-
61. Data: 2011-05-23 00:41:38
Temat: Re: stacje franczyzowe, a źródło paliwa
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Sun, 22 May 2011 23:35:20 +0200, JK napisał(a):
> W dniu 2011-05-22 22:16, cbnet pisze:
>> Jak mają sprzęt, to robią badanie w 2-minuty.
>
> Jaki sprzęt? Jakaś nazwa, producent, cokolwiek.
Naprawdę musisz karmić tego toppostującego śmiecia i wyciągać go połowie
grupy z KF?
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.
-
62. Data: 2011-05-23 08:05:03
Temat: Re: stacje franczyzowe, a źródło paliwa
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Mon, 23 May 2011 00:28:04 +0200, cbnet wrote:
>Słyszałem, że wystarczy zwykły refraktometr.
>W necie z kolei znalazłem, że potrzebny jest spektrofotometr IR.
>Szczerze mówiąc nie wnikałem jak dotąd dokładnie czym stacje
>wykonują te badania (jeśli wykonują).
Tak czy inaczej - jesli mierzy w 2 minuty i jest na wiekszosci stacji,
to jest to tylko prosty tester, ktory nie wiadomo co mierzy i ja
dokladnie. No ale moze domieszke ON w benzynie wykryje.
http://www.shatox.com/octanemeter.html
Mam mieszane uczucia, ale sa podobne amerykanskie.
J.
-
63. Data: 2011-05-23 08:14:10
Temat: Re: stacje franczyzowe, a zrodlo paliwa
Od: "Massai" <t...@w...pl>
CUT_INZ wrote:
> W dniu 20-05-2011 12:46, Massai pisze:
>
> > >
> > > Jedna rzecz chrzczenie, druga inwestycje w sprzet. Bo jesli ma
> > > zasyfione zbiorniki z ktorymi nic nie robi, to takie cuda tez moga
> > > sie dziac, mimo zalania do nich normalnego paliwa.
> > >
> > > Tmek
> >
> > Chrzczenie na franczyzowej stacji dużego koncernu jest słabo
> > wykonalne.
> >
>
> Mylisz się. Kontrole na stacjach franczyzowych odbywają się
> średnio co ... właśnie - nie odbywają się w ogóle!
Na tej którą znam - są mniej więcej co 6-8 miesięcy.
--
Pozdro
Massai
-
64. Data: 2011-05-23 08:16:16
Temat: Re: stacje franczyzowe, a ĹşrĂłdĹo=?utf-8?Q?_paliwa?=
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Kamil wrote:
> Dnia Fri, 20 May 2011 10:46:36 +0000 (UTC), Massai napisał(a):
>
> > Chrzczenie na franczyzowej stacji dużego koncernu jest słabo
> > wykonalne.
>
> Aleś ty słabo rozwinięty.
Najwyraźniej masz poważne problemy z rozumieniem słowa pisanego.
> A po co się "babrać" na stacji paliw - paliwo dowożone JUŻ jest
> ochrzczone. trudno sobie wyobrazić by robiono to w trakcie pracy
> stacji przy ruchliwej drodze/ulicy/autostradzie czy też w mieście :)
I dlatego pisałem że chrzczenie NA STACJI dużego koncernu jest słabo
wykonalne.
--
Pozdro
Massai
-
65. Data: 2011-05-23 09:08:28
Temat: Re: stacje franczyzowe, a źródło paliwa
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Tomy M." <t...@a...com> napisał w wiadomości
news:4dd9798f$0$2438$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2011-05-19 23:36, venioo pisze:
>
>> a jakie znasz inne zrodla w tym kraju? Pan Miecio co rzepak cisnie u
>> siebie w stodole ręczną prasą?
>> W PL sa tylko 2 (nie liczac ruskiego LUK Oil)zrodla paliwa, i zadnen z
>> koncernow nie wlazi sobie w parade.
>
> Codziennie z samej tylko Rygi w stronę polski wyjeżdża
> ok. 50 samochodów cystern (32 tys. litrów x 50) z olejem
> napędowym. A to tylko ta LEGALNA CZĘŚĆ IMPORTU.
> OLEJ NAPĘDOWY jest importowany przez ok. 2700 tys.
> zarejestrowanych w Polsce podmiotów gospodarczych.
> Jest co najmniej 200 różnych magazynów celnych z olejami
> i paliwami.
>
> A Ty mi pi*rdolisz o monopolu?!
>
> Skąd takie matolstwo się na tej grupie pojawiło?!
Grzeczniej i bez wyzwisk.
PLONK WARNING !!!!
-
66. Data: 2011-05-23 09:30:44
Temat: Re: stacje franczyzowe, a źródło paliwa
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Metoda jest uproszczona, ale jeśli jest skuteczna, to nie ma
tu żadnego problemu.
Badania wykonują podobno tylko stacje pod szyldami największych
sieci (Orlen, BP... itd).
Cała reszta zagarnia wszystko co podjedzie.
BTW kiedyś zrezygnowałem z tankowania na jednej ze stacji
Statoil. Powód: _czasem_ mieli wyjątkowo nędzne paliwo
i to było widać (po zużyciu) i czuć (po zachowaniu auta).
Reasumując: najlepiej tankować tam, gdzie badają (a raczej
"sprawdzają") jakość paliwa i nie jest istotne jakie stacja ma logo.
--
CB
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:futjt6trhl50eie1n5dg4g1vv97ptdpdgd@4ax.com...
> Tak czy inaczej - jesli mierzy w 2 minuty i jest na wiekszosci stacji,
> to jest to tylko prosty tester, ktory nie wiadomo co mierzy i ja
> dokladnie. No ale moze domieszke ON w benzynie wykryje.
-
67. Data: 2011-05-23 16:43:51
Temat: Re: stacje franczyzowe, a zrodlo paliwa
Od: CUT_INZ <C...@g...pl>
W dniu 23-05-2011 08:14, Massai pisze:
>> Mylisz się. Kontrole na stacjach franczyzowych odbywają się
>> średnio co ... właśnie - nie odbywają się w ogóle!
>
> Na tej którą znam - są mniej więcej co 6-8 miesięcy.
>
A wiesz o tym z autopsji czy z opowieści właściciela/pracowników?
Mówimy o kontroli jakości/pochodzenia paliwa, a nie zabawę w
tajemniczego klienta.
-
68. Data: 2011-05-23 16:57:18
Temat: Re: stacje franczyzowe, a zrodlo paliwa
Od: "Massai" <t...@w...pl>
CUT_INZ wrote:
> W dniu 23-05-2011 08:14, Massai pisze:
>
> > > Mylisz się. Kontrole na stacjach franczyzowych odbywają się
> > > średnio co ... właśnie - nie odbywają się w ogóle!
> >
> > Na tej którą znam - są mniej więcej co 6-8 miesięcy.
> >
>
> A wiesz o tym z autopsji czy z opowieści właściciela/pracowników?
Z relacji i narzekań kierowniczki - ale to bliska rodzina, więc nie
na zasadzie "ja mam kontrolę co tyle i tyle", tylko z haseł "Nie
przyjadę, cholera, znowu mam kontrolę, a poprzednia była we
wrześniu"...
> Mówimy o kontroli jakości/pochodzenia paliwa, a nie zabawę w
> tajemniczego klienta.
Właśnie jakości paliwa.
Zdaje się że przy skardze klienta, z automatu nasyłają kontrolę.
--
Pozdro
Massai
-
69. Data: 2011-05-23 18:50:20
Temat: Re: stacje franczyzowe, a źródło paliwa
Od: venioo <p...@o...eu>
W dniu 2011-05-22 21:19, cbnet pisze:
> Podobno w rzeczywistości to ogromna większość bierze u dostawców,
> którzy logo Orlenu mają na magnesach, obok Lotosa i innych.
> I nie wiadomo na 100% co mają w cysternie i skąd.
>
> Ważniejsze jest w zasadzie co innego.
> Otóż niektóre stacje badają jakość każdej cysterny, a niektóre nie.
> I jak w konkretnej cysternie znajduje się "miksturka", to kierowca
> jedzie nie tam gdzie się połapią i odeślą go z kwitkiem, ale tam
> gdzie wie, że na spokojnie opróżni cysternę.
>
Chyba jaja sobie robisz. Myslisz, ze kierowca tak sobie jezdzi z towarem
wartym 50tys.PLN od stacji do stacji, moze gdzies przyjma???
To nie tryskawki czy chinskie tenisowki z jarmarku. Paliwo jest surowcem
strategicznym, dostawy paliw sa scisle kontraktowane, nie ma tak, ze
nagle zjawia sie nie wiadomo skad pan Miecio cysterną i mowi:
"bierzecie? bo jak nie to jade do kogo innego..."
--
venioo
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086
-
70. Data: 2011-05-23 20:35:13
Temat: Re: stacje franczyzowe, a źródło paliwa
Od: Maruda <m...@n...com>
W dniu 2011-05-23 18:50, venioo pisze:
> Chyba jaja sobie robisz. Myslisz, ze kierowca tak sobie jezdzi z towarem
> wartym 50tys.PLN od stacji do stacji, moze gdzies przyjma???
> To nie tryskawki czy chinskie tenisowki z jarmarku. Paliwo jest surowcem
> strategicznym, dostawy paliw sa scisle kontraktowane, nie ma tak, ze
> nagle zjawia sie nie wiadomo skad pan Miecio cysterną i mowi:
> "bierzecie? bo jak nie to jade do kogo innego..."
G. prawda.
Świadcząc kiedyś pewną usługę na g..nej stacji benzynowej słyszałem
rozmowy telefoniczne szefa. Najpierw zadzwonił do niego beczkowoziarz,
że ma tani towar, po czym on pospiesznie odwoływał inna beczkę, po mniej
konkurencyjnej cenie wciskając kit, że mu się nie zmieści.
--
Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.