-
1. Data: 2010-11-10 12:22:50
Temat: uszkodzona sonda lambda ?
Od: Mateusz <m...@g...com>
Witam !
Zapewne niektórzy z Was mieli do czynienia z w/w wynalazkiem.
Podpiąłem mojego yarisa pod diagnostykę i okazało się, że uszkodzona
jest grzałka sondy. Trochę mi się to gryzie ponieważ nie zauważyłem
żadnego duszenia się silnika, nie wzrosło mi spalanie, nie robiłem
analizy spalin, ale może warto ?
Czy w każdym wypadku (marki aut) sondy są montowane na odcinku
wydechowym przed i za katalizatorem ?
Jak można sprawdzić taką sondę ? przez odczyt napięć na wyjściach czy
konieczny jest komputer ? wiecie gdzie można by uzyskać dane o
napięciach ? Jeżeli już dojdzie do wymiany sondy to w jaką najlepiej
zainwestować ? NGK, Bosch, Denso czy Delphi ?
Bardzo prosiłbym o pomoc :)
-
2. Data: 2010-11-10 12:36:40
Temat: Re: uszkodzona sonda lambda ?
Od: "GR" <grafik(usuntosobie)@mbpress.pl>
>Zapewne niektórzy z Was mieli do czynienia z w/w wynalazkiem.
>Podpiąłem mojego yarisa pod diagnostykę i okazało się, że uszkodzona
>jest grzałka sondy. Trochę mi się to gryzie ponieważ nie zauważyłem
>żadnego duszenia się silnika, nie wzrosło mi spalanie, nie robiłem
>analizy spalin, ale może warto ?
jeżeli w duższym czasie nie widać zmiany w zachowaniu silnika to może
nie jest prawdą, że jest uszkodzona sonda. Może po prostu w logach
pojawiła sie informacja o błędzie sondy.
Czasem sie tak zdarza jak jest błędny odczyt, po skasowaniu logów,
należy sprawdzić czy bląd się powtórzy.
Gdyby była uszkodzona sonda to komputer inaczej dobierałby dawkę paliwa
i inaczej sterował pracą silnika, byłoby to z pewnością widoczne
podczas pracy, a już na pewno da się zauważyć przy tankowaniu.
Ja bym dokładnie sprawdził tą diagnozę..
Zawszę radzę, żeby przy takiej kontroli auta via komputer
zapisać sobie logi na pendraka i trzymać.
Czasami jak się robi ponownie kompletną analize logów,
to lepiej zobaczyć jak wygladały logi wcześniej..
pozdr.
Gr
-
3. Data: 2010-11-10 13:10:13
Temat: Re: uszkodzona sonda lambda ?
Od: "Maciek" <k...@X...pl>
>Zapewne niektórzy z Was mieli do czynienia z w/w wynalazkiem.
>Podpiąłem mojego yarisa pod diagnostykę i okazało się, że uszkodzona
>jest grzałka sondy.
To jest do sprawdzenia fizycznie w prosty sposob,
np. omomierzem, pomiar spadku napiecia itd.
>Trochę mi się to gryzie ponieważ nie zauważyłem
>żadnego duszenia się silnika, nie wzrosło mi spalanie, nie robiłem
>analizy spalin, ale może warto ?
No wlasnie, u mnie mial poranna czkawke, potem wracalo wszystko do normy.
>Jak można sprawdzić taką sondę ?
Wszedzie sa opisy np tutaj:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic277919.html
http://rb-aa.bosch.com/aa-pl/sondylambda/pruefungund
fehlersuche.htm
>NGK, Bosch, Denso czy Delphi ?
Kiedys wymienialem na uniwersalnego Boscha, tylko, ze to byl Escort,
wszystko ok.
Powodzenia
Maciek
-
4. Data: 2010-11-10 13:17:18
Temat: Re: uszkodzona sonda lambda ?
Od: Mateusz <m...@g...com>
dzięki chłopaki. Zajebiści jesteście ;)
-
5. Data: 2010-11-10 13:40:02
Temat: Re: uszkodzona sonda lambda ?
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Maciek" <k...@X...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ibe237$odp$...@i...gazeta.pl...
> To jest do sprawdzenia fizycznie w prosty sposob,
> np. omomierzem, pomiar spadku napiecia itd.
no nie zgodze sie z toba zupelnie
ot moja foka 1.6, po miescie palila 8-9, w trasie schodzila do 6,2,
przyszedl czas kiedy po miescie zaczela kotlowac 12, a w trasie okolo 9,
komputer nic nie wykazywal, zadnych bledow, omomierz nic, poniewaz sonda
kosztuje pare zeta, szukalismy przyczyny gdzie indziej, kiedy juz wszystko
zostalo wyeliminowane, znajomy mechanior podlaczyl sonde pod oscyloskop, tu
tez zadnych wielkich anomalii, wykres tylko nieznacznie odbiegal od tego
ktory daje zdrowa sonda, w desperacji wymienilem na nowa i spalanie wrocilo
do normy
-
6. Data: 2010-11-10 13:50:17
Temat: Re: uszkodzona sonda lambda ?
Od: "Maciek" <k...@X...pl>
> no nie zgodze sie z toba zupelnie
Nie musisz, proste sprawdzenie dotyczy sprawdzenia _grzalki_ sondy, stad tez
cytat pod tym fragmentem.
Maciek
-
7. Data: 2010-11-10 13:52:25
Temat: Re: uszkodzona sonda lambda ?
Od: "Maciek" <k...@X...pl>
> cytat pod tym fragmentem.
tfu.. oczywiscie nie cytat tylko odpowiedz.
Maciek
-
8. Data: 2010-11-11 12:52:36
Temat: Re: uszkodzona sonda lambda ?
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Wed, 10 Nov 2010 03:22:50 -0800 (PST), Mateusz napisał(a):
> Zapewne niektórzy z Was mieli do czynienia z w/w wynalazkiem.
> Podpiąłem mojego yarisa pod diagnostykę i okazało się, że uszkodzona
> jest grzałka sondy. Trochę mi się to gryzie ponieważ nie zauważyłem
> żadnego duszenia się silnika, nie wzrosło mi spalanie, nie robiłem
> analizy spalin, ale może warto ?
Ta grzałka służy do podgrzania sondy przy starcie, żeby sonda od razu
zaczęła pracować. POtem grzeją ja już same spaliny.
> Czy w każdym wypadku (marki aut) sondy są montowane na odcinku
> wydechowym przed i za katalizatorem ?
Nie.
> Jak można sprawdzić taką sondę ? przez odczyt napięć na wyjściach czy
Odczyt na wyjściu - zazwyczaj w przedziale 0-1V.
> napięciach ? Jeżeli już dojdzie do wymiany sondy to w jaką najlepiej
> zainwestować ? NGK, Bosch, Denso czy Delphi ?
Trudno powiedzieć. Mi Bosch padł po 4 miesiącach, zamiennik noname jeździ
od 2 lat...
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++