-
21. Data: 2010-01-14 20:05:00
Temat: Re: oszlalem... kolejne auto :)
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
Nex@pl pisze:
> Dysiek pisze:
>>> zawsze może sobie skręcić po kupnie do ilu chcesz
>>> żeby pochwalić się kolegom jakiego to masz farta
>>> i zawsze trafiasz na samochód od dziadka co to tylko
>>> do kościoła jeździł...
>>
>> Juz nie przesadzajmy w druga strone - 40 tysiecy rocznie to dosc duzy
>> przebieg. Ja przy kupnie benzyny (zaleznie od wielkosci auta) zakladam
>> od 20.000-30.000 na rok. Czyli to auto zeby przebieg byl dla mnie
>> "normalny" powinno miec ~200 tysiecy.
>>
>> Pozdrawiam
>> Dysiek
>>
>
> Chyba sobie żartujesz. 20-30k km rocznie, to ja jeżdżąc na studia
> robiłem :)do tego zakupy, czasem jakiś wyjazd...
>
> Jeżeli auto pracuje, to 50k km na rok to będzie mało.
Ja, bedac serwisem od komputerow (wlasna DG) robilem 70-80 tys w okresie
prosperity. Opamietalem sie, jka sie okazalo, ze spedzam cale dnie w
samochodzie a realnej pracy jest moze ze 3h dziennie. Nie powiem szmalu
mialem z tego mnostwo, tylko bywalo, ze na wyrko ladowalem o 2-3 w nocy
(czesc robot moglem robic tylko po 22 u klienta) a o osmej znow wyjazd.
trzy lata dalem tak rade :)
--
Pozdrawiam
MarcinJM
-
22. Data: 2010-01-14 20:21:46
Temat: Re: oszlalem... kolejne auto :)
Od: "Iguan007" <i...@p...onet.pl>
"Nex@pl" <"nex[wytnij_to]"@o2.pl> wrote in message
news:hinpn3$jdp$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Dysiek pisze:
> Chyba sobie żartujesz. 20-30k km rocznie, to ja jeżdżąc na studia robiłem
> :)do tego zakupy, czasem jakiś wyjazd.
Strasznie duzo ;) Ja robie samochodem 8000km rocznie - mniej niz rowerem.
Pozdrawiam,
Iguan
--
--
Iguan007
Sezon caly rok:
http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia
--
-
23. Data: 2010-01-14 21:26:43
Temat: Re: oszlalem... kolejne auto :)
Od: solar <s...@o...pl>
Nex@pl pisze:
> Chyba sobie żartujesz. 20-30k km rocznie, to ja jeżdżąc na studia
> robiłem :)do tego zakupy, czasem jakiś wyjazd...
>
> Jeżeli auto pracuje, to 50k km na rok to będzie mało.
Jak się nim jeździ nawet po bułki...
Ja mam Felicję 1.6 z 1999. Kupioną w salonie. I ma przebieg 45000
(czterdzieści pięć tyś.). Mimo, że na początku pracowała. :)
--
Solar www.solar.blurp.org GG 1834424
"Kto obcuje z kobietami, narażony jest na skalanie swojego ducha, tak
samo, jak ten, co idzie przez ogień, narażony jest na poparzenie stóp."
św. Franciszek z Asyżu
-
24. Data: 2010-01-15 09:15:34
Temat: Re: oszlalem... kolejne auto :)
Od: "Piotrek" <z...@g...pl>
Ok, znajomy w 2 lata zrobił 200 000 km i co z tego.
Przebieg 400 000 w 6 lat to auto jest już zajeżdżone - trzebaby w niego
włożyć więcej niż jest warte - szrot panie i tyle.
Mam nadzieję tylko że zarobił na siebie bo teraz to już niewiele warte
jest - chyba że licznik magicznie poprawi.
-
25. Data: 2010-01-15 16:44:13
Temat: Re: oszlalem... kolejne auto :)
Od: "Dysiek" <b...@b...pl>
> Chyba sobie żartujesz. 20-30k km rocznie, to ja jeżdżąc na studia robiłem
> :)do tego zakupy, czasem jakiś wyjazd...
>
> Jeżeli auto pracuje, to 50k km na rok to będzie mało.
Flotowe pewnie, przecietnego Kowalskiego raczej nie. Ja jezdze do pracy 25
km w jedna strone + na weekend do miasta 2 razy (25 km w jedna strone) +
doszkalam sie z jezyka (2 razy w tyg po 25 km w jedna strone) + wakacje i
wychodzi mi ~20 tysiecy. A codzinnie w aucie smigam i niedzielnym kierowca
nie jestem.
Pozdrawiam
Dysiek
-
26. Data: 2010-01-18 11:57:46
Temat: Re: oszlalem... kolejne auto :)
Od: "kamil" <k...@s...com>
"MarcinJM" <m...@i...pl> wrote in message
news:himl2t$jq5$1@news.onet.pl...
> Witam
> Wczoraj kupilem:
> http://moto.gratka.pl/tresc/11252149.html?ko=1260624
761b847c3b475bdb28a455cd8
> 5600 dalem :)
> czwarte auto... heh
Gdyby to byl czwarty klasyk z lat 60-tych, rozumiem. Ale tymi toczydelkami
na zakupy chwalisz sie? Zalisz? Zrozumienia szukasz?
Pozdrawiam
Kamil