-
21. Data: 2017-02-09 00:19:53
Temat: Re: [OT] przełom w pamięciach?
Od: JaNus <bez@adresu>
W dniu 2017-02-08 o 21:36, Pszemol pisze:
> m <m...@g...com> wrote:
>> W dniu 08.02.2017 o 20:16, (c)RaSz pisze:
>
>> Tylko po co swap na RAMie udającym dysk, skoro można mieć więcej
>> RAMu i nie mieć swapa?
>
> Ubiegles mnie - wlasnie to chcialem napisac...
>
Nieuważnie czytacie, wszak było jak wół:
W dniu 2017-02-08 o 20:16, (c)RaSz pisze:
> zeszły ze sceny historii, razem z wejściem na nią płyt i OS-ów
> obsługujących nawet i 128 GB (256?),
>
- czyli rzecz w tym, że *wcześniej* jeszcze *nie* można było
nafaszerować maszyny (w każdym bądź razie takiej "niskobudżetowej",
domowej) "zwyczajnie" używanym RAMem, w ilości ponad ileś tam (chyba w
tej epoce to 1GB był?)...
-
22. Data: 2017-02-09 00:25:32
Temat: Re: [OT] przełom w pamięciach?
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2017-02-08 o 21:36, Pszemol pisze:
>> Tylko po co swap na RAMie udającym dysk, skoro można mieć więcej RAMu i
>> nie mieć swapa?
>
> Ubiegles mnie - wlasnie to chcialem napisac...
>
Oj młodzieży, młodzieży.
Każda płyta do dzisiaj ma ograniczenie ile pamięci może
obsłużyć. A "dysk" ma własny kontroler i dzięki niemu
możesz nie tracić RAMu na swap.
Pozdrawiam
-
23. Data: 2017-02-09 01:10:45
Temat: Re: [OT] przełom w pamięciach?
Od: AlexY <a...@i...pl>
(c)RaSz pisze:
[..]
> obsługujących nawet i 128 GB (256?), to kiedyś tam (nie pomnę kiedy) były w
> użytku dyski z RAM-em, ale w pełni autonomiczne, niezależne od OS-u i
> czipsetu
> MoBo. Gdziesik o tym czytałem, ale nie zakonotowałem żadnych słów
> kluczowych,
> żebym mógł wygooglać. Korzystało się z nich identycznie jak z twardzieli, i
> stanowiły pewien przedsmak SSD, których wtedy jeszcze chyba nie było. Zaś
> używało się ich najpewniej na swap-file, co mocno przyspieszało pracę
> zasobożernych aplikacji.
I-RAM od gygabyte.
Mam toto nawet ale chyba uszkodzone bo sporadycznie przekręca dane.
Limit 4GB, dobre do postawienia np linuxa. Szkoda że ma dość duże
zapotrzebowanie na prąd.
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
-
24. Data: 2017-02-09 01:51:58
Temat: Re: prze?om w pami?ciach?
Od: a...@m...uni.wroc.pl
In pl.misc.elektronika BaSk <piszcie.sobie.n@berdyczow> wrote:
> W dniu 2017-02-08 o 20:36, a...@m...uni.wroc.pl pisze:
> > Ja bym tak na 100% nie stawial ze HDD wymra. Ale szanse na
> > przetrwanie maja male.
> >
> To, ?e wymr?, to raczej pewne, pytani brzmi: jak d?ugo si? jeszcze b?d?
> trzyma?... Ja bym liczy? na ?wier? wieku, z jakim? nawet ok?adem!
Byla mowa o 10 latach. Ja licze na to ze za 10 lat da sie
kupic nieuzywany HDD. Ale jest uzasadniona watpliwosc czy HDD beda
produkwane za 10. I dosc prawdopodobne ze wiekszosc pamieci masowej
za 10 lat bedzie bazowalo na innej technologii.
> > Dosc bezpiecznie mozna przewidywac ze stosunek cena/pojemnosc dla
> > flashu zmaleje w przyszlosci kilka razy
> >
> No i znowu: kilka razy, ale za rok, czy te? ?wier?wiecze?
Kilka lat: mozna liczyc na dwa (troche spowolnione) okresy prawa
Moora. Na dluzszy okres trudno przewidywac. Producenci zarowno
polprzewodnikow jak i HDD w przeszlosci przelamywali rozne
trudne bariery. Prosta extrapolacje by wskazywala ze polprzewodniki
sie polepsza szybciej niz HDD. Ale w obu wypadkach przeszkody
techniczne sa bardzo powazne i po zakonczeniu obecnych inwestycji
moze sie okazac ze znaczna poprawa nie jest mozliwa.
> > O ile wiem male dyski sa jednoplytowe.
> >
> Ale ja g??wnie o du?ych, a jeszcze bardziej o baaardzo du?ych (gabaryty
> podw?jnej wysoko?ci "szuflady" DVD)
>
> > Powiekszajac plyte powiekszasz pobor mocy.
> >
> Ej?e, z tym zgodzi? si? mo?na *tylko* wtedy, gdy m?wimy o dyskach "ze
> sta?? szybko?ci? liniow?", kt?ra implikuje "zmienn? szybko?? k?tow?".
> Natomiast czy to gdy silnik kr?ci jednym, i to ma?ym talerzem, czy te?
> wi?kszym(i) (w zestawie *kilku* kr??k?w) - to wielkiego wzrostu mocy nie
> trzeba, bo... Zastan?w si?: czy to ma?y, czy du?y, pojedynczo-talerzowy,
> czy o?miokrotny - ma dok?adnie tyle samo ?o?ysk: dwa (g?rne i dolne). A
> to na ?o?yskach powstaj? g??wne opory.
Sily w lozysku zaleza od masy.
> Cho? s? te? te, kt?re wynikaj? z
> przep?ywu zawartego w obudowie gazu (czasem jest nim hel!). Te drugie
> rosn? liniowo ze wzrostem promienia kr??ka (albo jako? tak) no bo im
> wi?kszy promie?, tym wi?ksza pr?dko?? liniowa, rosn?ca wraz z
> odleg?o?ci? od osi. To z kolei trzeba jeszcze przemno?y? przez ilo??
> talerzy, to jasne. No ale (cho? pewno?ci nie mam) opory "gazowe" - nie
> powinny by? baaardzo du?e?
Te w lozysku tez nie powinny byc duze. A jednak troche mocy
idzie.
> > W przypadku dyskow moze byc istotniejsze czy zrobia mniejsza i
> > lzejsza glowice niz magnetyczna. Jesli zapis jest magnetoptyczny to
> > raczej bedzie ciezsza.
> >
> G?owica mo?e by? wi?ksza i ci??sza, ale przeszkadza? to mo?e chyba tylko
> w laptokach. Jak masz biurkowca, to co Ci? martwi, ?e dysk b?dzie
> ci??szy, cho?by i o kilogram?
Glowica lata z duzymi przyspieszenimi. Nie chce sobie wyobrazac
kilgramowej glowicy poddanej takemu przyspieszeniu. Glowica
ma byc mala zeby mogla szybko i precyzyjnie trafic we wlasciwe
miejsce. Przy odczycie magnetycznym glowica musi byc mala
zeby reagowac na zmiany pola na malym dystansie. Przy optycznym
odczycie chyba nie ma takiego ograniczenia. Ale problem z
pozycjonowaniem ciezszej glowicy pozostaje.
--
Waldek Hebisch
-
25. Data: 2017-02-09 11:02:00
Temat: Re: prze?om w pami?ciach?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "BaSk" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:589ba5a3$0$5145$6...@n...neostrada
.pl...
W dniu 2017-02-08 o 20:36, a...@m...uni.wroc.pl pisze:
>> Ja bym tak na 100% nie stawial ze HDD wymra. Ale szanse na
>> przetrwanie maja male.
>
>To, że wymrą, to raczej pewne, pytani brzmi: jak długo się jeszcze
>będą
>trzymać... Ja bym liczył na ćwierć wieku, z jakimś nawet okładem!
Ambitnie.
Patrzac na spadki cen pamieci flash - gora 5 lat :-)
>> O ile wiem male dyski sa jednoplytowe.
>Ale ja głównie o dużych, a jeszcze bardziej o baaardzo dużych
>(gabaryty
>podwójnej wysokości "szuflady" DVD)
Nadal moze sie okazac, ze lepiej kilka tanich malych niz jeden duzy.
Gdzies tam czekaja dyski z dwoma zestawami glowic - im wieksze, tym
wiekszy sens miec wiecej :-)
>> W przypadku dyskow moze byc istotniejsze czy zrobia mniejsza i
>> lzejsza glowice niz magnetyczna. Jesli zapis jest magnetoptyczny
>> to
>> raczej bedzie ciezsza.
>
>Głowica może być większa i cięższa, ale przeszkadzać to może chyba
>tylko
>w laptokach. Jak masz biurkowca, to co Cię martwi, że dysk będzie
>cięższy, choćby i o kilogram?
Tylko po co ci duzy dysk w biurkowcu - jak w firmie, to pliki na
serwerze.
Tam juz nikogo nie interesuje waga dysku :)
A w biurkowcu bedzie to, co tansze :-)
J.
-
26. Data: 2017-02-09 13:52:00
Temat: Re: prze?om w pami?ciach?
Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>
W dniu 09.02.2017 o 00:11 BaSk <piszcie.sobie.n@berdyczow> pisze:
> Głowica może być większa i cięższa, ale przeszkadzać to może chyba tylko
> w laptokach. Jak masz biurkowca, to co Cię martwi, że dysk będzie
> cięższy, choćby i o kilogram?
Ale głowica się porusza i to nie ruchem jednostajnym. Na ile się orientuję
w prawach fizyki to im cięższa głowica tym więcej energii potrzeba do jej
poruszania.
--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
/Bastiat
-
27. Data: 2017-02-09 15:35:42
Temat: Re: prze?om w pami?ciach?
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik <a...@m...uni.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:o7gefe$krt$1@z-news.wcss.wroc.pl...
...
> Glowica lata z duzymi przyspieszenimi. Nie chce sobie wyobrazac
> kilgramowej glowicy poddanej takemu przyspieszeniu. Glowica
To przywoła się pewne starożytne już rozwiazanie - osobne mechanicznie
zespoły głowic. W jakimś bardzo starym dysku się spotkałem, choć nie
osobiście, a na stronie jakiejś.
> ma byc mala zeby mogla szybko i precyzyjnie trafic we wlasciwe
> miejsce. Przy odczycie magnetycznym glowica musi byc mala
> zeby reagowac na zmiany pola na malym dystansie. Przy optycznym
> odczycie chyba nie ma takiego ograniczenia. Ale problem z
> pozycjonowaniem ciezszej glowicy pozostaje.
Porozbijanie tego na kilka zespołów mechanicznych wydaje sie być korzystne,
nie trzeba będzie naraz całosci uruchamiać.
A nawet, to każdy powędruje w swoją stronę, dzięki czemu pozyskanie danych
ma szansę odbyć się szybciej, bo zamiast zamachać ramieniem, które już stoi
tam, gdzie trzeba, wystarczy przełączyć elektrycznie zespoły głowic.
Oczywiście, jeśli kolejne dane będą na tym innym, bo jak nie, to machamy...
ale lżejszym przecież lżej będzie machać?
--
Wyobraź pan sobie taką sytuację, pracujesz pan do 67 roku życia,
co miesiąc wpłacasz 1000 złotych na ZUS, później dostajesz
700 złotych miesięcznie emerytury. I kto jest złodziejem?
(C) Kabaret Neo-Nówka.
-
28. Data: 2017-02-09 15:39:56
Temat: Re: prze?om w pami?ciach?
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "m" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:589b2b1f$0$5142$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 08.02.2017 o 11:27, HF5BS pisze:
>> ciekawe, czy Tesla by coś wymyślił, jeżeli by żył współcześnie?
>
> Tesla to nie wiadomo, ale Edison na bank (a przynajmniej nosiłoby to
> jego nazwisko).
Może i tak... ale jak się słyszało, że ten pan, jakkolwiek "wielkim uczonym
był" (no, powiedzmy), to to i owo miał za uszami (wierzyć w to, że wydymał
Teslę bez mydła? Czy to czyjaś zazdrość, zawiść i powtarzana plotka?). Więc
czy ufać w takim stanie rzeczy?
--
Wyobraź pan sobie taką sytuację, pracujesz pan do 67 roku życia,
co miesiąc wpłacasz 1000 złotych na ZUS, później dostajesz
700 złotych miesięcznie emerytury. I kto jest złodziejem?
(C) Kabaret Neo-Nówka.
-
29. Data: 2017-02-09 16:35:43
Temat: Re: prze?om w pami?ciach?
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc [kropka] pl>
W dniu 2017-02-09 o 15:39, HF5BS pisze:
>
> Użytkownik "m" <m...@g...com> napisał w wiadomości
> news:589b2b1f$0$5142$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 08.02.2017 o 11:27, HF5BS pisze:
>>> ciekawe, czy Tesla by coś wymyślił, jeżeli by żył współcześnie?
>>
>> Tesla to nie wiadomo, ale Edison na bank (a przynajmniej nosiłoby to
>> jego nazwisko).
>
> Może i tak... ale jak się słyszało, że ten pan, jakkolwiek "wielkim
> uczonym był" (no, powiedzmy), to to i owo miał za uszami (wierzyć w to,
> że wydymał Teslę bez mydła? Czy to czyjaś zazdrość, zawiść i powtarzana
> plotka?). Więc czy ufać w takim stanie rzeczy?
Edison zawodowo, na zlecanie różnych firm, zajmował się omijaniem
patentów. Nie jest to tajemnica.
P.P.
-
30. Data: 2017-02-09 17:03:55
Temat: Re: prze?om w pami?ciach?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Paweł Pawłowicz" napisał w wiadomości
>Edison zawodowo, na zlecanie różnych firm, zajmował się omijaniem
>patentów. Nie jest to tajemnica.
Ale wiesz - "omijaniem" czy "prowadzil firme wynalazcza, ktora starala
sie znalezc nowe rozwiazanie, jesli znane bylo opatentowane" :-)
J.