Witam,

Utworzyłem mój blog dla kolegów po fachu (dzisiaj pierwszy wpis,
omawiający jedno rozwiązanie z "chrząszcza", które uważam za ciekawe).
Przerabiam "chrząszcza" na OpenGL (wiem, nie jest grywalny, posiedzę i
nad tym). W każdym razie postaram się pisać regularnie i ciekawie.

http://xuesheng.w.interia.pl/pblog.html

Może się przypomnę - to ja wywołałem kiedyś burzę pisząc o
dziedziczeniu liniowym. Miałem taką ideę, żeby różne ciekawe rzeczy
związane z programowaniem pisać po polsku. Ja znam angielski, tylko
tak chciałem, że tak powiem, przysłużyć się ogółowi. Zapraszam.

Paweł Biernacki

do góry

On 3 Paź, 16:56, xuesheng <p...@e...fi> wrote:
> Witam,
>
> Utworzyłem mój blog dla kolegów po fachu (dzisiaj pierwszy wpis,
> omawiający jedno rozwiązanie z "chrząszcza", które uważam za ciekawe).
> Przerabiam "chrząszcza" na OpenGL (wiem, nie jest grywalny, posiedzę i
> nad tym). W każdym razie postaram się pisać regularnie i ciekawie.
>
> http://xuesheng.w.interia.pl/pblog.html
>
> Może się przypomnę - to ja wywołałem kiedyś burzę pisząc o
> dziedziczeniu liniowym. Miałem taką ideę, żeby różne ciekawe rzeczy
> związane z programowaniem pisać po polsku. Ja znam angielski, tylko
> tak chciałem, że tak powiem, przysłużyć się ogółowi. Zapraszam.
>
> Paweł Biernacki

Piękna stronka. Szkoda że nie ma tam algorytmu którego szukam ;-)
Pozdrawiam

do góry

xuesheng wrote:

> Witam,
>
> Utworzyłem mój blog dla kolegów po fachu (dzisiaj pierwszy wpis,
> omawiający jedno rozwiązanie z "chrząszcza", które uważam za ciekawe).
> Przerabiam "chrząszcza" na OpenGL (wiem, nie jest grywalny, posiedzę i
> nad tym). W każdym razie postaram się pisać regularnie i ciekawie.
>
> http://xuesheng.w.interia.pl/pblog.html
>
> Może się przypomnę - to ja wywołałem kiedyś burzę pisząc o
> dziedziczeniu liniowym. Miałem taką ideę, żeby różne ciekawe rzeczy
> związane z programowaniem pisać po polsku. Ja znam angielski, tylko
> tak chciałem, że tak powiem, przysłużyć się ogółowi. Zapraszam.
>

Bylem jednym z krytykow dziedziczenia liniowego. Na temat "posredniej
denotacji klas" nie wypowiem sie, bo ni diabla nic z tego nie rozumiem.

--
Michal

do góry

On 3 Paź, 22:26, Michal Kleczek <k...@g...com> wrote:
[...]
>
> Bylem jednym z krytykow dziedziczenia liniowego. Na temat "posredniej
> denotacji klas" nie wypowiem sie, bo ni diabla nic z tego nie rozumiem.
>
> --
> Michal

Ups. Źle musiałem wyjaśnić. Powiem tak - C++ każe mi dla każdej klasy
utworzyć i używać (np. przy tworzeniu instancji) odrębnej nazwy. A ja
się buntuję. Mówię - nazwę utworzę, proszę bardzo. Ale używał będę -
tylko do tych kilku klas - nazw "pośrednich", składających się z par
dwóch wartości. Te nazwy pośrednie będą opisowe, (w tym wypadku będą
mówiły jaki byt klasa opisuje i jak to robi). Mógłbym oczywiście
wiedzę o tym, co klasa robi umieścić w identyfikatorze, jak każą dobre
obyczaje (w końcu kto nazywa klasę X12345). Ale to mi nie wystarcza.
Identyfikator jest "niszczony" na poziomie analizy leksykalnej, dla
kompilatora nie ma znaczenia. Chcę, żeby wiedza o tym, co klasa robi,
była dostępna i dla kompilatora. I jestem gotów płacić cenę bardziej
złożonych nazw. Te moje template'y są w sensie logicznym funkcjami -
przyporządkowują parom wartości całkowitych rzeczywiście istniejące
klasy. Ja zamiast mówić "klasa maze_physical" mówię "ta klasa, która
opisuje labirynt jako zbiór przeszkód". I kiedy utworzę np. nowy byt -
dajmy na to jakąś rodzinę obiektów (powiedzmy "zwierciadeł") w moim
labiryncie, zechcę użyć nazwy pośredniej
CHRZASZCZ::representation<UNIT::MIRROR>, wówczas stanie się "cud":
kompilator powie: błąd, nie ma "klasy, KTÓRA opisuje zwierciadło w
sensie logicznym", "klasy, KTÓRA opisuje zwierciadło jako przeszkodę",
itd. Zacznie używać moich pośrednich nazw, zupełnie tak, jakby
rozumiał, co one znaczą. Może to nie jest wiele, ale bardzo wierzę w
sens dawania kompilatorowi (czy też w ogóle, komputerowi) jak
największej ilości wiedzy. Rezerwowanie jej do zrozumiałej tylko dla
człowieka systematyki identyfikatorów jest złe.

Bardzo się starałem wytłumaczyć. Mogę tylko zapewnić, że nie próbuję
narobić szumu z jakichś względów - prestiżowych, czy innych. Naprawdę
wierzę w to podejście.

Paweł Biernacki

do góry

> I jestem gotów płacić cenę bardziej złożonych nazw.

> wówczas stanie się "cud": kompilator powie: błąd, nie ma "klasy,
> KTÓRA opisuje zwierciadło w sensie logicznym", "klasy, KTÓRA opisuje
> zwierciadło jako przeszkodę", itd. Zacznie używać moich pośrednich nazw,
> zupełnie tak, jakby rozumiał, co one znaczą. Może to nie jest wiele, ale
> bardzo wierzę w sens dawania kompilatorowi (czy też w ogóle, komputerowi) jak
> największej ilości wiedzy.

Nie wiem czy rozumiem. Chodzi o to, że dzięki Twojemu systemowi
nadawania "bardziej
złożonych nazw" kompilator zgrabniej poinformuje na czym polega błąd?
Coś
w rodzaju "ej chłopie, takim algorytmem to na pewno nie rozwiążesz
równania" ?

Kojarzy mi się ten pomysł z projektem, którego nazwy już nie pamiętam,
ale każdy z
pewnością będzie wiedział, gdy powiem, że polega on, na wprowadzaniu
do bazy po
prostu wszystkiego. Wprowadzane są gazety, książki, publikacje, nie
wiem dokładnie
co jeszcze, może filmy, programy tv, audycje radiowe... Wydaje się że
twórcy tego projektu podobnie jak Ty wierzą w sens "dawania
największej
wiedzy do komputera".

Jakby komputer miał zdolności które posiadają ludzie to w oparciu o
taką
wiedzę mógłby coś ciekawego zrobić. Ale na razie nie ma i nie zanosi
się
na to że będzie miał.

Pozdrawiam

do góry

On 4 Paź, 07:16, Mariusz Marszałkowski <m...@g...com> wrote:
[...]
>
> Jakby komputer miał zdolności które posiadają ludzie to w oparciu o
> taką
> wiedzę mógłby coś ciekawego zrobić. Ale na razie nie ma i nie zanosi
> się
> na to że będzie miał.
>
> Pozdrawiam

Prawda, czegoś nam jeszcze brakuje, mamy szybkie komputery, ale brak
teorii prawdziwej AI. Nie myślę, że to zadanie, które akurat ja mogę
rozwiązać - (jako młody człowiek tak myślałem, byłem dość bezczelny,
jak na programistę przystało). Ale z drugiej strony nie umieszczając
tej wiedzy w programie już z założenia rezygnujemy z takiej
możliwości. W omawianym wypadku jestem optymistą, twierdzę, że taki
sposób programowania może dać korzyści - nawet bez teorii AI.

Chyba temat jest bardziej kontrowersyjny niż myślałem;) Bardzo dobrze,
lubię argumentować z pozycji optymisty, Dzisiaj w nocy dopisałem jak
takie "opisowe" podejście można byłoby wykorzystać w Perlu. Bez
opisywania klas - tylko z wiedzą dotyczącą metod. Spróbuję ten
mechanizm zastosować do uproszczenia jakiegoś prawdziwego skryptu, to
jest wykazać jakąś namacalną korzyść. W realu zdarza się, że trzeba
kilkustopniowej pośredniej definicji, aby uchwycić jakąś korzyść (suma
kwadratów długości przyprostokątnych trójkąta ...). Ale spróbuję.

Pozdrawiam,
Paweł Biernacki

do góry

On 4 Paź, 07:16, Mariusz Marszałkowski <m...@g...com> wrote:
[...]
> Jakby komputer miał zdolności które posiadają ludzie to w oparciu o
> taką
> wiedzę mógłby coś ciekawego zrobić. Ale na razie nie ma i nie zanosi
> się
> na to że będzie miał.
>
> Pozdrawiam

Hej, Mariuszu! Zapraszam na mojego bloga, właduj plik
http://xuesheng.w.interia.pl/dla_programistow/pdc2.t
ar.gz, porównaj
proponowany przeze mnie sposób zastosowania modułu "pdc" do parsowania
XML'a. Potem z ręką na sercu przeczytaj Twój komentarz i powiedz, czy
nie chciałbyś czegoś zmienić ;)

Pozdrawiam,
Paweł Biernacki

do góry

xuesheng <p...@e...fi> napisał(a):

> On 4 Pa=BC, 07:16, Mariusz Marsza=B3kowski <m...@g...com> wrote:
> [...]
> > Jakby komputer mia=B3 zdolno=B6ci kt=F3re posiadaj=B1 ludzie to w oparciu=
> o
> > tak=B1
> > wiedz=EA m=F3g=B3by co=B6 ciekawego zrobi=E6. Ale na razie nie ma i nie z=
> anosi
> > si=EA
> > na to =BFe b=EAdzie mia=B3.
> >
> > Pozdrawiam
>
> Hej, Mariuszu! Zapraszam na mojego bloga, w=B3aduj plik
> http://xuesheng.w.interia.pl/dla_programistow/pdc2.t
ar.gz, por=F3wnaj
> proponowany przeze mnie spos=F3b zastosowania modu=B3u "pdc" do parsowania
> XML'a. Potem z r=EAk=B1 na sercu przeczytaj Tw=F3j komentarz i powiedz, czy
> nie chcia=B3by=B6 czego=B6 zmieni=E6 ;)
>

Pawle z przyjemnością bym to zrobił, ale mam ogrom pracy a kondycję
psychofizyczną bardzo marną, muszę się zająć swoimi projektami. Nie
obiecuję, ale może później zobaczę.

Pozdrawiam






--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On 4 Paź, 17:30, "Mariusz Marszałkowski" <b...@N...gazeta.pl>
wrote:
> xuesheng <p...@e...fi> napisał(a):
[...]
> Pawle z przyjemnością bym to zrobił, ale mam ogrom pracy a kondycję
> psychofizyczną bardzo marną, muszę się zająć swoimi projektami. Nie
> obiecuję, ale może później zobaczę.
>
> Pozdrawiam
>
Oczywiście, przepraszam. W każdym razie da się już to i owo zyskać.
Myślę, że może nawet dodam go do CPAN, oczywiście po wyporządzeniu.

Pozdrawiam,
Paweł Biernacki

do góry

On 3 Paź, 17:56, xuesheng <p...@e...fi> wrote:
> Witam,
[...]

Witam, wiem, że grupa dotyczy programowania, bardzo przepraszam, ale
po prostu muszę, to jest silniejsze ode mnie.

Ponieważ jestem również poetą i napisał mi się zabawny wierszyk nieco
związany z tematyką grupy chciałem go zareklamować:

http://xuesheng.w.interia.pl/oswiadczyny_informatyka
.html

A na moim "p"blogu mam dzisiaj wpis o ciekawym błędzie związanym z
OpenGL:

Pozdrawiam,
Paweł Biernacki

do góry