zacznę od końca: tak chodzi mi o dymanie człowieka przez maszynę darp-y

co Panowie myślą na temat konkurowania człowieka z maszyną?
może być na przykładzie engine google.pl...

do góry

On Tuesday, September 6, 2016 at 4:44:55 PM UTC+2, platformowe głupki wrote:
> zacznę od końca: tak chodzi mi o dymanie człowieka przez maszynę darp-y
>
> co Panowie myślą na temat konkurowania człowieka z maszyną?
> może być na przykładzie engine google.pl...

Próbowano użyć miliona ludzi do wyliczania najwyższej
wartości własnej dużej macierzy rzadkiej opisującej krok
procesu markowa modelującego błądzenie losowe w grafie
linków stron www.

Internet był wtedy mniejszy, a pensja w ChRL jeszcze mniejsza,
lecz i tak komputery okazały się wydajniejsze.

Dużym problemem okazało się nielosowe przechodzenie grafu przez
człowieka. Znacznie wyższą częstość odwiedzin zanotowały
strony z kotami(!). Problem zauważono zbyt późno, wyniki wyszukiwania
zostały zalane "śmiesznymi kotami", degradując ruch na innych komercyjnych
stronach internetowych, co było jedna z głównych przyczyn załamania się
bańki "dot com" w latach 2000-2001.
Społeczne echa "lolcat apocalypse" widoczne są po dzisiaj.

pzdr
bartekltg

do góry

ciekawy jest ten kompletny brak zainteresowania rodzącą się maszyną do
prania mózgów...

jest tylko jedno wytłumaczenie - skorumpowani urzędnicy państwowi...

już ja wam dupy zaorzę...

do góry

W dniu 2016-09-09 o 21:10, platformowe głupki pisze:
> ciekawy jest ten kompletny brak zainteresowania rodzącą się maszyną do
> prania mózgów...

Jaką rodzącą się? Jesteś dowodem na to, że maszyna działa od dawna.

> jest tylko jedno wytłumaczenie - skorumpowani urzędnicy państwowi...

Albo masz mózg podatny na pranie...

> już ja wam dupy zaorzę...

Jeżeli dostaniesz przepustkę...

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

do góry