-
51. Data: 2010-07-16 11:38:48
Temat: Re: prośba o pomoc - kolizja służbowym autem
Od: kkk <m...@g...com>
Dobrze mu wszyscy doradzacie - "uciekaj stamtąd" - przecież napisał
że szuka pracy, mam sporo ludzi wokół co byliby szczęśliwi za 1400zł/
msc i nie są to ani nieudacznicy, ani ludzie bez wykształcenia.
Zresztą teraz łatwiej o lepiej płatną pracę po wykształceniu
zasadniczym.
Piszę również o dużym mieście.
-
52. Data: 2010-07-16 11:49:45
Temat: Re: prośba o pomoc - kolizja służbowym autem
Od: Bydlę <b...@b...com>
M.H. wrote:
> No dobra, a gdyby tak skasował auto (mniejsza o powód) za 40 tys ?
No to co?
Są tylko dwie możliwości - on się do tego przyczynił ALBO nie on się do
tego przyczynił.
A teraz kombinuj dlaczego ktoś, kto jest winien zdarzeniu, ma nie
ponowsicć (niezgodnie z prawem i logiką) odpowiedzialności za to, co zrobil.
> To też powinien bez gadania zapłacić ?
> Gdybym był pracownikiem, to bym w takiej sytuacji do auta nie wsiadał.
Czyli myślisz.
To oznacza, że poprzednie zdanie pisał za ciebie ktoś inny.
>
>> >
>> > Co byście zrobili w takiej sytuacji ?
>>
>> 1. nie cofali, nie widząc drogi
>
> To rozwiązanie szanowny Bydlaku już jest nieaktualne
Jest jak najbardziej aktulane - czyba że autor chce do końca życia być
debilem nie wyciągającym wniosków ze swoich działań.
Wtedy jechał beztrosko, choć nie widział, czy może.
Zepsuł auto.
Ma zapłacić.
Nadal nie rozumie, że to on rozwalił auto, a nie księgowy w firmie, w
której go zatrudniono.
>
>> 2. zapłacili za to, co zepsuliśmy
>
> Dobrze się mówi, kiedy kwota jest niewielka.
Dlatego trzeba myśleć - ty odstręczasz go od tego, a ja mu będę usilnie
zalecał myślenie przed podejmowaniem działań.
Tym się różnimy.
>
>> 3. there is no step three
>
>
> Dlaczego ?
Bo nie ma trzeciego kroku.
--
Bydlę
-
53. Data: 2010-07-16 12:12:20
Temat: Re: prośba o pomoc - kolizja służbowym autem
Od: Miecio <m...@w...pl>
W dniu 2010-07-14 12:02, Czabu pisze:
> Nadal spora część ludzi uważa, że służbowe, to niczyje.
Najlepsze auto terenowe to auto służbowe :)
-
54. Data: 2010-07-16 13:24:43
Temat: Re: prośba o pomoc - kolizja służbowym autem
Od: "Icek" <i...@d...pl>
Dobrze mu wszyscy doradzacie - "uciekaj stamtąd" - przecież napisał
że szuka pracy, mam sporo ludzi wokół co byliby szczęśliwi za 1400zł/
msc i nie są to ani nieudacznicy, ani ludzie bez wykształcenia.
Zresztą teraz łatwiej o lepiej płatną pracę po wykształceniu
zasadniczym.
Piszę również o dużym mieście.
=================================
super, że ma prace a nie jest na garnuszku Państwa. Dobrze, ze szuka pracy
jak ta co ma mu nie odpowiada. Jezeli w dodatku nie moze innej lepiej
platnej znalezc to swiadczy o tym, ze w danym regionie jego wynagrodzenie
jest wlasciwe (nie mowie tu o kwestiach godnego zycia bo trudno mi sobie
wyobrazic przezycie w duzym miescie za mniej niz 3k pln na glowe a jak juz
masz dzieci to za 1400 to padaka totalna)
Nie zmienia to zupelnie mojego stosunku do watku czyli jak zniszczysz rzecz
nalezaca do kogos poprzez jej niewlasciwe uzytkowanie albo niewlasciwe
zabezpieczenie/przechowywanie to niestety mozna przyjac, ze zaplata jest
sluszna. Zreszta (nie wtym przypadku) kodeks pracy przewiduje
odpowiedzialnosc pracownika za powierzone mu mienie. Nie mozna
nieodpowiedzialnosci pracownika/zleceniobiorcy/podwykonawcy/kogokolwiek
tlumaczyc tym, ze jest biedny.
Icek
-
55. Data: 2010-07-22 19:20:43
Temat: Re: prośba o pomoc - kolizja służbowym autem
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "Mateusz" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:93757c6a-4b9a-414d-914a-281504817d0b@z8g2000yqz
.googlegroups.com...
On 14 Lip, 16:36, "Jurand" <j...@i...pl> wrote:
> A kogo musisz porwać, żeby dostać te 1400?
> Tak zupełnie serio - jeśli jest to Twoja praca marzeń i mieszkasz w
> miejscowości o uroczej nazwie np. Jęczydół (czyli zabitej dechami wsi) -
> to
> płaca jest normalna. W innym przypadku zwijałbym się stamtąd szybciej, niż
> ustawa przewiduje.
> 1400 to dostaję jak dopnę jakiś duży temat, ostatnio zakup i
> konfiguracja serwera. Firma ma ok 1000 pracowników, lokalizacja -
> Katowice. Praca jest ok, ludzie też - a to się liczy.
Stary - to w Katowicach z palcem w d... powinieneś z tymi umiejętnościami
wyciągnąć 50% więcej na starcie na okresie próbnym w nowej firmie.
Jurand.
-
56. Data: 2010-07-22 23:58:48
Temat: Re: prośba o pomoc - kolizja służbowym autem
Od: Jarosław Postawa <d...@a...pl>
Mateusz pisze:
> On 14 Lip, 16:36, "Jurand" <j...@i...pl> wrote:
>
> 1400 to dostaję jak dopnę jakiś duży temat, ostatnio zakup i
> konfiguracja serwera. Firma ma ok 1000 pracowników, lokalizacja -
> Katowice. Praca jest ok, ludzie też - a to się liczy. Gorzej z płacą.
> Pożyjemy zobaczymy.
>
Człowieku, szanuj się trochę. Tyle to można dostać za godzinę, jak
jesteś poszukiwanym specjalistą. Minimum w IT dla kogoś, kto zna się na
swojej pracy powinno być przynajmniej 2 razy wyższe.
Pozdrawiam,
Jarek
-
57. Data: 2010-07-23 00:25:36
Temat: Re: prośba o pomoc - kolizja służbowym autem
Od: "J_K_K" <J...@i...fm>
Użytkownik "Jarosław Postawa" <d...@a...pl> napisał w wiadomości
news:4c48bf1c$0$2604$65785112@news.neostrada.pl...
>> 1400 to dostaję jak dopnę jakiś duży temat, ostatnio zakup i
> jesteś poszukiwanym specjalistą. Minimum w IT dla kogoś, kto zna się na
> swojej pracy powinno być przynajmniej 2 razy wyższe.
>
Poniżej 10 PLN / godz. to ciężko kogoś do kopania rowów znaleźć ...
Pzdr
JKK