-
1. Data: 2012-06-13 16:27:00
Temat: sondy lambda - oryginały?
Od: "identyfikator: 20040501" <N...@g...pl>
czy warto kupować oryginalne sondy lambda, czy może szkoda kasy i lepiej
kupić jakiś zamiennik? mam fiata seicento 900...
problem mam taki, że jak jeżdżę po mieście to pali mi ze 20l/100km...
mechaniory z ASO mówią, że to na pewno sonda lambda.... ile Wam pali ten
samochód (ewentualnie cc900) w mieście?
-
2. Data: 2012-06-13 16:36:21
Temat: Re: sondy lambda - oryginały?
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "identyfikator: 20040501" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jra7vk$md0$...@n...news.atman.pl...
> czy warto kupować oryginalne sondy lambda, czy może szkoda kasy i lepiej
> kupić jakiś zamiennik? mam fiata seicento 900...
Zmieniałem kiedyś w Punto 1. Wstawiłem uniwersalny zamiennik, ale jakiejś
znanej firmy. Do wyboru był oryginał za XXzł. Dedykowany zamiennik za połowę
tej ceny i uniwersalny zamiennik za ćwierć ceny. Jedyne czym się różnił od
dedykowanego to brak wtyczki którą musiałem przełożyć ze starej sondy.
Wymiana to 15 minut i obyło się bez specjalnego klucza oczkowego z wycięciem
bo było dobre dojście płaskim.
Pozdrawiam
Ergie
-
3. Data: 2012-06-13 17:20:04
Temat: Re: sondy lambda - oryginały?
Od: "identyfikator: 20040501" <N...@g...pl>
dz.
a jakie miałes objawy walniętej sondy?
-
4. Data: 2012-06-13 17:40:48
Temat: Re: sondy lambda - oryginały?
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Wed, 13 Jun 2012 17:20:04 +0200 osobnik zwany identyfikator:
20040501 wystukał:
> dz.
> a jakie miałes objawy walniętej sondy?
dyndające kabelki
MSPANC ;)
--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
5. Data: 2012-06-13 17:47:48
Temat: Re: sondy lambda - oryginały?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-06-13 17:40, masti pisze:
> Dnia pięknego Wed, 13 Jun 2012 17:20:04 +0200 osobnik zwany identyfikator:
> 20040501 wystukał:
>
>> dz.
>> a jakie miałes objawy walniętej sondy?
>
> dyndające kabelki
>
> MSPANC ;)
Maszpunto? ;)
-
6. Data: 2012-06-13 18:00:29
Temat: Re: sondy lambda - oryginały?
Od: to <t...@i...pl>
begin Artur Maśląg
> Maszpunto? ;)
Maszmeleksa?
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
7. Data: 2012-06-13 21:06:57
Temat: Re: sondy lambda - oryginały?
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Wed, 13 Jun 2012 17:47:48 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg
wystukał:
> W dniu 2012-06-13 17:40, masti pisze:
>> Dnia pięknego Wed, 13 Jun 2012 17:20:04 +0200 osobnik zwany
>> identyfikator: 20040501 wystukał:
>>
>>> dz.
>>> a jakie miałes objawy walniętej sondy?
>>
>> dyndające kabelki
>>
>> MSPANC ;)
>
> Maszpunto? ;)
ni, ale mi nie dyndają ;)
--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
8. Data: 2012-06-13 21:36:02
Temat: Re: sondy lambda - oryginały?
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
On Wed, 13 Jun 2012 16:27:00 +0200, identyfikator: 20040501 wrote:
> czy warto kupować oryginalne sondy lambda, czy może szkoda kasy i lepiej
> kupić jakiś zamiennik? mam fiata seicento 900...
>
> problem mam taki, że jak jeżdżę po mieście to pali mi ze 20l/100km...
> mechaniory z ASO mówią, że to na pewno sonda lambda.... ile Wam pali ten
> samochód (ewentualnie cc900) w mieście?
Sondę lambda w SC900 można po prostu odłączyć.
Rozpinasz wtyczkę, odpinasz dla pewności na 20 minut akumulator żeby ECU
wszystko zapomniało i patrzysz jak się będzie jeździć z odłączoną.
Silnik będzie sterowany wtedy mapami.
Jeżeli zużycie paliwa spadnie do normalnego (lub niewiele wyżej), to
faktycznie oznacza uszkodzenie sondy lambda i wtedy możesz rozważyć jej
wymianę (albo nadal jeżdżenie bez).
Jeżeli nie pomoże, albo jeszcze sie pogorszy to problem jest gdzieś indziej
(nie w lambdzie).
-
9. Data: 2012-06-13 21:40:04
Temat: Re: sondy lambda - oryginały?
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "identyfikator: 20040501" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jrab35$peb$...@n...news.atman.pl...
> dz.
> a jakie miałes objawy walniętej sondy?
Nierówne obroty. Kabelek był przetarty i czasem jak była wilgoć to robiło
się jakieś zwarcie i obroty bardzo falował. Dla próby odpiąłem sondę i
problem ustał. Przy tej okazji zobaczyłem te przetarte kabelki.
Jak już ktoś napisał bez sondy można jeździć. W Punto powodowało to spalanie
wyższe o ok. 1 l / 100 km.
Pozdrawiam
Ergie
-
10. Data: 2012-06-13 21:43:21
Temat: Re: sondy lambda - oryginały?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-06-13 21:06, masti pisze:
> Dnia pięknego Wed, 13 Jun 2012 17:47:48 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg
> wystukał:
>
>> W dniu 2012-06-13 17:40, masti pisze:
>>> Dnia pięknego Wed, 13 Jun 2012 17:20:04 +0200 osobnik zwany
>>> identyfikator: 20040501 wystukał:
>>>
>>>> dz.
>>>> a jakie miałes objawy walniętej sondy?
>>>
>>> dyndające kabelki
>>>
>>> MSPANC ;)
>>
>> Maszpunto? ;)
>
> ni, ale mi nie dyndają ;)
A jakie miałeś objawy? ;)