eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodypunkty za jazde na zderzaku i zajechanie drogi
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 277

  • 241. Data: 2013-10-30 00:38:39
    Temat: Re: punkty za jazde na zderzaku i zajechanie drogi
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl>

    >> Mhm. Który nie mówi nic o jeździe poniżej limitu prędkości.
    >
    > Ileż razy można powtarzać abyś zrozumiał - nie chodzi o jazdę poniżej
    > limitu samą w sobie tylko o jazdę która utrudnia życie innym.

    No ale ... jakim innym ? Tym co jadą szybciej od Ciebie czy tym co jadą
    wolniej od Ciebie ? Kto do kogo ma się dostosować ?! MZ prędkość maksymalna
    nie jest tu żadnym wyznacznikiem. Jeśli już to chodzi o średnią prędkość
    pojazdów by np nie wyprzedzać ich zbyt szybko ale i oczywiście nie tamować
    ruchu zbyt wolną jazdą.


  • 242. Data: 2013-10-30 00:43:13
    Temat: Re: punkty za jazde na zderzaku i zajechanie drogi
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl>

    >
    >> Ale w jakiś dziwny sposób zupełnie nie obchodzą cię kierowcy, którzy
    >> stoją za tobą w korku, gdy zatrzymujesz się przed osiedlowymi progami
    >> zwalniającymi i powoluśku i ostrożnie przez nie przejeżdżasz.
    >
    > Jeśli jest to na drodze dojazdowej do sklepu i stoi tam wcześniej zakaz
    > zatrzymywania to jak najbardziej jest to zabronione.

    Ale, że koła muszą się kręcić ? Wydaje mi się, że kula ziemska kręci się i
    my kręcimy się z nią, więc nie ma potrzeby kręcenia jeszcze kółkami :-) Tak
    czy siak, znak zakazu nijak ma się do twojego przepisu.


  • 243. Data: 2013-10-30 00:47:29
    Temat: Re: punkty za jazde na zderzaku i zajechanie drogi
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "masti" <g...@t...hell>

    >
    >>> Ale w jakiś dziwny sposób zupełnie nie obchodzą cię kierowcy, którzy
    >>> stoją za tobą w korku, gdy zatrzymujesz się przed osiedlowymi progami
    >>> zwalniającymi i powoluśku i ostrożnie przez nie przejeżdżasz.
    >>
    >> Jeśli jest to na drodze dojazdowej do sklepu i stoi tam wcześniej zakaz
    >> zatrzymywania to jak najbardziej jest to zabronione.
    >
    > Art. 49 pkt 4. Zakaz zatrzymania lub postoju pojazdu nie dotyczy
    > unieruchomienia pojazdu wynikającego z warunków lub przepisów ruchu
    > drogowego.

    To przecież nic nie zmusza na progu do zatrzymania się. Możesz jechać np
    5km/h

    >
    > jeszce coś wesołego napiszesz?

    Jaki przepis taka wesołość


  • 244. Data: 2013-10-30 00:48:55
    Temat: Re: punkty za jazde na zderzaku i zajechanie drogi
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    >..
    > ... a juz na pewno wspomniany przepis nie
    > mowi, ze 70/80 nawet jeżeli to jest prosta droga, to jest jakiekolwiek
    > wykroczenie.

    A o czym ten przepis według Ciebie mówi ?


  • 245. Data: 2013-10-30 00:49:56
    Temat: Re: punkty za jazde na zderzaku i zajechanie drogi
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "masti" <g...@t...hell>

    >>
    >> Nie - dopóki jesteś sam na drodze. Jeśli jednak taka jazda spowoduje
    >> powstanie korka to jak najbardziej ma zastosowanie.
    >>
    > a jak będę jechał 80/80 a reszta 100/80 i powstanie korek to też?

    Zależy który przepis jest ważniejszy lub który uchyla który


  • 246. Data: 2013-10-30 00:51:35
    Temat: Re: punkty za jazde na zderzaku i zajechanie drogi
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    >>
    >> POlucja zupełnie nie jest zainteresowana takowymi przypadkami, krzaki i
    >> suszarka wyczerpują jej spektrum możliwości , więc szybko nie zobaczysz.
    >>
    > Znaczy nie odpowiedza na zapytanie?

    Co za różnica ? Oni nie stanowią ani nie interpretują prawa


  • 247. Data: 2013-10-30 01:00:50
    Temat: Re: punkty za jazde na zderzaku i zajechanie drogi
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl>

    >
    >> Ten przepis o tym nie mowi. A jak nie wierzysz - skonsultuj sie z
    >> lekarzem
    >> lub policjantem ;-)
    >
    > Dokładnie o tym mówi, tyle że w Polsce niestety jest półmartwy, ale już
    > np. we Włoszech gdzie policja jest wyczulona na utrudnianie jazdy można
    > za to beknąć kilka stówek EUR. Za jakiś czas u nas tez w końcu policja tez
    > kiedyś zrozumie że gdyby nie takie zawalidrogi to nie byłoby wyprzedzania
    > na trzeciego i zacznie intensywniej karać takich spowalniaczy.

    Wyprzedzam se kiedyś sznur samochodów. Pech, że ten, co jechał za
    zawalidrogą podjął w końcu próbę wyprzedzenia ładując mi się przed maskę i
    zmuszając do zwolnienia, ale że widząc mnie wycofał się to mogłem
    wyprzedzić. Tyle, że z tego zwolnienia, podczas wyprzedzania z naprzeciwka
    już ktoś zaczął nadjeżdżać tak, że nieco zbyt mało drogi było by nie
    wprowadzić lekkiego zamieszania. I słyszę na CB gadkę:
    - Na czołówkę jechał, na czołówkę !!!
    - Bo jak d...a jedziesz !



  • 248. Data: 2013-10-30 01:01:51
    Temat: Re: punkty za jazde na zderzaku i zajechanie drogi
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    >> To jest idealne clou tej dyskusji, dalszy jej ciąg nie ma sensu.
    >>
    > Ja troche po włoszech jezdziłem w zeszłym roku i dwa lata temu.

    A ja mam samochód z Włoch :-)


  • 249. Data: 2013-10-30 01:29:00
    Temat: Re: punkty za jazde na zderzaku i zajechanie drogi
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Budzik wrote:
    > Użytkownik Marek Dyjor m...@p...onet.pl ...
    >
    >> niestety ale muszę powiedziec ze mam to samo...
    >>
    >> naprawdę lepiej jest dojechać i sobei spokojnei stanąć niż sie
    >> mordować i utrzymywać dystans za jakimś tumanem który nie może
    >> dojechac,
    >
    > Ale mam nadzieje, ze doczytałes, ze miejsca przede mna nie było i
    > musiałem przyhamować, zeby desperat miał gdzie zjechac...
    >
    > Tez tak robisz?

    noop, nie, tak nie robię bo to nie ma sensu...:)

    wyprzedzam tylko pierodły które już kilkaset metrów przez skrzyżowaniem
    (czasem jeszcze jak tam jest zielone) już zwalniają i zaczynają sie wolno
    toczyć aby dojechać na kolejną zmianę na zielone, naprawdę mam wiele
    ciekawszych zajęć niż pilnować aby nie wjechać w dupę jakiegoś debila.


    imho najciekawszą patologią sa kierowcy którzy zwalniają dojeżdżając do
    zielonego i następnie przejeżdżają z ta samą niską prędkością na ....
    czerwonym :)


  • 250. Data: 2013-10-30 01:29:51
    Temat: Re: punkty za jazde na zderzaku i zajechanie drogi
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Artur Maśląg wrote:
    >> naprawdę lepiej jest dojechać i sobei spokojnei stanąć niż sie
    >> mordować i utrzymywać dystans za jakimś tumanem który nie może
    >> dojechac,
    >
    > Też cierpisz na chorobę 'oblazły mnie muchi'? Jest taka grupa
    > kierowców, że za wszelką cenę wyprzedzą, choćby mieli za chwilę
    > skręcić, wjechać w osiedle itd. Zamiast spokojnie jechać i skręcić
    > bez cudów, to przed krzyżówką/zjazdem w pedał aż 'dyma zostawią',
    > a po chwili w pedał i jadący spokojnie muszą hamować, bo
    > baranek musiał:>
    >
    > Zjawisko obserwowane codziennie, ale dziwnym trafem to są
    > jednostki, a reszta jedzie sobie spokojnie i nawet ma zieloną
    > falę :)

    nie na tę chorobę nie cierpię...



strony : 1 ... 10 ... 20 ... 24 . [ 25 ] . 26 ... 28


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: