-
91. Data: 2015-05-16 13:49:20
Temat: Re: orange: nieodebrane połączenia - czy widac je w internecie?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote in message
news:mj6mkq$oht$1@node1.news.atman.pl...
> W dniu 2015-05-16 o 05:27, Pszemol pisze:
>> "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote in message
>> news:mj5te6$vkr$2@node1.news.atman.pl...
>>>>>> A co po tym miesiącu przez resztę roku?
>>>>>> Jak kartę SIM utrzymuję przy życiu?
>>>>>
>>>>> A po co?
>>>>
>>>> Bo chcę mieć aktywny telefon od razu jak wyląduję
>>>> na lotnisku w Krakowie i do tego chcę mieć ten sam numer.
>>>
>>> Powtórzę pytanie: a po co?
>>
>> Poważnie nie wiesz i pytasz po co mi ten sam numer? :-)
>> Zabawny jestes...
>
> No poważnie. Przecież ci, którzy mają znać, mogą poznać ten numer raz
> w roku jak przyjeżdżasz do Polski, przez pozostałe 11 miesięcy będzie
> nieużywany. "Ważne" sprawy masz przecież w usańskim numerze.
Nie, to nie działa tak - nie mam ochoty za każdym razem wszystkich
informować że mi się numer zmienił - to infantylne i niewarte
oszczędności...
Poza tym - zwykle jest to więcej niż raz w roku. Na dodatek ten numer
często jest zaangażowany w różne polskie sprawy, które się nie da
dokończyć przed wyjazdem i trzymam numer włączony po przyjeździe
do USA aby np. zobaczyć czy/kiedy oddzwonił serwis od pilarki spalinowej,
zostawionej przed wyjazdem do regulacji/czyszczenia. Telefon z tym SIMem
leży sobie wyciszony w szufladzie, ze względu na strefy czasowe nie chcę aby
dzwonił jak śpię - jeszcze jeden powód aby mieć automatyczną serkretarkę.
>>> Starter kupisz w każdym kiosku na Modlinie,
>>> Okęciu lub Balicach.
>>
>> Na co mi nowy starter z nowym numerem?
>
> Na to, żeby dzwonić i necić po Polsce, chyba o to chodzi przecież tylko,
> że cię nie stać na roaming, a nie, że czekasz na jakiś ważny telefon od
> niewiadomo jakiej osoby, która akurat będzie dzwonić na polski numer jak
> będziesz w Polsce (tylko co byś zrobił, jakby dzwoniła, gdybyś był w
> USA?).
Roaming danych na amerykańskiej karcie SIM w Polsce w ogóle nie wchodzi w
grę - my mówimy o polskiej karcie SIM i porównujemy je między sobą. I robimy
to tylko dlatego że zaczęliście mnie przekonywać że Orange Free nie jest
najlepszą ofertą dla gościa który jest sporadycznie w Polsce.
>> Chcę mieć zawsze ten sam numer który mam od 10 lat
>> i wszyscy moi znajomi i członkowie rodziny znają.
>
> To wysyłasz po przylocie te 3-5 smsów do "rodziny i znajomych" i tyle.
> W końcu to ty będziesz inicjował kontakt jak się będziesz chciał z kimś
> spotkać/pogadać. Jak ktoś w PL ma sprawę, to pisze do cię maila lub
> dzwoni do USA tak jakby to robił przez resztę roku.
W moich kręgach nie odbiera się telefonów których nie ma się w kontaktach.
To najlepszy sposób na telemarketerów, konsultantów z "super ofertami"
którzy zawracają dupę jak jesteś zajęty, itp itd. Dlatego też nagrywa się na
sekretarce. Np. człowiek z nowym numerem. Telemarketer się nie nagra - więc
jak do Ciebie zadzwoni ktoś i się nie nagra to znaczy że telemarketer - jak
się nagra to wiesz że jest to przeważnie ktoś warty odsłuchania wiadomości i
oddzwonienia.
>> Utrata tego numeru nie jest warta zaoszczędzonych 5zł.
>
> Nieprawda.
Dla mnie nie jest warta. Zapewniam Cię.
>>> Ponadto masz sporą szansę (niewiele mniejszą od tej
>>> że się nie rozbijesz podczas lotu) że nawet i przeterminowany
>>> starter redbulla będzie działał po roku mimo niedoładowania.
>>
>> Szansa jest mniejsza od szansy że się *nie* rozbiję czy że się rozbiję?
>
> Szansa mniejsza od tej, że się nie rozbijesz. Specjalne wyjaśnienie: to
> oznacza dużą szansę, że starter po roku będzie działał.
No wolałem się upewnić :-) Tak czy inaczej, jak wyślę na swojego SIMa z
Orange smsa o treści START na numer 8002 to nie muszę liczyć na jakąś tam
szansę bo wiem że mam wtedy rok ważności i nie utracę numeru. Oszczędności
typu 5zł nie są warte "życia na krawędzi" typu "uda się tym razem czy się
nie uda"... Zachowanie mojego numeru jest dla mnie ważne i postaraj się to
uwzględnić zamiast mnie przekonywać że jest inaczej.
-
92. Data: 2015-05-16 23:43:34
Temat: Re: orange: nieodebrane połączenia - czy widac je w internecie?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote in message
news:mj6mqe$oht$2@node1.news.atman.pl...
> W dniu 2015-05-16 o 05:33, Pszemol pisze:
>> "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote in message
>> news:mj40b9$qim$2@node2.news.atman.pl...
>>> W dniu 2015-05-15 o 02:56, Pszemol pisze:
>>>
>>>> Ty na ten przykład oglądasz filmy na YouTube w trybie offline,
>>>> czyli neta nie potrzebujesz wcale... Rozumiem - no cóż....
>>>
>>> Na telefonie nie oglądam.
>>
>> A o modemach 3G z wtyczką USB do laptopa słyszałeś?
>> Do nich wkłada się kartę SIM...
>
> No to zdecyduj się, szukasz karty do dzwonienia i netu, czy do modemu?
Jedno drugiego nie wyklucza - właśnie dlatego że kartę można przełożyć
wieczorem do modemu i poserfować sobie.
>>> A nawet jeśli - to nie na ulicy, a w hotelu, albo u rodziny, jest wifi.
>>
>> A wpadło Ci do głowy że ktoś może używać gigabajty po sieci 3G
>> bo nie ma innej opcji czy może wykluczasz taką możliwość? :-)
>
> Raczej nie biorę tego pod uwagę w przypadku turysty, bo net jest
> wszędzie (hotel, dom), no i raczej nie przyjeżdżasz do PL aby oglądać
> filmy przez net, chyba że jedziesz pod namiot albo na kemping.
To źle robisz że nie bierzesz tego pod uwagę :-)
I do Polski nie przyjeżdzam jako "turysta" do hotelu z wifi.
Śpię u rodziny i np. mama nie ma stałego internetu.
-
93. Data: 2015-05-18 22:47:21
Temat: Re: orange: nieodebrane połączenia - czy widac je w internecie?
Od: Poldek <p...@i...eu>
Pszemol wrote:
> "Poldek" <p...@i...eu> wrote in message
> news:mj5052$v86$2@node1.news.atman.pl...
>>>> Kto trafił na komunikat "Nie można zostawić wiadomości. Skrzynka
>>>> głosowa jest pełna."? Potem okazuje się, że posiadacz takiej skrzynki
>>>> nigdy nie słucha/kasuje wiadomości poczty głosowej. Ale tu
>>>> przynajmniej wiadomo, że wiadomość nie zostanie przekazana.
>>> Ja trafiłem. Raz na numer stacjonarny firmowy w Sferii, innym razem
>>> numer komórkowy - jak się okazało, nie był włączany przez rok.
>>> Przy SMS też nie ma pewności przeczytania.
>>
>> Należy dodać, że za połączenie się z takim komunikatem jest pobierana
>> opłata zgodnie z cennikiem. Jakby ktoś nie wiedział, to komunikat
>> "Numer czasowo niedostępny" jest bezpłatny, podobnie jak sygnał
>> "zajęte" itp.
> I ile to kosztuje aby usłyszeć ta 5 sekund nagrania? 5-10groszy?
To zależy z czego akurat dzwonisz. Nie każdy dzwoniący do Ciebie dzwoni
z telefonu z nielimitowanymi minutami w abonamencie. Jak ktoś np.
zadzwoni z telefonu satelitarnego raz, nie połączy się, ale zostanie
skasowany zgodnie z cennikiem opłatą za rozpoczęcie połączenia + te parę
sek., ale przecież nie połączył się, więc za chwilę spróbuje drugi raz,
potem trzeci, czwarty, to może się okazać, że starczyło by na niezły
obiad w restauracji za taką nie-rozmowę.
-
94. Data: 2015-05-19 20:39:20
Temat: Re: orange: nieodebrane połączenia - czy widac je w internecie?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Poldek" <p...@i...eu> wrote in message
news:mjdj4p$g7d$1@node2.news.atman.pl...
>>> Należy dodać, że za połączenie się z takim komunikatem jest pobierana
>>> opłata zgodnie z cennikiem. Jakby ktoś nie wiedział, to komunikat
>>> "Numer czasowo niedostępny" jest bezpłatny, podobnie jak sygnał
>>> "zajęte" itp.
>> I ile to kosztuje aby usłyszeć ta 5 sekund nagrania? 5-10groszy?
>
> To zależy z czego akurat dzwonisz. Nie każdy dzwoniący do Ciebie dzwoni z
> telefonu z nielimitowanymi minutami w abonamencie. Jak ktoś np. zadzwoni z
> telefonu satelitarnego raz, nie połączy się, ale zostanie skasowany
> zgodnie z cennikiem opłatą za rozpoczęcie połączenia + te parę sek., ale
> przecież nie połączył się, więc za chwilę spróbuje drugi raz, potem
> trzeci, czwarty, to może się okazać, że starczyło by na niezły obiad w
> restauracji za taką nie-rozmowę.
No jeśli próbuje wydzwaniać do skutku zamiast zostawić krótką wiadomość z
prośbą o kontakt to widać że go na taką rozrzutność stać...