-
11. Data: 2022-05-23 19:19:40
Temat: Re: po pijaku
Od: ii <i...@o...invalid>
W dniu 23.05.2022 o 14:04, J.F pisze:
> On Fri, 20 May 2022 20:39:32 +0200, ii wrote:
>> W dniu 20.05.2022 o 17:28, J.F pisze:
>>> W kwestii sprawiedliwosci
>>> https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2022-05-20/zona-
ryszarda-kalisza-skazana-byla-oskarzona-o-jazde-po-p
ijanemu/?ref=aside_najnowsze
>>>
>>> "sąd uznał Dominikę K. za winną prowadzenia w 2019 roku samochodu po
>>> pijanemu i narażenia syna na niebezpieczeństwo. Wymierzył jej łączną
>>> karę 1 roku i 8 miesięcy ograniczenia wolności polegającej na
>>> wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w
>>> wymiarze 20 godzin w stosunku miesięcznym
>>> oraz zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych przez 6 lat,
>>> K. musi również wpłacić 15 tysięcy złotych na rzecz funduszu pomocy
>>> pokrzywdzonym oraz pomocy postpenitencjarnej. "
>>>
>>> Swoja droga - proces prawie 3 lata ... Covid czy dobry adwokat?
>>> A moze zły adwokat, lub zły prokurator?
>>>
>>> No i 2.5 promila ... dobrze wytrenowana ?
>>
>> Hehe, no tak, 2,5 to trochę jest. Ale czy to nie było na stacji benzynowej?
>>
>> "- Zdaniem sądu czyn oskarżonej ma bardzo wysoki stopień społecznej
>> szkodliwości. Zachowanie było niebezpieczne dla innych użytkowników
>> ruchu, a przede wszystkim dla jej 3-letniego dziecka - dodała sędzia
>> sądu rejonowego."
>>
>> Ale, że ... nie było innych użytkowników czy że oni mniej ważni są od
>> dziecka? K.. jakieś znowu mentalne pojebań...wo.
>
> No wiesz - mogla tez walnąc w drzewo, albo w latarnie ... czyli
> dziecko bardziej narazone :-)
Drążysz może i sensownie, ale skąd wiesz, że na latarnie i drzewa
jechała a nie w inne pojazdy kierując się światłem.
>
>> "Sędzia zauważyła, że mimo stanu nietrzeźwości, czyli 2,5 promila
>> Dominika K. nie tylko zdecydowała się na kierowanie samochodem, ale i
>> odebrała swoje dziecko z przedszkola"
>>
>> Wyjaśniam sądowi, że na tym polega stan upojenia alkoholowego, że ma się
>> inne postrzeganie świata, mniej oporów. Wszystko co pijakowi można
>> zarzucać to to, że się do takiego stanu doprowadził a nie zabezpieczył
>> przed swoimi wybrykami.
>
> Ale przeciez w miare kolejnych kieliszkow coraz mniej pretensji mozesz
> miec o "doprowadzenie sie". Szczegolnie, ze to nie zabronione :-)
Doprowadzenie się jest tylko jedną z możliwości. Ktoś może zostać
upojony, obrazowo film "Konsul".
>
>> "Swoją apelacją od wyroku zapowiedziała już Prokuratura Okręgowa w
>> Warszawie. - W ocenie prokuratury ten wyrok nie spełnia celów
>> zapobiegawczych i wychowawczych, które powinien osiągnąć w stosunku do
>> oskarżonej, jak również w zakresie do potrzeb co do kształtowania
>> świadomości prawnej społeczeństwa - powiedziała prokurator Renata
>> Śpiewak z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
>>
>> No nie, bo jak niby miałoby społeczeństwo uzyskać większą świadomość
>> prawną z całej sprawy słysząc tylko, że dowalili karę. Przecież nie
>> zacznie prawa studiować z tej okazji.
>>
>> No ale wyrok podobny dostała co Kozidrak. 6 lat zakazu. Jak już pisałem
>> ... taki wyrok nie ma właściwie żadnego sensu. Kobieta przez ten czas
>> będzie wykluczona społecznie, oduczy się jeździć i potem 6 lat starsza
>> wsiądzie zagrażając wszystkim.
>
> Przy zakazach dluzszych niz rok jest obowiazkowy egzamin przed
> oddaniem PJ.
Na niektóre mechaniczne nie trzeba egzaminu.
>
>> No i podatków nie będzie z jeżdżenia pociągiem :-)
>
> Moze taksówkami jezdzic, to bedą potrojne :-)
Jutro jadę pociągiem za ... 42zł zamiast 500 :-) Ile do mnie dopłacacie? :-)
>
>> Też pewnie z perspektywy sprawy był to jednorazowy wybryk
>> a nie regularne zachowanie, które wymagałoby trwałego wykluczenia.
>
> Nie bylbym taki pewien.
>
> Poza tym ... nawet jesli to pierwszy raz, to czy bylby ostatni?
No i właśnie wtedy ma sens recydywa. Ale recydywa która ma nadejść
polega na tym, że 2x bardziej okrada się człowieka a nie np daje 2x
więcej punktów. To jest pospolita kradzież, nic więcej.
-
12. Data: 2022-05-23 19:56:24
Temat: Re: po pijaku
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 23.05.2022 o 18:15, J.F pisze:
> On Mon, 23 May 2022 17:54:32 +0200, Shrek wrote:
>> W dniu 23.05.2022 o 14:06, J.F pisze:
>>>> Norma...
>>> Czy norma ... u Beaty K. trwalo ~8 miesiecy.
>> Może u niej było szybciej. Trzy lata na sprawę to norma.
>
> Tych za jazde po pijaku tez?
> Bo co tam deliberowac, zlapano na gorącym uczynku,
> kwitki z alkomatów są, zazwyczaj jeszcze sprawca sie przyznal,
> to tylko ktos sie moze rozchorowac na rozprawe.
Przecież większośc drobnicy właśnie tak wygląda. Jedno posiedzenie i z
głowy - ewentualnie apelacja.
--
Shrek
Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
13. Data: 2022-05-24 11:10:01
Temat: Re: po pijaku
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 23 May 2022 19:19:40 +0200, ii wrote:
> W dniu 23.05.2022 o 14:04, J.F pisze:
>> On Fri, 20 May 2022 20:39:32 +0200, ii wrote:
>>> W dniu 20.05.2022 o 17:28, J.F pisze:
>>>> W kwestii sprawiedliwosci
>>>> https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2022-05-20/zona-
ryszarda-kalisza-skazana-byla-oskarzona-o-jazde-po-p
ijanemu/?ref=aside_najnowsze
>>>>
>>>> "sąd uznał Dominikę K. za winną prowadzenia w 2019 roku samochodu po
>>>> pijanemu i narażenia syna na niebezpieczeństwo. Wymierzył jej łączną
>>>> karę 1 roku i 8 miesięcy ograniczenia wolności polegającej na
>>>> wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w
>>>> wymiarze 20 godzin w stosunku miesięcznym
>>>> oraz zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych przez 6 lat,
>>>> K. musi również wpłacić 15 tysięcy złotych na rzecz funduszu pomocy
>>>> pokrzywdzonym oraz pomocy postpenitencjarnej. "
>>>>
>>>> Swoja droga - proces prawie 3 lata ... Covid czy dobry adwokat?
>>>> A moze zły adwokat, lub zły prokurator?
>>>>
>>>> No i 2.5 promila ... dobrze wytrenowana ?
>>>
>>> Hehe, no tak, 2,5 to trochę jest. Ale czy to nie było na stacji benzynowej?
>>>
>>> "- Zdaniem sądu czyn oskarżonej ma bardzo wysoki stopień społecznej
>>> szkodliwości. Zachowanie było niebezpieczne dla innych użytkowników
>>> ruchu, a przede wszystkim dla jej 3-letniego dziecka - dodała sędzia
>>> sądu rejonowego."
>>>
>>> Ale, że ... nie było innych użytkowników czy że oni mniej ważni są od
>>> dziecka? K.. jakieś znowu mentalne pojebań...wo.
>>
>> No wiesz - mogla tez walnąc w drzewo, albo w latarnie ... czyli
>> dziecko bardziej narazone :-)
>
> Drążysz może i sensownie, ale skąd wiesz, że na latarnie i drzewa
> jechała a nie w inne pojazdy kierując się światłem.
Latarnie sa najjasniejsze :-)
>>> No ale wyrok podobny dostała co Kozidrak. 6 lat zakazu. Jak już pisałem
>>> ... taki wyrok nie ma właściwie żadnego sensu. Kobieta przez ten czas
>>> będzie wykluczona społecznie, oduczy się jeździć i potem 6 lat starsza
>>> wsiądzie zagrażając wszystkim.
>>
>> Przy zakazach dluzszych niz rok jest obowiazkowy egzamin przed
>> oddaniem PJ.
>
> Na niektóre mechaniczne nie trzeba egzaminu.
>
>>> Też pewnie z perspektywy sprawy był to jednorazowy wybryk
>>> a nie regularne zachowanie, które wymagałoby trwałego wykluczenia.
>>
>> Nie bylbym taki pewien.
>> Poza tym ... nawet jesli to pierwszy raz, to czy bylby ostatni?
>
> No i właśnie wtedy ma sens recydywa. Ale recydywa która ma nadejść
> polega na tym, że 2x bardziej okrada się człowieka a nie np daje 2x
> więcej punktów. To jest pospolita kradzież, nic więcej.
Ale ja o czym innym - jakby jej tak nie zlapali, to myslisz, ze
wiecej by tak nie pojechala?
Albo jakby tak dostala np 1 miesiac zakazu prowadzenia i 1000 zl
grzywny ...
J.
-
14. Data: 2022-05-24 11:30:59
Temat: Re: po pijaku
Od: ii <i...@o...invalid>
W dniu 24.05.2022 o 11:10, J.F pisze:
> On Mon, 23 May 2022 19:19:40 +0200, ii wrote:
>> W dniu 23.05.2022 o 14:04, J.F pisze:
>>> On Fri, 20 May 2022 20:39:32 +0200, ii wrote:
>>>> W dniu 20.05.2022 o 17:28, J.F pisze:
>>>>> W kwestii sprawiedliwosci
>>>>> https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2022-05-20/zona-
ryszarda-kalisza-skazana-byla-oskarzona-o-jazde-po-p
ijanemu/?ref=aside_najnowsze
>>>>>
>>>>> "sąd uznał Dominikę K. za winną prowadzenia w 2019 roku samochodu po
>>>>> pijanemu i narażenia syna na niebezpieczeństwo. Wymierzył jej łączną
>>>>> karę 1 roku i 8 miesięcy ograniczenia wolności polegającej na
>>>>> wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w
>>>>> wymiarze 20 godzin w stosunku miesięcznym
>>>>> oraz zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych przez 6 lat,
>>>>> K. musi również wpłacić 15 tysięcy złotych na rzecz funduszu pomocy
>>>>> pokrzywdzonym oraz pomocy postpenitencjarnej. "
>>>>>
>>>>> Swoja droga - proces prawie 3 lata ... Covid czy dobry adwokat?
>>>>> A moze zły adwokat, lub zły prokurator?
>>>>>
>>>>> No i 2.5 promila ... dobrze wytrenowana ?
>>>>
>>>> Hehe, no tak, 2,5 to trochę jest. Ale czy to nie było na stacji benzynowej?
>>>>
>>>> "- Zdaniem sądu czyn oskarżonej ma bardzo wysoki stopień społecznej
>>>> szkodliwości. Zachowanie było niebezpieczne dla innych użytkowników
>>>> ruchu, a przede wszystkim dla jej 3-letniego dziecka - dodała sędzia
>>>> sądu rejonowego."
>>>>
>>>> Ale, że ... nie było innych użytkowników czy że oni mniej ważni są od
>>>> dziecka? K.. jakieś znowu mentalne pojebań...wo.
>>>
>>> No wiesz - mogla tez walnąc w drzewo, albo w latarnie ... czyli
>>> dziecko bardziej narazone :-)
>>
>> Drążysz może i sensownie, ale skąd wiesz, że na latarnie i drzewa
>> jechała a nie w inne pojazdy kierując się światłem.
>
> Latarnie sa najjasniejsze :-)
Najjaśniejsze jest słońce :-)
>
>>>> No ale wyrok podobny dostała co Kozidrak. 6 lat zakazu. Jak już pisałem
>>>> ... taki wyrok nie ma właściwie żadnego sensu. Kobieta przez ten czas
>>>> będzie wykluczona społecznie, oduczy się jeździć i potem 6 lat starsza
>>>> wsiądzie zagrażając wszystkim.
>>>
>>> Przy zakazach dluzszych niz rok jest obowiazkowy egzamin przed
>>> oddaniem PJ.
>>
>> Na niektóre mechaniczne nie trzeba egzaminu.
>>
>>>> Też pewnie z perspektywy sprawy był to jednorazowy wybryk
>>>> a nie regularne zachowanie, które wymagałoby trwałego wykluczenia.
>>>
>>> Nie bylbym taki pewien.
>>> Poza tym ... nawet jesli to pierwszy raz, to czy bylby ostatni?
>>
>> No i właśnie wtedy ma sens recydywa. Ale recydywa która ma nadejść
>> polega na tym, że 2x bardziej okrada się człowieka a nie np daje 2x
>> więcej punktów. To jest pospolita kradzież, nic więcej.
>
> Ale ja o czym innym - jakby jej tak nie zlapali, to myslisz, ze
> wiecej by tak nie pojechala?
Więc się właśnie pytam czy jest podstawa by podejrzewać, że kiedyś
pojedzie (lub że robiła to w przeszłości). Bo jeśli to jednorazowy
wybryk to nie zasługuje na ten zakaz prowadzenia.
> Albo jakby tak dostala np 1 miesiac zakazu prowadzenia
Skąd mam wiedzieć. Zależy jaka była motywacja.
> i 1000 zl
> grzywny ...
>
To by znaczyło, że ją okradliśmy i żyjemy dzięki przestępstwu jakiego
dopuściła się.
-
15. Data: 2022-06-21 13:05:04
Temat: Re: po pijaku
Od: PlaMa <b...@w...pl>
W dniu 20.05.2022 o 17:28, J.F pisze:
> Swoja droga - proces prawie 3 lata ... Covid czy dobry adwokat?
> A moze zły adwokat, lub zły prokurator?
Heh... Z doświadczenia znam sprawę pijaczka złapanego na gorącym uczynku
z 3 promilami w tendencji spadkowej, która jeżeli nie zakończy się na
następnej rozprawie we wrześniu, to będzie trwała 4 lata :)
Sąd Piaseczno :]
-
16. Data: 2022-06-21 13:45:53
Temat: Re: po pijaku
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 21 Jun 2022 13:05:04 +0200, PlaMa wrote:
> W dniu 20.05.2022 o 17:28, J.F pisze:
>> Swoja droga - proces prawie 3 lata ... Covid czy dobry adwokat?
>> A moze zły adwokat, lub zły prokurator?
>
> Heh... Z doświadczenia znam sprawę pijaczka złapanego na gorącym uczynku
> z 3 promilami w tendencji spadkowej, która jeżeli nie zakończy się na
> następnej rozprawie we wrześniu, to będzie trwała 4 lata :)
>
> Sąd Piaseczno :]
Covid był ... ale czy to tlumaczy taką przewlekłość?
Wydaje sie, ze prosta sprawa, wiec kto tak zwlekał?
J.
-
17. Data: 2022-06-21 14:04:09
Temat: Re: po pijaku
Od: PlaMa <b...@w...pl>
W dniu 21.06.2022 o 13:45, J.F pisze:
> Covid był ... ale czy to tlumaczy taką przewlekłość?
> Wydaje sie, ze prosta sprawa, wiec kto tak zwlekał?
Sprawa połączona z naruszeniem nietykalności poniżej 7 dni, ale czy to
cokolwiek usprawiedliwia? Ogólnie była teraz w czerwcu rozprawa z nową
sędzią i ponowne składanie zeznań, przedstawianie dowodów, oglądanie
nagrań :D Szkoda gadać.
Jedyne co mnie pociesza to to, że mu policja prawko zabrała dnia
pierwszego xD
Nie wiem o co chodzi... typ mimo wszystko do wypadku nie doprowadził
(nie, że nie było blisko), szkód nie narobił, szarpanina też skończyła
się zadrapaniami tylko. Było nagranie jak mi wyjechał na czołówkę i
falką odjechał pokazując fucka. Na moje to gdyby pierwszego dnia się
przyznał i pokajał, to by już odzyskał prawko i skończyłoby się zapewne
tylko na grzywnie (która wyniosłaby go pewnie mniej niż 4 lata
zatrudniania papugi). Głupie to strasznie, ale dajboże dla mnie to była
już ostatnia wizyta w Sądzie w Piasecznie.
-
18. Data: 2022-06-21 16:02:28
Temat: Re: po pijaku
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 21 Jun 2022 14:04:09 +0200, PlaMa wrote:
> W dniu 21.06.2022 o 13:45, J.F pisze:
>> Covid był ... ale czy to tlumaczy taką przewlekłość?
>> Wydaje sie, ze prosta sprawa, wiec kto tak zwlekał?
>
> Sprawa połączona z naruszeniem nietykalności poniżej 7 dni, ale czy to
> cokolwiek usprawiedliwia?
O tyle usprawiedliwia, ze moze przy okazji chodzic o odszkodowanie
i to poszkodowany przedluza chocby o czas zakonczenia pelnego
leczenia.
Trzeba wysluchac opinie bieglych, ktos moze byc chory czy zwyczajnie
nie przyjechac na rozprawe, kolejny termin sie wyznacza, i miesiace
mijaja.
Ale ponizej 7 dni, to sie nie kwalifikuje, poza tym z tego co piszesz,
to "szarpanina sie zrobila" ... to moze obrona konieczna byla :-)
> Ogólnie była teraz w czerwcu rozprawa z nową
> sędzią i ponowne składanie zeznań, przedstawianie dowodów, oglądanie
> nagrań :D Szkoda gadać.
Ale dlaczego?
Wersji jest pare, np w miedzyczasie byla apelacja i skierowano do
ponownego rozpatrzenia, albo np sedzia poszla emeryture.
Samo prowadzenie po pijaku jest dla sądow w miare proste i
w pare miesiecy bez pospiechu potrafili to załatwic, ale oczywiscie
mogą strony przedluzac ... tylko po co?
No chyba, ze np odsiadka grozi.
Ziobro kiedys chcial to w 24 załatwic, ale widac mu przeszło.
> Jedyne co mnie pociesza to to, że mu policja prawko zabrała dnia
> pierwszego xD
Moze juz niedlugo :-(
https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/kon
iec-z-zatrzymywaniem-prawa-jazdy-przepisy-moga-byc-n
iekonstytucyjne/5c3nj5q
https://spidersweb.pl/autoblog/sejm-zatrzymanie-praw
a-jazdy/
Tu na razie moze o przekroczeniu o 50km/h, ale moze sie zmienic i na
reszte :-)
> Nie wiem o co chodzi... typ mimo wszystko do wypadku nie doprowadził
> (nie, że nie było blisko), szkód nie narobił, szarpanina też skończyła
> się zadrapaniami tylko. Było nagranie jak mi wyjechał na czołówkę i
> falką odjechał pokazując fucka. Na moje to gdyby pierwszego dnia się
> przyznał i pokajał, to by już odzyskał prawko
Przy 3 promilach niekoniecznie.
> i skończyłoby się zapewne
> tylko na grzywnie (która wyniosłaby go pewnie mniej niż 4 lata
> zatrudniania papugi).
A to tez nie wiadomo - moze go stac, moze papuga nie ma wiele do
roboty, to i koszty niewielkie :-)
Ale teraz sad mu jeszcze naliczy koszty rozprawy ... no i ciekaw
jestem jakie ... a wcale nie jestem przekonany, ze powinny byc
wysokie.
> Głupie to strasznie, ale dajboże dla mnie to była
> już ostatnia wizyta w Sądzie w Piasecznie.
A to juz rozprawa apelacyjna? :-)
J.