Jak wygląda sprawa przenoszenia numerów w Stanach? Tam nawet komórki
przypisane są do danego miasta. Co się dzieje gdy taka osoba przeprowadzi
się na drugi koniec kraju i jej wyróźnik będzie tam nieznany, a ludzie
będą się bali dzwonić na taki numer, bojąc się że to jakieś Kajmany czy
coś, bo tam pół kontynentu siedzi w +1 i są różne stawki.

do góry

Użytkownik "donkey" napisał:


> Jak wygląda sprawa przenoszenia numerów w Stanach?

I pytasz o to na polskiej grupie?

do góry

Tomek napisa?(a):

>> Jak wygląda sprawa przenoszenia numerów w Stanach?

> I pytasz o to na polskiej grupie?

Na amerykanskich nie daja sobie rady z j.polskim ;P

j.

--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"

do góry

Użytkownik "januszek" <j...@p...irc.pl> napisał w wiadomości
news:slrnko4o0d.1cgp.januszek@gimli.mierzwiak.com...
> Tomek napisa?(a):
>
>>> Jak wygląda sprawa przenoszenia numerów w Stanach?
>
>> I pytasz o to na polskiej grupie?
>
> Na amerykanskich nie daja sobie rady z j.polskim ;P
>

try write there in english

--
http://zlotowskie.blox.pl
http://glosuj.zasms.pl/?glosowania/voip/operatorzy/
http://glosuj.zasms.pl/?glosowania/finanse/banki/

do góry

Użytkownik "Tomek" <n...@o...pl> napisał w wiadomości
news:kltmmm$hhs$1@node1.news.atman.pl...
> Użytkownik "donkey" napisał:
>
>
>> Jak wygląda sprawa przenoszenia numerów w Stanach?
>
> I pytasz o to na polskiej grupie?

Nie znam angielskiego, ani amerykańskiego usenetu, a może ktoś wie, jako
zagadnienie technologiczne, może ktoś mieszka w Stanach akurat.

do góry

Użytkownik "donkey" napisał:

> może ktoś mieszka w Stanach akurat.

Tak mieszka. Czy Pszemol to w wolnym tłumaczeniu donkey?

do góry

Dnia Thu, 2 May 2013 20:14:50 +0200, Tomek napisał(a):

>> może ktoś mieszka w Stanach akurat.
>
> Tak mieszka. Czy Pszemol to w wolnym tłumaczeniu donkey?

A skąd.. Osły są sporo inteligentniejsze.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

do góry

"donkey" <d...@b...org> wrote:
> Jak wygląda sprawa przenoszenia numerów w Stanach? Tam nawet komórki
> przypisane są do danego miasta. Co się dzieje gdy taka osoba przeprowadzi
> się na drugi koniec kraju i jej wyróźnik będzie tam nieznany, a ludzie
> będą się bali dzwonić na taki numer, bojąc się że to jakieś Kajmany czy
> coś, bo tam pół kontynentu siedzi w +1 i są różne stawki.

Dobra, zlituję się.
Przenoszenie na tej samej zasadzie, c w reszcie cywilizowanego świata-
ważny jest area code czyli strefa numeracyjna. Pełna swoboda przenoszenia
między` stacjonarnymi a mobilkami.
Co do używania telefonu komórkowego POZA własną strefą numeracyjną pytać
własnego operatora. Zachodzi podejrzenie, że zaistnieją opłaty roamingowe.

do góry

"donkey" <d...@b...org> wrote in message
news:51824000$0$1224$65785112@news.neostrada.pl...
> Jak wygląda sprawa przenoszenia numerów w Stanach? Tam nawet komórki
> przypisane są do danego miasta. Co się dzieje gdy taka osoba przeprowadzi
> się na drugi koniec kraju i jej wyróźnik będzie tam nieznany, a ludzie
> będą się bali dzwonić na taki numer, bojąc się że to jakieś Kajmany czy
> coś, bo tam pół kontynentu siedzi w +1 i są różne stawki.

Niektórzy się będą bali, inni nie będą jak mają nieograniczone stawki
za połączenia 'long distance'... W każdym razie warto sobie numer
przenieść do lokalnej strefy numeracyjnej aby właśnie nie stwarzać
niepotrzebnych problemów tego typu. Faktycznie dużo międzynarodowych
stref numeracyjnych zaczyna się od 1 tak jak USA, Kanada i te Twoje Kajmany.

do góry

"Tomek" <n...@o...pl> wrote in message
news:kltmmm$hhs$1@node1.news.atman.pl...
> Użytkownik "donkey" napisał:
>
>> Jak wygląda sprawa przenoszenia numerów w Stanach?
>
> I pytasz o to na polskiej grupie?

A czemu Ci to przeszkadza?

do góry