-
551. Data: 2012-10-23 00:09:17
Temat: Re: sortowanie
Od: Baranosiu <r...@w...pl>
Dnia 22.10.2012 Andrzej Jarzabek <a...@g...com> napisał/a:
> Pewnie, że wymyślenie strategii schedulingu, która w jakimś szczególnym
> przypadku jest lepsza od dotychczas używanych nie jest może taką
> innowacją, co wymyślenie wielozadaniowości w ogóle, ale jednak jakąś tam
> innowacją jest, i suma takich drobnych innowacji w oprogramowaniu open
> source wydaje się spora. Taki na przykład vim teoretycznie jest
> opensource-ową wersją vi, ale wystarczy spróbować użyć jednego i
> drugiego, żeby dostrzec ogrom innowacji vima. Przypuszczam, że podobnie
> jest z GNU emacsem i xemacsem w stosunku do tego oryginalnego
> jak-mu-tam-emacsa, chociaż w tym temacie za bardzo nie siedzę.
>
Owszem, open source daje przede wszystkim możliwość ulepszenia
produktu każdemu zainteresowanemu (i o tych ulepszeniach nie decydują
księgowi na zasadzie "rynek się nasycił, trzeba zacząć sprzedawać nową
wersję") i w dowolnym stopniu (chociażby przetłumaczenie dokumentacji
na inny język). Pozatym open source bardziej działa na zasadzie
ewolucji (częste drobne zmiany) niż rewolucji. Jest też dużo świetnych
projektów, których powstanie było możliwe w zasadzie tylko dzięki tego
typu podejściu (bo nie mają zastosowań komercyjnych i żadna firma nie
zaryzykowałaby wejścia na taki rynek). Open Office też wystartowało od
komercyjnego StarOffice (Sun Microsystems wykupiła prawa do produktu i
uwolniła kod, bo chciała mieć pakiet biurowy na swoje Unixy) ale na
przestrzeni wielu lat rozwoju projektu, to ze źródłowego kodu Star
Office do dzisiaj pewnie pozostała już tylko sama informacja
licencyjna :D
PS: Emacsa napisał człowiek-legenda, założyciel FSF Richard
Stallman. Emacs od samego początku (lata 70-te ubiegłego wieku) był
open source (z czasem przyłączali się inni programiści). Gdy powstała
koncepcja licencji GNU GPL, to nastąpił "rozłam", Stallman stwierdził, że
w jego wersji (GNU Emacs) nie będzie ani jednej linijki kodu, która
nie jest na licencji GPL (a z tym był problem, bo część twórców kodu
nie żyła, z częścią autorów nie było od jakiegoś czasu kontaktu itd.).
Wtedy powstał Lucid Emacs (późniejszy XEmacs) jako gałąź rozwijana
przez programistów, którzy nie mieli ochoty czekać aż Stallman
"zaspokoi swój puryzm licencyjny" (zajęło mu to kilka lat :D).
Obecnie zarówno GNU Emacs jak i XEmacs są na licencji GPLv2 i projekty
czerpią od siebie na wzajem pomysły i implementacje.
-
552. Data: 2012-10-23 00:18:58
Temat: Re: sortowanie
Od: PK <P...@n...com>
On 2012-10-22, slawek <h...@s...pl> wrote:
> A czy ufałbyś temu MS jeszcze bardziej? - czy mniej? - gdyby kod źródłowy
> (np. Excel'a) był otwarty?
Byłoby mi to obojętne, bo zapewne nigdy bym do tego kodu nie zajrzał.
Zaufanie do firmy nie wynika z tego, czy kod jest otwarty czy zamknięty.
Chodzi o to, kto ten kod napisał i kto się pod nim podpisał.
pozdrawiam,
PK
-
553. Data: 2012-10-23 00:24:52
Temat: Re: sortowanie
Od: Baranosiu <r...@w...pl>
Dnia 22.10.2012 slawek <h...@s...pl> napisał/a:
> Użytkownik "Roman W" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:d7de36a7-2ed8-4462-8610-2a232d11621b@go
oglegroups.com...
>
>>W praktyce roznica jest zaniedbywalna. Nie mam ochoty spierac sie o
>>wlasciwosci rogu jednorozca.
>
> Sprawdź jak to jest np. z Chrome - jest Open Source? A jest za darmo?
>
> Qt - jest open source? A jest za darmo do zastosowań komercyjnych?
>
> Skumał?
>
No i tu nie do końca się zgodzę, sama jawność źródeł to jeszcze nie
open source. Open source to UWOLNIENIE źródeł, czyli możliwość
swobodnej ich modyfikacji i dystrybuowania (płątnego bądź
bezpłatnego). W tym kontekście Qt jest z publicznie dostępnym kodem
źródłowym, ale nie jest open source (bo nie możesz sprzedawać swojej
zmodyfikowanej wersji bez uzyskania na to zgody).
-
554. Data: 2012-10-23 00:41:29
Temat: Re: sortowanie
Od: Baranosiu <r...@w...pl>
Dnia 22.10.2012 slawek <h...@s...pl> napisał/a:
> Użytkownik "Roman W" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:d7de36a7-2ed8-4462-8610-2a232d11621b@go
oglegroups.com...
>
>>W praktyce roznica jest zaniedbywalna. Nie mam ochoty spierac sie o
>>wlasciwosci rogu jednorozca.
>
> Sprawdź jak to jest np. z Chrome - jest Open Source? A jest za darmo?
>
> Qt - jest open source? A jest za darmo do zastosowań komercyjnych?
>
> Skumał?
>
Samo udostępnienie źródeł to jeszcze nie Open Source :D
-
555. Data: 2012-10-23 05:09:14
Temat: Re: sortowanie
Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>
On 22/10/2012 22:24, slawek wrote:
>
> Celowo nie odróżnia Open Source (czyli upublicznienia kodu źródłowego) -
> od Free Software, GNU itp. (czyli bezpłatnego licencjonowania).
Free software nie ma związku z bezpłatnym licencjonowaniem.
-
556. Data: 2012-10-23 10:17:16
Temat: Re: sortowanie
Od: Roman W <r...@g...com>
W dniu poniedziałek, 22 października 2012 10:19:45 UTC+1 użytkownik slawek napisał:
> Stabilności algorytmu nie stwierdza się przez głosowanie czy podzielanie
> opinii.
Mowa byla o wydajnosci i wymaganiach pamieciowych implementacji, a nie stabilnosci
algorytmu. Opinie uzytkownikow maja tutaj duzo do rzeczy, bo to
uzytkownicy wiedza, jakei dane wejsciowe laduja do implementacji.
RW
-
557. Data: 2012-10-23 20:13:52
Temat: Re: sortowanie
Od: Baranosiu <r...@w...pl>
Dnia 23.10.2012 Roman W <r...@g...com> napisał/a:
> W dniu poniedziałek, 22 października 2012 10:19:45 UTC+1 użytkownik slawek napisał:
>> Stabilności algorytmu nie stwierdza się przez głosowanie czy podzielanie
>> opinii.
>
> Mowa byla o wydajnosci i wymaganiach pamieciowych implementacji, a nie stabilnosci
algorytmu. Opinie uzytkownikow maja tutaj duzo do rzeczy, bo to
> uzytkownicy wiedza, jakei dane wejsciowe laduja do implementacji.
>
> RW
Większość użytkowników nie rozpatruje alternatywnych możliwości, tylko
pozostaje na "widocznie tak musi być skoro tak jest" i dadzą się bez
problemu przekonać, że problemy z wydajnością narzędzia można załątwić
przez modernizację hardware a nia zmianę software (no i jest też
"zasada najmniejszej linii oporu" - wymiana hardware nie wiąże się z
koniecznością włożenia pracy/czasu na naukę użytkowania nowych
narzędzi). Użytkownik często ma nieświadomą niekompetencję: czyli
chwali to co już ma (tylko dlatego, że to dobrze zna) nie mając
pojęcia o tym czego nie zna, ale "po co się przesiadać, skoro to co
mam jest dobre" i kółko się zamyka. Dla usera narzędzie to 'black box'
które albo spełnia jego wymagania albo nie i dający się (w większości
przypadków) przekonać, że to komputer (hardware) trzeba dopasować do
narzędzia (software) a nie odwrotnie więc... przy porównywaniu
narzędzi można brać pod uwagę zapotrzebowania klientów, ale na pewno
nie ich subiektywne oceny (to bierze się pod uwagę przy strategii
sprzedażowej :D).
-
558. Data: 2012-10-23 21:39:10
Temat: Re: sortowanie
Od: Edek Pienkowski <e...@g...com>
Ponurą porą Mon, 22 Oct 2012 22:05:20 +0000, PK wyszeptał:
> On 2012-10-22, Edek Pienkowski <e...@g...com> wrote:
>> Co innowacyjnego jest w Windows? No zlituj się. Normalny system jak
>> dziesiątki przed nim i pewnie tysiące po nim. Innowacyjne systemy były
>> 30 lat temu (pierwsze wielodostępne). Innowacyjny był może też Solaris
>> (bo dawał radę ;) ). Ale Windows?
>
> Problem polega na tym, że ja nigdzie nie nazwałem Windowsa innowacyjnym,
> więc po co mi podsuwasz to pytanie?
>
> Za to jest w Windowsie sporo drobiazgów, które wymyślił MS i chwała im
> za to. Takich szczegółów brakuje w Pythonie. To bardzo ładny, miły i
> wygodny język, ale nie ma w nim niczego naprawdę nowego. I bardzo
> dobrze, bo także m.in. dzięki temu tak łatwo się go nauczyć.
Jest naturalny jak oddychanie, zgadzam się. Zawsze twierdziłem,
że w dobrze wykonanej robocie nie ma nigdy nic innowacyjnego,
to przecież naturalne że jest i działa.
--
Edek
-
559. Data: 2012-10-23 22:39:22
Temat: Re: sortowanie
Od: PK <P...@n...com>
On 2012-10-23, Edek Pienkowski <e...@g...com> wrote:
> Jest naturalny jak oddychanie, zgadzam się. Zawsze twierdziłem,
Masz tendencję do wciskania innym różnych swoich tez...
Nigdzie nie napisałem, że "jest naturalny jak oddychanie". Jest
ładny i łatwy. Dla mnie nie jest naturalny, bo przez prawie 15
lat używałem głównie C++, PHP i JS (ta sama "rodzina"). W Pythonie
brakuje mi m.in. klamerek i nawiasów przy instrukcjach sterujących.
No i pewnie nie będę miał okazji się przyzwyczaić, bo Python
jest za wolny do rzeczy, które robię dla siebie. W pracy też
używał go nie będę (bo interpretowalny).
pozdrawiam,
PK
-
560. Data: 2012-10-24 05:01:35
Temat: Re: sortowanie
Od: Baranosiu <r...@w...pl>
Dnia 23.10.2012 PK <P...@n...com> napisał/a:
[...]
> Nigdzie nie napisałem, że "jest naturalny jak oddychanie". Jest
> ładny i łatwy. Dla mnie nie jest naturalny, bo przez prawie 15
> lat używałem głównie C++, PHP i JS (ta sama "rodzina"). W Pythonie
> brakuje mi m.in. klamerek i nawiasów przy instrukcjach sterujących.
To mnie najbardziej na początku poznawania Pythona irytowało, nawet
wielkości tabulacji w edytorze nie można było sobie zmienić, bo wtedy
kod "inaczej wyglądał niż działał" :D Też mi brakowało "normalnego"
oznaczania bloków kodu (czy to klamerki, czy na przykład poprzez
begin/end) ale po jakimś czasie się przyzwyczaiłem :D
> No i pewnie nie będę miał okazji się przyzwyczaić, bo Python
> jest za wolny do rzeczy, które robię dla siebie. W pracy też
> używał go nie będę (bo interpretowalny).
Jako język do szybkiego stworzenia narzędzi pomocniczych (czy
programów "jednorazowego użytku") jest całkiem ok, między innymi
dlatego, że interpretowany :D (i że ma bardzo rozbudowaną bibliotekę
standardową, w której są gotowe klocki praktycznie do wszystkiego).
Demonem szybkości nie jest, ale nie zawsze jest to istotne :D