-
21. Data: 2015-09-21 20:16:42
Temat: Re: uszkodzenia podczas spawania samochodów
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnn007ch.fms.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>> Ale słyszałeś te włączające się alarmy w czasie burzy?
>
> Ja słyszałem nawet w czasie wybuchów czy innych wstrząsów. Więc to
> raczej działanie akustyczno-mechaniczne, a nie elektromagnetyczne.
Muszę jednak powiedzieć, ze mi się zdarzyło, że przechodząc... tak ze
20kilka lat temu, obok jakiegoś samochodu nacisnąłem PTT w swoim ręczniaku.
Poszła nośna, alarm w samochodzie odezwał się natychmiast. Ale tylko raz tak
mi się zdarzyło.
--
Telespamerzy:
814605413 222768000 616285002 845383900 224093185 896510439 896126048
222478125 222478457 814605444 717857100 222478205 616279900 222478190
-
22. Data: 2015-09-21 20:20:56
Temat: Re: uszkodzenia podczas spawania samochodów
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "Waldemar" <w...@z...fu-berlin.de> napisał w wiadomości
news:d6antfF3l2jU1@mid.uni-berlin.de...
>> Ja słyszałem nawet w czasie wybuchów czy innych wstrząsów. Więc to
>> raczej działanie akustyczno-mechaniczne, a nie elektromagnetyczne.
>
> Elektromagnetycznie też coponiektóre samochody nawalają. Takiemu Golfowi
> wystarczała radiostacja na 2m (25W) w samochodzie obok, by zgasić silnik.
> W moim (poprzednim) Oplu układ wyzwalania poduszek powietrznych zawiesił
> się (na szczęście zawiesił, nie odpalił ;-)) od telefonu
Cieszmy się, ze nie zaciął przepustnicy/pompy na pełnym otwarciu i nie
sparaliżował możliwości wyłączenia zapłonu... Pozostaje klapa gasząca, jeśli
to TDI, lub coś z tej paki.
> komórkowego używanego w samochodzie. Obecne samochody mają trochę więcej
> zabezpieczeń, bo telefonowanie w samochodzie do takich siurpryz nie
> prowadzi, ale spawanie to jednak inna para kaloszy. Spektrum
> częstotliwościowe wyładowania idzie też w MHz, a moc jest słuszna.
Ano cóż. A w starym samochodzie, bez komputera i takiej elektroniki,
używałem sobie radia bezkarnie. Mogłem dopylić ile chciałem i auto nawet
tego nie zauwżyło.
--
Telespamerzy:
814605413 222768000 616285002 845383900 224093185 896510439 896126048
222478125 222478457 814605444 717857100 222478205 616279900 222478190
-
23. Data: 2015-09-21 20:24:49
Temat: Re: uszkodzenia podczas spawania samochodów
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnn00ets.lgo.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>> Producenci widać jeszcze nie odkryli flasha. A tak ma poważnie:
>> kretyństwo. Inaczej nie daje się tego nazwać.
>
> Daje się: idiotyzm.
Pewnie "ksiengovy" penis, który robi pyskówę za zwiększenie kosztów o 35
centów, a nawet dwa dulary, to przecież można dobić do ceny ostatecznej?
--
Telespamerzy:
814605413 222768000 616285002 845383900 224093185 896510439 896126048
222478125 222478457 814605444 717857100 222478205 616279900 222478190
-
24. Data: 2015-09-22 08:51:23
Temat: Re: uszkodzenia podczas spawania samochodów
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "Piotr Wyderski" <p...@n...mil> napisał w wiadomości
news:mtpdej$lmc$1@node1.news.atman.pl...
> AlexY wrote:
>
>> Ale wiesz co to jest watchdog?
>
> Da się impulsem przełączyć coś w procku, by zmienić bieg
> sterowania, to da się i przekonfigurować, w tym wyłączyć watchdog.
> Piesio to zabezpieczenie przed głupotami w kodzie, a nie przed EMI.
>
Przed EMI jak najbardziej też.
Teoretycznie po włączeniu watchdoga nie daje się wyłączyć. Na ile (w
przypadku watchdoga w procku, a nie na zewnątrz) to jest odporne na EMI to
trudno powiedzieć, ale jak wszystkich pamiętanych w procku bitów byłoby 1000
a jeden odpowiada za watchdog-on to watchdog powinien zabezpieczyć przed
999/1000 EMI.
P.G.
-
25. Data: 2015-09-22 08:53:33
Temat: Re: uszkodzenia podczas spawania samochodów
Od: Marek <f...@f...com>
On Mon, 21 Sep 2015 19:17:47 +0200, Jarosław
Sokołowski<j...@l...waw.pl> wrote:
> Daje się: idiotyzm.
Nie nie , idiotyzm byliby wtedy gdyby robili to nieśwadomie (można
wybaczyć), kretynizm dlatego, że robią to z premedytacją.
--
Marek
-
26. Data: 2015-09-22 10:29:14
Temat: Re: uszkodzenia podczas spawania samochodów
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Marek napisał:
>> Daje się: idiotyzm.
>
> Nie nie , idiotyzm byliby wtedy gdyby robili to nieśwadomie (można
> wybaczyć), kretynizm dlatego, że robią to z premedytacją.
Szczerze mówiąc, takie szczegóły trudno mi rozróżnić. Jak zatem nazwać
takich, co (świadomie) nie użyją flasza, a potem (też świadomie) zasilą
to superkondensatorem?
Jarek
--
W ten sposób dorobią się córki lub syna:
Idioty, idiotki, kretynki, kretyna.
By znowu się mogli spotykać przed kinem
Tutejsza idiotka z miejscowym kretynem.
-
27. Data: 2015-09-22 12:12:10
Temat: Re: uszkodzenia podczas spawania samochodów
Od: Marek <f...@f...com>
On Tue, 22 Sep 2015 10:29:14 +0200, Jarosław
Sokołowski<j...@l...waw.pl> wrote:
> Szczerze mówiąc, takie szczegóły trudno mi rozróżnić. Jak zatem
nazwać
> takich, co (świadomie) nie użyją flasza, a potem (też świadomie)
zasilą
> to superkondensatorem?
Debilizm?
--
Marek
-
28. Data: 2015-09-22 12:25:52
Temat: Re: uszkodzenia podczas spawania samochodów
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Piotr Gałka wrote:
> Teoretycznie po włączeniu watchdoga nie daje się wyłączyć.
Nie daje się wyłączyć z poziomu programu, choć w zależności
od procesora to do końca prawda też nie jest. Tam w środku jest
pewnie jakiś przerzutnik RS (z R podpiętym do resetu i S do
rejestru sterującego), więc nie widzę specjalnej niemożliwości
wyindukowania impulsu akurat na linii R.
Pozdrawiam, Piotr
-
29. Data: 2015-09-22 12:26:57
Temat: Re: uszkodzenia podczas spawania samochodów
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Jarosław Sokołowski wrote:
> Szczerze mówiąc, takie szczegóły trudno mi rozróżnić. Jak zatem nazwać
> takich, co (świadomie) nie użyją flasza, a potem (też świadomie) zasilą
> to superkondensatorem?
"Chińczycy"?
Pozdrawiam, Piotr
-
30. Data: 2015-09-22 12:32:00
Temat: Re: uszkodzenia podczas spawania samochodów
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Jarosław Sokołowski wrote:
> I to jest właśnie ten dyżurny zwierzak, na którego zawsze
> może zejść, gdy zajdzie pilna potrzeba.
Niestety piesio może zejść ze świata zanim program zejdzie na niego...
Dlatego jeśli jest wymagana prawdziwa odpornpość na awarię, to się robi
TMR lub inny lockstep, a nie udaje, że watchdog przed czymkolwiek
sprzętowym zabezpiecza.
Pozdrawiam, Piotr
Kto upilnuje samych strażników?