"W dniu 2016-08-03 o 10:31, PiteR pisze:
> sundayman pisze tak:
>
>> Tak myślę, że ktoś, kto by umiał coś zaprojektować na poziomie
>> sensownego amatora (mcu, jakieś przetwornice, analogówka do
>> częstotliwości niewiele wyżej niż audio), kto by się chciał uczyć
>> i przyswajać (np. fpga posiąść), potem toto wykonać i uruchomić, o
>> jakimś zaprogramowaniu nie wspominając, to chyba zdecydowanie może
>> by znaleźć pracodawcę co tyle zapłaci ?
>
> Słuchaj ja jestem człowiekiem zepsutym przez system. Potrafie jako
> elektryk w Polsce zarobić 500zł w dzień jak się trafi. Po takim
> doświadczeniu nie wraca się do żmudnego projektowania, programowania z
> czystego lenistwa.
>
"


W polsce nie ma zadnego systemu o co jest o Burdel na kółkah.

do góry

LeonKame pisze tak:

>> Widać po tym co piszesz, że mało wiesz o życiu także nie będę ci
>> odpowiadał bo jeszcze się czegoś dowiesz i nauczysz a nie zależy
>> mi żebyś skorzystał.

> Chyba wiem troche wiecej od ciebie dlatego napisalem ze jestes
> "pizda" nie elektryk.
>
> Elektryk bierze za godzine swojej pracy 25 EURo na godzine.

W Polsce walutą jest PLN. Elektryk to jest ktoś kto ma w papierach
elektryk, skończył technikum elektryczne i nie ważne ile zarabia.


> Swoja droga nie ma takiego zawodu jak elektronik, elektronik to
> taki co z zawodu jest piekarzem i wydaje mu sie ze cos potrafi bo
> umie lutowac.

ale jest taki zawód technik elektronik

a teraz już wypierdalaj bo powietrze psujesz ;)

--
Piter

Let me see your war face.

do góry

"W dniu 2016-08-03 o 10:43, PiteR pisze:
> sczygiel pisze tak:
>
>> Nie wiem czy ci podpasuje czy czy Twoje umiejętności się spodobają
>> ale spróbuj w veritech w rudzie śląskiej. Do znalezienia w guglu.
>
> Nie no hola panowie. Celem mojego pytania jest praca za granicą. jaki
> kraj wybrać. Liczę, że może ktoś się podzieli doświadczeniami z pracy
> za granicą w zawodzie elektronik lub zbliżonym.
>
> Wyobrażam sobie Was jako facetów w pinglach, pracujących w chłodnych
> murach gabinetów instytutów, nieskorych do tułaczki emigracyjnej.
>
> Ale zapytać zawsze można co nie? ;)
>
"
Jak jak napiłem wyżej elektryk po zachodniej stronie granicy bierze 25
EUR za godzine pracy. Tylko że elektryk to taki zawód który jest
zarejestrowany w cechu rzemiosł, elektryk jest więc rzemieślnikiem.
Elektryk może miec i wyższe wykształcenie co nie zmienia faktu że jest
elektrykiem o specjalizacji np niskie napięcia lub elektronika ogólna.

Jeśli chciałbyś pracować jako elektryk musiałbyś przejść żmudną drogę o
języku nie wspomne, bez tego będziesz mógł preacować jedynie jako
pomocnik elektryka przy "ciągnieciu drutów" za 8.5 brutto na godzine
czyli za najnizsza .

Zycze powodzenia

do góry

LeonKame pisze tak:

>> ja uważam że 13/h za lutowanie to kosmos. No chyba ze pcb
>> ma wartość samochodu.

> Widzisz chlopie w dupie byles gowno widziales, bujasz sie z
> frajerami dlatego masz taki obraz rzeczywistosci.

Taaa moze jeszcze 30 funa netto na godzinę a potem sie zbudziłeś
poczytaj sobie ogłoszenia i stawki. Umiesz obsługiwac Google?

--
Piter

Let me see your war face.

do góry

"W dniu 2016-08-03 o 11:27, PiteR pisze:
> LeonKame pisze tak:
>
>>> Widać po tym co piszesz, że mało wiesz o życiu także nie będę ci
>>> odpowiadał bo jeszcze się czegoś dowiesz i nauczysz a nie zależy
>>> mi żebyś skorzystał.
>
>> Chyba wiem troche wiecej od ciebie dlatego napisalem ze jestes
>> "pizda" nie elektryk.
>>
>> Elektryk bierze za godzine swojej pracy 25 EURo na godzine.
>
> W Polsce walutą jest PLN. Elektryk to jest ktoś kto ma w papierach
> elektryk, skończył technikum elektryczne i nie ważne ile zarabia.
>
>
>> Swoja droga nie ma takiego zawodu jak elektronik, elektronik to
>> taki co z zawodu jest piekarzem i wydaje mu sie ze cos potrafi bo
>> umie lutowac.
>
> ale jest taki zawód technik elektronik
>
> a teraz już wypierdalaj bo powietrze psujesz ;)
>
"

Obawiam sie dziecioku ze w niemczech twoj tytuł technika jest wart tyle
co funt kłaków jak nie mniej. Jestes zwyklym polskim ciulem ktoremu
wydaje sie ze cos potrafi bo ma tytul technika ktory nic nie znaczy.

do góry

"W dniu 2016-08-03 o 11:30, PiteR pisze:
> LeonKame pisze tak:
>
>>> ja uważam że 13/h za lutowanie to kosmos. No chyba ze pcb
>>> ma wartość samochodu.
>
>> Widzisz chlopie w dupie byles gowno widziales, bujasz sie z
>> frajerami dlatego masz taki obraz rzeczywistosci.
>
> Taaa moze jeszcze 30 funa netto na godzinę a potem sie zbudziłeś
> poczytaj sobie ogłoszenia i stawki. Umiesz obsługiwac Google?
>
"

Nie mam potrzeby czytac pracuje w szkoplandii od lat i cos o tym wiem.

do góry

LeonKame pisze tak:

> Jeśli chciałbyś pracować jako elektryk musiałbyś przejść żmudną
> drogę o języku nie wspomne

jakbyś czytał ze zrozumieniem pierwszy post to jest tam napisane
że nie chce być elektrykiem

> bez tego będziesz mógł preacować jedynie jako pomocnik elektryka
> przy "ciągnieciu drutów" za 8.5 brutto na godzine czyli za
> najnizsza .

pomocnikiem elektryka tez nie chcę być i nie będę ;)

--
Piter

Let me see your war face.

do góry

LeonKame pisze tak:

> Obawiam sie dziecioku

ło ty ślunzak? My tu wszyskie Poloki :)

--
Piter

Let me see your war face.

do góry

Hello PiteR,

Wednesday, August 3, 2016, 10:25:06 AM, you wrote:

> Myjk pisze tak:

>> Poza tym PiteR AFAIR posiada i prawojazdy i samochód,

> Nie tylko posiadam prywatne samochody ale i samochód służbowy.
> A jesli ktoś jeszcze myśli, że samochod służbowy to plus,
> jak fajnie, to się może kiedyś mocno zdziwić.

Ja tam nie narzekałem, jak miałem służbowy. Ale mój pracodawca się nie
przejmował tym, gdzie jeżdżę, dopóki na prywatne przejazdy tankowałem
za swoje. No i było to w czasach, gdy urzędy skarbowe jeszcze się nie
czepiały.

--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

LeonKame pisze tak:

> Nie mam potrzeby czytac pracuje w szkoplandii od lat i cos o tym
> wiem.

hehe uderz wstół a nożyce się odezwą ;)
Pełno tam takich nadętych pajaców.


--
Piter

Let me see your war face.

do góry