eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyuszczelka pod głowica czy to wada ukryta ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 36

  • 21. Data: 2019-06-19 02:07:03
    Temat: Re: uszczelka pod głowica czy to wada ukryta ?
    Od: Bolko <s...@g...com>

    W ubiegłym roku w marcu kupiłem Mazde 6 benzyne z 2002 roku
    najdroższą w okolicy bo najmniej zeżartą przez rdze.
    Że się nie znam (to moje trzecie auto a prawo jazdy mam 25 lat)
    to pojechałem do pana mechanika i stacji diagnostycznej.
    Wszyscy powiedzieli że auto jest OK.
    Potem byłem jeszcze u jednego żeby sprawdził co trzeba bo przez
    półroku miałem zrobić 50 tysięcy kilometrów.
    Powymieniał co trzeba (w sensie filtry wycieraczki olej i coś tam jeszcze).

    Jakież moje było zdziwienie gdy na pierwszym rondzie skręcam
    zaczynam hamować a tu się wszystko tłucze tak że niemogę.
    Pan mechanik stwierdził hamulce przód komplet do wymiany.
    To było w pierwszym tygodniu jazdy.
    Po półtora roku auto przejechało 40 tysięcy.
    Z czego 30+ tysięcy po austostradzie z obrotami silnika powyżej 4 tysięcy.
    Miało wymieniane tylne hamulce,świece, kable wysokiego i wtryskiwacze LPG
    bo za rzadko wymieniałem filtr.
    napięcia i opony.

    Pytanie są dwa:
    Z tymi hamulcami z przodu (potrzeba wymiany) kogo mam podać do sądu?
    Ile dalibyście gwarancji(czy jak się to tam zwie) na taki samochód?


  • 22. Data: 2019-06-19 08:09:30
    Temat: Re: uszczelka pod głowica czy to wada ukryta ?
    Od: p...@g...com

    -- Z tymi hamulcami z przodu (potrzeba wymiany) kogo mam podać do sądu?

    szczerze watpie zeby SKP i jakis przypadkowy mechanik *jednoczesnie* popelnili ten
    sam blad chyba po prostu masz pecha :-)

    --Ile dalibyście gwarancji(czy jak się to tam zwie) na taki samochód?

    zero, 17 lat to mina w ktorej wszystko moze pasc zwlaszcza jesli wlasciciel
    przycebulil na oponach (kazda inna jesli dobrze pamietam ?) uzywane (wiekowe) auto w
    dobrym stanie to rzadkosc, u tesciow jak sprzedawali Fabie koles warowal pod blokiem
    2h wczesniej zeby nikt mu nie sprzatnal spod nosa, stan igla, serwis ASO, pokrowce od
    nowosci




  • 23. Data: 2019-06-19 12:00:28
    Temat: Re: uszczelka pod głowica czy to wada ukryta ?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Bolko" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:43ada128-96d5-495e-802f-8a0c9aed882e@go
    oglegroups.com...
    >W ubiegłym roku w marcu kupiłem Mazde 6 benzyne z 2002 roku
    >najdroższą w okolicy bo najmniej zeżartą przez rdze.
    >Że się nie znam (to moje trzecie auto a prawo jazdy mam 25 lat)
    >to pojechałem do pana mechanika i stacji diagnostycznej.
    >Wszyscy powiedzieli że auto jest OK.
    >Potem byłem jeszcze u jednego żeby sprawdził co trzeba bo przez
    >półroku miałem zrobić 50 tysięcy kilometrów.

    I kupujesz 17 letnie auto ?

    >Jakież moje było zdziwienie gdy na pierwszym rondzie skręcam
    >zaczynam hamować a tu się wszystko tłucze tak że niemogę.
    >Pan mechanik stwierdził hamulce przód komplet do wymiany.
    >To było w pierwszym tygodniu jazdy.

    Masz w planach 50kkm i narzekasz, ze klocki trzeba zmienic ?

    >Po półtora roku auto przejechało 40 tysięcy.
    >Z czego 30+ tysięcy po austostradzie z obrotami silnika powyżej 4
    >tysięcy.
    >Miało wymieniane tylne hamulce,świece, kable wysokiego i wtryskiwacze
    >LPG
    >bo za rzadko wymieniałem filtr.

    Hm, z tymi wtryskiwaczami to cie ktos nie naciagnal ? (*)

    >napięcia i opony.
    >Pytanie są dwa:
    >Z tymi hamulcami z przodu (potrzeba wymiany) kogo mam podać do sądu?

    Teraz, po poltora roku ?
    A i po tygodniu ... ciekawe co sad/biegly na to ... sprawdzic stan
    klockow w zakresie obowiazkow mechanika, czy nie ...

    >Ile dalibyście gwarancji(czy jak się to tam zwie) na taki samochód?

    A co - sprzedac chcesz ?
    Tyle co zwykle: nic. Moze tydzien czy miesiac.

    Trafisz na cwaniaka, to wymieni czesci i powie, ze sie zepsuly.


    J.


  • 24. Data: 2019-06-19 15:30:26
    Temat: Re: uszczelka pod głowica czy to wada ukryta ?
    Od: s...@g...com

    W dniu wtorek, 18 czerwca 2019 19:07:05 UTC-5 użytkownik Bolko napisał:
    > W ubiegłym roku w marcu kupiłem Mazde 6 benzyne z 2002 roku
    > najdroższą w okolicy bo najmniej zeżartą przez rdze.
    > Że się nie znam (to moje trzecie auto a prawo jazdy mam 25 lat)
    > to pojechałem do pana mechanika i stacji diagnostycznej.
    > Wszyscy powiedzieli że auto jest OK.
    > Potem byłem jeszcze u jednego żeby sprawdził co trzeba bo przez
    > półroku miałem zrobić 50 tysięcy kilometrów.
    > Powymieniał co trzeba (w sensie filtry wycieraczki olej i coś tam jeszcze).
    >
    > Jakież moje było zdziwienie gdy na pierwszym rondzie skręcam
    > zaczynam hamować a tu się wszystko tłucze tak że niemogę.
    > Pan mechanik stwierdził hamulce przód komplet do wymiany.
    > To było w pierwszym tygodniu jazdy.
    > Po półtora roku auto przejechało 40 tysięcy.
    > Z czego 30+ tysięcy po austostradzie z obrotami silnika powyżej 4 tysięcy.
    > Miało wymieniane tylne hamulce,świece, kable wysokiego i wtryskiwacze LPG
    > bo za rzadko wymieniałem filtr.
    > napięcia i opony.
    >
    > Pytanie są dwa:
    > Z tymi hamulcami z przodu (potrzeba wymiany) kogo mam podać do sądu?
    > Ile dalibyście gwarancji(czy jak się to tam zwie) na taki samochód?

    Heh, to doszedles do tego co ja.
    Bo tez myslalem ze mechanik to poznajduje problemy.
    Nie. Mechanik ani w Polsce ani na zachodzie nawet jak mu powiesz ze dla siebie
    szukasz problemow to nie poznajduje co jest nie tak.

    Nawet mowilem im ze auto masazysty potrzebuje. Ze maja sprawdzic co sie pomalu
    kwalifikuje do naprawy.

    Nie. Kazda pierdole trzeba bylo samemu znalezc i zazyczyc sobie wprost: Prosze
    wymienic amortyzatory, prosze wymienic dwumase, prosze wymienic swiece zarowe i tak
    do zarzygania.

    Dlatego sprawdzenia na stacji czy u dilera to sciema, czasem nawet ewidentnych
    problemow nie znajda.
    A wysluchac co sie tlucze w aucie ktorego sie nie zna nie sposob.

    Madrosc przychodzi po czasie.

    No chyba zeby auto sprawdzac metodycznie. Kazda lampke, kazdy przelacznik, zawias,
    klamke, wycieraczke w kazda dziurke zagladac. I potem wyladowac na jakims forum
    frustratow z opisem, przyjechal facet i na 17 letnim aucie lakier sprawdzal...


  • 25. Data: 2019-06-19 16:13:40
    Temat: Re: uszczelka pod głowica czy to wada ukryta ?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik sczygiel napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:611b264e-f128-45ce-aacd-e27a7b664fb5@go
    oglegroups.com...
    W dniu wtorek, 18 czerwca 2019 19:07:05 UTC-5 użytkownik Bolko
    napisał:
    [...]
    >Heh, to doszedles do tego co ja.
    >Bo tez myslalem ze mechanik to poznajduje problemy.
    >Nie. Mechanik ani w Polsce ani na zachodzie nawet jak mu powiesz ze
    >dla siebie szukasz problemow to nie poznajduje co jest nie tak.

    >Nawet mowilem im ze auto masazysty potrzebuje. Ze maja sprawdzic co
    >sie pomalu kwalifikuje do naprawy.

    >Nie. Kazda pierdole trzeba bylo samemu znalezc i zazyczyc sobie
    >wprost: Prosze wymienic amortyzatory, prosze wymienic dwumase, prosze
    >wymienic swiece zarowe i tak do zarzygania.

    Ale zaraz - moze przewrazliwiony byles - po co wymieniac dobre amory ?
    :-)

    >Dlatego sprawdzenia na stacji czy u dilera to sciema, czasem nawet
    >ewidentnych problemow nie znajda.

    Diler bywa ze gwarancje daje (albo nawet musi dac).
    Ale to na auta, ktore sprzedaje, nie na takie tylko sprawdzane u
    niego.

    >>A wysluchac co sie tlucze w aucie ktorego sie nie zna nie sposob.
    >Madrosc przychodzi po czasie.
    >No chyba zeby auto sprawdzac metodycznie. Kazda lampke, kazdy
    >przelacznik, zawias, klamke, wycieraczke w kazda dziurke zagladac. I
    >potem wyladowac na jakims forum frustratow z opisem, przyjechal facet
    >i na 17 letnim aucie lakier sprawdzal...

    Albo sprawdzic czy jezdzi - ile to auto ma wytrzymac - rok ?
    Wytrzyma dwa, bedziesz zadowolony, wytrzyma rok - to sie kupi
    nastepne.

    Ale klime sprawdzic obowiazkowo :)

    J.



  • 26. Data: 2019-06-19 16:42:38
    Temat: Re: uszczelka pod głowica czy to wada ukryta ?
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 19-06-2019 o 02:07, Bolko pisze:
    > W ubiegłym roku w marcu kupiłem Mazde 6 benzyne z 2002 roku
    > najdroższą w okolicy bo najmniej zeżartą przez rdze.
    > Że się nie znam (to moje trzecie auto a prawo jazdy mam 25 lat)
    > to pojechałem do pana mechanika i stacji diagnostycznej.
    > Wszyscy powiedzieli że auto jest OK.
    > Potem byłem jeszcze u jednego żeby sprawdził co trzeba bo przez
    > półroku miałem zrobić 50 tysięcy kilometrów.
    > Powymieniał co trzeba (w sensie filtry wycieraczki olej i coś tam jeszcze).
    >
    > Jakież moje było zdziwienie gdy na pierwszym rondzie skręcam
    > zaczynam hamować a tu się wszystko tłucze tak że niemogę.
    > Pan mechanik stwierdził hamulce przód komplet do wymiany.
    > To było w pierwszym tygodniu jazdy.
    > Po półtora roku auto przejechało 40 tysięcy.
    > Z czego 30+ tysięcy po austostradzie z obrotami silnika powyżej 4 tysięcy.
    > Miało wymieniane tylne hamulce,świece, kable wysokiego i wtryskiwacze LPG
    > bo za rzadko wymieniałem filtr.
    > napięcia i opony.
    >
    > Pytanie są dwa:
    > Z tymi hamulcami z przodu (potrzeba wymiany) kogo mam podać do sądu?

    A niby dlaczego?
    Skoro odbyłeś jazdę próbną i hamowały prawidłowo, to znaczy że skończyły
    się już Tobie.
    A hamulec to element eksploatacyjny, więc jego wymiana/naprawa obciąża
    aktualnego właściciela.


  • 27. Data: 2019-06-19 17:41:17
    Temat: Re: uszczelka pod głowica czy to wada ukryta ?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:qedhku$2al$1$C...@n...chmurka.net...
    W dniu 19-06-2019 o 02:07, Bolko pisze:
    >> Że się nie znam (to moje trzecie auto a prawo jazdy mam 25 lat)
    >> to pojechałem do pana mechanika i stacji diagnostycznej.
    >> Wszyscy powiedzieli że auto jest OK.
    >> Potem byłem jeszcze u jednego żeby sprawdził co trzeba bo przez
    >> półroku miałem zrobić 50 tysięcy kilometrów.
    >> Powymieniał co trzeba (w sensie filtry wycieraczki olej i coś tam
    >> jeszcze).
    >
    >> Jakież moje było zdziwienie gdy na pierwszym rondzie skręcam
    >> zaczynam hamować a tu się wszystko tłucze tak że niemogę.
    >> Pan mechanik stwierdził hamulce przód komplet do wymiany.
    >> To było w pierwszym tygodniu jazdy.
    >> Pytanie są dwa:
    >> Z tymi hamulcami z przodu (potrzeba wymiany) kogo mam podać do
    >> sądu?

    >A niby dlaczego?
    >Skoro odbyłeś jazdę próbną i hamowały prawidłowo, to znaczy że
    >skończyły się już Tobie.
    >A hamulec to element eksploatacyjny, więc jego wymiana/naprawa
    >obciąża aktualnego właściciela.

    No nie- bo hamulec sie w tydzien nie konczy.
    Wiec to raczej niesolidnie wykonany przeglad.
    Powinni zauwazyc, ze klocki sie koncza.

    Chyba, ze to cos wiecej niz zuzyte klocki.

    J.


  • 28. Data: 2019-06-19 18:02:46
    Temat: Re: uszczelka pod głowica czy to wada ukryta ?
    Od: s...@g...com

    W dniu środa, 19 czerwca 2019 09:16:11 UTC-5 użytkownik J.F. napisał:
    > Użytkownik sczygiel napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:611b264e-f128-45ce-aacd-e27a7b664fb5@go
    oglegroups.com...
    > W dniu wtorek, 18 czerwca 2019 19:07:05 UTC-5 użytkownik Bolko
    > napisał:
    > [...]
    > >Heh, to doszedles do tego co ja.
    > >Bo tez myslalem ze mechanik to poznajduje problemy.
    > >Nie. Mechanik ani w Polsce ani na zachodzie nawet jak mu powiesz ze
    > >dla siebie szukasz problemow to nie poznajduje co jest nie tak.
    >
    > >Nawet mowilem im ze auto masazysty potrzebuje. Ze maja sprawdzic co
    > >sie pomalu kwalifikuje do naprawy.
    >
    > >Nie. Kazda pierdole trzeba bylo samemu znalezc i zazyczyc sobie
    > >wprost: Prosze wymienic amortyzatory, prosze wymienic dwumase, prosze
    > >wymienic swiece zarowe i tak do zarzygania.
    >
    > Ale zaraz - moze przewrazliwiony byles - po co wymieniac dobre amory ?
    > :-)
    >

    No jak musialem sam sprawdzic ze sie poca?
    Jak sie okazalo ze podczas ruszania na mokrym tylko prawa strona wibrowala i kolo
    podskakiwalo?
    A auto swiezo po takim przegladzie gdzie powiedzialem sprawdzcie co jest do wymiany
    albo niedlugo bedzie...

    > >Dlatego sprawdzenia na stacji czy u dilera to sciema, czasem nawet
    > >ewidentnych problemow nie znajda.
    >
    > Diler bywa ze gwarancje daje (albo nawet musi dac).
    > Ale to na auta, ktore sprzedaje, nie na takie tylko sprawdzane u
    > niego.
    >

    Mialem na mysli ASO.

    > >>A wysluchac co sie tlucze w aucie ktorego sie nie zna nie sposob.
    > >Madrosc przychodzi po czasie.
    > >No chyba zeby auto sprawdzac metodycznie. Kazda lampke, kazdy
    > >przelacznik, zawias, klamke, wycieraczke w kazda dziurke zagladac. I
    > >potem wyladowac na jakims forum frustratow z opisem, przyjechal facet
    > >i na 17 letnim aucie lakier sprawdzal...
    >
    > Albo sprawdzic czy jezdzi - ile to auto ma wytrzymac - rok ?
    > Wytrzyma dwa, bedziesz zadowolony, wytrzyma rok - to sie kupi
    > nastepne.
    >

    No prawie kazde jezdzi. Ale zazwyczaj chcemy aby pojezdzilo te 20-50kkm. Szczegolnie
    jak sie placi za nie powyzej 8kpln.


    > Ale klime sprawdzic obowiazkowo :)
    >
    I rozrzad :)
    I uszczelki przy pasku klinowym.
    I napinacz.
    I olej wymienic z reszta filtrow...

    I tak dalej :)


  • 29. Data: 2019-06-19 21:15:29
    Temat: Re: uszczelka pod głowica czy to wada ukryta ?
    Od: p...@g...com

    --Bo tez myslalem ze mechanik to poznajduje problemy.
    Nie. Mechanik ani w Polsce ani na zachodzie nawet jak mu powiesz ze dla siebie
    szukasz problemow to nie poznajduje co jest nie tak.

    Mam inne doświadczenia. Ściągałem B7 do DE i uprzedziłem chłopaków w warsztacie o tym
    że będzie niemiecki przegląd. Efekt ? Koleś pocmokal powiedział że widać że
    doinwestowany i przybił pieczątkę.


  • 30. Data: 2019-06-19 23:15:52
    Temat: Re: uszczelka pod głowica czy to wada ukryta ?
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 19-06-2019 o 17:41, J.F. pisze:

    >>> Z tymi hamulcami z przodu (potrzeba wymiany) kogo mam podać do sądu?
    >
    >> A niby dlaczego?
    >> Skoro odbyłeś jazdę próbną i hamowały prawidłowo, to znaczy że
    >> skończyły się już Tobie.
    >> A hamulec to element eksploatacyjny, więc jego wymiana/naprawa obciąża
    >> aktualnego właściciela.
    >
    > No nie- bo hamulec sie w tydzien nie konczy.

    Jak widać się skończył.

    > Wiec to raczej niesolidnie wykonany przeglad.
    > Powinni zauwazyc, ze klocki sie koncza.

    O ile tego typu pierdoły w ogóle wchodzą w skład przeglądu przed kupnem
    w 17 letnim aucie.

    >
    > Chyba, ze to cos wiecej niz zuzyte klocki.

    Nadal to jakaś śmieciowa kasa na element eksploatacyjny.
    Jak kogoś nie stać na hamulce, to powinien się zastanowić, czy w ogóle
    stać go na auto.
    Jakiekolwiek.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: