-
61. Data: 2017-06-21 17:49:23
Temat: Re: tesla u zachara
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 21-06-2017 o 17:42, Pszemol pisze:
>>> A z jakiego powodu ludzie kupują Bugatti, Porsche czy Lamborghini?
>>
>> Ale to zupełnie inna bajka niż Tesla.
>> Zakup takich aut sam bym zrozumiał od razu.
>>
>
> Jasne... bo lepiej kupic auto za $800 tys dolarow niz "drogą" Teslę za $100
> tyś.
Jest pewna różnica między supersamochodem, a elektrycznym melexem.....
I wcale nie chodzi o przyspieszenie czy wyścigi - takie coś to imponuje
głównie nastolatkom, którzy oglądają takie auta na folderach.
>
-
62. Data: 2017-06-21 17:49:54
Temat: Re: tesla u zachara
Od: Pszemol <P...@P...com>
Cavallino wrote:
> nie oznacza, że od aut trzy razy droższych od tańszych,
Że co?
> w rodzju Mustanga,
Weź się już nie kompromituj z tym badziewiem.
-
63. Data: 2017-06-21 17:51:19
Temat: Re: tesla u zachara
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 21-06-2017 o 17:42, Pszemol pisze:
>>>> Jeśli ktoś kupuje auto za 7-8 razy tyle, co kosztują podobne spalinowe,
>>>> tylko dlatego, że rozpędza się do setki w 3 sekundy a nie w 10, to musi
>>>> mieć dużo kasy i poczucie humoru. Zapraszam w moje okolice w godzinach
>>>> szczytu i zobaczymy, jakie znaczenie będą miały te parametry w czasie
>>>> dojazdu do pracy :-)
>>>
>>> W ten sposób można uzasadniać bezsens kupowania BMW, Mercedesów, Porsche
>>> itp, itd.
>>
>> Coś w tym jest.
>> Za dużo mniejszą kasę można kupić Mustanga czy Maserati - więc wywalanie
>> takiej kasy za niemiecki taki sobie chłam, świadczy że ktoś ma niezbyt
>> poukładane pod sufitem.
>>
>
> Mustanga?? Chyba nie przemyślałeś sobie tej propozycji :-)))
Jak popatrzysz co innego kupisz w polskiej cenie Mustanga, to zmienisz
zdanie.
Jakoś Passaty czy mocniejsze Golfy mniej mi imponują. ;-)
Nawet jeśli lepiej przyspieszają, lepiej się prowadzą i są szybsze.
-
64. Data: 2017-06-21 17:53:52
Temat: Re: tesla u zachara
Od: Pszemol <P...@P...com>
Cavallino <c...@k...pl> wrote:
> W dniu 21-06-2017 o 17:42, Pszemol pisze:
>
>>>> A z jakiego powodu ludzie kupują Bugatti, Porsche czy Lamborghini?
>>>
>>> Ale to zupełnie inna bajka niż Tesla.
>>> Zakup takich aut sam bym zrozumiał od razu.
>>>
>>
>> Jasne... bo lepiej kupic auto za $800 tys dolarow niz "drogą" Teslę za $100
>> tyś.
>
> Jest pewna różnica między supersamochodem, a elektrycznym melexem.....
> I wcale nie chodzi o przyspieszenie czy wyścigi - takie coś to imponuje
> głównie nastolatkom, którzy oglądają takie auta na folderach.
I Ty to mówisz? Tobie imponuje Mustang, auto które się w USA kupuje dziecku
w prezencie za zdaną maturę... ? Weź już przestań, bo brzuch ze śmiechu
boli.
-
65. Data: 2017-06-21 17:55:25
Temat: Re: tesla u zachara
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 2017-06-21 o 17:34, Pszemol pisze:
> Wyciąłeś wypowiedź z kontekstu, więc może Ci umknęło, że odpisałem na
> dziwny komentarz ToMasza:
Nic nie wyciąłem, to Twoje warunki były łączne:
- duży, rodzinny sedan
- do setki poniżej 3s
- cena 500 tyś.
> Więc teraz rozumiesz?
> Tesla S ma niesamowitego kopa, właśnie w tej cenie nie znajdziesz nic nawet
> podobnego!
Nooo, już wiele razy to pisałeś, tylko nadal nie wiem czy już masz taką
Teslę żeby "smakować" tego niesamowitego kopa?
-
66. Data: 2017-06-21 17:56:28
Temat: Re: tesla u zachara
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 21 Jun 2017 15:26:37 -0000 (UTC), Pszemol
> To ma sens ale sens niefinansowy :-)
> Kupujesz jak Cię stać i chcesz sobie pojeździć Teslą.
Dlatego Tesla nie jest dla mnie.
Dla mnie jest Leaf, albo Ampera.
Tylko za połowę obecnej ceny.
> Jaką masz alternatywę?
> Mało jeździsz, to znaczy że nie potrzebujesz własnego samochodu? Taniej
> wyjdzie taksówkami?
Porzebuję niestety -- bo mieszkam co prawda w granicach administracyjnych
Wawy, ale na wylocie (szosa) i do tego w lesie, już w 2 strefie, a niebawem
przeprowadzam się 300m za granicę Wawy. :P Mieszkając w blokach w centrum
pewnie bym jeździł taksówkami -- kiedyś to przeliczałem i ogólnie nie
opłaca się mieć własnego auta mieszkając w zurbanizowanej 1 srefie.
> Czy uzasadnienie widzisz tylko dla samochodu ze szrotu za 800zł? :-)
Do tej pory wyjechałem dwoma samochodami z salonu, pierwszego nie liczę, bo
odkupiłem od staruszków, ale oni też wyjechali nim z salonu. :P Jak robiłem
ponad 60km/dzień to widziałem sens zmiany -- teraz nie widzę sensu, więc
jeżdżę starym szrotem. :P Chętnie jednak bym pojeździł nowym elektrykiem za
cenę spalinowca, nawet jeśli ten ma swoje wady (zasięg etc.).
--
Pozdor
Myjk
-
67. Data: 2017-06-21 17:59:26
Temat: Re: tesla u zachara
Od: Pszemol <P...@P...com>
Myjk <m...@n...op.pl> wrote:
> Dlatego Tesla nie jest dla mnie.
> Dla mnie jest Leaf, albo Ampera.
> Tylko za połowę obecnej ceny.
Ceny spadną, już niedługo.
> Chętnie jednak bym pojeździł nowym elektrykiem za
> cenę spalinowca, nawet jeśli ten ma swoje wady (zasięg etc.).
Dokładnie tak podchodzę.
Tesla 3, Chevy Volt/Opel Ampera czy Leaf to będzie ten sam segment cenowy.
A sądzę że Tesla 3 wygra parametrami i "coolness factor".
-
68. Data: 2017-06-21 18:06:08
Temat: Re: tesla u zachara
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 21-06-2017 o 17:47, z pisze:
> W dniu 2017-06-21 o 16:57, Marek pisze:
>> Skoro takie agregaty miałyby być popularne to dlaczego nie montować
>> ich na stałe w wyposażeniu elektryka? Idąc dalej, mozę po prostu
>> montować mały silnik spalinowy "dojazdowy"...
>
> To już wymyślono. Nazywa się Opel Ampera.
> Dziwię się że nie znajduje poklasku.
Chciałem kupić, ale serwisu w tym kraju nie ma.
-
69. Data: 2017-06-21 18:07:13
Temat: Re: tesla u zachara
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 21-06-2017 o 17:53, Pszemol pisze:
> Cavallino <c...@k...pl> wrote:
>> W dniu 21-06-2017 o 17:42, Pszemol pisze:
>>
>>>>> A z jakiego powodu ludzie kupują Bugatti, Porsche czy Lamborghini?
>>>>
>>>> Ale to zupełnie inna bajka niż Tesla.
>>>> Zakup takich aut sam bym zrozumiał od razu.
>>>>
>>>
>>> Jasne... bo lepiej kupic auto za $800 tys dolarow niz "drogą" Teslę za $100
>>> tyś.
>>
>> Jest pewna różnica między supersamochodem, a elektrycznym melexem.....
>> I wcale nie chodzi o przyspieszenie czy wyścigi - takie coś to imponuje
>> głównie nastolatkom, którzy oglądają takie auta na folderach.
>
> I Ty to mówisz? Tobie imponuje Mustang,
Nie - to po prostu najtańszy sportowawy wózek w Polsce.
Dla tych co im imponują cyferki w folderach oczywiście.
-
70. Data: 2017-06-21 18:08:55
Temat: Re: tesla u zachara
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 21-06-2017 o 17:46, Pszemol pisze:
>>> Poczytaj o Tesla Power Wall.
>>
>> Akurat jestem z grupy o której powyżej pisałeś (wyjątek to elektryczny
>> wózek), więc doskonale zdaję sobie sprawę, że magazynowanie prądu na
>> własną rękę jest całkowicie nieopłacalne.
>> U mnie robi to elektrownia.
>> Niemniej nadal pozostaje kwestia czasu ładowania i/lub dopuszczalnego
>> obciążenia sieci.
>>
>
> Czas ładowania jest potrzebny tylko taki, aby średnio mieć dodatni bilans.
>
> Jeśli domową ładowarką ładujesz średnio np 50km dziennie a robisz autem w
> jeden dzien 100km, w inny 10 w jeszcze inny 5 to bilans bedziesz miec
> dodatni, bo 3 dni po 50km doladowane 150km sa wieksze niz te 115km
> przejechane w te trzy dni.
O czym bredzisz?
Bo odpowiadasz na temat ładowania auta w nocy prądem z solarów, a to co
napisałeś nie ma z tym nic wspólnego.