-
41. Data: 2013-05-21 10:39:49
Temat: Re: serwisy autoryzowane
Od: k...@g...com
W dniu wtorek, 21 maja 2013 00:11:37 UTC+2 użytkownik anacron napisał:
> W dniu 20.05.2013 19:33, k...@g...com pisze:
>
> > Jasne, klucze te� s� prze�ytkiem.
>
> > Teraz wystarczy pod��czy� samoch�d pod komputer i wirtualnie
>
> > zrobi� g�owic� albo ko�c�wki wymieni�.
>
>
>
> Prze�ytkiem jak widz� jest te� umiej�tno�� czytania ze zrozumieniem
oraz
>
> konfiguracji czytnika usenetu, aby wysy�a� porwanie.
>
>
>
> 1. Gdzie ja napisa�em, �e wystarczy pod��czy� komputer? Napisa�em, �e
>
> kilka ASO tylko to zrobi� umia�o.
>
>
>
> 2. Content-Transfer-Encoding: quoted-printable <-- zmieďż˝ to
>
> Pozdrawiam
>
> --
>
> Popieram https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza
Napisałeś że czasy młotka i kombinerek minęły. Jednoznacznie to wskazuje na odejście
on narzędzi ręcznych na rzecz innych. A to nieprawda. Tak się kończy jak chce się
mieć miękkie serce i wycina co poprzednik napisał. Siebie nie zacytowałeś bo po co.
Czasy młotka i kombinerek nie minęły i nigdy nie miną. Młotek to jedno z podstawowych
narzędziu jakie były, są i będą używane przy naprawach samochodów. Tylko idiocie może
się wydawać że naprawa samochodu polega na wyłączeniu silnika i trzaśnięciu drzwiami.
Jak się je znowu otworzy to już korbowód zrobi się cały i będzie można dalej jechać.
-
42. Data: 2013-05-21 16:47:36
Temat: Re: serwisy autoryzowane
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "ddddddd" <l...@b...wytnijbezspamu.net.pl> napisał
w wiadomości grup dyskusyjnych:
>> Ciekawe, bo mnie ASO zapodało wymianę właśnie uszczelek w maglownicy i
>> paru innych jej elementów.
>> Koszt części 600 zł vs kilka tys za całą.
>> Choć pewnie i tak zrobię u jakiegoś naprawiacza maglownic, może wyjedzie
>> taniej. ;-)
>
> z tą maglownicą to przykład- akurat moje auto tak miało, pewnie inne mają
> to jako osobną część. Tyle że chyba jednak ASO nie zechce się demontować
> aluminiowej rurki żeby oddać ją do pospawania, bo z zaniedbania
> użytkownika została przedziurawiona
No nie wiem, ASO Fiata tłumiki do spawania oddawało, więc chyba jednak się
da.
-
43. Data: 2013-05-21 17:27:38
Temat: Re: serwisy autoryzowane
Od: ddddddd <l...@b...wytnijbezspamu.net.pl>
W dniu 2013-05-21 16:47, Cavallino pisze:
>
>> z tą maglownicą to przykład- akurat moje auto tak miało, pewnie inne
>> mają to jako osobną część. Tyle że chyba jednak ASO nie zechce się
>> demontować aluminiowej rurki żeby oddać ją do pospawania, bo z
>> zaniedbania użytkownika została przedziurawiona
>
> No nie wiem, ASO Fiata tłumiki do spawania oddawało, więc chyba jednak
> się da.
>
>
wierzę w to że są też dobre ASO, bo jednak trochę ludzi do nich jeździ -
więc chyba są zadowoleni?
Tak jak napisałem wcześniej - z ASO wspólnego miałem niewiele,
pozytywnych wspomnień nie mam wcale (bo nie cieszy mnie umyty lakier czy
zapach 'new car' wliczony w cenę naprawy)
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
44. Data: 2013-05-21 18:15:59
Temat: Re: serwisy autoryzowane
Od: anacron <a...@a...pl>
W dniu 21.05.2013 10:39, k...@g...com pisze:
> Czasy młotka i kombinerek nie minęły i nigdy nie miną.
> Młotek to jedno z podstawowych narzędziu jakie były,
> są i będą używane przy naprawach samochodów. Tylko idiocie
> może się wydawać że naprawa samochodu polega na wyłączeniu
> silnika i trzaśnięciu drzwiami. Jak się je znowu otworzy
> to już korbowód zrobi się cały i będzie można dalej jechać.
Znaczy to tyle, że do naprawy samochodu potrzebne są narzędzia. Aby np.
nabić łożysko nie używa się młotka, tylko prasy. A diagnostyka
komputerowa mimo wszystkich wad skraca czas naprawy, bo w większości
przypadków bezbłędnie i natychmiast wskazuje przyczynę problemów.
Oczywiście zdarzają się takie przypadki, gdzie w kilku ASO po
podłączeniu komputera stwierdzają, że nie ma błędów i nic nie mogą
zrobić. Niestety - w moim przypadku - kilku specjalistów od diesli
gorąco polecanych na forach także rozłożyło bezradnie ręce po kilku
godzinach szukania.
--
Popieram https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza
-
45. Data: 2013-05-21 18:33:05
Temat: Re: serwisy autoryzowane
Od: LEPEK <n...@n...re>
W dniu 2013-05-20 08:33, chochlik_drukarski pisze:
Mnie dobija w niektórych ASO termin - na jakąś zwykłą pierdołę, jak
przegląd po XXX km, albo drobną robotę w elektryce chcą się umawiać na
półtora tygodnia naprzód. U średniego Zenka terminy są zazwyczaj
najdalej na pojutrze. W ASO często, jak nie mają jakiejś części na
miejscu, to zapraszają na wizytę w przyszłym tygodniu, a Zenkowi jakoś
sklep nawet sam przywozi tego samego dnia. Przegląd w ASO potrafi trwać
ponad pół dnia (sprawdziliśmy 64 punkty - a połowa z nich to działanie
poszczególnych żarówek), a u Zenka po diagnozie "amortyzatory, sworznie,
końcówki plus standardowo klocki, filtry, olej itp. samochód może być
gotowy tego samego dnia do 14:00.
Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068 sqter'08
-
46. Data: 2013-05-22 11:09:24
Temat: Re: serwisy autoryzowane
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
chochlik_drukarski wrote:
> Witam. Dużo można przeczytać na temat tego jakie to serwisy
> autoryzowane są drogie a przy tym niekoniecznie kompetentne. Ja do tej
> pory
> naprawiałem auto w aso a teraz zmuszony byłem zrobić u jakiegoś
> "Zenka" (polecanego przez wiele osób jako dobrego mechanika).
> Wrażenia z aso i "Zenka" są następujące:
>
> ASO:
>
> Ciepła poczekalnia, kawa, w aucie wszystko owinięte folią żeby
> przypadkiem się nie zbrudziło,
> mechanik obok ciebie biega, w conajmniej kilku przypadkach "to
> pierdoła, zrobimy na
> nasz koszt", w 2 godziny całe auto przekopane od góry do doły i
> szczegółowa wycena, po
> 6 godzinach do odbioru umyte i zrobione "jak nowe", za wymiane połowy
> części (po
> 140 tys. km troche ich się zużyło) 2000 pln.
różnie bywa...
mnie chcieli w ASO wymieniać rozrusznik a problem był z wodą włażacą do
cylindrów, która utrudniała rozruch silnika.
więc z tym ASO to trzeb uważać.
-
47. Data: 2013-05-22 13:26:24
Temat: Re: serwisy autoryzowane
Od: Dominik & Co <D...@g...pl.invalid>
Dnia 20.05.2013 chochlik_drukarski <c...@w...pl> napisał/a:
> przez wiele osób jako dobrego mechanika). Wrażenia z aso i "Zenka" są
> następujące:
A moje są takie: W Skodzinie (Felka) padła uszczelka pod kolektorem
dolotowym. W ASO (Ciepły czy jak mu tam ;-) mechaniki
kompa podłączyli, pocmokali, pomacali wtryskiwacze, rzekli
"Panie, wina gazu" (choć i na benzynie chodził jak traktor)
i wystawili rachunek. A jak opieprzyłem, że podpisuję, iż auto
odbieram _umyte_, to ochlapali wodą.
"Pan Zenek" posłuchał, przygazował, nalał na kolektor drobną
ilość WD40 w celu chwilowego uszczelnienia i potwierdzenia
diagnozy, kazał kupić uszczelkę i wymienił. Cołaska mniejsza,
jak za "diagnozę" w ASO, czas również.
Wnioski pozostawiam PT Czytelnikom.
--
Dominik & kąpany (via slrn)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
Na priv pisz na adres: dominik kropka alaszewski na gmailu.
-
48. Data: 2013-05-22 22:06:26
Temat: Re: serwisy autoryzowane
Od: Marcin Jan <t...@g...pl>
W dniu 2013-05-20 19:33, DoQ pisze:
> W dniu 2013-05-20 14:26, t? pisze:
>> tańsze. Minus jest taki, ze nie dadzą Ci kawy, ale ja osobiście nie lubię
>> przesiadywać w warsztacie przez pół dnia, tylko zostawiam auto i odbieram
>> następnego dnia zrobione.
>
> Ja też, dlatego w ASO można częściej dostać przyzwoity zastępczy.
> U Zenka jak już dadzą zastępczego, to jest to megarupieć bez OC i
> przeglądu.
>
> Pozdr.
>
no nie przesadzaj że bez oc i przeglądu. Fakt że może nie nówka sztuka
ale na pewno będzie z OC i przeglądem.
pozdrawiam
marcin jan
-
49. Data: 2013-05-22 22:45:15
Temat: Re: serwisy autoryzowane
Od: tá´Ź
kogutek444 wrote:
> Pisał że na początku było przyjemnie. Dobry alkohol. Tylko
> jakoś strasznie szybko odjechał a rano dziura w dupie go bolała.
Dziwne masz fantazje. Czy chcesz o tym porozmawiać na kozetce?
--
ss??q s? ??u??ou??
-
50. Data: 2013-05-23 00:21:58
Temat: Re: serwisy autoryzowane
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Mon, 20 May 2013 08:33:47 +0200, chochlik_drukarski napisał(a):
> Czy to tylko mi się w aso jakoś bardziej podobało ? Jeśli chodzi o standard
> obsługi to
> po prostu przepaść a przy tym mam wrażenie, że było taniej.
Jeżeli chodzi o standard obsługi, to pewnie owszem.
Korporacyjne standardy narzucone z góry, że ma być ładny neon, ładny
budynek ze szkła i aluminium, marmury, ładne laski w recepcji, kawa,
przedstawiciel w garniturze itp. faktycznie częściej znajdziesz w ASO.
Co do fachowości samego wykonania usługi, to już różnie bywa.
Wielu "zenków" oczywiście nie ma pojęcia co robi i jak działa samochód, ale
te same problemy są w ASO, gdzie właściciel często próbuje zatrudnić byle
kogo, byle taniej.
Kończy się to tak że w takim ASO pracują ludzie za małe pieniądze, i tylko
tacy słabi, że nie czują się na siłach otworzyć własnego warsztatu i stać
się "zenkami". Spotkałem się np. z przypadkiem że w ASO nie pracował nikt
kto znał język angielski - i co im po tym że mają instrukcje serwisowe,
komputery, pomoc techniczną producenta, skoro nikt tam nie umie tego
przeczytać?
Oczywiście są też ASO gdzie szef nie ma węża w kieszeni i gotów jest
poszukać i odopowiednio opłacić chociaż szefa serwisu i kilku starszych
mechaników, którzy będą kompetentni.
Ale z drugiej strony tak samo można znaleźć kompetentnego człowieka w
prywatnym warsztacie.
Do wad ASO (przynajmniej niektóre marki) trzeba też dopisać naprawdę chore
ceny części.
Jak za sworzeń wahacza trzeba zapłacić 1000zł, wymianę jednej szpilki w
kole 800zł, albo reperaturkę tłoczka hamulcowego 280zł (Honda Civic), to
naprawdę lepiej to zrobić 10x taniej gdziekolwiek indziej.