Taki mi pomysł chodzi po głowie -
wziąć jakiś stary, nieużywany telefon, wsadzić do niego kartę PnK RWK
(5zł na rok), podpiąć kabelek i ładowarkę samochodową i zamontować w
aucie dobrze schowane gdzieś pod tapicerką.
Czy Play ma usługę lokalizacyjną typu "gdzie jest dziecko"?
Ew. inny wariant?
Albo - czy przy zgłoszeniu policji kradzieży takieto auta, będzie im się
chciało (i to szybko!) zażądać od operatora lokalizacji aparatu?


--

Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.

do góry

Użytkownik "sqlwiel" <"nick"@googlepoczta.com> napisał w wiadomości
news:523d4580$0$17961$65785112@news.neostrada.pl...
> Taki mi pomysł chodzi po głowie -
> wziąć jakiś stary, nieużywany telefon, wsadzić do niego kartę PnK RWK
> (5zł na rok), podpiąć kabelek i ładowarkę samochodową i zamontować w
> aucie dobrze schowane gdzieś pod tapicerką.
> Czy Play ma usługę lokalizacyjną typu "gdzie jest dziecko"?
> Ew. inny wariant?
> Albo - czy przy zgłoszeniu policji kradzieży takieto auta, będzie im się
> chciało (i to szybko!) zażądać od operatora lokalizacji aparatu?

To drugie jest wykonalne.

do góry

Dnia Sat, 21 Sep 2013 09:06:40 +0200, sqlwiel napisał(a):
> Taki mi pomysł chodzi po głowie -
> wziąć jakiś stary, nieużywany telefon, wsadzić do niego kartę PnK RWK
> (5zł na rok), podpiąć kabelek i ładowarkę samochodową i zamontować w
> aucie dobrze schowane gdzieś pod tapicerką.
> Czy Play ma usługę lokalizacyjną typu "gdzie jest dziecko"?
> Ew. inny wariant?
> Albo - czy przy zgłoszeniu policji kradzieży takieto auta, będzie im się
> chciało (i to szybko!) zażądać od operatora lokalizacji aparatu?

Jak nie bedzie, to zazadasz odszkodowania za strate poniesiona w
wyniku nieuzasadnionej zwloki w dzialaniach.
I IMO - w Strasburgu wygrasz :-)

W t-mobile chyba to tez mozliwe (wlaczyc RWK, wylaczyc) ale juz nie w
taryfie fri.

J.

do góry

"sqlwiel" napisał:

> wziąć jakiś stary, nieużywany telefon, wsadzić do niego kartę PnK RWK (5zł
> na rok),

Ne ne, pane Havranek, za "rybaka" na rok to se ne da.

> podpiąć kabelek i ładowarkę samochodową i zamontować w aucie dobrze
> schowane gdzieś pod tapicerką.
> Czy Play ma usługę lokalizacyjną typu "gdzie jest dziecko"?

http://www.play.pl/uslugi/bezpieczna-rodzina/#
Płatne 2 dychy miesięcznie, ale ponoć można potestować przez miesiąc za
darmo (sprawdzić, gdzie jest haczyk).

> Ew. inny wariant?
> Albo - czy przy zgłoszeniu policji kradzieży takieto auta, będzie im się
> chciało (i to szybko!) zażądać od operatora lokalizacji aparatu?

Wg tego, co obiecują, sam przy zgłoszeniu kradzieży podasz policji
lokalizację niemal na tacy, w zależności od tego, czy telefon jest
wyposażony w GPS. BTW lokalozacja LBS (cokolwiek to oznacza) nie jest
dostępna w sieci Play, co poniekąd tłumaczyłoby problemy kolegi Trybuna
Ludu.

JoteR

do góry

W dniu 2013-09-21 10:12, JoteR pisze:

> Wg tego, co obiecują, sam przy zgłoszeniu kradzieży podasz policji
> lokalizację niemal na tacy, w zależności od tego, czy telefon jest
> wyposażony w GPS. BTW lokalozacja LBS (cokolwiek to oznacza) nie jest
> dostępna w sieci Play, co poniekąd tłumaczyłoby problemy kolegi Trybuna
> Ludu.

Sugerujesz, że fałszywe podłożenia bomby należy zgłaszać z telefonów z
darmowym starterem Play?




--

Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.

do góry

Dnia 2013-09-21 09:32, Użytkownik Robert Tomasik napisał:

>> Albo - czy przy zgłoszeniu policji kradzieży takieto auta, będzie im
>> się chciało (i to szybko!) zażądać od operatora lokalizacji aparatu?
>
> To drugie jest wykonalne.

Szkoda kasy jeśli masz liczyć tylko na policję.
Jak złodziej samochodem wyjedzie do innego miasta są bezsilni,
poza przypadkami kiedy to auto należy do jakiegoś ważnego polityka.
Jako przykład masz człowieka któremu ukradli motor a po jakimś
czasie znalazł go na allegro, zamiast załatwić to samemu poszedł
to zgłosić na policję. Jak policja dojechała po kilku dniach do
pasera to motor już był u nowego nabywcy z zagranicy.


Pozdrawiam

do góry

On Sat, 21 Sep 2013 09:06:40 +0200, sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>
wrote:
> Taki mi pomysł chodzi po głowie -
> wziąć jakiś stary, nieużywany telefon, wsadzić do niego kartę PnK
RWK
> (5zł na rok), podpiąć kabelek i ładowarkę samochodową i zamontować
w
> aucie dobrze schowane gdzieś pod tapicerką.

Ale po co tak kombinować. Sa dostępne niedrogie lokalizatory gps na
kartę sim. Lokalizator odpytujesz smsem albo przez www korzystajac z
dowolnego darmowego serwisu do lokalizacji np. trakergps.pl. Masz
dokładność jaką daje gps bez angażowania w to "sluzb". Jak masz stary
telefon z Androidem to możesz go użyć jako taki lokalizator.

--
Marek

do góry

W dniu 2013-09-22 13:31, Marek pisze:

> Ale po co tak kombinować. Sa dostępne niedrogie lokalizatory gps na
> kartę sim. Lokalizator odpytujesz smsem albo przez www korzystajac z
> dowolnego darmowego serwisu do lokalizacji np. trakergps.pl. Masz
> dokładność jaką daje gps bez angażowania w to "sluzb". Jak masz stary
> telefon z Androidem to możesz go użyć jako taki lokalizator.
>
Owszem, ale...
1) Wartość rynkowa starego telefonu, bez GPS = ~30zł. Takiego z GPS-em -
hmm? Nie wiem. Nie chce mi się kopać po Alle i filtrować kradzione. Na
dx.com GPS-tracker, to ~160zł. Owszem, tyle kosztuje na miesiąc
ogrodzony niestrzeżony parking w mieście :) Ale ja szukam
"biedasolution". :)
2) Antena GPS musi "widzieć niebo" (?), więc trochę trudno to schować i
cały projekt się komplikuje.


--

Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.

do góry

"sqlwiel" napisał:

> Sugerujesz, że fałszywe podłożenia bomby należy zgłaszać z telefonów
> z darmowym starterem Play?

Prawdziwe też, a nawet tym bardziej ;->

JoteR

do góry

W dniu 2013-09-22 18:21, JoteR pisze:
> "sqlwiel" napisał:
>
>> Sugerujesz, że fałszywe podłożenia bomby należy zgłaszać z telefonów
>> z darmowym starterem Play?
>
> Prawdziwe też, a nawet tym bardziej ;->
>
> JoteR
>

Zgłaszanie prawdziwych nie jest karalne, więc można nawet się
przedstawić. :)




--

Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.

do góry