-
11. Data: 2009-02-11 13:32:06
Temat: Re: sterowanie urządzeniami el. przez PC?
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
gargamel schrieb:
> Użytkownik "T.M.F." napisał:
>>> szukam jakiejś przystawki (może na USB?) dzięki której wykorzystam
>>> moje PC jako centralę do wentylacji, oświetlenia domu itp
>>> szukałem na google ale niewiele znalazłem poza urządzeniami na rs232
>>> (nie mam takiego portu w kompie)
>>
>> Na mojej strone masz konwerter USB-RS485, zmieniajac nieco uklad
>> mozesz go wykorzystac jako kupa portow IO. W szczegolnosci jesli
>> potrzebujesz tylko pare portow to mozesz wykorzystac sam chip FTDI232
>> lub jego wersje rownolegla.
>
> a jak komp sie zawiesi to co wtedy?:O)
> dlatego urzywanie kompa w roli sterownika jest troszke niepoważne
ale można używać do sprawdzania postów na obecność błędów
ortograficznych. Co do sterowania to oczywiście można używać PCta jako
sterownika, choć nie zupełnie opłaca się to ze względów ekonomicznych.
Ale jako system operacyjny niekoniecznie musi być Windows. Osobiście
widziałem sterowanie (demonstacyjne) zrobione na tandemie z dwóch PCtów,
system operacyjny QNX. Chodzi chyba od 1988 roku. W międzyczasie
wymieniono kilka razy hardware oraz kilka razy software bez
zatrzymywania całości. Ot ciekawostka.
Waldek
-
12. Data: 2009-02-11 14:10:41
Temat: Re: sterowanie urządzeniami el. przez PC?
Od: MoonWolf <m...@p...com>
gargamel denied rebel lies:
> sterowniki na mikrokontrolerach programujesz w asemblerze (całkowita
> kontrola nad kodem),
Tu to byłbym ostrożny.
--
<:> Roger, MoonWolf Out <:>|Live your life so you don't see mine
(::) (::)|
(:) JID:m...@j...org(:)| http://karakkhaz.prv.pl
-
13. Data: 2009-02-11 15:14:29
Temat: Re: sterowanie urządzeniami el. przez PC?
Od: "T.M.F." <t...@n...mp.pl>
gargamel pisze:
> Użytkownik "T.M.F." napisał:
>>> szukam jakiejś przystawki (może na USB?) dzięki której wykorzystam
>>> moje PC jako centralę do wentylacji, oświetlenia domu itp
>>> szukałem na google ale niewiele znalazłem poza urządzeniami na rs232
>>> (nie mam takiego portu w kompie)
>>
>> Na mojej strone masz konwerter USB-RS485, zmieniajac nieco uklad
>> mozesz go wykorzystac jako kupa portow IO. W szczegolnosci jesli
>> potrzebujesz tylko pare portow to mozesz wykorzystac sam chip FTDI232
>> lub jego wersje rownolegla.
>
> a jak komp sie zawiesi to co wtedy?:O)
> dlatego urzywanie kompa w roli sterownika jest troszke niepoważne
Mnie sie pytasz? To problem tworcy tego tematu.
-
14. Data: 2009-02-11 15:18:19
Temat: Re: sterowanie urządzeniami el. przez PC?
Od: Mario <l...@p...onet.pl>
Waldemar Krzok pisze:
> gargamel schrieb:
>> Użytkownik "T.M.F." napisał:
>>>> szukam jakiejś przystawki (może na USB?) dzięki której wykorzystam
>>>> moje PC jako centralę do wentylacji, oświetlenia domu itp
>>>> szukałem na google ale niewiele znalazłem poza urządzeniami na rs232
>>>> (nie mam takiego portu w kompie)
>>>
>>> Na mojej strone masz konwerter USB-RS485, zmieniajac nieco uklad
>>> mozesz go wykorzystac jako kupa portow IO. W szczegolnosci jesli
>>> potrzebujesz tylko pare portow to mozesz wykorzystac sam chip FTDI232
>>> lub jego wersje rownolegla.
>>
>> a jak komp sie zawiesi to co wtedy?:O)
>> dlatego urzywanie kompa w roli sterownika jest troszke niepoważne
>
> ale można używać do sprawdzania postów na obecność błędów
> ortograficznych. Co do sterowania to oczywiście można używać PCta jako
> sterownika, choć nie zupełnie opłaca się to ze względów ekonomicznych.
> Ale jako system operacyjny niekoniecznie musi być Windows. Osobiście
> widziałem sterowanie (demonstacyjne) zrobione na tandemie z dwóch PCtów,
> system operacyjny QNX. Chodzi chyba od 1988 roku. W międzyczasie
> wymieniono kilka razy hardware oraz kilka razy software bez
> zatrzymywania całości. Ot ciekawostka.
Sterowanie na pc owszem zdarza się. Zajmowałem się wypalarkami XY
pracującymi pod DOS i pod wykastrowanym W98. Da się. Starsza - ta dosowa
to chodzi cały czas na tym samym dysku i na karcie PCI VGA bynajmniej
nie PCI express oraz na dedykowanych kartach I/O ISA. Da sie ale w
warunkach domowych to pewnie byłby zużyty pecet ze starym dyskiem, który
po dwóch latach ma bad sektory i z XPkiem zawierajacym mnóstwo szitu.
Kastrując XPka traci sie dużo możliwości jak możliwość sterowania na
odległość przez HTTP/PHP czy przez zdalną konsolę (lepiej przez http).
Dlatego pecet jako centum sterowania to dobry pomysł ale jako sterowniki
to lepiej mikrokontrolery. A wracając do przemysłowych to w nich często
jest Windows CE np w panelach graficznych i i komputerach przemysłowych
- ale głównie pracują jako SCADA.
--
Pozdrawiam
MD
-
15. Data: 2009-02-11 15:32:51
Temat: Re: sterowanie urządzeniami el. przez PC?
Od: "T.M.F." <t...@n...mp.pl>
> bo on chce sterować centralką wentylacyjną a wiec wymaganba jest
> niezawodnosć, nice chcesz chyba żeby chłop w nocy sie zadusił bo linux
> się zawiesił, albo spuchły kondensatorki na płycie głównej:O)
A jego mikrokontroler nie moze ulec latch up i pojsc z dymem? Poza tym
jak sadze to nie bedzie sterowalo wentylacja w kopalni tylko w domu,
wiec wymagania co do niezawodnosci sa niewielkie i wyznaczone tylko
upierdliwoscia ciaglych resetow.
>> W sumie to przypadek pewnego rodzaju awarii, taka sama awaria
>> moze dopasc jakis mikrokontroler. Szansa na zawieszenie podobna jak przy
>> innym sprzecie (jesli dobrze jest wszystko skonfigurowane i przemyslane).
>
> stanowczo przesadziłeś, stabilność PC jest praktycznie żadna, bo tam nie
> masz żadnej kontroli nad oprogramowaniem i sprzętem i nawet restart nie
> zawsze pomoże
Co rozumiesz przez kontrole nad oprogramowaniem i sprzetem?
> sterowniki na mikrokontrolerach programujesz w asemblerze (całkowita
> kontrola nad kodem), masz rozdzielenie pamięci programu i danych i takei
> tam (całkowita odpornosć na wirusy i błędy)
No wiesz, w assemblerze to sie programuje jakis kontroler, ktory ma 1kB
FLASH, pokaz mi przyklad programu napisanego w assmeblerze na np.
ATMega128, zajmujacy caly dostepny FLASH?
Co do rozdzielenia pamieci programu i danych to podobnie masz w PC -
tryb wirtualny, bity no-execute, mechanizmy execute data prevention itd.
Fizycznie jest to inaczej zrealizowane, ale efekt koncowy taki sam.
> uP ma licznik wachdog który kontroluje awarie, a restart trwa pojedyńcze
> sekundy, a nie minuty jak w PC, no i żre pojedyńcze waty energii (a nie
> setki W jak PC) i kosztuje pojedyńcze setki złotych (a nie tysiace jak PC)
A jesli siadzie elektronika, rozprogramuje sie FLASH to co ci da
watchdog? Co do setek W tez przesadziles, plyty mini-ITX zuzywaja
pojedyncze waty, co oczywiscie nie zmienia faktu, ze np. taki picoAVR
zuzywa milion razy mniej :)
BTW. Tez uwazam, ze uzywanie PC do sterowania wentylacja to dosyc
nieszczesliwy pomysl. Z drugiej strony rozumiem, ze dla kogos bez
doswiadczenia mikrokontrolery to czarna magia, a napisanie programu na
PC to pare minut zabawy.
-
16. Data: 2009-02-11 17:29:06
Temat: Re: sterowanie urządzeniami el. przez PC?
Od: "gargamel" <s...@d...eu>
Użytkownik "T.M.F." napisał:
> Co rozumiesz przez kontrole nad oprogramowaniem i sprzetem?
to że pisząc w asemblerze dokładnie wiesz co piszesz i jaki sprzęt
oprogramowujesz, a w językach wysokopoziomowych to nigdy nie wiesz jak
program zostanie skomplilowany, nawet w takim C pisząc pętlę nie wiesz jaki
naprawdę kod asemblera oba zawiera,
> No wiesz, w assemblerze to sie programuje jakis kontroler, ktory ma 1kB
> FLASH, pokaz mi przyklad programu napisanego w assmeblerze na np.
> ATMega128, zajmujacy caly dostepny FLASH?
wiesz, widziałęm program graficzny 3D na PCta napisany w asemblerze
zajmujące megabajty kodu, więc mozna:O)
na starym pierniku (jakiś stary pentium) obliczał i wyswietlał grafikę 3D w
czasie rzeczywistym!!! co na dzisiejszych kompach PC jest wyzwaniem, wiec
można
.
-
17. Data: 2009-02-12 22:43:05
Temat: Re: sterowanie urządzeniami el. przez PC?
Od: "T.M.F." <t...@n...mp.pl>
>> Co rozumiesz przez kontrole nad oprogramowaniem i sprzetem?
>
> to że pisząc w asemblerze dokładnie wiesz co piszesz i jaki sprzęt
> oprogramowujesz, a w językach wysokopoziomowych to nigdy nie wiesz jak
> program zostanie skomplilowany, nawet w takim C pisząc pętlę nie wiesz
> jaki naprawdę kod asemblera oba zawiera,
A po co ci to wiedziec? Zakladajac, ze kompilator nie ma bledow. Wlasnie
po to sie stosuje jezyki wysokiego poziomu, zeby nie martwic sie o
nieistotne pierdoly. Tam gdzie kod assemblerowy jest z jakiegos powodu
istotny wrzuca sie mala wstawke i juz. Poza tym wytlumacz prosze w jaki
sposob kompilator mi przeslania sprzet, ktory oprogramowywuje? Tak moze
byc jesli korzystam z jakiejs biblioteki i jej API, ale kompilator nie
ma nic do tego. Tak samo moge stosowac warstwe abstrakcji od sprzetu w
assemblerze.
>> No wiesz, w assemblerze to sie programuje jakis kontroler, ktory ma
>> 1kB FLASH, pokaz mi przyklad programu napisanego w assmeblerze na np.
>> ATMega128, zajmujacy caly dostepny FLASH?
>
> wiesz, widziałęm program graficzny 3D na PCta napisany w asemblerze
> zajmujące megabajty kodu, więc mozna:O)
Podaj nazwe. I nie twierdze, ze nie mozna, to po prostu jest bez sensu.
> na starym pierniku (jakiś stary pentium) obliczał i wyswietlał grafikę
> 3D w czasie rzeczywistym!!! co na dzisiejszych kompach PC jest
> wyzwaniem, wiec można
Jasne, biorac pod uwage, ze wspolczesne procesory graficzne bija na
glowe CPU, a drivery i biblioteki graficzne sa rozwijane od lat przez
zespol specjalistow, ktorzy niczym innym sie nie zajmuja to istotnie
masz szanse napisac cos szybciej w assemblerze... masz niezle ego :)
-
18. Data: 2009-02-13 09:16:45
Temat: Re: sterowanie urządzeniami el. przez PC?
Od: Piotr Curious Gluszenia Slawinski <c...@m...ip.tpnet.pl>
gargamel wrote:
> a jak komp sie zawiesi to co wtedy?:O)
> dlatego urzywanie kompa w roli sterownika jest troszke niepoważne
'Komp' zwieszac sie nie powinien.
Przykladowo :
jerry etc # uptime
10:21:46 up 185 days, 15:19, 4 users, load average: 0.00, 0.00, 0.00
Jesli chcesz wiekszej pewnosci to pogooglaj za czyms co sie nazywa 'watchdog
timer' i 'hardware watchdog' . mozna tez takowy latwo zrobic samemu.
Druga sprawa to zastosowanie. Przykladowo jesli chodzi o sterowanie piecem
to owszem, uzycie PC (duzo czesci, duzy system operacyjny = duzo elementow
ktore moga potencjalnie zadzialac zle i dlugi proces testowania
niezawodnosci) wydaje sie zlym pomyslem, chociaz przy uzyciu prostego WDT
to jeszcze nie jest duzy problem.
Sterowanie rakieta czy samolotem albo komputer samochodowy - tu
juz 'wielkosc' systemu ma duze znaczenie , bo jesli zdarzy sie zwis czy
restart to system musi byc gotowy w ulamkach sekund.
Z drugiej strony czy lepiej uzyc systemu testowanego przez miliony ludzi
codziennie , dosc znanego i na otwartym kodzie, tak ze w razie znalezienia
bledu bez problemu znajdziemy programiste ktory napisze latke?
Czy moze malej domorobki, z kodem znanym tylko autorowi, testowanym tylko
przez siebie i wymagajacym specjalisty do zrozumienia kodu i wprowadzenia w
nim zmian?
Do sterowania oswietleniem i wentylacja mysle komputer domowy wystarczy,
jesli sie zwiesi to bedzie przez chwile ciemno i tyle. Dodatkowo latwo
wprowadzic skomplikowany ('prototypowy') kod typu analiza ruchu z kamer,
przewidywanie obecnosci osob i zalaczanie wentylacji zanim sie one pojawia
na podstawie analizy statstyk itd. itp. co tam autor ma w planach, bo zdaje
sie chce sie po prostu pobawic a nie budowac urzadzenie do podtrzymywania
zycia ;)
--
--
-
19. Data: 2009-02-13 09:29:52
Temat: [OT] geek wars (bylo : Re: sterowanie urządzeniami el. przez PC?)
Od: Piotr Curious Gluszenia Slawinski <c...@m...ip.tpnet.pl>
T.M.F. wrote:
>>> Co rozumiesz przez kontrole nad oprogramowaniem i sprzetem?
>>
>> to że pisząc w asemblerze dokładnie wiesz co piszesz i jaki sprzęt
>> oprogramowujesz, a w językach wysokopoziomowych to nigdy nie wiesz jak
>> program zostanie skomplilowany, nawet w takim C pisząc pętlę nie wiesz
>> jaki naprawdę kod asemblera oba zawiera,
>
> A po co ci to wiedziec? Zakladajac, ze kompilator nie ma bledow. Wlasnie
> po to sie stosuje jezyki wysokiego poziomu, zeby nie martwic sie o
> nieistotne pierdoly. Tam gdzie kod assemblerowy jest z jakiegos powodu
> istotny wrzuca sie mala wstawke i juz. Poza tym wytlumacz prosze w jaki
> sposob kompilator mi przeslania sprzet, ktory oprogramowywuje? Tak moze
Sluszne uwagi. Ja dodam ze :
1)Na mikrokontrolery rowniez sa kompilatory C i duzo ludzi pisze w C ,
uzywajac tych 'niebezpiecznych' kompilatorow ;) (co do 'wyniku' to racja ze
sie nie wie co kompilator wygeneruje, ale jesli juz sie trafi na wadliwy,
to latwo zmienic platforme)
2)Wlasnie o to chodzi przy uzywaniu 'peceta' i jezyka wyzszego poziomu,
jesli ktos nie ma doswiadczen ze sprzetem - cos mu nie dziala, zepsulo
sie 'cos w srodku' to wywala cale pudlo , idzie do sklepu, kupuje nowe,
niekoniecznie takie samo albo uwaznie patrzac na konstrukcje, byle mialo
podobne porty i mozliwosci. W skrajnych przypadkach moze zmienic nawet
architekture procesora :)
3)Jesli mamy kod w C ktory jest 'idealny' i nie planujemy w nim poprawek to
mozna zatrudnic elektronika/firme ktora skompiluje go na VHDL i wykona nam
z niej chipa/kontroler. ew. przeportuje na mikrokontroler :)
--
-
20. Data: 2009-02-13 10:49:34
Temat: Re: sterowanie urządzeniami el. przez PC?
Od: DJ <j...@p...onet.pl>
On 2009-02-13 10:16:45 +0100, Piotr Curious Gluszenia Slawinski
<c...@m...ip.tpnet.pl> said:
>
> Do sterowania oswietleniem i wentylacja mysle komputer domowy wystarczy,
Wystarczy??? toż to aż za dużo...
Nie wiem czy był już poruszany problem energochłonności... ? i
optymalnego wykorzystania zasobów?
komputer o mocy 100-150W, pracujący 24/7 (bo taka rola sterownika) da
nam miesięcznie rachunek około 40-50PLN. Może się okazać że to więcej
niż sterowane nim oświetlenie. Oczywiście jeśli kogoś stać na kosztowne
zabawy, to potraktuje ten fakt ciepłym strumieniem.
Tymaczasem sterownik zrobiony samodzielnie na jakimklolwiek 8 bitowym
procesorze zupełnie wystarczy, i będzie miał średnie zużycie mocy może
z 10W, albo i mniej jeśli zaprojektuje się go z odpowiednią dbałością w
tym keirunku.
Mówię tu o sterowaniu urządzeniami elektrycznymi (jak w temacie), nie o
śledzeniu zmian obrazu z 25 kamer.
Następna rzecz - przypuszczam że parcie w kierunku wykorzystania PC
wynika z tego że on już w domu jest, tylko mu trzeba dokoptować kawałek
hardware i software.
A pomyśleć też trzeba że przy pracy ciągłej szybciej padnie chiński
zasilacz, o wymianie wentylatorów 2 razy w sezonie nie wspomnę (bo też
chińskie;)
> co tam autor ma w planach, bo zdaje
> sie chce sie po prostu pobawic
Pobawić się zawsze można, jednak nie można do takich eksperymentów
dorabiać ideologii że jest to rozwiązanie słuszne technologicznie.
--
DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu