eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodypanda czy coś innego?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 90

  • 11. Data: 2010-06-16 23:32:27
    Temat: Re: panda czy coś innego?
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Wed, 16 Jun 2010 23:30:00 +0200, osobnik zwany DoQ wystukał:

    > Cavallino pisze:
    >
    >> I pewnie duża szansa na znalezienie bezwypadkowego od pierwszego
    >> właściciela.
    >
    > Czyli złom i jeszcze raz złom!
    > Powinni nałożyć obowiązkowy podatek 50% wartości pojazdu po zakupie
    > używanego parcha, to zmusiłoby polskie dziadostwo do zakupu
    > nowego-bezpiecznego samochodu.
    >
    > Pozdrawiam
    > Paweł

    ale w domu wszyscy zdrowi?




    --
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett


  • 12. Data: 2010-06-16 23:37:24
    Temat: Re: panda czy coś innego?
    Od: DoQ <p...@g...com>

    masti pisze:
    >> Czyli złom i jeszcze raz złom!
    >> Powinni nałożyć obowiązkowy podatek 50% wartości pojazdu po zakupie
    >> używanego parcha, to zmusiłoby polskie dziadostwo do zakupu
    >> nowego-bezpiecznego samochodu.
    > ale w domu wszyscy zdrowi?

    Zapytaj domowników, o ile wiem nie mieszkamy pod wspólnym dachem.


    Pozdrawiam
    Paweł


  • 13. Data: 2010-06-16 23:42:19
    Temat: Re: panda czy coś innego?
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Wed, 16 Jun 2010 23:37:24 +0200, osobnik zwany DoQ wystukał:

    > masti pisze:
    >>> Czyli złom i jeszcze raz złom!
    >>> Powinni nałożyć obowiązkowy podatek 50% wartości pojazdu po zakupie
    >>> używanego parcha, to zmusiłoby polskie dziadostwo do zakupu
    >>> nowego-bezpiecznego samochodu.
    >> ale w domu wszyscy zdrowi?
    >
    > Zapytaj domowników, o ile wiem nie mieszkamy pod wspólnym dachem.
    >
    o twoich pytałem. Ciekawe co bys zrobił z tymi używanymi samochodami
    gdyby wszyscy kupowali nowe?




    --
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett


  • 14. Data: 2010-06-16 23:50:26
    Temat: Re: panda czy coś innego?
    Od: DoQ <p...@g...com>

    masti pisze:
    .
    >>> ale w domu wszyscy zdrowi?
    >> Zapytaj domowników, o ile wiem nie mieszkamy pod wspólnym dachem.
    > o twoich pytałem.

    Ale masz cos do mojej rodziny czy tylko tak chciales sie przyjebac
    personalnie jak przeciętny troll z pręgierza?

    > Ciekawe co bys zrobił z tymi używanymi samochodami
    > gdyby wszyscy kupowali nowe?

    To juz Cavallina pytaj. Swego czasu truł o podatku ekologicznym tj - jak
    to dobrze by było dowalić finansowo tym, których nie stać na zakup
    nowego samochodu.



    Pozdrawiam
    Paweł


  • 15. Data: 2010-06-16 23:53:04
    Temat: Re: panda czy coś innego?
    Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>

    On Wed, 16 Jun 2010 23:24:26 +0200, CUT <C...@C...pl> wrote:

    > pakietem komfort (klima, radio cd mp3, skóra na kierownicy)

    :)

    Trochę zabawna jest ta świnia na sterze w Loganie. Miałem wizję,
    że Logan stał się Leksusem z Rumunii :)

    r.
    --
    ____________________________________________________
    _____________
    robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com

    I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.


  • 16. Data: 2010-06-16 23:57:50
    Temat: Re: panda czy coś innego?
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Wed, 16 Jun 2010 23:50:26 +0200, osobnik zwany DoQ wystukał:

    > masti pisze:
    > .
    >>>> ale w domu wszyscy zdrowi?
    >>> Zapytaj domowników, o ile wiem nie mieszkamy pod wspólnym dachem.
    >> o twoich pytałem.
    >
    > Ale masz cos do mojej rodziny czy tylko tak chciales sie przyjebac
    > personalnie jak przeciętny troll z pręgierza?

    bo jak ktoś wygaduje takie głupoty to jest szansa, że co nie teges

    >
    >> Ciekawe co bys zrobił z tymi używanymi samochodami gdyby wszyscy
    >> kupowali nowe?
    >
    > To juz Cavallina pytaj. Swego czasu truł o podatku ekologicznym tj - jak
    > to dobrze by było dowalić finansowo tym, których nie stać na zakup
    > nowego samochodu.
    >
    a chyba, że tak :)



    --
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett


  • 17. Data: 2010-06-17 00:03:17
    Temat: Re: panda czy coś innego?
    Od: DoQ <p...@g...com>

    masti pisze:

    >> To juz Cavallina pytaj. Swego czasu truł o podatku ekologicznym tj - jak
    >> to dobrze by było dowalić finansowo tym, których nie stać na zakup
    >> nowego samochodu.
    > a chyba, że tak :)

    W kazdym razie 5 letnia Kia Ceed z przelotem 5x45kkm(-100kkm) to
    prawdziwy rarytas, ktory wrecz zasluguje na rządowe dofinasowanie ;-)


    Pozdrawiam
    Paweł


  • 18. Data: 2010-06-17 00:54:16
    Temat: Re: panda czy coś innego?
    Od: Michał <m...@o...pl>

    > Niestety moje kilkunastoletnie daewoo za sporym przebiegiem jest już w
    > stanie agonii, sypie się praktycznie wszystko po kolei więc chyba czas na
    > zmiany.

    co to za DU z ciekawosci i co sie tam tak sypie? Jaki przebieg?


    Pozdrawiam


  • 19. Data: 2010-06-17 06:46:04
    Temat: Re: panda czy coś innego?
    Od: Gabriel'Varius' <g...@U...TO.Z.ADRESU.poczta.onet.pl>


    > Jak kupisz Ceeda, to nawet na kilka lat gwarancji możesz się załapać.
    > A deczko większy od Pandy jest.
    O ile mu hamule zadzialaja - http://www.uokik.gov.pl/powiadomienia.php?news_id=20
    81 :-)
    pozdrawiam

    --
    Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
    Oskar Wilde


  • 20. Data: 2010-06-17 06:57:45
    Temat: Re: panda czy coś innego?
    Od: Gabriel'Varius' <g...@U...TO.Z.ADRESU.poczta.onet.pl>

    Użytkownik mm napisał:

    > Niestety moje kilkunastoletnie daewoo za sporym przebiegiem jest już w
    > stanie agonii, sypie się praktycznie wszystko po kolei więc chyba czas na
    > zmiany.
    > Budżet około 25-30 tys, więcej nie dam bo nie mam potrzeby mieć niewiadomo
    > czego. Od samochodu oczekuję bezawaryjności i tego aby absorbował jak
    > najmniej czasu tzn aby zwyczajnie był, mial 4 drzwi i pomieścił 2 dorosłe
    > osoby + 2 dzieci.
    > Teraz mam problem bo jeśli chodzi o nowe to w tej cenie chyba jest tylko
    > panda i moze dacia.
    > Kupno nowego to kilka dobrych lat spokoju, moje poprzednie przez jakieś
    > pierwsze 8 lat było zupełnie bezawaryjne.
    Jesli musi to byc auto 4d/5d to faktycznie maly wybor ale jesli moze byc 3d to jak
    poszukasz z
    upustami to wybor w nowych jest juz wiekszy.
    Pozostaje Ci z nowek:
    - Thalia II
    - Logan/Sandero
    - Grande Punto 5d jesli znjadziesz w promocji rocznika
    - Chevrolet Aveo lub Lacetti w obecnych promocjach okolo 31-33kPLN
    - oraz kilka modeli 3d i to tez bez oszlamiajacego wyposazenia
    p.s. mialem pande i zlego slowa o niej nie powiem. Ale to jest auto dla 2os. lub jako
    drugiw w
    rodzinie. To auto nie nadaje sie dla 4os. rodziny, chyba ze bedziesz jedzil z boxem
    na dachu 365 dni
    w roku. Nowe auto z gwarancja to zawsze nowe i juz nigdy nie che miec uzywki, chyba
    ze zycie zmusi :-)
    pozdrawiam


    --
    Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
    Oskar Wilde

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: