-
11. Data: 2009-05-17 20:27:47
Temat: Re: pije olej jak smok - czym to grozi ?
Od: Eskimos <e...@t...pl>
On Sun, 17 May 2009 20:19:26 +0000 (UTC), Robert Rędziak
<r...@g...wkurw.org> wrote:
> Tak, pomaga. Dobić silnik.
Etau, on i tak do remontu. A jak nie masz siana albo ochoty go
remontować, ew. chcesz dojeżdzic do końca seoznu, to bardziej lepki
olej jest sensownym rozwiązaniem (bardziej lepki nie zawsze znaczy
gorszy).
>Silnik, który bierze olej, jest
> niestety do naprawy. Reszta to pudrowanie syfa.
W 75% prawda. W 25% można go znacznie podleczyć z brania oleju przez
wypłukanie nagarów z rowków pierścieni. Mnie sie udało zejśc z 1l do
0,3l ;)
Darz bór,
Eskimos
FJ1200
Daelim NS125 - faster, harder, scooter!!!
Poznań
-
12. Data: 2009-05-17 20:39:24
Temat: Re: pije olej jak smok - czym to grozi ?
Od: ttomek <t...@g...com>
On 17 Maj, 22:19, Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org> wrote:
> On Sun, 17 May 2009 12:41:38 -0700 (PDT), ttomek
>
> <t...@g...com> wrote:
> > a z tego co wiem z silników
> > samochodowych może to pomóc - w odróżnieniu od zmiany w drugą stronę
> > która częściej szkodzi niż pomaga....
>
> Tak, pomaga. Dobić silnik. Silnik, który bierze olej, jest
> niestety do naprawy. Reszta to pudrowanie syfa.
no to cool ;( w sumie liczyłem się z takim rozwojem wypadków chociaż
ryzykantem absolutnie nie jestem - wygląd i okoliczności sprzedaży
napawały optymistycznie ;). Najwyżej złożę kaskę za moto na ołtarzu
nauki - ale olej chyba zmienię - przynajmniej będę miał okazję
przekonać że w tych gazetkach to mity teoretyków.
ale tak drążąc temat - zakładając że jestem uparty, leję olej i jeżdżę
(serio nic nie dymi, żadnych wycieków, wydawało by się nówka
sztuka ;)) to co może się przytrafić ? będzie tracił moc, zacznie
cieknąć czy może po prostu w pewnym momencie sobie stanie (nie wiem
jak to ując bardziej neutralnie w niedzielny wieczór ;) ??
Pozdrawiam,
Tomek.
-
13. Data: 2009-05-17 20:45:38
Temat: Re: pije olej jak smok - czym to grozi ?
Od: Jacek Czerwinski <...@...z.pl>
ttomek pisze:
> ale tak drążąc temat - zakładając że jestem uparty, leję olej i jeżdżę
> (serio nic nie dymi, żadnych wycieków, wydawało by się nówka
> sztuka ;)) to co może się przytrafić ? będzie tracił moc, zacznie
> cieknąć czy może po prostu w pewnym momencie sobie stanie
Stanie lub położy
-
14. Data: 2009-05-17 20:46:32
Temat: Re: pije olej jak smok - czym to grozi ?
Od: Eskimos <e...@t...pl>
On Sun, 17 May 2009 13:39:24 -0700 (PDT), ttomek <t...@g...com>
wrote:
>ale tak drążąc temat - zakładając że jestem uparty, leję olej i jeżdżę
>(serio nic nie dymi, żadnych wycieków, wydawało by się nówka
>sztuka ;)) to co może się przytrafić ?
Nic. Póki ten olej będzie i będzie go dość, to nic.
Darz bór,
Eskimos
FJ1200
Daelim NS125 - faster, harder, scooter!!!
Poznań
-
15. Data: 2009-05-17 21:13:05
Temat: Re: pije olej jak smok - czym to grozi ?
Od: "Asdf :)" <g...@g...com>
On 17 Maj, 22:39, ttomek <t...@g...com> wrote:
> On 17 Maj, 22:19, Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org> wrote:
[ciach: różne dywagacje]
> ale tak drążąc temat - zakładając że jestem uparty, leję olej i jeżdżę
> (serio nic nie dymi, żadnych wycieków, wydawało by się nówka
> sztuka ;)) to co może się przytrafić ?
Możliwości jest sporo. IMHO na skutek braku kompresji przestanie
odpalać. Ale i na to jest sposób - nie wyłączaj silnika ;)
--
Pzdr, GM
Suzuki DR 650 RSE już sprawne :)
-
16. Data: 2009-05-17 21:20:08
Temat: Re: pije olej jak smok - czym to grozi ?
Od: Eskimos <e...@t...pl>
On Sun, 17 May 2009 14:13:05 -0700 (PDT), "Asdf :)"
<g...@g...com> wrote:
>Możliwości jest sporo. IMHO na skutek braku kompresji przestanie
>odpalać.
Ciągnięcie oleju przez niesprawne pierścienie olejowe wcale nie musi
sie wiązać z brakiem kompresji. Zmierzyć sprężanie warto, jak
najbardziej, ale to niekoniecznie musi iśc w parze z zużyciem oleju.
Darz bór,
Eskimos
FJ1200
Daelim NS125 - faster, harder, scooter!!!
Poznań
-
17. Data: 2009-05-18 17:13:56
Temat: Re: pije olej jak smok - czym to grozi ?
Od: "Grzybol" <g...@w...pl>
Użytkownik "Eskimos" <e...@t...pl> napisał w wiadomości
news:slv015pmo8ah1i2nv5jhr9ch3fk7abjtu2@4ax.com...
> On Sun, 17 May 2009 14:13:05 -0700 (PDT), "Asdf :)"
> <g...@g...com> wrote:
>>Możliwości jest sporo. IMHO na skutek braku kompresji przestanie
>>odpalać.
> Ciągnięcie oleju przez niesprawne pierścienie olejowe wcale nie musi
> sie wiązać z brakiem kompresji. Zmierzyć sprężanie warto, jak
> najbardziej, ale to niekoniecznie musi iśc w parze z zużyciem oleju.
> Darz bór,
> Eskimos
> FJ1200
> Daelim NS125 - faster, harder, scooter!!!
> Poznań
Co Ty Trollu możesz o tym wiedzieć? :-) Takiś kurwa fachowiec, a nie umiesz
delimitera zrobić? Ktoś ma kurwa po tobie jebany trollu ręcznie usuwać twoje
jebane cuchnące stopki? Przyjemnie?
--
Grzybol
-
18. Data: 2009-05-18 17:30:50
Temat: Re: pije olej jak smok - czym to grozi ?
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Mon, 18 May 2009 19:13:56 +0200, osobnik zwany Grzybol
wystuka
> Co Ty Trollu mo?esz o tym wiedzieae? :-) Taki? kurwa fachowiec, a nie
> umiesz delimitera zrobiae? Kto? ma kurwa po tobie jebany trollu recznie
> usuwaae twoje jebane cuchn?ce stopki? Przyjemnie?
wyjdź chamie
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
19. Data: 2009-05-18 17:32:49
Temat: Re: pije olej jak smok - czym to grozi ?
Od: "Grzybol" <g...@w...pl>
Użytkownik "masti" <g...@t...hell> napisał w wiadomości
news:7e7e73d9ed28502c6b71696a4182bb70@f650.pl.eu.org
...
> wyjdź chamie
Boli nie? Jak ty chamie jebany kogoś wyzywasz to jest OK? Jak twoi kumple,
chamy pierdolą bez sensu i ubliżają wszystkim to jest OK? To teraz bedziesz
se czytał...
--
Grzybol
-
20. Data: 2009-05-18 17:57:46
Temat: Re: pije olej jak smok - czym to grozi ?
Od: "Ivam" <f...@-...fm>
"Grzybol" <g...@w...pl> wrote in message
news:gus681$qi1$1@atlantis.news.neostrada.pl...
[...]
Wez sie chlopie zastanow. Jestes dorosly? To wypowiadaj sie publicznie jak
dorosly - podskakujesz bez powodu (przynajmniej w tym watku) - przeciez nikt
na Ciebie tutaj (w tym watku) nie najechal...
Albo jak pijesz to nie uruchamiaj kompa, bo niepowazny sie robisz.
--
pzdr:
Ivam