-
1. Data: 2020-12-29 15:44:49
Temat: poliweglan
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Jak juz zeszlismy na plastiki rozne.
Poliweglan (PC).
Robi sie z tego np plyty CD. Wygiete pekaja ostre kawalki.
Robi sie lampy samochodowe. Wlasciwosci podobne jak CD.
Robi sie okulary ochronne, a moze i korekcyjne.
Ponoc odporne na uderzenia, srut moga zatrzymac.
Ale pekanie to powinni chyba jakos poprawic ?
Robi sie walizki. A te walizki jakies miekkie, elastyczne, wygina sie
szeroko, ugina tez miejscowo ...
to to samo tworzywo, czy jakies inne ?
J.
-
2. Data: 2020-12-30 08:31:40
Temat: Re: poliweglan
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2020-12-29, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>
> Jak juz zeszlismy na plastiki rozne.
>
> Poliweglan (PC).
> Robi sie z tego np plyty CD. Wygiete pekaja ostre kawalki.
>
> Robi sie lampy samochodowe. Wlasciwosci podobne jak CD.
>
> Robi sie okulary ochronne, a moze i korekcyjne.
> Ponoc odporne na uderzenia, srut moga zatrzymac.
> Ale pekanie to powinni chyba jakos poprawic ?
>
> Robi sie walizki. A te walizki jakies miekkie, elastyczne, wygina sie
> szeroko, ugina tez miejscowo ...
>
> to to samo tworzywo, czy jakies inne ?
Obstawiam, że różnią się dodatkami, np. na CD jest bez plastyfikatorów,
a tam gdzie jest wymagana większa udarność mają plastyfikator. Ale są
też i inne rodzaje i to chemicznie z tym, że nie orientuje się za
specjalnie co za konkretne rodzaje. Spotykałem np. PC w zastosowaniach
medycznych, które przepuszczają światło dość dobrze w zakresie od
widzialnego do 360nm, czego typowe PC nie robią (poniżej 390-380nm
silnie już absorbują).
--
Marcin
-
3. Data: 2020-12-30 14:23:00
Temat: Re: poliweglan
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
On Tuesday, 29 December 2020 at 23:44:49 UTC+9, J.F. wrote:
> Jak juz zeszlismy na plastiki rozne.
>
> Poliweglan (PC).
> Robi sie z tego np plyty CD. Wygiete pekaja ostre kawalki.
>
> Robi sie lampy samochodowe. Wlasciwosci podobne jak CD.
>
> Robi sie okulary ochronne, a moze i korekcyjne.
> Ponoc odporne na uderzenia, srut moga zatrzymac.
> Ale pekanie to powinni chyba jakos poprawic ?
>
> Robi sie walizki. A te walizki jakies miekkie, elastyczne, wygina sie
> szeroko, ugina tez miejscowo ...
>
> to to samo tworzywo, czy jakies inne ?
>
Dżejef, a kiedy Ty ostatni raz widziałeś tworzywo w czystej postaci i to jeszcze w
formie niemodyfikowanej, tak samo wytwarzanej przez każdego producenta? To wszystko
mieszaniny są, każda inna. Nawet techniką wytwarzania końcowego wyrobu możesz wpływać
na ostateczne własności mechaniczne.
Zresztą z tymi płytami też, ostatnio miałem potrzebę zniszczyć dużą kolekcję starych
płyt z danymi, gdzieś tak z 1000 sztuk. Połamałem je wszystkie, bo miałem dużo czasu,
a myślałem że będzie łatwo. Zachowywały się różnie, większość owszem się pokruszyła,
ale były i takie które się wygięły jak blacha i nie chciały się rozpęknąć. Dopiero
jak je naciąłem cążkami to pękały grzecznie.
-
4. Data: 2020-12-30 21:48:35
Temat: Re: poliweglan
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 30.12.2020 o 14:23, Konrad Anikiel pisze:
> Zresztą z tymi płytami też, ostatnio miałem potrzebę zniszczyć dużą
> kolekcję starych płyt z danymi, gdzieś tak z 1000 sztuk. Połamałem je
> wszystkie, bo miałem dużo czasu, a myślałem że będzie łatwo.
> Zachowywały się różnie, większość owszem się pokruszyła, ale były i
> takie które się wygięły jak blacha i nie chciały się rozpęknąć.
> Dopiero jak je naciąłem cążkami to pękały grzecznie.
Do niszczenia płyt CD polecam mikrofalówkę.
Szybko i wygodnie pakuję po 20-30 płyt i "gotuje" 10-15 sekund. Trochę
to śmierdzi, dlatego mam na taką okoliczność starą mikrofalówkę i używam
na świeżym powietrzu.
W sumie, to będę musiał spróbować DVD, bo też mi się ostatni trochę
nazbierało.
-
5. Data: 2020-12-31 12:03:04
Temat: Re: poliweglan
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
On Thursday, 31 December 2020 at 05:48:35 UTC+9, nadir wrote:
> W dniu 30.12.2020 o 14:23, Konrad Anikiel pisze:
> > Zresztą z tymi płytami też, ostatnio miałem potrzebę zniszczyć dużą
> > kolekcję starych płyt z danymi, gdzieś tak z 1000 sztuk. Połamałem je
> > wszystkie, bo miałem dużo czasu, a myślałem że będzie łatwo.
> > Zachowywały się różnie, większość owszem się pokruszyła, ale były i
> > takie które się wygięły jak blacha i nie chciały się rozpęknąć.
> > Dopiero jak je naciąłem cążkami to pękały grzecznie.
> Do niszczenia płyt CD polecam mikrofalówkę.
> Szybko i wygodnie pakuję po 20-30 płyt i "gotuje" 10-15 sekund. Trochę
> to śmierdzi, dlatego mam na taką okoliczność starą mikrofalówkę i używam
> na świeżym powietrzu.
> W sumie, to będę musiał spróbować DVD, bo też mi się ostatni trochę
> nazbierało.
Równie dobrze mogę je nanizać na kij, zamocować w imadle i przejechać wzdłuż
szlifierką kątową. Ale wiesz, za łatwo by było :-)