przełączeniu w cyfrę w zasadzie nie wiedziałem co
oglądam... tak mocny antyaliasing w środek wsadzili. W Teku poza czasem
jaki trzeba było poświęcić na skompletowanie danych (20MS/s miał przy 1
kanale przy pojedynczej podstawie) nic, ale to absolutnie nic się nie
zmieniało - nawet był lepiej przybieg odrysowany (czas akwizycji
powodował jak gdyby uśrednienie przebiegu, do tego rysowany cienką
kreską) ;) Kłopotliwe też było 2-3 funkcyjne rozmieszczenie funkcji na
klawiszach/pokrętłach. Jestem przyzwyczajony do Tek-a i mam z tym problem :(
Andrzej pisze o zasilaczach - ma doświadczenie, więc można założyć że
najczęściej one padają... chyba. Stary oscylek - stare części, pewnie
jakoś dostępne czy zamienne. W każdym razie kupiłem już trochę używanych
gratów i nie miałem z nimi problemu - co najwyżej mi z jakiegoś powodu
nie pasowały czy nie też nadal pasują.
Roman pisze o swoich kłopotach z używkami - może były po prostu za
stare? Zresztą problem chyba podobny do samochodowego. Raz kupisz
przyzwoity i nic się nie dzieje, innym razem wieczne kłopoty. Najgorzej
kupić stary i na tyle nietypowy, że części nie uświadczysz :(
Miłego.
Irek.N.
-
25. Data: 2010-10-26 10:43:00
Temat: Re: używany oscyloskop analog czy cyfra?
Od: Marcin E. Hamerla <m...@D...DUPAnet.removeDUPA>
Irek N. napisal(a):
>Andrzej pisze o zasilaczach - ma doświadczenie, więc można założyć że
>najczęściej one padają... chyba. Stary oscylek - stare części, pewnie
>jakoś dostępne czy zamienne. W każdym razie kupiłem już trochę używanych
>gratów i nie miałem z nimi problemu - co najwyżej mi z jakiegoś powodu
>nie pasowały czy nie też nadal pasują.
>
>Roman pisze o swoich kłopotach z używkami - może były po prostu za
>stare? Zresztą problem chyba podobny do samochodowego. Raz kupisz
>przyzwoity i nic się nie dzieje, innym razem wieczne kłopoty. Najgorzej
>kupić stary i na tyle nietypowy, że części nie uświadczysz :(
Kupilem dwa uzywane Teki i obydwa sprawuja sie bardzo dobrze. Jeden
jest analogowy, a drugi cyfrowy TDS360. Bardzo dobry sprzet. Ma krotki
rekord pamieci, ale to nie jest az tak super potrzebne.
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
-
26. Data: 2010-10-26 19:36:37
Temat: Re: używany oscyloskop analog czy cyfra?
Od: Jerry1111 <j...@w...pl.pl.wp>
On 25/10/2010 20:38, Irek N. wrote:
> Jeszcze mi się przypomniało...
> NIE Hameg......
Nic mi nie mow o oscylach - ja sie z "logicznym inaczej" menu Lecroya
przepraszam w robocie od tygodnia. Tfu....
--
Jerry1111
-
27. Data: 2010-10-26 19:39:20
Temat: Re: używany oscyloskop analog czy cyfra?
Od: Marcin E. Hamerla <m...@D...DUPAnet.removeDUPA>
Jerry1111 napisal(a):
>> Jeszcze mi się przypomniało...
>> NIE Hameg......
>
>Nic mi nie mow o oscylach - ja sie z "logicznym inaczej" menu Lecroya
>przepraszam w robocie od tygodnia. Tfu....
Dla mnie wzorem funkcjonalnosci sa Teki, chociaz tak napreawde prace
zaczynalem z cyfrowymi od LeCroya wlasnie
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."