-
141. Data: 2010-05-03 18:00:24
Temat: Re: sprzedawane auta.
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Mon, 03 May 2010 17:25:00 +0200, Krzysiek Kielczewski wrote:
>> NIE. Ponieważ ASO jest w posiadaniu kluczy szyfrujacych może te dwa
>> urządzenia parować. Płacisz za jedno popsute. Złodziej musi płacić za
>> dwa (lub więcej) bo kluczy nie posiada.
>
>Jeśli byle ASO ma te klucze to wyciekną zanim pierwszy samochód zostanie
>odsprzedany.
Moze byc to w formie trudniejszej do wycieku - dobrze schowane w
programie, czy w dodatkowym urzadzeniu na USB ..
J.
-
142. Data: 2010-05-03 18:07:00
Temat: Re: sprzedawane auta.
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Mon, 03 May 2010 16:05:01 +0200, Krzysiek Kielczewski wrote:
>On 2010-05-03, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>>>To się wkłada licznik z ustawionym przez nas stanem, a super-hiper
>>>zabezpieczony licznik ląduje w śmietniku.
>> Ale wtedy trzeba wydac 2000zl na zespol zegarow. No chyba z jakiegos
>> mlodego rozbitka.
>
>Po cholerę cały zespół, jak wystarczy sam licznik podmienić?
Ale nie ma samego licznika, bedzie tylko zespol zegarow :-)
Tu jeden kolega mial racje - mozna nowy chip wlutowac. Ale z
dostepnoscia do chipow roznie bywa.
No, ale Polak potrafi - chwila ze skalpelem i zamiast 320 bedzie sie
wyswietlalo 120 :-)
Albo sie podkreci i pozostanie tylko dumne 97 :-)
J.
-
143. Data: 2010-05-03 18:18:45
Temat: Re: sprzedawane auta.
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Mon, 03 May 2010 17:58:50 +0200, J.F. napisał(a):
>> Z młynka wyleci to samo. Ale sama segregacja pokazuje co o naszym rynku
>>myśli byle producent przypraw. Szwajcar ma być zadowolony, że w środku są
>>ładne, duże kawałki do zmielenia.
>
> Ale to niekoniecznie tak musialo byc - moze akurat taka dostawa
> przyszla, zbyt rozdrobniona, albo zbyt zmielona.
Szczerze wątpię. Ale postaram się nie zapomnieć by w sklepie poszukać i
jeszcze raz porównać.
> A moze glupi Szwajcar faktycznie woli widziec duze ladne krysztaly,
> wiec takie dostaje, mimo ze ten plastikowy mlynek sobie z nimi nie
> radzi :-)
Bez przesady.. :) Te plastikowe młynki sobie rewelacyjnie radzą z grubą
solą kamienną, więc tym bardziej zmielą takie płatki.
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
-
144. Data: 2010-05-03 18:22:30
Temat: Re: sprzedawane auta.
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Mon, 03 May 2010 17:56:40 +0200, J.F. napisał(a):
> Przychodzi niezadowolony klient do salonu z pretensjami, uslyszy "alez
> oczywiscie, farba nie powinna odpadac, pomalujemy to jeszcze raz, na
> kiedy chce sie pan umowic" i wychodzi zadowolony. No chyba ze na
> zdrapki mieli juz zapewniony zbyt - moze do jakiejs policji, moze na
> taksowki ?
Duże ryzyko, że media by podchwyciły temat i przejechały się po firmie na
całego. Zobacz jak Toyotą zamiatają podłogę na wszystkie strony, chociaż
robią akcje serwisowe. A temat "firma ukrywa" aż się prosi o wierszówkę.
> Intel sprawy ukryc nie mogl, ale mogl klientom zaoferowac wiecej opcji
> - upuscik jakis, upust przy nastepnym komputerze, wymiana - a na
> oddanych domalowac SX i sprzedac :-)
Domalowanie czegokolwiek by nie przeszło tak łatwo, skoro problem był w
błędnie działającym FDIV. No chyba, że wmówisz użytkownikom, że wersja
"value" nie musi dzielić prawidłowo ;)
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
-
145. Data: 2010-05-03 18:23:57
Temat: Re: sprzedawane auta.
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Mon, 03 May 2010 18:07:00 +0200, J.F. napisał(a):
> No, ale Polak potrafi - chwila ze skalpelem i zamiast 320 bedzie sie
> wyswietlalo 120 :-)
> Albo sie podkreci i pozostanie tylko dumne 97 :-)
Wsadzi własny LCD, dodatkowy kabelek do skrzyni biegów i już ;)
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
-
146. Data: 2010-05-03 18:30:05
Temat: Re: sprzedawane auta.
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
Karolek wrote:
> Zacznijmy od tego, ze przebieg nie jest informacja warta takiej ochrony.
Nie warto go chronić za 2$?
> Druga rzecz, ze mozesz zabezpieczyc sobie ten licznik na pierdylion
> sposobow, a bystry kolezka z lutownica i tak ominie to zabezpieczenie w
> prosty sposob :>
Nie. Ewentualnie "pokaż sposób".
> Szkoda tylko, ze taki wielki elektronik ja Ty nie wpadl jeszcze jak
> mozna to prosto obejsc.
Śmiało, dawaj. Kpić można. Ale powiedz coś do rzeczy.
-
147. Data: 2010-05-03 18:31:05
Temat: Re: sprzedawane auta.
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
J.F. wrote:
>>Jeśli byle ASO ma te klucze to wyciekną zanim pierwszy samochód zostanie
>>odsprzedany.
> Moze byc to w formie trudniejszej do wycieku - dobrze schowane w
> programie, czy w dodatkowym urzadzeniu na USB ..
Wystarczy że będzie pobierane z centrali z rejestracją takiego zdarzenia
w systemie.
-
148. Data: 2010-05-03 18:36:48
Temat: Re: sprzedawane auta.
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
Krzysiek Kielczewski wrote:
>>>Po cholerę cały zespół, jak wystarczy sam licznik podmienić?
>>Nie zadziała jesli transmisja jest szyfrowana. Nie pasuja klucze.
> Sam napisałeś, że odczyt nie jest w żaden sposób szyfrowany.
Mylisz odczyt licznika (jawny) z modyfikacją przebiegu (który to sposób
komunikacji jest szyfrowany). Po raz N-ty.
Pokazalem też metodę gdzie licznik jest w komputerze, a dbamy tylko o to
by wyświetlacz nie przekłamywał szyfrując między nimi komuinikację.
-
149. Data: 2010-05-03 18:38:01
Temat: Re: sprzedawane auta.
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
Borys Pogoreło wrote:
> Wsadzi własny LCD
Znasz jakąś łatwą metode produkcji LCD w domu?
-
150. Data: 2010-05-03 18:48:48
Temat: Re: sprzedawane auta.
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Mon, 03 May 2010 18:38:01 +0200, Sebastian Biały napisał(a):
>> Wsadzi własny LCD
>
> Znasz jakąś łatwą metode produkcji LCD w domu?
W wielu autach cudów nie ma, zwłaszcza jeśli licznik jest na osobnym
wyświetlaczu. Nie takie rzeczy też chińczycy robili.
A jeśli jest graficzny i da się dostać do środka... To pozostaje tylko
wpiąć się między wyświetlacz a sterownik. W którymś momencie szyfrowanie
się kończy. To też chińczycy zrobią.
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl