-
1. Data: 2011-11-19 08:49:37
Temat: "przedpołączenie"
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dowodem w sprawie rzekomego samouprowadzenia Krzysztofa Olewnika ma być
nagranie z "przedpołączenia":
http://wyborcza.pl/1,75478,10672402.html
Czy ktoś z P.T. Grupowiczów wie może więcej na temat tej "usługi"? Bo to
zaiste bardzo interesujące jest...
--
pozdrawiam, Olgierd
>> http://olgierd.rudak.org <<
-
2. Data: 2011-11-19 09:29:55
Temat: Re: "przedpołączenie"
Od: Piotr M <x...@x...xx>
W dniu 19 listopada 09:49, Olgierd pisze:
> Dowodem w sprawie rzekomego samouprowadzenia Krzysztofa Olewnika ma być
> nagranie z "przedpołączenia":
>
> http://wyborcza.pl/1,75478,10672402.html
>
> Czy ktoś z P.T. Grupowiczów wie może więcej na temat tej "usługi"? Bo to
> zaiste bardzo interesujące jest...
>
"Aparatura podsłuchowa włącza się, gdy ten ktoś zaczyna wystukiwać numer
połączenia do Anny Olewnik-Mikołajewskiej, starszej siostry Krzysztofa.
Jeszcze przed właściwą rozmową policja nagrywa tzw. przedpołączenie."
Aparatura jest wyłączona (nie nagrywa 24h na dobę, non stop), a tylko w
momencie wystukiwania numeru. Pewnie widocznie te kilkanaście sekund
trwało wystukiwanie numeru .
--
Pozdrawiam, Piotr M
"Biznes? To całkiem proste. To pieniądze innych ludzi."
Aleksander Dumas
-
3. Data: 2011-11-19 09:33:47
Temat: Re: "przedpołączenie"
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Olgierd" <n...@n...problem>
> Dowodem w sprawie rzekomego samouprowadzenia Krzysztofa Olewnika ma być
> nagranie z "przedpołączenia":
>
> http://wyborcza.pl/1,75478,10672402.html
>
> Czy ktoś z P.T. Grupowiczów wie może więcej na temat tej "usługi"? Bo to
> zaiste bardzo interesujące jest...
Ciekawe jest, że porywacze nie wiedzą o takiej ewentualności :-)
-
4. Data: 2011-11-19 09:42:23
Temat: Re: "przedpołączenie"
Od: jadryś <a...@o...pl>
W dniu 2011-11-19 10:29, Piotr M pisze:
>
>
> Aparatura jest wyłączona (nie nagrywa 24h na dobę, non stop), a tylko
> w momencie wystukiwania numeru. Pewnie widocznie te kilkanaście sekund
> trwało wystukiwanie numeru .
>
Chyba jednak dopiero po wstukaniu całego numeru. Bo inaczej to trochę
bez sensu.
-
5. Data: 2011-11-19 09:42:33
Temat: Re: "przedpołączenie"
Od: Piotr M <x...@x...xx>
W dniu 19 listopada 10:33, John Kołalsky pisze:
>
> Użytkownik "Olgierd" <n...@n...problem>
>
>> Dowodem w sprawie rzekomego samouprowadzenia Krzysztofa Olewnika ma być
>> nagranie z "przedpołączenia":
>>
>> http://wyborcza.pl/1,75478,10672402.html
>>
>> Czy ktoś z P.T. Grupowiczów wie może więcej na temat tej "usługi"? Bo to
>> zaiste bardzo interesujące jest...
>
> Ciekawe jest, że porywacze nie wiedzą o takiej ewentualności :-)
Mnie coś innego teraz zastanowiło. Ciekawe czy policja podsłuchuje
wszystkich zalogowanych do danego/danych BTSów. Bo przykładowo jeżeli
wie. że przestępcy rozmawiali przez komórkę, to zapewne zaraz zmienią
karty prepaid razem z telefonami. A tu zonk.
--
Pozdrawiam, Piotr M
"Biznes? To całkiem proste. To pieniądze innych ludzi."
Aleksander Dumas
-
6. Data: 2011-11-19 10:00:29
Temat: Re: "przedpołączenie"
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Piotr M" <x...@x...xx>
>>> Dowodem w sprawie rzekomego samouprowadzenia Krzysztofa Olewnika ma być
>>> nagranie z "przedpołączenia":
>>>
>>> http://wyborcza.pl/1,75478,10672402.html
>>>
>>> Czy ktoś z P.T. Grupowiczów wie może więcej na temat tej "usługi"? Bo to
>>> zaiste bardzo interesujące jest...
>>
>> Ciekawe jest, że porywacze nie wiedzą o takiej ewentualności :-)
>
> Mnie coś innego teraz zastanowiło. Ciekawe czy policja podsłuchuje
> wszystkich zalogowanych do danego/danych BTSów. Bo przykładowo jeżeli wie.
> że przestępcy rozmawiali przez komórkę, to zapewne zaraz zmienią karty
> prepaid razem z telefonami. A tu zonk.
Ee yyy ... nie wiem o czym piszesz. Porywacze dzwonią na jakiś podsłuchiwany
numer, sieć zestawia połączenie, odbiorca wysyła sygnał zajętości zamiast
odezwać się, porywacze w tym czasie wymieniają kilka zdań.
-
7. Data: 2011-11-19 10:09:53
Temat: Re: "przedpołączenie"
Od: Piotr M <x...@x...xx>
W dniu 19 listopada 11:00, John Kołalsky pisze:
>
> Użytkownik "Piotr M" <x...@x...xx>
>
>>>> Dowodem w sprawie rzekomego samouprowadzenia Krzysztofa Olewnika ma być
>>>> nagranie z "przedpołączenia":
>>>>
>>>> http://wyborcza.pl/1,75478,10672402.html
>>>>
>>>> Czy ktoś z P.T. Grupowiczów wie może więcej na temat tej "usługi"?
>>>> Bo to
>>>> zaiste bardzo interesujące jest...
>>>
>>> Ciekawe jest, że porywacze nie wiedzą o takiej ewentualności :-)
>>
>> Mnie coś innego teraz zastanowiło. Ciekawe czy policja podsłuchuje
>> wszystkich zalogowanych do danego/danych BTSów. Bo przykładowo jeżeli
>> wie. że przestępcy rozmawiali przez komórkę, to zapewne zaraz zmienią
>> karty prepaid razem z telefonami. A tu zonk.
>
> Ee yyy ... nie wiem o czym piszesz. Porywacze dzwonią na jakiś
> podsłuchiwany numer, sieć zestawia połączenie, odbiorca wysyła sygnał
> zajętości zamiast odezwać się, porywacze w tym czasie wymieniają kilka
> zdań.
Nie jest potrzebne nawiązanie połączenia aby aparatura podsłuchowa działała.
Zresztą napisali nawet jak ją ustawili - "Aparatura podsłuchowa włącza
się, gdy ten ktoś zaczyna wystukiwać numer połączenia".
--
Pozdrawiam, Piotr M
"Biznes? To całkiem proste. To pieniądze innych ludzi."
Aleksander Dumas
-
8. Data: 2011-11-19 11:01:39
Temat: Re: "przedpołączenie"
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Piotr M" <x...@x...xx>
>>>>> Dowodem w sprawie rzekomego samouprowadzenia Krzysztofa Olewnika ma
>>>>> być
>>>>> nagranie z "przedpołączenia":
>>>>>
>>>>> http://wyborcza.pl/1,75478,10672402.html
>>>>>
>>>>> Czy ktoś z P.T. Grupowiczów wie może więcej na temat tej "usługi"?
>>>>> Bo to
>>>>> zaiste bardzo interesujące jest...
>>>>
>>>> Ciekawe jest, że porywacze nie wiedzą o takiej ewentualności :-)
>>>
>>> Mnie coś innego teraz zastanowiło. Ciekawe czy policja podsłuchuje
>>> wszystkich zalogowanych do danego/danych BTSów. Bo przykładowo jeżeli
>>> wie. że przestępcy rozmawiali przez komórkę, to zapewne zaraz zmienią
>>> karty prepaid razem z telefonami. A tu zonk.
>>
>> Ee yyy ... nie wiem o czym piszesz. Porywacze dzwonią na jakiś
>> podsłuchiwany numer, sieć zestawia połączenie, odbiorca wysyła sygnał
>> zajętości zamiast odezwać się, porywacze w tym czasie wymieniają kilka
>> zdań.
>
> Nie jest potrzebne nawiązanie połączenia aby aparatura podsłuchowa
> działała.
>
> Zresztą napisali nawet jak ją ustawili - "Aparatura podsłuchowa włącza
> się, gdy ten ktoś zaczyna wystukiwać numer połączenia".
No dobrze, może i tak być, że już od rozpoczęcia wpisywania głos jest
przesyłany do sieci. Nie przesądza to o nagrywaniu wszystkich bo można
zaczaić się na konkretny numer albo numer IMEI urządzenia, ale faktycznie
mogłoby i tak być.
-
9. Data: 2011-11-19 12:38:06
Temat: Re: "przedpołączenie"
Od: jadryś <a...@o...pl>
W dniu 2011-11-19 12:01, John Kołalsky pisze:
>
> Użytkownik "Piotr M" <x...@x...xx>
>
>>>>>> Dowodem w sprawie rzekomego samouprowadzenia Krzysztofa Olewnika
>>>>>> ma być
>>>>>> nagranie z "przedpołączenia":
>>>>>>
>>>>>> http://wyborcza.pl/1,75478,10672402.html
>>>>>>
>>>>>> Czy ktoś z P.T. Grupowiczów wie może więcej na temat tej "usługi"?
>>>>>> Bo to
>>>>>> zaiste bardzo interesujące jest...
>>>>>
>>>>> Ciekawe jest, że porywacze nie wiedzą o takiej ewentualności :-)
>>>>
>>>> Mnie coś innego teraz zastanowiło. Ciekawe czy policja podsłuchuje
>>>> wszystkich zalogowanych do danego/danych BTSów. Bo przykładowo jeżeli
>>>> wie. że przestępcy rozmawiali przez komórkę, to zapewne zaraz zmienią
>>>> karty prepaid razem z telefonami. A tu zonk.
>>>
>>> Ee yyy ... nie wiem o czym piszesz. Porywacze dzwonią na jakiś
>>> podsłuchiwany numer, sieć zestawia połączenie, odbiorca wysyła sygnał
>>> zajętości zamiast odezwać się, porywacze w tym czasie wymieniają kilka
>>> zdań.
>>
>> Nie jest potrzebne nawiązanie połączenia aby aparatura podsłuchowa
>> działała.
>>
>> Zresztą napisali nawet jak ją ustawili - "Aparatura podsłuchowa
>> włącza się, gdy ten ktoś zaczyna wystukiwać numer połączenia".
>
> No dobrze, może i tak być, że już od rozpoczęcia wpisywania głos jest
> przesyłany do sieci. Nie przesądza to o nagrywaniu wszystkich bo można
> zaczaić się na konkretny numer albo numer IMEI urządzenia, ale
> faktycznie mogłoby i tak być.
Moim zdaniem to bzdura, tzn ktoś w "Wyborczej" napisał głupotę. Nagrywać
można dopiero po uzyskaniu połączania z telefonem ew. aparaturą
podsłuchową .
-
10. Data: 2011-11-19 12:41:56
Temat: Re: "przedpołączenie"
Od: Piotr M <x...@x...xx>
W dniu 19 listopada 13:38, jadryś pisze:
> W dniu 2011-11-19 12:01, John Kołalsky pisze:
>>
>> Użytkownik "Piotr M" <x...@x...xx>
>>
>>>>>>> Dowodem w sprawie rzekomego samouprowadzenia Krzysztofa Olewnika
>>>>>>> ma być
>>>>>>> nagranie z "przedpołączenia":
>>>>>>>
>>>>>>> http://wyborcza.pl/1,75478,10672402.html
>>>>>>>
>>>>>>> Czy ktoś z P.T. Grupowiczów wie może więcej na temat tej "usługi"?
>>>>>>> Bo to
>>>>>>> zaiste bardzo interesujące jest...
>>>>>>
>>>>>> Ciekawe jest, że porywacze nie wiedzą o takiej ewentualności :-)
>>>>>
>>>>> Mnie coś innego teraz zastanowiło. Ciekawe czy policja podsłuchuje
>>>>> wszystkich zalogowanych do danego/danych BTSów. Bo przykładowo jeżeli
>>>>> wie. że przestępcy rozmawiali przez komórkę, to zapewne zaraz zmienią
>>>>> karty prepaid razem z telefonami. A tu zonk.
>>>>
>>>> Ee yyy ... nie wiem o czym piszesz. Porywacze dzwonią na jakiś
>>>> podsłuchiwany numer, sieć zestawia połączenie, odbiorca wysyła sygnał
>>>> zajętości zamiast odezwać się, porywacze w tym czasie wymieniają kilka
>>>> zdań.
>>>
>>> Nie jest potrzebne nawiązanie połączenia aby aparatura podsłuchowa
>>> działała.
>>>
>>> Zresztą napisali nawet jak ją ustawili - "Aparatura podsłuchowa
>>> włącza się, gdy ten ktoś zaczyna wystukiwać numer połączenia".
>>
>> No dobrze, może i tak być, że już od rozpoczęcia wpisywania głos jest
>> przesyłany do sieci. Nie przesądza to o nagrywaniu wszystkich bo można
>> zaczaić się na konkretny numer albo numer IMEI urządzenia, ale
>> faktycznie mogłoby i tak być.
>
> Moim zdaniem to bzdura, tzn ktoś w "Wyborczej" napisał głupotę. Nagrywać
> można dopiero po uzyskaniu połączania z telefonem ew. aparaturą
> podsłuchową .
Czemu tak sądzisz?
--
Pozdrawiam, Piotr M
"Biznes? To całkiem proste. To pieniądze innych ludzi."
Aleksander Dumas