-
31. Data: 2020-04-16 17:12:55
Temat: Re: rentgen
Od: Cezary Grądys <c...@w...onet.pl>
W dniu 16.04.2020 o 13:41, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Klientów - nie. Producentów - bardzo obchodzi.
Miałem na myś li tych audiofili, co coś sami tworzą. Oni nie liczą sie z
takimi kosztami jak 2 transformatory dodatkowe.
--
Cezary Grądys
c...@w...onet.pl
-
32. Data: 2020-04-16 17:50:16
Temat: Re: rentgen
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
RoMan Mandziejewicz wrote:
> Ale jaki ma to sens w domowej instalacji?
Sens jest taki, że ktoś może chcieć sporo zapłacić za rozwiązanie
pozbawione kondensatora na wejściu, nawet dla stosunkowo niedużych mocy.
Dobrze dobrany transformator trudno spalić, będzie działać przez pińcet
lat. Elektrolit ma szansę wyfrunąć z obudowy po dekadzie.
> Transformatory trójfazowe są ciężkie.
Nie ma powodu, by były cięższe niż trzy transformatory jednofazowe,
znacznie efektywniej wykorzystują objętość rdzenia. Tylko mało kto
się podejmie ich wykonania w małej serii, choćby z powodu braku karkasu.
> Trzy transformatory zamiast jednego?
W zastosowaniach jednostkowych lub małoskalowych to jest optymalne
rozwiązanie. Tanich transformatorów jednofazowych dowolnej mocy istotnie
jest na rynku od groma i jeszcze trochę, a jak komuś mało, to np. w
toroidy.pl sobie nawinie wersję custom, np. do prostownika 12-taktowego.
Pierwotne i 2 wtórne, banał.
BTW, ciekawe, czy można sobie zażyczyć dobranie rdzenia pod B_max, aby
trafko działało w zakresie 90-400VAC? Muszę spytać.
Pozdrawiam, Piotr
-
33. Data: 2020-04-16 17:55:56
Temat: Re: rentgen
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Cezary Grądys wrote:
> Po co całki
Bo się ich nie boję, tylko jestem leniwy. :-)
Mniejsza o metodę, ważny jest wynik: <4.5% tętnień RMS. Można próbować
obejść się we wzmacniaczu bez kondensatora po wtórnej i oprzeć się na
samym PSRR scalaczka.
Teoretycznie nawet dwie fazy wystarczą do tego samego, ale skąd w
gniazdku wziąć napięcia w kwadraturze..?
https://en.wikipedia.org/wiki/Scott-T_transformer
Pozdrawiam, Piotr
-
34. Data: 2020-04-16 18:01:22
Temat: Re: rentgen
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:r79urm$11cg$...@g...aioe.org...
RoMan Mandziejewicz wrote:
>> Transformatory trójfazowe są ciężkie.
>Nie ma powodu, by były cięższe niż trzy transformatory jednofazowe,
>znacznie efektywniej wykorzystują objętość rdzenia. Tylko mało kto
>się podejmie ich wykonania w małej serii, choćby z powodu braku
>karkasu.
No i blach na rdzen chyba tez.
Wieksza moc - to sie okaze, ze 3f dominuja ... czy u nas nie, bo te
slupowe/osiedlowe zalatwiaja sprawe ?
>> Trzy transformatory zamiast jednego?
>W zastosowaniach jednostkowych lub małoskalowych to jest optymalne
>rozwiązanie. Tanich transformatorów jednofazowych dowolnej mocy
>istotnie jest na rynku od groma i jeszcze trochę, a jak komuś mało,
>to np. w toroidy.pl sobie nawinie wersję custom, np. do prostownika
>12-taktowego.
>Pierwotne i 2 wtórne, banał.
>BTW, ciekawe, czy można sobie zażyczyć dobranie rdzenia pod B_max,
>aby trafko działało w zakresie 90-400VAC? Muszę spytać.
Zazyczyc to niekoniecznie, bo nie wiadomo na jak kumatego trafisz.
"nie mamy takiej opcji w programie" czy na wykresie i sie skonczy.
Ale co za problem policzyc samemu i podac konkretnie jaki ma byc
trafo - rdzen, zwoje, drut ?
Tylko ... satysfakcjonuje Cie np 9-40V po wtornej stronie ?
Do wzmacniacza typu D ?
Sensowniej bylyby chyba 4 sekcje po pierwotnej stronie i przelacznik
100-200-400V.
J.
-
35. Data: 2020-04-16 18:11:25
Temat: Re: rentgen
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
RoMan Mandziejewicz wrote:
> W mostku trójfazowym dla napięcia znamionowego 400V tętnienia masz od
> 490V w dolinach do 560V w szczytach - jak wyliczyłeś z tego 4%?
Współczynnik tętnień to z definicji V_ripple_RMS/V_DC. I w przybliżeniu
właśnie tyle wychodzi: 4-5% w zależności od założeń o diodach.
Pozdrawiam, Piotr
-
36. Data: 2020-04-16 18:33:37
Temat: Re: rentgen
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Piotr,
Thursday, April 16, 2020, 5:50:16 PM, you wrote:
>> Ale jaki ma to sens w domowej instalacji?
> Sens jest taki, że ktoś może chcieć sporo zapłacić za rozwiązanie
> pozbawione kondensatora na wejściu, nawet dla stosunkowo niedużych mocy.
> Dobrze dobrany transformator trudno spalić, będzie działać przez pińcet
> lat. Elektrolit ma szansę wyfrunąć z obudowy po dekadzie.
Przeginasz - tętnienia wcale nie są takie małe a bez kondensatorów nie
odfiltrujesz zakłóceń. Pozytywem jest oczywiście znacznie mniejsza
pojemność kondensatorów oraz mniejszy prąd AC.
[...]
> BTW, ciekawe, czy można sobie zażyczyć dobranie rdzenia pod B_max, aby
> trafko działało w zakresie 90-400VAC? Muszę spytać.
Ale to już w ogóle bez sensu.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
37. Data: 2020-04-16 18:35:43
Temat: Re: rentgen
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Piotr,
Thursday, April 16, 2020, 6:11:25 PM, you wrote:
>> W mostku trójfazowym dla napięcia znamionowego 400V tętnienia masz od
>> 490V w dolinach do 560V w szczytach - jak wyliczyłeś z tego 4%?
> Współczynnik tętnień to z definicji V_ripple_RMS/V_DC. I w przybliżeniu
> właśnie tyle wychodzi: 4-5% w zależności od założeń o diodach.
Dla mnie tętnienia w zasilaczu to zawsze wartość p-p/Vdc - oczywiście
w kontekście tętnień na kondensatorze filtrującym.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
38. Data: 2020-04-16 18:52:23
Temat: Re: rentgen
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
J.F. wrote:
> No i blach na rdzen chyba tez.
IMHO problemem do rozwiązania jest jedynie B_max. Jak dasz za duży
przekrój na jednej kolumnie, to się transformator powinien tylko
ucieszyć. Byle tylko przekroju w kolumnach bocznych wystarczyło dla
potrzebnej indukcji. Innymi słowy, lekko przewymiarowany rdzeń E
powinien dać radę.
Zawsze można też kolumnę środkową obustronnie pomniejszyć kątówką,
zyskując przy tym dodatkową powierzchnię okna na uzwojenia. :-)
Ale to dla desperatów, Roman ma rację: trzy trafka załątwią sprawę
taniej i prościej. A że sumarycznie będą nieco większe i cięższe, to
niekoniecznie musi być krytyczny problem.
> Zazyczyc to niekoniecznie, bo nie wiadomo na jak kumatego trafisz.
> "nie mamy takiej opcji w programie" czy na wykresie i sie skonczy.
A tu trafiłeś w sedno: potrzebowałem kiedyś wielouzwojeniowego
toroidu i trafiłem na pajaca, który mi posumował moce uzwojeń i
zaczął dobierać rdzeń do jakiegoś 5kW potwora. Pomimo tego, że
boldem zaznaczyłem, że uzwojenia nigdy nie będą uzywane jednocześnie
i niech do obliczeń weźmie P_max największego z nich. Jak mu zwróciłem
uwagę, to mnie opieprzył, że to nie jest jego pierwszy projekt, mam
go nie pouczać i się odpimpać od jego obliczeń. No cóż, dziej się wola
twoja, zarobił ktoś inny...
> Ale co za problem policzyc samemu i podac konkretnie jaki ma byc trafo -
> rdzen, zwoje, drut ?
Chyba w sumie trzeba tak robić, bo niestety filozofów w tej branży jest
nadspodziewanie dużo. Masz tu specyfikację, morda w kubeł i kręć, a nie
zajmuj się aksjologią -- ciekawe, że z Chińczykami tego problemu nigdy
nie miałem. Feryster też nie zadawał głupich pytań.
> Tylko ... satysfakcjonuje Cie np 9-40V po wtornej stronie ?
Bez problemu sobie poradzę nieizolowanym post-regulatorem impulsowym w
dowolną stronę. Uproszczenie strony HV i komplikacja wtórnej może być
bezcenna dla trwałości urządzenia. Taka hybrydka może być nie do za...
rżnięcia, niemal zupełnie kondensatorów w niej nie będzie. Niestety,
takich cudów na jednej fazie nie zrobisz.
Zwłaszcza, że nie zależy mi na zasilaczu uniwersalnym, tylko takim,
który ma nominalnie pracować na 230VAC, ale przeżyć upalenie zera (tj.
mieć zapas na indukcję w rdzeniu) i głęboki spadek napięcia (tj. zapas
na przekroju drutu). Konstrukcję optymalizujemy jednak na 230V, gdzie
w takim układzie za darmo dostanę dużą przeciążalność zasilacza.
Pozdrawiam, Piotr
-
39. Data: 2020-04-16 18:54:57
Temat: Re: rentgen
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
RoMan Mandziejewicz wrote:
> Dla mnie tętnienia w zasilaczu to zawsze wartość p-p/Vdc - oczywiście
> w kontekście tętnień na kondensatorze filtrującym.
A, to wtedy będzie jakieś 12% -- i tak rajskie warunki dla ew.
przetwornicy siedzącej za mostkiem.
Pozdrawiam, Piotr
-
40. Data: 2020-04-16 19:10:45
Temat: Re: rentgen
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
RoMan Mandziejewicz wrote:
> Przeginasz - tętnienia wcale nie są takie małe
Są bardzo małe i do tego w pełni przewidywalne, można wrzucić do członu
predykcyjnego w kontrolerze SMPS. I dokładnie tak sie robi, np. w PFC w
topologii boost follower.
> a bez kondensatorów nie odfiltrujesz zakłóceń.
Odfiltruję kombinacją dławików CMC i DMC.
Pozytywem jest oczywiście znacznie mniejsza
> pojemność kondensatorów oraz mniejszy prąd AC.
Z impulsową postregulacją po stronie wtórnej kondensatorów będzie
dokładnie zero, nie licząc tych w point-of-load. Trójfazowy
nieregulowany chopper AC po pierwotnej będzie miał podobny skutek
-- tak, to zdecydowanie zasługuje na przesymulowanie.
> Ale to już w ogóle bez sensu.
Ciekawy sąd przy zupełnym braku wiedzy o specyfice zastosowania.
Pozdrawiam, Piotr