Hello PiteR,

Wednesday, August 3, 2016, 11:36:12 AM, you wrote:

> LeonKame pisze tak:

>> Obawiam sie dziecioku

> ło ty ślunzak? My tu wszyskie Poloki :)

Może Poznaniak?


--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

"W dniu 2016-08-03 o 11:37, PiteR pisze:
> LeonKame pisze tak:
>
>> Nie mam potrzeby czytac pracuje w szkoplandii od lat i cos o tym
>> wiem.
>
> hehe uderz wstół a nożyce się odezwą ;)
> Pełno tam takich nadętych pajaców.
>
>
"

Piszesz o sobie tak ?

do góry

"W dniu 2016-08-03 o 11:36, PiteR pisze:
> LeonKame pisze tak:
>
>> Obawiam sie dziecioku
>
> ło ty ślunzak? My tu wszyskie Poloki :)
>
"

Jaki ty polak jak ty dobrze jezyka ojczystego nie znasz !

do góry

Użytkownik "PiteR" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:XnsA658DD4FAC279PanElektronik@localhost
.net...
>Dobrze mówię po angielsku i w każdej chwili mogę wyjechać do Anglii
>ale nie chcę. Rzygam tym krajem. Nie moge na nich patrzeć i wolałbym
>tam nie mieszkać.

A co tam jest tak zle ? Mieszkalem pare miesiecy, w miare podobnie do
nas bylo :-)

Na nie, to faktycznie wolalbym nie patrzec, na nich moge, ale teraz
tam tylu imigrantow, ze juz mozna popatrzec bez obrzydzenia :-)

J.

do góry

"W dniu 2016-08-03 o 11:34, PiteR pisze:
> LeonKame pisze tak:
>
>> Jeśli chciałbyś pracować jako elektryk musiałbyś przejść żmudną
>> drogę o języku nie wspomne
>
> jakbyś czytał ze zrozumieniem pierwszy post to jest tam napisane
> że nie chce być elektrykiem
>
>> bez tego będziesz mógł preacować jedynie jako pomocnik elektryka
>> przy "ciągnieciu drutów" za 8.5 brutto na godzine czyli za
>> najnizsza .
>
> pomocnikiem elektryka tez nie chcę być i nie będę ;)
>
"


No to bedziesz dalej polskim ciulem wiecznie narzekajacym i gowno
robiacym do tego bele jak.

do góry

LeonKame pisze tak:

> Jaki ty polak jak ty dobrze jezyka ojczystego nie znasz !

no i wątek dał efekt :) Wykrył przyczajonego tygrysa pierdzącego smoka
jasnie pana elektryka ze szkoplandii ;)

--
Piter

Let me see your war face.

do góry

J.F. pisze tak:

> A co tam jest tak zle ? Mieszkalem pare miesiecy, w miare podobnie
> do nas bylo :-)

a w jakim mieście jeśli można zapytać?

--
Piter

Let me see your war face.

do góry

RoMan Mandziejewicz pisze tak:

>> Nie tylko posiadam prywatne samochody ale i samochód służbowy.
>> A jesli ktoś jeszcze myśli, że samochod służbowy to plus, jak
>> fajnie, to się może kiedyś mocno zdziwić.
>
> Ja tam nie narzekałem, jak miałem służbowy. Ale mój pracodawca się
> nie przejmował tym, gdzie jeżdżę

Mój pracodawca też się nie przejmuje tym gdzie jeżdzę. Przejmuje się za
to bardzo tym gdzie nie jeżdzę.

--
Piter

Let me see your war face.

do góry

W dniu środa, 3 sierpnia 2016 10:43:06 UTC+2 użytkownik PiteR napisał:
> sczygiel pisze tak:
>
> > Nie wiem czy ci podpasuje czy czy Twoje umiejętności się spodobają
> > ale spróbuj w veritech w rudzie śląskiej. Do znalezienia w guglu.
>
> Nie no hola panowie. Celem mojego pytania jest praca za granicą. jaki
> kraj wybrać. Liczę, że może ktoś się podzieli doświadczeniami z pracy
> za granicą w zawodzie elektronik lub zbliżonym.
>
> Wyobrażam sobie Was jako facetów w pinglach, pracujących w chłodnych
> murach gabinetów instytutów, nieskorych do tułaczki emigracyjnej.
>
> Ale zapytać zawsze można co nie? ;)
>
Wybacz ale niezbyt precyzyjnie napisałeś że chcesz koniecznie emigrować.
Podkresliles ze chcesz zmienic profil i zarabiać jako tako.

W takim razie sugeruje brytoland.
Irlandia fajna ale deczko mała i możliwości nieduże.
Holandia ok ale dosyć ciasna, ludzie mieszkają na kupce i deczko to przytłaczające
mimo że starają sie sobie w drogę nie wchodzić.
Szwecja też ok ale w miastach szwedów coraz mniej a wsie deczko bardzo wiejskie.

Ale tak czy siak jak robote za sensowne pieniądze znajdziesz to kazdy z tych krajów
jest jak najbardziej zamieszkalny.

do góry

On 03/08/2016 09:59, PiteR wrote:
> Lisciasty pisze tak:
>
>>> Za tyle to chyba lutowanie satelit albo rakiet manewrujących.
>>> Chyba tracisz szanse na niepowtarzalne doswiadczenie ;)
>>
>> 7 funtów/h płacą na zmywaku, więc przypuszczam, że 13/h za lutowanie
>> czegoś tam to nie jest jakiś kosmos...
>
> ja uważam że 13/h za lutowanie to kosmos. No chyba ze pcb
> ma wartość samochodu.
>

Co prawda nie pracuję w elektronice tylko w IT ale mam dobrego kolegę,
który pracuje jako kontraktor dla firmy robiącej jakieś urządzania
oparte na technologii z lat 90/2000 dla MoD. Wcześniej pracowaliśmy
razem w firmie robiącej FemtoCells.
Co prawda kolega skończył jakiś Uni ale wielkim mózgiem to on nie jest.
Potrafi zaprojektować płytkę, zaprojektować jakieś zasilanie, zrobić
jakąś prostą logikę.- wszystko na takim poziomie jaki od niego oczekują.
Jego stawka to ok ?300-400 na dzień.
W UK się mało lutuje. wszystko idzie do Shenzen. Jeżeli już to wszystko
w małych seriach - głownie prototypy. Sony ma jeszcze małą fabrykę w
Pencoed (Robią np Raspberry PI z powodów ideologicznych)


c.

do góry