-
11. Data: 2018-09-04 14:11:30
Temat: Re: sciemniacz LED
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
Pan J.F. napisał:
>>> A jak już musisz kombinować to wyłącznik podwójny
>>> i w szereg do jednej sekcji równolegle kondensator.
>
>> Chyba faktycznie najprosciej.
>> Ale trzeba poczekac az wszystkie halogeny padna :-)
>Ale to nie zadziała. Porządne współczesne ledy projktowane
>są do pracy w zakresie napięć 90-250V (lub podobnie), przy
>każdym świecą tak samo.
Te akurat sa nieporzadne (G9 - malo miejsca i w dodatku tanie).
Oczywiscie mozna dac drogie i dobre ... ale duzo ich :-)
Poza tym ciekaw jestem co te wspolczesne zrobia z takim
kondenstatorem - napiecie kiedys spadnie do 85V ... spala sie, czy
sciemnieja ...
J.
-
12. Data: 2018-09-04 14:22:04
Temat: Re: sciemniacz LED
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
Pan J.F. napisał:
>> Tak a propos konca halogenow ... macie jakis pomysl na prosty
>> sciemniacz dla LED ?
>Jedynym sensownym powodem używania ściemniacza żarówek jest zmiana
>temperatury barwowej światła. Cena za zrobienie sobie nastroju jest
>bardzo wysoka -- odejmujemy żarówie parę (skutecznych) woltów, od
>czego ginie cała chmara lumenów. Za to watów nie ubywa aż tyle, ile
Ale wlasnie rezygnujemy z zarowek, wstawiamy LED, i powyzszy zarzut
znika.
>> Czy prosto sie nie da, trzeba zrobic przetwornice ?
>Prosto się da -- wyłączając kolejno diody. Rzadko przecież jest
>tak, że do oświetlenia pomieszczenia wystarcza jeden led.
Tu lampek jest duzo, ale wszystkie sie lacza w jeden obwod za pancerna
obudowa :-)
>Ale ja
>bym z radością powitał lampy, które mają zamontowne diody białe
>i żólte lub czerwone, z możliwością regulacji temperatury światła.
Przeciez sa.
J.
-
13. Data: 2018-09-04 14:43:53
Temat: Re: sciemniacz LED
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>>> Tak a propos konca halogenow ... macie jakis pomysl na prosty
>>> sciemniacz dla LED ?
>> Jedynym sensownym powodem używania ściemniacza żarówek jest zmiana
>> temperatury barwowej światła. Cena za zrobienie sobie nastroju jest
>> bardzo wysoka -- odejmujemy żarówie parę (skutecznych) woltów, od
>> czego ginie cała chmara lumenów. Za to watów nie ubywa aż tyle, ile
>
> Ale wlasnie rezygnujemy z zarowek, wstawiamy LED, i powyzszy zarzut
> znika.
To nie jest zarzut, wręcz przeciwnie! Rozumiem gdy ktoś używa ściemniacza
do żarówek, sam też kieyś miałem. W ściemnianiu LED sensu nie widzę.
>>> Czy prosto sie nie da, trzeba zrobic przetwornice ?
>> Prosto się da -- wyłączając kolejno diody. Rzadko przecież jest
>> tak, że do oświetlenia pomieszczenia wystarcza jeden led.
>
> Tu lampek jest duzo, ale wszystkie sie lacza w jeden obwod za pancerna
> obudowa :-)
Jedna taka opancerzona bateria diod to też zazwyczaj mało.
>> Ale ja bym z radością powitał lampy, które mają zamontowne diody białe
>> i żólte lub czerwone, z możliwością regulacji temperatury światła.
>
> Przeciez sa.
Gdzie?
--
Jarek
-
14. Data: 2018-09-04 14:45:26
Temat: Re: sciemniacz LED
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>> Ale to nie zadziała. Porządne współczesne ledy projktowane
>> są do pracy w zakresie napięć 90-250V (lub podobnie), przy
>> każdym świecą tak samo.
>
> Te akurat sa nieporzadne (G9 - malo miejsca i w dodatku tanie).
> Oczywiscie mozna dac drogie i dobre ... ale duzo ich :-)
>
> Poza tym ciekaw jestem co te wspolczesne zrobia z takim
> kondenstatorem - napiecie kiedys spadnie do 85V ... spala sie,
> czy sciemnieja ...
Zaczynają błyskać. W rytmie tak mniej więcej raz na sekundę.
--
Jarek
-
15. Data: 2018-09-04 15:01:53
Temat: Re: sciemniacz LED
Od: s...@g...com
W dniu wtorek, 4 września 2018 03:30:52 UTC-5 użytkownik J.F. napisał:
> Tak a propos konca halogenow ... macie jakis pomysl na prosty
> sciemniacz dla LED ?
>
> Jest sobie zyrandol z halogenkami G9 na 230V,
> LED do tego maja po prostu szeregowy kondensator, wiec wymagane AC,
> i nawet niekoniecznie plynna regulacja, ale tak ze dwa poziomy
> jasnosci.
>
> Dlawik schowac w puszce ?
>
> A jakos sprytnie ... wyprostowac napiecie mostkiem, bedzie mialo
> skladową DC i AC,
> DC sie odfiltruje kondensatorem, starcza te w lampkach ... ale jak
> domknac obwod dla pradu w druga strone ?
>
> Czy prosto sie nie da, trzeba zrobic przetwornice ?
>
> J.
Kupic zwykly sciemniacz na triaku czy tyrystorze a ledy wsadzic takie ktore daja sie
sciemniac.
Mam takie i sie sciemniaja. Choc jeden z nich padl po 3 miesiacach...
-
16. Data: 2018-09-04 17:09:40
Temat: Re: sciemniacz LED
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Jarosław,
Tuesday, September 4, 2018, 12:52:45 PM, you wrote:
>>> A jak już musisz kombinować to wyłącznik podwójny
>>> i w szereg do jednej sekcji równolegle kondensator.
>> Chyba faktycznie najprosciej.
>> Ale trzeba poczekac az wszystkie halogeny padna :-)
> Ale to nie zadziała. Porządne współczesne ledy projktowane
> są do pracy w zakresie napięć 90-250V (lub podobnie), przy
> każdym świecą tak samo. Nie robi się wersji amerykańskiej
> i europejskiej.
LEDy zasilane bezpośrednio z sieci robi się w różnych wersjach
napięciowych. Ale to coraz rzadsze zjawisko.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
17. Data: 2018-09-04 17:24:57
Temat: Re: sciemniacz LED
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan RoMan Mandziejewicz napisał:
>> Ale to nie zadziała. Porządne współczesne ledy projktowane
>> są do pracy w zakresie napięć 90-250V (lub podobnie), przy
>> każdym świecą tak samo. Nie robi się wersji amerykańskiej
>> i europejskiej.
>
> LEDy zasilane bezpośrednio z sieci robi się w różnych wersjach
> napięciowych. Ale to coraz rzadsze zjawisko.
Ale coraz częstszym zajwiskiem są LEDy szerokonapięciowe.
Tak wysoko- jak i nisko-. Te do zasilania wprost z sieci
mają podany wyżej zakres, a te niby-12-woltowe zaczynają
od trzech z kawałkiem, a tolerują sam nie wiem ile. Miły
trend w sumie.
--
Jarek
-
18. Data: 2018-09-04 17:42:24
Temat: Re: sciemniacz LED
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
>> Żarówki nie mam, ale mam kilka taśm 5-cio metrowych, z czego tylko jedną
>> jak na razie rozpakowałem i używam. Puściłem ją po krawędzi sufitu, ale
>> przyklejoną na ścianie, dzięki czemu diody nie dają po oczach (świecą
>> poziomo), a przy okazji mam światło częściowo odbite od sufitu. Bardzo
>> rozproszone - do niektórych prac rewelacja. Sterowanie od blisko zera
>> jasności do full, kolory też obejmują bardzo szeroką paletę.
>
> Jako zamiennik, tak. Ale ja bym chciał porządną żarówę zdobrym CRI,
ja mam całe mieszkanie w diodach. rozproszenie - rewelacja. barwa?
zawsze daję pary - zimne i ciepłe. moim zdaniem to najlepsze z tanich
rozwiązanie.
ToMasz
-
19. Data: 2018-09-04 17:52:49
Temat: Re: sciemniacz LED
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan ToMasz napisał:
>>> Żarówki nie mam, ale mam kilka taśm 5-cio metrowych, z czego tylko jedną
>>> jak na razie rozpakowałem i używam. Puściłem ją po krawędzi sufitu, ale
>>> przyklejoną na ścianie, dzięki czemu diody nie dają po oczach (świecą
>>> poziomo), a przy okazji mam światło częściowo odbite od sufitu. Bardzo
>>> rozproszone - do niektórych prac rewelacja. Sterowanie od blisko zera
>>> jasności do full, kolory też obejmują bardzo szeroką paletę.
>>
>> Jako zamiennik, tak. Ale ja bym chciał porządną żarówę zdobrym CRI,
>
> ja mam całe mieszkanie w diodach. rozproszenie - rewelacja. barwa?
> zawsze daję pary - zimne i ciepłe. moim zdaniem to najlepsze z tanich
> rozwiązanie.
Też już chyba nie mam w domu innego źródła światła niż LED. Ale nie o to
mi chodziło. Ludzie kombinują z jakimiś ściemniaczami i ledówkami do nich.
Te potrafią być nieziemsko drogie i -- o ile mi wiadomo -- pracują w dość
skomplikowany sposób. To znaczy mają zailacz szerokonapięciowy a do tego
detektort kształtu przebiegu zasilającego sterujący prądem diod. Po co to
komu?
--
Jarek
-
20. Data: 2018-09-04 18:23:39
Temat: Re: sciemniacz LED
Od: kriters <k...@o...pl>
W dniu 2018-09-04 o 14:43, Jarosław Sokołowski pisze:
> Prosto się da -- wyłączając kolejno diody. Rzadko przecież jest
>>> tak, że do oświetlenia pomieszczenia wystarcza jeden led.
>> Tu lampek jest duzo, ale wszystkie sie lacza w jeden obwod za pancerna
>> obudowa :-)
> Jedna taka opancerzona bateria diod to też zazwyczaj mało.
>
>>> Ale ja bym z radością powitał lampy, które mają zamontowne diody białe
>>> i żólte lub czerwone, z możliwością regulacji temperatury światła.
>> Przeciez sa.
> Gdzie?
>
Ja mam takie
https://www.liderlamp.pl/dalen-dl-c415tw-led-lampa-s
ufitowa-classic-led-38w-230v
i ma dwa
kolory oraz regulacją barwy. Oraz bardzo przydatną regulację jasności.