-
41. Data: 2018-02-20 22:22:58
Temat: Re: pierwszeństwo po raz enty
Od: WS <L...@c...pl>
On Tuesday, February 20, 2018 at 10:09:40 PM UTC+1, Shrek wrote:
> Nakazuje - dotyczy dróg publicznych. Czyli krajowych, wojewódzkich
> miejskich i gminnych.
nie tylko,
Art.1.1. Ustawa określa
1. zasady ruchu na drogach publicznych, w strefach zamieszkania oraz
w strefach ruchu;
+ dodatkowo np. droi wewnetrzne musza byc oznakowane... tu juz nie chce mi sie
googlac, np.
http://edroga.pl/prawo/drogi-wewnetrzne-iii-zasady-r
uchu-08031702/zgodnie-z-art-60
Dodać należy, że oznakowanie połączeń dróg wewnętrznych z drogami publicznymi, jak
również utrzymanie urządzeń bezpieczeństwa i organizacji ruchu, związanych z
funkcjonowaniem tych miejsc, należy do zarządcy drogi publicznej. Oznacza to, że na
tym zarządcy ciąży obowiązek oznaczenia początku drogi wewnętrznej znakiem drogowym
D-46 ,,Droga wewnętrzna" i jej końca - znakiem D-47 ,,Koniec drogi wewnętrznej".
2. Przepisy ustawy stosuje się również do ruchu odbywającego się poza
miejscami wymienionymi w ust. 1 pkt 1, w zakresie:
1) koniecznym dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa osób;
2) wynikającym ze znaków i sygnałów drogowych.
-
42. Data: 2018-02-20 22:36:21
Temat: Re: pierwszeństwo po raz enty
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 20.02.2018 o 22:22, WS pisze:
>> Nakazuje - dotyczy dróg publicznych. Czyli krajowych, wojewódzkich
>> miejskich i gminnych.
>
> nie tylko,
>
>
> Art.1.1. Ustawa określa
> 1. zasady ruchu na drogach publicznych, w strefach zamieszkania oraz
> w strefach ruchu;
>
> + dodatkowo np. droi wewnetrzne musza byc oznakowane... tu juz nie chce mi sie
googlac, np.
>
> http://edroga.pl/prawo/drogi-wewnetrzne-iii-zasady-r
uchu-08031702/zgodnie-z-art-60
>
> Dodać należy, że oznakowanie połączeń dróg wewnętrznych z drogami publicznymi, jak
również utrzymanie urządzeń bezpieczeństwa i organizacji ruchu, związanych z
funkcjonowaniem tych miejsc, należy do zarządcy drogi publicznej. Oznacza to, że na
tym zarządcy ciąży obowiązek oznaczenia początku drogi wewnętrznej znakiem drogowym
D-46 ,,Droga wewnętrzna" i jej końca - znakiem D-47 ,,Koniec drogi wewnętrznej".
>
> 2. Przepisy ustawy stosuje się również do ruchu odbywającego się poza
> miejscami wymienionymi w ust. 1 pkt 1, w zakresie:
> 1) koniecznym dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa osób;
> 2) wynikającym ze znaków i sygnałów drogowych.
Ciekawe zagadnienie i chętnie pociągnę dalej, ale w tym kontekście bez
znaczenia - jest przepis szczegółowy dający rowerzyście na przejeździe
pierwszeństwo, niezależnie od kwestii skrzyżowania.
Shrek
-
43. Data: 2018-02-20 22:53:33
Temat: Re: pierwszeństwo po raz enty
Od: WS <L...@c...pl>
On Tuesday, February 20, 2018 at 10:36:24 PM UTC+1, Shrek wrote:
> Ciekawe zagadnienie i chętnie pociągnę dalej, ale w tym kontekście bez
> znaczenia - jest przepis szczegółowy dający rowerzyście na przejeździe
> pierwszeństwo, niezależnie od kwestii skrzyżowania.
nie, bo przepis jest podobny jak w wypadku pieszych, dziala dopiero jak jest na
przejezdzie, ale zanim wjedzie na przejazd obowiazuja go przepisy ogolne - np.
ustapienie pierwszenstwa z prawej na skrz. rownorzednym...
-
44. Data: 2018-02-21 07:00:08
Temat: Re: pierwszeństwo po raz enty
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 20.02.2018 o 22:53, WS pisze:
> nie, bo przepis jest podobny jak w wypadku pieszych, dziala dopiero jak jest na
przejezdzie, ale zanim wjedzie na przejazd obowiazuja go przepisy ogolne - np.
ustapienie pierwszenstwa z prawej na skrz. rownorzednym...
Dość karkołomna teza. A możesz powiedzieć co chciałby osiągnąć
prawodawca takim nieokreślonym pierwszeństwem?
Shrek
-
45. Data: 2018-02-21 12:20:09
Temat: Re: pierwszeństwo po raz enty
Od: robot <a...@o...pl>
W dniu 2018-02-20 o 18:10, Miller Artur pisze:
> W dniu 2018-02-19 o 13:08, robot pisze:
>> W dniu 2018-02-17 o 20:44, Shrek pisze:
>>> W dniu 17.02.2018 o 20:34, Irek.N. pisze:
>>>>> Że ta droga podporządkowana to żadne skrzyżowanie, bo jest to droga wewnętrzna.
>>>>
>>>> Oj, a skąd kierowca ma wiedzieć że wewnętrzna?
>>>
>>> No jak to skąd - z wyrysu geodezyjnego dostępnego w urzędzie danej gminy.
>>>
>>>> Utwardzona jest, wystarczająco długa pewnie też... ja bym potraktował jak
normalne skrzyżowanie.
>>>
>>> No dobra ty możesz nie wiedzieć (i to jest problem bo powstaje pierwszeństwo
Heisenberga),
>>
>> Na litość boską. A cóż to takiego?
>> Chodzi o zasadę nieoznaczoności?
>
>
> to jest to co masz w Poznaniu na kilku rondach, gdzie światła są tylko na wjeździe
na rondo. jak już wjedziesz na rondo (zwłaszcza na końcówce zielonego, gdy jest
przykorkowany ruch) to nie wiesz czy ci z poprzecznej mają jeszcze czerwone czy już
zielone. bo go nie widzisz. jak mają czerwone, to jedziesz, ale jak zielone, to mimo,
że zjeżdżasz z ronda, to stoisz i czekasz, aż się zatrzymają. ale znów, jak jest
ciasno, to nie wiesz, czy się zatrzymali, bo nie mają mozliwości zjazdu i nie chcą
blokować, czy dlatego, że mają już czerwone.
>
To za skomplikowane na mój prosty rozum.
Raz byłem w Poznaniu, jak byłem w licealistą. Na pokazach lotniczych.
Pamiętam, że długo staliśmy w taksówce w korku. Może to był ten przypadek.